Skocz do zawartości

Przynęty Eluska


Eluska

Rekomendowane odpowiedzi

Ehhh… panowie wierzmy dalej, że istnieją kobiety, które tak jak my przedzierają się przez krzaki nad pstrągowymi rzekami, fascynują się wędkarstwem, robią woblery, fachowo opisują ich pracę… Niech ta bajka tutaj trwa dalej ;)

Taka pierwotna nadzieja drzemie w nas od zawsze ale wiadomo, że tak nie może być. Myślę, że wręcz byłoby to zagrożeniem dla istnienia gatunku ludzkiego ;)

Jako, że to wątek autorski to odniosę się do malowania woblerów, bo jest ono niewątpliwie kobieco wiarygodne  :)  Wzory kapitalne i jestem pewny, że sprawdziłyby się przy łowieniu kleni na moich miejscówkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę udowadniać że nie jestem wielbłądem ;) Widać są wyjątki od reguły,a wątpiący zawsze się znajdą.

I tak będę robić swoje :P

W mojej okolicy znam wszystkie odludne miejsca i zakamarki w promieniu 10 km.Żadne krzaki mi nie straszne.

Mój tata zaraził mnie łazikowaniem po takich miejscach.

Pozdrawiam nieprzekonanego sąsiada z warszawy :rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja jestem w pełni przekonany co do kobiecej ręki w malowaniu tych woblerów :) W końcu wystarczy jeden rzut oka na nie żeby to stwierdzić.

Ja napisałem o szerszej perspektywie tematu kobiet – wędkarek  :)  Zresztą na początku napisałaś, że od niedawna i za sprawą kolegi wędkarza zainteresowałaś się bliżej woblerami.

Fajnie, że masz takie zainteresowania i całkiem serio dostrzegam w tym wykończeniu woblerów  walory zarówno kolekcjonerskie jak i użytkowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez to "haha" czuje się jakbym kolegę @Kielo czytał :P  tylko uśmieszków jeszcze brakuje :lol:

Haha, Pride,  traktuję to jako komplement ,odkąd pojawiłem sie na forach pisze to moje ,,haha" , bo po prostu dużo sie śmieje. Uśmieszków raczej nie bedzie ,  to już tylko do Pana Tomka należy .. haha! :D . Sorry za off...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jakżeż nie ma jak są i to tzw. ostropłetwe złote.

Zgadza się.Poza tym Pterophyllum scalare  ,Gymnocorymbus ternezi (żałobniczki),Pangio kuhlii (piskorki) i oczywiście Ancistrus Multispinis ( glonojad ancisturus ).Moje oczko w głowie :)

   

Edytowane przez Eluska
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znów glinianki,fajne akweny dość głębokie jak na mazowieckie możliwości- 4-8m głębokości

Jeden kontakt ze szczupakiem około 2-3 kg,niestety spadł po kilku minutach walki

Poszalał,poszalał i się uwolnił

Łowiłam na dużego woblerka z jedna kotwica bez zadziorków

 

Pogoda deszczowa i wietrzna,ale słonko co jakiś czas aż miło :)

 

tJ2t6h9.jpg

 

NwlFAsG.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...