FOTOGRAFIA-zdjęcia do oceny.

[Włóczykij]

Lasso, może po prostu nie widziałeś dobrych zdjęć makro?

http://www.digart.pl/zoom/4127514/205.html

 

A co do miejsc pokrytych pajęczyna i ptasią kupą

http://www.digart.pl/zoom/5676455/Drugie_starcie_z_Aktem.htm l

 

To moje ostatnie z takiego właśnie miejsca.

Oprócz pajęczyn i kupy są jeszcze szkieleciki gołębi, stary but i kawałek miejsca z genialnym światłem i tłem.

Wiem że ciężko w to uwierzyć ale to jest surowe zdjęcie z aparatu.

[dawid_]

ale odnoszę czasami wrażenie że jak ktoś chce zrobić ambitne zdjęcie najłatwiej osiągnąć to właśnie czarno-białą fotografią. Wystarczy jakiś szary, mroczny, zdezelowany i opuszczony kąt pokryty pajeczyną i ptasią kupą lub fotka babuleńki i mamy piękne, artystyczne zdjęcie i piszę ogólnie, nie tylko odnośnie ostatnich zdjęć.

pozdrawiam

wujek

 

To nie tak. Nie korzystam z koloru, jeżeli w danym zdjęciu nic on nie wnosi, nie niesie ze sobą istotnych informacji.

 

Chciałbym też widzieć te artystyczne, zdezelowane, opuszczone kąty o których piszesz. Nawet takich zdjęć na tle zalewu tandetnych kwiatków czy dzieci na huśtawkach lub umazanych czekoladą jest bardzo mało.

 

[wujek]

Na pewno taką fotografię też trzeba umieć zrobić i nie jest to proste, ale chyba trochę łatwiej uzyskać oczekiwany efekt. Wydaje mi się że jednak trudniej zrobić powalający kolor.

Mimo to doceniam wysiłek i fotografie kolegów w tym stylu.

pozdrawiam

w

[dawid_]

Na pewno taką fotografię też trzeba umieć zrobić i nie jest to proste, ale chyba trochę łatwiej uzyskać oczekiwany efekt.

 

Rozumiem Twój tok myślenia. I tak i nie.

Z drugiej strony, mogę założyć (roboczo, na potrzeby tej dyskusji), że zdjęcia makro wydają się ciekawe jedynie z tego powodu iż przedstawiają one świat, którego nie możemy na co dzień oglądać. Nie potrzeba specjalnie kadru ani momentu, liczy się to, że fotografowany obiekt jest dla nas swego rodzaju nowością. Podobnie sprawa może się mieć ze wszelkiego rodzaju egzotyką. Dziecko na ulicach Bangladeszu to przysłowiowy samograj.

 

A jednak tak nie jest..

 

Niedawno wrzucałem zdjęcie (http://www.flickr.com/photos/dawidprowadzisz/4863912130/). Rozważałem tam BW, ale nie wiem czy by mu coś to dało

 

 

 

Natomiast zdjęcie infantylne, niezależnie od techniki zawsze takim pozostanie:

 

 

Każdy oczywiście może mieć własne zdanie i wręcz namawiam do dyskusji. Pozdrawiam

 

[lesiewicz]

Super ujęcie dawid.

Aż chce się obejrzeć co było dalej.

[maxtip]

 

Aż chce się obejrzeć co było dalej.

 

...dalej nie było nic ciekawego... oczywiście, jak można się domyślać, gołąb zjadł koty i poleciał napić się wody... ot proza życia... nie widziałeś nigdy pijących wodę gołębi?

 

[lesiewicz]

A to gołębie pią wodę

[LASSOjbait]

Super ujęcie dawid.

Aż chce się obejrzeć co było dalej.

 

DOKŁADNIE!

I o to chodzi w fotografii. Zatrzymany moment, który coś człowiekowi uprzytomnił, przypomniał itp. To jest FOTOGRAFIA.

Zdjęcia oczu much nie są FOTOGRAFIĄ, tylko cykaniem z makro.

[dawid_]

I o to chodzi w fotografii. Zatrzymany moment, który coś człowiekowi uprzytomnił, przypomniał itp. To jest FOTOGRAFIA.

