Skocz do zawartości
  • 0

Przewożenie pontonu na dachu samochodu


spy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Wrzuciłem zapytania w inny temat ale bez odzewu, może tutaj ktoś pomoże.

Potrzebuję do swojej cytryny C8 jakiś dobry i mocny bagażnik dachowy tak żeby swobodnie ponton przewozić i żeby wytrzymał mi namiot dachowy dwuosobowy. 

Do tej pory wyjmowałem tylne siadzie i materac mi się tam mieścił ale teraz dostałem od sąsiada stary rozkładany namiot dachowy. Wiekowa ale fajna konstrukcja 5 sekund i rozłozony/złozony. Namiot złożony mieści się na dachu natomiast rozkłada się go na bok a drabinka służy za podporę części namiotu wystającej poza obrys samochodu. 

Te ruchome oryginalne relingi co są na C8 ponton mi wytrzymują ale namiotu nie ma szans. 

Oczywiście nie chodzi mi o przewożenie pontonu z namiotem razem tylko albo to albo to.

Macie coś sprawdzonego co podoła czy trzeba ogarniać coś na zamówienie?

post-50928-0-29960500-1557831852_thumb.jpg

Edytowane przez siatkaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten domek dla kota to jest namiot ?

Przecież tam nawet 10 latek leżąc nóg nie wyciągnie ???

 

Jacek ja mam 182 cm i mieszczę się tam bez problemu. Sąsiad który go używał ma około 190 cm.

Może śmiesznie to wygląda ale ta konstrukcja ma pewnie ze 30 lat. Na tą chwilę nic więcej mi nie trzeba. 

post-50928-0-24983000-1557901159_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Śmiesznie namiot wyglądał na poprzednim zdjęciu (domek dla kota), na tym powyżej jak najbardziej wygląda to na pełnowymiarowy namiot.

Nawet mi do głowy nie przyszło, że namiot może być rozkładany (może być dłuższy) w poprzek auta - kto tak wymyślił i dla czego ???.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dwa lata woziłem ponton 3,20 na dachu Corsy. Prędkości ok 80 /h powyżej pasy za głośno grały, szczególnie jak wiało. Odległości często 20km po trasie, czasem tylko przez  miasto nad morze. Ale teraz muszę kupić bagażnik dachowy, bo w międzyczasie autko się zmieniło i w tym nie mam bagażnika. Ponton zawsze woziłem dnem do góry i rufą do przodu. Praktycznie zawsze pływam sam i załadunek/rozładunek w pojedynkę. Wystarczy jedną część pontonu oprzeć na bagażniku i resztę da się spokojnie wsunąć, robiłem to zawsze z boku samochodu. Najciężej jest dobrze oprzeć ponton aby się nie zsunął z dachu przy wsuwaniu.

Żeby pasy nie furkotały, muszą być skręcone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć, posiadam ponton 380 i transportuje ponton na dachu. Wszystko super, tylko niestety czasu coraz mniej, coraz ciężej się zgrać z kumplami i człowiek zazwyczaj jedzie sam. Niestety zwodować takiego kabana to katorga, mam na myśli ściągnięcie i wrzucenie na dach. Dlatego od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie kupno solówki, gumiaka którego sam z łatwością wrzucę na dach. Czy ktoś z kolegów transportuje może ponton o długości 320 i może wypowiedzieć się na temat załadunku i wodowania w pojedynkę. Z tego co widzę to ponton o takiej długości z alu podłogą i kilem waży około 52 kg. Mój obecny waży około 75 kg. Niestety kupno przyczepki nie wchodźi w grę. Będę wdzięczny za odpowiedzi ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam ja bym zrobił ramkę z prowadnicami jakie są przy drzwiach garażowych  uchylnych i przymocował do relingów, drugą ramkę z rolkami umieścił bym w prowadnicach ,a na niej ponton z kółkami transportowymi oczywiście ,ściągasz go do tyłu opiera się na kółkach transportowych co ułatwia bardzo rozładunek ,gdyż nie dźwigasz całego ciężaru  ,myślę że dał byś radę swojego gumiaka w ten sposób załadować i zdjąć z dachu  auta ,a z kółkami transportowymi ponton też da się zwodować w pojedynkę, większe pływadło  zawsze bezpieczniejsze ,ja też przeważnie pływam sam na łodzi 4,40m..

Pozdrawiam.

Edytowane przez perch22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pisałem już chyba ale powtórzę, 330 Kolibri przez 3 sezony w pojedynkę na dachu Zafiry, bez żadnych rolek, prowadnic czy innych dupereli bo nie jest to potrzebne. Dwie drewniane kantowki 50x50 obite wykładziną i przymocowane do belek bagażnika np. na metalowe obejmy, ponton dnem do góry i dziobem do kierunku jazdy. Przypięty dwoma pasami z ciastoramy za 30 PLN. Wielokrotnie mijałem radiowóz raz nawet jechali za mną przez chwile, zero problemów. Nigdy nie przekraczałem 80km/h, tak na wszelki.

Edytowane przez drChlubicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

wożę ponton 310cm z podłogą na dachu hiundaja tuscon, przypięty do bagażnika 2 pasami transportowymi dziobem do tyłu i jest o.k w czasie jazdy do 80 km/h ale zawsze z moją partnerką bo waży koło 47 kg i samemu załadować na górę to za ciężko....

Edytowane przez delux64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z takim gabarytem to i setką poleci jak jest z głową przymocowany . Problem występuje w chwili mijania się z innym gabarytem czyli ciągnikiem siodłowym z naczepą zwanym potocznie TIR-em :)  Ciśnienie czyli pęd powietrza od takiego przeciwnika może nam gumę czy też inną jednostkę zerwać z dachu auta. Więc takie osiem dych a przy mijaniu nawet siedem powinno być ok. A jeszcze lepiej jak mamy miejsce na jezdni to o ile to możliwe lecimy jak najbliżej prawej strony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Słów kilka o dachowaniu w pojedynkę.

Samochodem podjeżdżam najbliżej jak to możliwe, po wyjęciu pontonu z wody i opróżnieniu, stawiam go na ołówkach i przestawiam tak aby oparł się o klapę bagażnika (ponton cały czas w pionie), następnie łapiąc za pawęż lub uchwyty, wrzucam go na bagażnik dachowy, przypinam i jazda. Od momentu wyjęcia z wody do gotowości do jazdy max 10 min. Oczywiście dach auta porysowany w cholerę, ale dla mnie to nie jest jakiś problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Temat swego czasu sporo mi pomógł, wstawiam może komuś się przyda. Ostatnio coś takiego zmajstrowałem do ładowania gumiaka 80 kg (380) na dach auta samodzielnie. Wiadomo auto wyłącznie do jazdy na ryby, typowy wół roboczy także jakimiś zarysowaniami się nie przejmuję. Rampa oczywiście zdejmowalna na czas transportu. Polecam taki system rolek, bardzo ułatwia. 
 

IMG-20231112-131002.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...