I co będzie dobrze ?

[kleniojazie]

Pytanie oczywiście retoryczne , no bo jak ma być? skoro jakaś firma produkuje a inna handluje takim produktem  . Wszystko oczywiście w ramach wędkarstwo ! https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1412617679056062&set=a.1374456069538890.1073741827.100009235290562&type=1&theater

[Andru77]

Moje dzieci już od kilku lat używają wycieralnych piór pilota, pewnie powstały wcześniej niż rejestry.

[zetika16]

Ta... rewolucji nie będzie....

Tylko czekać jak będą znaczki sprzedawać do karty

[Dagon]

W tym roku miałem już cztery kontrole. Nie dość, że wpisali mnie w zeszyt, to do rejestru, na wpisie, przybili pieczątkę. Jak to zetrzeć? 

[MARCIN FILIPOWICZ]

zwykłe kurestwo ale, na pewno, znajdą się chętni....

[kleniojazie]

zwykłe kurestwo ale, na pewno, znajdą się chętni....

 

 Jakąś tam dyskusję z nimi podjąłem , ale jak grochem o ścianę . Przerażające jest to że chyba rzeczywiście tego nie rozumieją .

[godski]

Takie długopisy są znane przynajmniej od 25 lat. Wujaszek z Angli przywoził.

Ale kurestwo to fakt.

[JL48]

W zwykłym papierniczym dostępne od zawsze, mają gumkę do wymazywania. Na tym papierze z rejestrów i tak małe ślady zostaną. Cudów nie ma - wystarczy szkło powiększające i sprawa ewidentna itd. Powinien być paragraf w regulaminie o TRWAŁYM sposobie zapisywania w rejestrze itd.

[yffea]

Tu nie chodzi o to czy takie długopisy były czy nie. Tylko o to, że reklamuje je FB sklep wędkarski, a same długopisy opisane są jako przeznaczone dla wędkarza.

[JL48]

Tu nie chodzi o to czy takie długopisy były czy nie. Tylko o to, że reklamuje je FB sklep wędkarski, a same długopisy opisane są jako przeznaczone dla wędkarza.

To jest oczywiste i chyba nikt temu nie zaprzecza.

 

Sklepowy jest o małym rozumku, dodatkowo będzie wesoło jak przed sądem jakiś koleś będzie się usprawiedliwiał tym, że kupił specjalny długopis wędkarski w legalny sposób i poda adres pacjenta itd.

Jeśli jest jakieś pzw w Grudziądzu to gratuluję - mają szansę się wykazać. Może sklepowy sprzedaje jakieś ich licencje itp.

Wykrycie takich machlojek jest banalne i przy kontroli i przy zwrocie rejestru będzie wesoło. Sprawca się nie wybroni bo usprawiedliwienia na to nie ma a ślady wielkie zostają. Jednak matołków nie brakuje i w zasadzie należy się cieszyć, że czarne owce dostaną grubą nauczkę jak strażnik im np. zacznie gumką wymazywać z rejestru podczas kontroli. Albo po roku ktoś sprawdzi zdany rejestr czy było wymazywane itd.

 

Co do opisu towaru to owszem jest zły. Powinno być tam napisane: przeznaczone dla tępego oszusta mięsiaża - innymi słowy sposób na mięsiarstwo 

[dekosz]

Serio myślicie, ze ktoś sprawdza i analizuje zdane rejestry ?....

[Gabriel Kozdraś]

Wtórne sprawdzanie rejestru to jedno – i tu raczej nie ma za wiele okręgów które jakoś wnikliwie analizują zapisy z rejestrów

Ale tu chyba bardziej chodzi o bieżące sprawdzanie. Np. w okręgu Krosno w ramach opłaty masz 40 wejść na wody górskie. Jak chcesz łowić 41 dzień to musisz dokonać kolejnej pełnej opłaty albo kupować dniówki.

To samo z ilością ryb które możesz zabrać. Są ograniczenia dzienne (2 sztuki) i maksymalnie w miesiącu kalendarzowym 10 sztuk pstrąga, czy 8 sztuk łącznie szczupaka i sandacza.

Tak wiec chodzi o to żeby w jednym dniu w bagażniku nie wylądowało kilka kompletów … albo żeby dni na wodach górskich magicznie się nie rozmnażały z regulaminowych 40.

A sami wiecie, że jak się czasem trafi dzień ze bierze, to kilka kompletów nie było by problemem.

 

W Krośnie strażnicy podczas kontroli robią swoje adnotacje w rubryce gdzie jest ostatni wpis żeby był trwały ślad.

