Skocz do zawartości

Szwecja 2015 - jaka wiosna?


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj jak i wczoraj były przymrozki (200km na północ od karlskrony) ostatni tydzień padał śnieg z deszczem .Ja jutro woduje ponton to powiem coś więcej . Na www.yr.no masz  aktualną w miarę wiarygodną prognozę pogody na 10 dni.

Edytowane przez budzik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiałem się właśnie ostatnio, że już połowa kwietnia, a wciąż nie ma tematu "Szwecja 2015" :-)

 

po doniesieniach kolegów powyżej wygląda, że wiosna rozwija się w Szwecji zgodnie z planem i w maju powinno być już ok, zwłaszcza, że na podanej powyżej stronie prognozy są dość optymistyczne.

 

zimę 2012 / 2013 chyba ciężko byłoby przebić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.

A tak na tle kilu poprzednich lat, takie chłody w połowie kwietnia, to normalna sytuacja czy wiosna spóźnia się ?

a o ktorą Szwecję chodzi, bo tak do Sztokholmu to w maju juz jest zwykle wiosna, a kwiecień to i w Polsce śniegiem sypnie. Zobacz np http://pl.wikipedia.org/wiki/Sztokholm#Klimati porównaj z http://pl.wikipedia.org/wiki/Warszawa#Klimat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z miejsca, do którego jedziemy w ten czwartek (okolice Juttern) tamtejsi autochtoni donoszą nam, że już od miesiąca nieliczni miejscowi wędkarze trzepią szczupłe, okonie i sandałki, które żrą wszystko jak opentane. Tamtejszy nasz J-23 nadaje, że w tym roku mieli lichuteńką zimę i wszystko łącznie z wegetacją i rybami przyspieszyło minimum o cały miesiąc do przodu, jak twierdzi. A czy to marketing, co byśmy nie zrezygnowali z przyjazdu? Któż to wie? ;)

To tyle ze słyszenia a jak jest w realu a nie ze słyszenia? ... to mogę skrobnąć w piątek wieczorem 24-go, czy biorą i czy szczupłe już wytarte (jeżeli co złapiem oczywiście).

Pozdr,

TZ

Edytowane przez TZ_TeZet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha "hebluj !!!! hebluj !!!!" - no uważajcie, uważajcie bo to nie standardowe szwedzkie głazowisko, tylko trzeba się mocno napocić żeby w ogóle przepłynąć - trzymajcie się prawej strony.

 

My z Jakiem mieliśmy tam niezapomniane doznanie w postaci "zawiśnięcia" na głazie w środku nocy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w naszym przypadku słabo ale jesteśmy słabym odnośnikiem bo cały wyjazd w rybki nieobrodził

Napewno warto sie wybrać na jezioro dla samego płynięcia rzeką i łowienia w tzw. baniach po drodze 

My codziennie zasówaliśmy z  pod domku na jezioro i za każdym razem byliśmy pod wrażeniem ( estetycznym  :) ) tego kawałka rzeki / jeziora a na skałe wpadliśmy tylko raz (bardzo skutecznie ale raz ) i do tej pory wspominamy to jako jedna z lepszych przygód jakie nas spotkały na wypadach do szwecji 

w dużym rozlewisku niedaleko domku są ładne szczupaki tam padła jedyna 90 wyprawy są też okonie i napewno sandacze ale tych akurat nie mieliśmy szczęścia połowić 

Daj znać jak wrócicie chętnie się dowiem co na juttern na wiosnę piszczy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam ten odcinek w pogoni za pajkami. Tu od mostu w strone jeziora jest takie miejsce z głębokością do 10 metrów

po lewej ściana skalna stroma. Tu można spotkać duże mamuśki, i okonie, dalej głazy, na pewno traficie:)

tu okonie na płytkiej wodzie, dalej przed wpłynięciem na jezioro jakies 400 metrów po prawej jakby jezioro do 12 metrów z cieplejszą

wodą niż w Juttern i tu pajkolandia.

Samo Juttern moim skromnym zdaniem to sandaczowa bajka, którą trzeba szybko rozpracować, mi się udało.

Powodzenia,

ZH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym dniu /gastronomicznym/ dziś od rana łowienie, teraz przerwa na obiadek na razie

zlowilismy 32szt przewaga drobnicy 45-55cm choć trafiły się dwie 80cm i jeden 92cm, okoni zero

pogoda jest ok temperatura 18 st ryby biorą tylko na plyciznach, kolory przynęty oczojebne kijaszki na bankach NFC sprawiły się idealnie

Edytowane przez seiken
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko potwierdzę, co powyżej pisze Michał. Dodam, że w Szwecji wiosna w pełni. To co naważniejsze - wszystkie już wytarte. Z jednego napłynięcia potrafi się kilka sztuk trafić. Raj. Tu jest naprawdę pięknie. Ni to rzeka, ni jezioro, cudowne jest. O wiele ładniej niż na Senoren, czy Alandach.

