Skocz do zawartości

Jezioro - Łowisko Dziwiszewo k. Giżycka


saw

Rekomendowane odpowiedzi

Gość anonymous

 Do Jan 76. 


Zasada C&R zawsze ma sens !!! Dobrym przykładem jest jezioro w moim rodzinnym mieście o pow. 62ha które od wielu lat nie było odławiane sieciami. 10 lat temu można było tam połowić pieknych okoni, szczupaków, leszczy, linów,karpi, karasi. Obecnie woda jest tak przetrzepana przez "wędkarzy" którzy zabierają wszystko co popadnie i ile wpadnie, a są to ludzie którzy na akwenie są kilka razy w tygodniu. Najwięcej łódek naliczyłem 18 + ludzie łowiący z brzegu. I to właśnie nie trzymanie się limitów i brak stosowania C&R przyczyniły się do spustoszenia rybostanu. Wystarczy sobie logicznie policzyć jakie wędkarz sieje spustoszenie nawet trzymajac się dziennych limitów i będąc nad wodą kilka razy w tygodniu. Obecnie uważam , że promowanie C&R jest jedynym narzędziem w rekach prawdziwych wędkarzy sportowych , które może przyczynić się do zmiany postrzegania wędkarstwa i kształtowania świadomości młodego pokolenia (które może kiedyś zasiądzie w zarządzie PZW i powie dość ), a co za tym idzie powiekszenia pogłowia dużych ryb i ogólnego rybostanu naszych wód. "Jak ja zabiore to nie ma wpływu". Ma to wpływ bo jak Pan zabierze w Pana ślady pójdzie inny wędkarz, brat, syn itp. Jeżeli Pan wypuści i wytłumaczy , że ta ryba urośnie i będzie jeszcze większa frajda z jej złapania ,wtedy te osoby się zastanowią, że może warto zwrócić wolnośc rybie która sprawiła nam tyle przyjemności podczas cholu. W Polsce jest straszna presja wędkarska także myślę , że warto się zastanowić nad C&R zanim będzie za późno.


Zabronić stosowania echosond. Hmmm a niby to czemu? Technologia idzie do przodu i dlaczego niby nie mielibyśmy z niej korzystać? Jeżeli będzie Pan stosował C&R to nie będzie miało to żadnego wpływu na rybostan, a jedynie na Pana uśmiech na twarzy. 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Ralf 87 Mam wrażanie, że się nie rozumiemy.  Możesz sobie puszczać ryby ale w 99% sprawa skończy się tak jak w opisanym przez ciebie przypadku. I mnie to nie dziwi. Ja łapałem na ZZ. Po wprowadzeniu możliwości oficjalnego stosowania echosond i troliingu pogłowie ryb drapieżnych w ciągu kilku lat spadło dramatycznie. Jest przyczyna, jest skutek. Oczywiście możne sobie wierzyć w C&R. Ludzie czasem wierzą na przykład w UFO. Tak samo można stworzyć elitarne forum na którym jeden drugiego będzie klepał za C&R. Wpływu to nie ma ale można się poczuć lepszym a potem wylać wiadro pomyj na kogoś kto ryby zabiera jak czasem czytam pod filmami na yt. Koledzy z C&R pokażą rybę która wypuszczą a tych które biorą na kolacje już nie. Kolega z tego forum o którym pisałem jest tego dobitnym przykładem - wypuszczał ryby przez lata ale ZZ stało się pustynią. Jego wnioski są trafne - ktoś inny zjadł smażonego sandacza czy suma. 

 

Jeśli ułatwia się połów ryb to jasne jest, że szybciej ryb nie będzie. To dość proste ale można sobie filozofie wymyślać ... ale po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anonymous

A więc nie zgodzę się z tym co Pan pisze i dalej utwierdzam się w tym , że promowanie i stosowanie C&R jest sprawą bardzo ważną. Faktem też jest to , że nie mamy wpływu na to , że ktoś mówi ze stosuje C&R a w rzeczywistości tego nie robi ( to jego sprawa, że robi z mordy cholewe) i że skoro ja wypuszcze to ktoś inny złapie i zabierze. Ale teraz proszę sobie uświadomić, że jeszcze parenaście lat temu C&R nie było tak popularne jak obecnie. Ja również byłem kiedyś mięsiarzem z przykrością muszę się do tego przyznać ;( Kiedyś pewien karpiarz naświetlił mi temat C&R i zrozumiałem , że jest w tym sens i stosuje do dziś i czuję się z tym zaje**ście. Ja również przekonałem do wypuszczania ryb kilku kolegów, a oni następnych. Tak to działa. Nie odrazu Rzym zbudowali jak to mówią. Porównanie do UFO to słabe prównanie. Nie mamy dowodów , że nie jesteśmy sami , a na słuszność i efekty C&R jak najbardziej i chyba tego mi Pan nie zaprzeczy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była retoryka z tym UFO. :) 

Chodzi o to, że mało ludzi stosuje C&R i dlatego jest to mało skuteczne. 

