krzysiek Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 5 gwiazdek all inclusive, a gastronomia 3 gwiazdki w przewodniku Michelina... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 A taki był widok po wyjściu z hotelu... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Dzięki tym luksusom mieliśmy ochotę i siłę, żeby ganiać za takimi brązowo-zielonymi, czarnookimi slicznotkami. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Krzyśku, to ja też swojego czarnuszka dorzuce, kolejny przyłów przy łowieniu okoni zreszta, tym razem skusił się na Veltice 2 Dragona, która po holu była powyginana w chińskie 8 po prostu a na dodatek wziął blisko łodzi więc wszystko działo się na krótkim dyszlu:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Krzysiek dzieki ...i to jest wlasnie TO ...czyli Przygoda przez duze P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Nie ma za co Będzie relacja z wyprawy. Obiecałem Frikowi i słowa dotrzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 marzy mi się taka wyprawa ale za trociami po morskim wybrzeżu Danii oraz Niemiec chociaż z tego co wiem biwakowanie poza polami namiotowymi jest zabronione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 23 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Będzie relacja z wyprawy. Obiecałem Frikowi i słowa dotrzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radanet Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Dorzucam polskiego szczupaczka - 115 cm...... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Piekna ryba! Gratulacje. Jesli to nie sekret, to w jakim rejonie PL zlowiona ? na co ? Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radanet Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Na pomorzu, na zielonego 10 cm predatora z czerwonym ogonkiem. Wziął na płytkim więc widziałem jak majestatycznie podpłynął i wciągnął gumkę ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 REWELKA! Jeszcze raz gratuluje Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roch Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Dorzucam polskiego szczupaczka - 115 cm...... Mmmm!... Miodzio! Gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Singor_ths Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Złowiony z nami i Andrzejem Wiznerem Gratulacje! To bardzo cieszy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Singor_ths Opublikowano 26 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Narew żyje teraz szczupakami. Sebek w sobote złapał kilka sztuk w tym piękną rybę 85 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2010 Po raz kolejny wybrałem się z przewodnikiem Andrzejem Wiznerem i trzeba przyznać że było ciekawie, Andrzej się już pogubił i stracił rachubę która to metrówka w tym roku na Jego łodzi Najważniejsze że ja zaliczyłem swoją pierwszą w tym roku:)Podziękował . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Booseib Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Nie metrówka ale miara jest ---> Wrocławska Odra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamspin Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2010 To i ja dorzucę wczorajszego krokodylka 108cm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Piękny! Gratulacje! Na co złowiony. Napiszesz coś więcej o warunkach połowu - chodzi o edukację pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Gratki za złowienie pięknego krokodyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 @Kamspin piękny!! Wygląda jak Muskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamspin Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Piękny! Gratulacje! Na co złowiony. pozdrawiamRemekDzięki koledzy ! Zębaty strzelił w wahadełko SUM-a Cyklop 2. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Sliczne zebacze gratuluje .Ostatni wypad jak dla mnie nie byl za bardzo udany .Jak zwyle oblawiajac trolem najglebsze doly na akwenie niespodziewane branie i 15 min osterej jazy jak zwylke reka podebranie .Ksiazkowo podebrana ryba zaczelo tanczyc na reku w czsie gdy spadala kotwieca wbita w kciuka doslownie porwala mi palec .Reszte mozna sobie wyobrazic ,krew sie lala, palca nie czolem ,uratowal mnie recznik ktory w drodze do domu byl caly czerwony .Trzy szwy i gleboka rana .Jak to mowia trening czyni mistrza i choc metrowek czlowiek kilka do roku zlowi to po tej imprezie mam dobra nauczkie .Sam do siebie i dla innych .Nigdy nie podbieraj dozej ryby reka z woblerem ,blacha w paszczy no i to czego sie do tad zarzekalem , chwytak .Kolejy grat po takiej imprezie ,niezbedny na kazdej lajbie nie zaleznie do starzu i doswiadczenia .Pozdrawiam Termos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 no to nieźle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salmon1977 Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Oj to tym razem współczuje Ci Termos To prawda z duzymi rybami-,przytrzymac ja chwytakiem i wtedy podniesc ja reka z wody.Nie polecam podnoszenia na chwytaku(ciezko to znosza,szczególnie spore babeczki )pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.