Zdziwiony jestem, że zero pasiaków .... ale za to szczupłe obrodziły.

Jak tylko słońce zachodzi za chmury biorą mi na blachy Atoma seledyn z zielonym jaskrawym. Głównie łowię blachami z dodatkiem gum, Michał kocha się w twisterach i gumach. Kolory się jednak pokrywwają. Jest śmiesznie, bo lecą jeden za drugim, po czym przerwa 30 minut i zero, nawet pyknięcia, zmieniamy kolor i hajda od nowa. Jest zabawa. Przyjeżdżajcie.

Pozdr,

TZ

Edytowane przez TZ_TeZet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym dniu /gastronomicznym/ dziś od rana łowienie, teraz przerwa na obiadek na razie

zlowilismy 32szt przewaga drobnicy 45-55cm choć trafiły się dwie 80cm i jeden 92cm, okoni zero

pogoda jest ok temperatura 18 st ryby biorą tylko na plyciznach, kolory przynęty oczojebne kijaszki na bankach NFC sprawiły się idealnie

 @seiken gdzie szczupłe łowicie? Tam gdzie narysowałem "pajkolandia" czy w drodze na jezioro na tym rozszerzeniu gdzie skała?

 

Sandałów szukaliście?

 

Pozdrawiam,

malcz

Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko potwierdzę, co powyżej pisze Michał. Dodam, że w Szwecji wiosna w pełni. To co naważniejsze - wszystkie już wytarte. Z jednego napłynięcia potrafi się kilka sztuk trafić. Raj. Tu jest naprawdę pięknie. Ni to rzeka, ni jezioro, cudowne jest. O wiele ładniej niż na Senoren, czy Alandach.

Zdziwiony jestem, że zero pasiaków .... ale za to szczupłe obrodziły.

Jak tylko słońce zachodzi za chmury biorą mi na blachy Atoma seledyn z zielonym jaskrawym. Głównie łowię blachami z dodatkiem gum, Michał kocha się w twisterach i gumach. Kolory się jednak pokrywwają. Jest śmiesznie, bo lecą jeden za drugim, po czym przerwa 30 minut i zero, nawet pyknięcia, zmieniamy kolor i hajda od nowa. Jest zabawa. Przyjeżdżajcie.

Pozdr,

TZ

A gdzie ?   Jak my na miejscu od lat  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano my jesteśmy w domku pani Basi jak na razie plywamy od mostu w kierunku na juttrem, malacz na razie doplynelismy do tej skały na szerokim odcinku tam najwięcej brań było ja łapie na real eel od Sg nie wiem czy będzie nam się chciało dymac do jeziora pisze z tabletki więc za błędy przepraszam dziś było ciepło trochę pokropilo jutro napisze co dalej się dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak w tym strumyku i jeziorze cieżko jest z pohaczeniem 100ki ale jedna za linią energetyczną na wysokości klifu moze pływać jesli nie dostała w łeb, trzy sezony temu ją pogłaskałem, okonie przed wejściem do jeziora z lewej strony jeziora Ale kwiecień i maj to nie jest najlepszy czas na te rejony, po okonia trzeba płynąc dwie godzinki prawym brzegiem na południe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@seiken gdzie szczupłe łowicie? Tam gdzie narysowałem "pajkolandia" czy w drodze na jezioro na tym rozszerzeniu gdzie skała?

 

Sandałów szukaliście?

 

Pozdrawiam,

malcz

Za niego odpowiem bo nieświeży .... :)u

Krokodyl 90-tak padł dosłownie 50 m od pomostu, z którego wypływasz w kierunku Juttern'u. Tam gdzie narysowałeś faktycznie była największa pajkolandia .

Sandałów brak i pasiaków brak, bo łowiliśmy na płaskim 2-2,5 metra. Zero uskoków, czy blatów. Obławialiśmy najbliższe pomostu rewiry a i tak fun był.

Straszne i mocne zaczepy. Musiałem się przesiąść z nanofila 0,12 na 0,15. Dopiero wtedy zaczął współpracować. Tutaj moczarki nie ma, raczej coś na modlę bugo-narwi. Jak się zahaczysz - amen, nawet napłynięcie nie daje efektu. Strasznie dużo przynęt potraciliśmy.

Pozdr,

TZ

Edytowane przez TZ_TeZet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie wiem czy będzie nam się chciało dymac do jeziora...

 

Nie ograniczajcie się do kanału, taki ogrom wody przed Wami - nie ma co katować przez tydzień kilku tych samych zatok....poszukajcie sandałów obok wyspy, żebyście po powrocie nie żałowali :P To tylko 25 minut płynięcia B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...