Echosondy i trolling, gdzie można, stosują prawie wszyscy. 

 

Nawet jeśli wolno przybywa zwolenników C&R to w tym samym czasie lawinowo sprzedają się echosnody 

Skutek?

Prawie każdy łowi limit po paru latach nie ma ryb na ZZ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anonymous

Nie znam Zalewu Zegrzyńskiego, ale myślę że w przypadku tak dużego zbiornika wodnego w 99% za brak ryb odpowiedzialni są rybacy, bo wątpię żeby była aż tak ogromna presja wędkarska żeby z tylu ha wody wędkarze wytrzepali rybę. Mięsiarz to szkodnik na niedużych zbiornikach . Takie jest moje zdanie. To nie echosondy i trolling tylko rybacy. Przed miesiarzem taki ogrom wody napewno skutecznie by się wybronił. A co do echosond i trollingu to te dwie rzeczy nie wykluczają się z C&R. Nie widzę w tym nic złego, że ktoś trollinguje  albo używa echa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę , że trzeba by założyć inny wątek - np. "skuteczność C&R". Moim zdaniem rybacy na ZZ nie łowią więcej niż 10 czy 15 lat temu. 

Raczej przez presje wędkarzy jest na odwrót. 

Można zrobić eksperyment na wodzie na której nie ma odłowów rybackich wprowadzić możliwość trolingu i używania echosnod stosując te same limity połowowe dla wędkarzy zgodne z RAPR

Wtedy będziemy mieli pewność co do moich przypuszczeń. Zresztą jeśli nie mam racji i trolling z echosondą nie jest wybitnie skuteczną metodą połowy draieżników to ciekawe skąd np. w mazowickim taką różnica w opłatach z i bez trolingu. 

Rybacy robią swoje co widać szczególnie na Mazurach to prawda. Ale jeśli porównać ilość wędkarzy na ZZ z ilością rybaków to nie wiem jaką rybacy muszą mieć skuteczność żeby złowić więcej niż wędkarze. Do tego rybak wszędzie sieci nie postawi.

Według mnie używanie echosond i dopuszczenie trollingu dobiło ZZ w ciągu 3-5 lat. Nie mam tu specjalnych wątpliwości. Sam widziałem ten boom połowowy. Krótko to trwało ale było widoczne. 

Zastanów się ile trwa u ciebie rozpoznanie nowej wody, nauczenie się zachowania ryb itd? 

Teraz masz ZZ bierzesz echosonde wprowadzasz dane, po dniu masz mniej więcej ukształtowanie dna w rejonie który cię interesuje. "Przy okazji" zapisujesz sobie gdzie widziałeś dużo drobnicy, czy kształty większych ryb. Na drugi dzień możesz już typować płynąc w konkretne miejsca już nawet bez echosondy tylko z GPS. Sam widziełem człowieka który był w tym tak skuteczny, że myślę,  iż wystarczy kilkudziesięciu takich speców na danym odcinku rzeki żeby ryby zostały szybko tylko wspomnieniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,Panowie Koledzy na temat ZZ to może lepiej dyskutować w wątku o ZZ ? A jeśli niektórzy koledzy mają swoje zdanie a wogóle ZZ nie znają to niech posty nabiajają tym na czym się znają Pozdrawiam

P.S. ma temat C&R też jest oddzielny wątek

Edytowane przez kostom63
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,Panowie Koledzy na temat ZZ to może lepiej dyskutować w wątku o ZZ ? A jeśli niektórzy koledzy mają swoje zdanie a wogóle ZZ nie znają to niech posty nabiajają tym na czym się znają Pozdrawiam

P.S. ma temat C&R też jest oddzielny wątek.

 

Racja. Można nawet przenieść tą (tę?:) wymianę zdań tam gdzie potrzeba. 

Z inne beczki 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłem na majówce u Jarka, połowiliśmy...a co... Mój naj miał 83 cm, chycił na 10tkę slidera. Towarzysz mój uparł się na różowego Pig Shad Juniora, i też miał ryby na kiju.

Jak się zielsko pojawia, to zostają powierzchniowe i gumy na offsetach.

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 lata później...
  • 6 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...