Żeby komuś nie przyszło do głowy  kombinować –pomimo jasnego zapisu w regulaminie o wypełnianiu rejestrów w sposób trwały, tj nieścieralnym długopisem.

 

Opisany problem w okręgu Krosno jest znany i z tego co wiem kilka osób wpadło z takimi „długopisami”. Szczególnie na początku kiedy zapis o 40 wejściach na górskie był nowością. I Ludzie kombinowali jak by tu oszukać przeznaczenie …

Może w innych okręgach nie było takich problemów, a zmazywalny długopis pozwoli tylko brać ryby ponad limit teoretycznie w majestacie prawa.

 

Fakt-reklama na FB strasznie słaba i wskazuje na głupotę i krótkowzroczność właściciela.  Co najwyżej można jechać po nich  w komentarzach albo ignorować sklep i namawiać do tego osoby, które go polubiły czy są w jego znajomych czy cos takiego (za słabo znam się na FB)

A kolegom z Grudziądza gratuluję sklepu i kreatywnego podejścia jego właściciela do interesu…… niech mi któryś kiedyś z tamtych okolic zapłacze, że ryb nie ma albo się za duże składki na PZW płaci ….

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Archanioł

[JL48]

Serio myślicie, ze ktoś sprawdza i analizuje zdane rejestry ?....

To nie chodzi o to czy wszystko sprawdza itd. tylko o to, że jest to dokument a wszelkie wymazywanie mające na celu... to przestępstwo przeciwko dokumentom a to już inny paragraf niż kłusownictwo. Może jeszcze w tym sklepie zaczną sprzedawać wzory rejestrów w pdf do druku, też byłby popyt...

 

Jak złapią delikwenta na wymazywaniu lub czymkolwiek innym to wówczas co za problem sięgnąć do archiwum i odszukać rejestry wcześniejsze i je dokładnie obejrzeć...

 

Ps. taki wpis formalnie niczym się nie różni od wpisania ołówkiem - tu i tu trzeba mieć gumkę by to wymazać. Wpis ołówkiem widać, tym sprzętem trudniej odróżnić ale wystarczy mieć gumkę i maznąć i sprawa ewidentna.

 

Najprościej pisząc - po co to kupować jak można albo nic nie pisać albo wpisać ołówkiem - skutek jest taki sam: złamanie regulaminu..., wykroczenie ...

 

A jak ktoś zacznie wymazywać, poprawiać, zamieniać w celu... to jest inny paragraf - przestępstwo przeciwko dokumentom a to już jest poważna sprawa. To tak w przybliżeniu jakby ktoś np dorobił sobie znaczki na dany rok czy wydrukował na drukarence legitymację wędkarską itd.

 

Analogicznie: przypomnijcie sobie co się działo jak studenci sobie dorabiali wpis w legitymacji by mieć tańszy bilet kolejowy..., takie sprawy łatwo idą i nikt nie odpuszcza bo statystyka rośnie od tego;)

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Stary Baca

[venom_666]

Co by nie mówił to skoro ktoś sprzedaje to jest popyt... Pokazuje to niestety że bliżej nam wciąż do komuny niż cywilizacji, czyli oszukiwania wyimaginowanych ICH, a tak naprawdę to zwykłe dymanie uczciwych kolegów...

[dekosz]

U mnie nie ma limitów rocznych, tygodniowych,ani liczby wejść, to nie wiedziałem o tym i nie spotkałem się, żeby ktoś rejestr sprawdzał.

 

Co do dymania to przykład idzie niestety z góry... Jak wszyscy na wiejskiej dymaja to czemu zwykły Kowalski ma nie dymac...? Szkoda gadać, trzeba spierdzielac z tej Polski jak najszybciej, bo już nawet ryby za Odrę wyemigrowaly

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez dekosz

[venom_666]

Zawsze najprościej zwalić winę na górę...

Niestety to jest odwrotnie bo Kowalski na dole dyma tyle ile może, a idąc do góry i mając większe możliwości dyma wiecej...

[sacha]

LUDZIE, wy tu o jakiś pierdołach typu rejestr i ryby , ależ to jest GENIALNE nie tylko dla moczykijów.

Umowy w banku czy u notariusza , umowy cywilno-prawne, wypełnianie PIT-ów . Z wszystkiego da się teraz wykręcić .

[martek]

Teraz wiadomo czemu tak cienko z rybą nad wodami.............przez długopisy

[Gabriel Kozdraś]

Sacha, tylko uważaj żeby ktoś umowy z Toba takim długopisaem nie podpisał ...

Albo nie pokwitował Ci odbioru gotówki ....