Zdjęcia oczu much nie są FOTOGRAFIĄ, tylko cykaniem z makro.

 

Z pierwszą częścią zdania jak najbardziej się zgadzam. Co do makro, ciężko zrobić dobre, ale nie odmawiam mu bycia fotografią. Na takie podziały bym się nie porywał

[wujek]

 

Aż chce się obejrzeć co było dalej.

 

...dalej nie było nic ciekawego... oczywiście, jak można się domyślać, gołąb zjadł koty i poleciał napić się wody... ot proza życia... nie widziałeś nigdy pijących wodę gołębi?

 

 

Niezłe zakończenie historii, a fotka bardzo fajna

pozdro

w

 

[nyny]

Zawsze mnie zastanawia dlaczego przypadkowe foto przypadkowo spotkanego zula, a jeszcze do tego b&w (no bo to tak musi byc, ze czern i biel chociaz w wiely wypadkach jest nieuzasadniona i tragicznie ukazana) urasta do miana FOTOGRAFI baaa powiem wiecej sztuki i wyraza jak wielkim artysta jest pstrykacz.

Natomiast inne odmiany fotografi sa deprecjonowane, tak jak to mialo tu miejsce w kontekscie makro.

 

Jakimz to artysta i jakiz to warsztat trzeba miec aby takie cos pstryknac to zawsze mnie to zastanawia.

 

A jestem ciekaw czy jeden z drugim zadal sobie chociaz troche trudu aby ugryzc kawalek chleba jakim jest swiat makro (zwlaszcza ruchomych obiektow), ilez walki jest z kadrem, z GO, z bokeh'em, ze swiatlem, i najwazniejsze z obiektem, ktory niekoniecznie musi na widok aparatu prezyc sie w pozach jak modelka, ale na widok owego tylko czmyha byle dalej....

 

Takie sa moje luzne przemyslenia na ten temat...

Moim zdaniem jest to zwykla reportekra i czasami fajna czasami nie fajna, czasami doszukuje sie uzasadnienia uzywania nagminnie B&W....

[dawid_]

Nie wiem, dlaczego tyle hałasu o BW. Lubię czerń i biel i tyle. Oceniajmy ciekawe kadry, pomysły i momenty, a tych w makro ciężej uświadczyć niż w reporterce. Każdy widział kiedyś człowieka idącego ulicą czy kamienicę, a nie każdy np. oczy muchy więc to drugie zdjęcie może się wydawać ciekawsze przez sam temat. Pewnie o to chodziło przedmówcom. Ja osobiście nie dyskredytuje żadnego rodzaju fotografii, ale nie rozumiem, skąd czepianie się BW.

[admin]

Dawid, fantastyczne zdjęcie! To właśnie ... ten moment.

[nyny]

Nie wiem, dlaczego tyle hałasu o BW. Lubię czerń i biel i tyle. Oceniajmy ciekawe kadry, pomysły i momenty, a tych w makro ciężej uświadczyć niż w reporterce. Każdy widział kiedyś człowieka idącego ulicą czy kamienicę, a nie każdy np. oczy muchy więc to drugie zdjęcie może się wydawać ciekawsze przez sam temat. Pewnie o to chodziło przedmówcom. Ja osobiście nie dyskredytuje żadnego rodzaju fotografii, ale nie rozumiem, skąd czepianie się BW.

No dokladnie o to mi chodzilo, ze kazdy rodzaj fotografii prawidlowo ukazany jest interesujacy.

Sie nie czepiam B&W tylko w moim poscie chodzilo glownie o to ze B&W nie jest remendium na wszystko....

I nagminne uzywanie B&W nawet w sytuacjach nie majacych uzasadnienia jego uzycia moze tracac troche kiczem.

 

Absolutnie nie pisalem tego w kontekscie ostatnich twoich wrzutek foto, tylko podjalem watek dyskusji w ktorej to zdeprecjonowano fotografie makro swiata.

 

pozdro

[dawid_]

Dawid, fantastyczne zdjęcie! To właśnie ... ten moment.

