rapia Opublikowano 15 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Witam.Jestem ciekawy czy warto próbować swoich sił w łowieniu kropków w takie mrozy.Chodzi mi o sprawy techniczne czyli zamarznie przelotek itp. i o to czy pstrągi żerują w takie mrozy i dają się złowić na spina.PZDR niecierpliwy Piotrek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 15 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Największy mróz tegoroczny, przy jakim w miarę swobodnie łowiłem, to chyba w dniu 06 stycznia gdy termometr, w samochodzie, wskazywał temp. zewnetrzną -8,5st.CGorszym wrogiem jeśli chodzi o obmarzanie przelotek jest wiatr.Przykład?Wczoraj przy ok. - 4,5 st.C, prawie nie dawało się łowić. Wiatr choćby najsłabszy, bardzo przyśpiesza obmarzanie. A czy próbować? Odpowiedź jest oczywista Przecież tzw. mikroklimat zawsze jest nieco odmienny, wokół przyokiennego termometru domowego a inny w dolinie rzeki, czy nad leśną strugą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rapia Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 A czy posmarowanie przelotek np.wazeliną pomaga.A co na to wszystko pstrągi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Opublikowano 15 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 A czy posmarowanie przelotek np.wazeliną pomaga.A co na to wszystko pstrągi.Nie wiem jak pstrągi reagują na smarowanie wazeliną (przelotek oczywiście), ale ja i w spore mrozy kiedyś łowiłem i rybom to nie przeszkadzało. O wiele większe znaczenie ma temperatura wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rapia Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Chodziło mi o apetyt pstrągów w taki mróz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 15 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Chodziło mi o apetyt pstrągów w taki mróz.Tego nie wiem ale wiem że:-ryba musi być w łowisku (truizm) -Ty musisz umieć sprowokować ją do brania (kolejny)Inna filozofia jakoś nie przychodzi mi do głowy chyba, że starasz się znaleźć argument przeciw wypadowi nad wodę . Zwracam uwagę, że trocie, to ponoć pstrągi, ktore polubiły okrsowo słone środowisko. Chyba im również mrozy niespecjalnie dokuczają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rapia Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Wręcz przeciwnie utwierdzam się w przekonaniu że warto jechać i walczyć ze sobą samym i nie sprzyjającą aurą.Jak wrócę z wypadu to złożę relacje.PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tornado Opublikowano 15 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Dzień bez wazeliny to dzień stracony, więc bez wazeliny ani rusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Grzecho Opublikowano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Jechać zawsze warto Dzisiaj sprzedałem samochód i jestem uziemiony Już mnie skręca i cały czas kombinuję jak tu jednak w weekend wyskoczyć na potoki. Przy temp poniżej -10 stopni, pstrągi faktycznie są bardzo ospałe i trzeba się sporo natrudzić, żeby przekonać je do brania.Stoją przyklejone do dna i trzeba je od niego oderwać.Moją podstawową przynętą o tej porze jest wobler ok. 7cm. Prowadzę go pod prąd powoli, robię częste przystanki w ciekawszych miejscach. A nawet zatrzymuję w miejscu na 2-3 min. Czasem to skutkuje czasem nie. Najważniejsze być nad wodą i nie stresować się czy będą brały. Zwykle przy takim podejściu łowi się więcej i skuteczniej Przelotki marzną i na to nic się nie poradzi. W ubiegłym sezonie stosowałem na nie WD40. Nie niszczył żyłki i trochę pomagał, ale bez rewelacji. Więc z niego zrezygnowałem. pzdr Grzecho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 maniak Opublikowano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Piotrze warto jechać o ile rzeki nie zamarzły a z tego co mi wiadomo to większość jest zamarzniętych PozdrawiamMaciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Szukaj odcinka rzeki poniżej zapory - tam będzie zrzucana woda o temp około 4 stopni i jest szansa na jak na tę porę roku aktywność pstrągów.Co do temp - raz łowiłem głowatki przy -14, ale to było metafizyczne doświadczenie, coś z cyklu jak ten orzeł co naciera się kanapkami z masłem i mówi ale ja jestem pierdolnięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Zwracam uwagę, że trocie, to ponoć pstrągi, ktore polubiły okrsowo słone środowisko. Chyba im również mrozy niespecjalnie dokuczają. W ramach sprostowania - jest dokładnie odwrotnie - pstrąg potokowy to osiadła forma troci wędrownej. Ciekawostka - wyszło jak zarybiali pstrągiem Nową Zelandię - po kilkunastu (a może kilkudziesięciu ??) latach pojawiła się samoczynnie populacja troci wędrownej, tak z niczego - po prostu część potomstwa miała cały czas skłonności do wędrówek. Obecnie pstrąg potokowy i troć to jeden gatunek. A wracając do tematu - dokładnie jak powiedział popper - jak wieje to prawie nie da się łowić. Co do temperatury wody, to niektóre rzeczki pstrągowe mają sporo źródlisk po drodze, z wodą o oszołamiającej temperaturze jak na zimowe warunki - nawet +8 C, co uniezależnia ją częściowo od warunków pogodowych. Między innymi z tego powodu pstrągi ciągną na tarło w okolice źródeł, właśnie ze względu na stabilniejszą temperaturę w okresie inkubacji. Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tomi78 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Mój rekord to -22 sześć lat temu na łebie .Niestety jak się jedzie 650 km to nie ma zlituj każdy dzień na wagę złota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rapia Opublikowano 17 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Niestety wczoraj pomimo najszczerszych chęci zostałem pokonany przez 16 stopniowy mróz i pozostałem w domu w ciepłym łóżku.Ale obiecałem sobie że jak pogoda się trochę poprawi to wezmę urlop i odbiję sobie te wszystkie mrozy i anomalie pogodowe.PZDR Piotrek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Takie łowy..w prawdziwie zimowej aurze maja swoj niepowtarzalny klimat. Jednak silny mroz powyzej 5 st...dajmy na to, polaczony z wiatrem moze skutecznie zweryfikowac plany.Pomijajac sprawy techniczne-sprzetowe warto zadbac o odpowiedni ubior.@Rapia, trudno powiedziec, co jest anomalia? Poprzednio przez kilka lat w wielu rejonach w ogole nie bylo zimy. Jedno jest pewne, ze ktos komu nie straszne zadne warunki, z pewnoscia bedzie umial sie znalezc w kazdej sytuacji. Co do warunkow to ja cenie sobie pewien rodzaj błotka, ktore jest w stanie płynnym nawet przy sporym mrozie i jest osiagalne po przebiciu warstwy wiechrzniej... <_< A tu probka, jak to moze wygladac zanim sie dotrze do wody... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
rapia
Witam.Jestem ciekawy czy warto próbować swoich sił w łowieniu kropków w takie mrozy.Chodzi mi o sprawy techniczne czyli zamarznie przelotek itp. i o to czy pstrągi żerują w takie mrozy i dają się złowić na spina.PZDR niecierpliwy Piotrek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.