 

Dzięki. Właśnie ostatnio dochodzę do wniosku, że moment jest najważniejszy. Nie technika, nie całkiem kadr, ale moment.

 

 

[witek]

@dawid,

super:) właśnie uchwycenie chwili:)

[LASSOjbait]

Nie deprecjonuję fotografii makro jako nieważnej. Jest ważna ze względu na naukę biologii i zaspokajanie ciekawości. Na pewno zbliżenie modliszki zżerającej głowę pana modliszka podczas aktu kopulacji bym chciał obejrzeć.

Co do moich prób z fotografią - nigdy nie próbowałem robić zdjęć makro owadom z GO 0,5mm. Po prostu mnie to nie bawiło jak robiłem zdjęcia. Poza tym dysponowałem znacznie gorszym sprzętem. Teraz wystarczy pójść i kupić super aparacik i... cykać. Jednak tak samo jak nie bawi mnie fotografowanie modelek czy rudych dzieci z zielonym jabłkiem. Po prostu lubię reportaż, ludzi w ich otoczeniu i ładne B&W. B&W czasami są piękne, czasami nie.

 

Nie kłóćmy się Makro są... zapierające dech w piersiach. Ze względu na ostrość i kolorki

[LASSOjbait]

eeeee źle! Kiedyś chciałem wziąć udział w konkursie Zatrucie środowiska w makro czy jakoś tak. Temat fajny bo trudny, ale nie miałem pomysłu i nic nie cyknąłem.

[lesiewicz]

Panowie tu już dochodzi do przeciągania lini między wielbicielami

B&W,makro i inymi landszaftami.

W myśl powiedzenia jeden lubi ogórki,drugi ogrodnika córki

A mnie w zdjęciu @dawida urzekła chwila a nie to że jest czarno-białe.

Jeśli chodzi o zdjęcia makro to jestem ich zwolennikiem, a to z prostego powodu - uwielbiam przyrodę pod każdą postacią.

Czy to żubr srający na puszczy, czy też żuk kulający odchody żubra.

I taka myśl mnie nachodzi :że w fotografii najważniejsze jest uchwycenie danej chwili.

[admin]

Dawid, fantastyczne zdjęcie! To właśnie ... ten moment.

 

Dzięki. Właśnie ostatnio dochodzę do wniosku, że moment jest najważniejszy. Nie technika, nie całkiem kadr, ale moment.

 

 

 

TAO fotografii - Cartier Bresson -> Decisive Moment http://www.youtube.com/watch?v=dSCNDmQYyg0

 

[dawid_]

Pozostaje mi kupić Bessę, bo o Leice mogę pomarzyć

[@slider@]

Pozostaje mi kupić Bessę, bo o Leice mogę pomarzyć

 

Zawsze można kupić Zorkę

[Zanderix]

Panowie tu już dochodzi do przeciągania lini między wielbicielami

B&W,makro i inymi landszaftami.

W myśl powiedzenia jeden lubi ogórki,drugi ogrodnika córki

A mnie w zdjęciu @dawida urzekła chwila a nie to że jest czarno-białe.

Jeśli chodzi o zdjęcia makro to jestem ich zwolennikiem, a to z prostego powodu - uwielbiam przyrodę pod każdą postacią.

Czy to żubr srający na puszczy, czy też żuk kulający odchody żubra.

I taka myśl mnie nachodzi :że w fotografii najważniejsze jest uchwycenie danej chwili.

 

Zgadzam się z wypowiedzią kolegi, jeśli dobrze pamiętam wątek powstał aby dyskutować o zdjęciach, nie zaś o gustach.

Ale jak znam społeczność Jerkabita wszystko wróci za chwilkę do normy

 

I żeby nie było, że w wątku foto zabrakło zdjęć - to poniżej jedne z moich ulubionych B/W

 

Musiałem z moimi pupilami pominąć zakład foto i pójść parę przecznic dalej żeby je wykonać

 

 

 

 

[lesiewicz]

Zanderix, świetnie ujęcia

[Mekamil]

Nie dość, że czarno-białe to jeszcze makro i jak ładnie uchwycona chwila!