TAURUS1989 Opublikowano 22 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 Panowie a gdybym próbował odpowietrzyć silikon przed zalaniem taką pompką:http://allegro.pl/pompa-prozniowa-pompka-cisnieniowa-podcisnienia-b-i5619836684.htmldałoby radę? Jakie jest potrzebne ciśnienie aby odpowietrzyć silikon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 22 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 Z tego co wiem są sylikony, które nie potrzebują pompy (te o długim czasie wiązania) wystarczy, że odstawisz na 24h i bąbli nie uświadczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebson Opublikowano 22 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 Panowie a gdybym próbował odpowietrzyć silikon przed zalaniem taką pompką:http://allegro.pl/pompa-prozniowa-pompka-cisnieniowa-podcisnienia-b-i5619836684.htmldałoby radę? Jakie jest potrzebne ciśnienie aby odpowietrzyć silikon?Kup dwa agregaty od lodówki w jakimś serwisie agd połącz razem i masz pompkę jak ta lala 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neor Opublikowano 25 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2016 (edytowane) Użycie mieszania próżniowego nie jest takie konieczne . Proponuje zrobić tak : wymieszać składniki nie szybko tylko jednostajnie okrągłym patyczkiem tak aby jak najmniej zamknąć powietrza w silikonie , po wymieszaniu postukać delikatnie naczyniem kilka / kilkadziesiąt razy tak aby uwolniły się pęcherzyki powietrza , następnie przygotować sobie pędzelek i zacząć zalewać formę bardzo cieniutkim strumieniem z wysokości np. 20 cm . Aby mieć pewność że silikon dokładnie odwzoruje nasz element w sposób mechaniczny nanieść go pędzelkiem na dany element / zamalować go silikonem . Resztę wypełnić silikonem do granicy formy . Będzie ok Jeżeli się uprzesz co do mieszania próżniowego to taniej cię wyjdzie jak znajdziesz pracownię protetyczną i skorzystasz z ich urządzenia . Uważam że takie silikony mogą być za miękkie to form . Kierował bym się twardością i próbował bym z formami z np. Zety lub Zetaloboru . A jeżeli ktoś myśli o produkcji masowej to formy z metalu powinny być najbardziej trwałe . Np. cynowe . Na wcześniejszej stronie jest link do silikonów odpornych na temperaturę dlaczego by nie zrobić formy z metalu ? Edytowane 25 Lutego 2016 przez neor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 25 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2016 Mieszadło próżniowe można samemu zrobić tanim kosztem oraz bez większych trudności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 (edytowane) Witam! Przymierzam się do zrobienia formy pod smużaki (struganie ich mnie dobija). Jeżeli zrobię to tak jak na tym filmie to powinno być ok? tylko trzeba będzie zrobić otwór na wlew piany.I czy można użyć do tego zwykłej modeliny lub plasteliny?I ostatnie pytanie jak wygląda sprawe ze stelarzem czy dajemy do formy woblera bez niego czy z nim? Edytowane 19 Marca 2016 przez patzaw26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Jako swiezak, odpowiem Ci tak, jesli chcesz tak jak na filmiku to uzyskasz dwie polowki, wiec wlewki nie potrzeba, piane lejesz do jednej czesci, zamykasz i czekasz. A jesli chcesz forme z wlewka to raczej nie tym sposobem co na filmiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Szczerze powiem, że nie ma to dla mnie znaczenia. A co ze stelażem? Widziałem nawet Twój odlew i będziesz go po prostu kładł na jednej z połówek? Bo ta myślałem że można by było gwoździki bez główek umieścić w tym miejscu gdzie są oczka woblera i ładnie byś my mieli zawsze w jednym miejscu stelaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 tak taki zamysl wlasnie mam. stelaz sam z siebie sie nie utrzyma. Co innego gdyby byl to stelaz z trzema oczkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Ha, ha Obejrzałem, nie zrozumiałem Patryk - po co temu facetowi odlew nożyczek Nie wiem w jakich ilościach robisz smużaczki że "dobija" Cię to zajęcie ?! Ja twierdzę, że trening czyni mistrzem. Im więcej będziesz strugał, tym bardziej nabierzesz wprawy, dojdziesz do zmiany techniki pozwalającej na szybsze ich wykonywanie. Formy i odlewanie przynęt - to dla osób zaczynający tę technikę, to nerwy z nieudanych prób, odlewów form, przynęt i oczywiście strata pieniędzy. Doświadczyłem tego osobiście ucząc się wszystkiego od początku. Jednak nigdy nie porzucę tradycyjnego, rękodzielniczego wykonywania przynęt. Nic tak nie cieszy jak udane "struganki".Ale wszystkiego należy spróbować. Jednak zanim zabierzesz się za swój zamysł, poczytaj, bo tematów jest bardzo, bardzo dużo o formach i odlewaniu woblerów.Życzę powodzenia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Dziękuję bardzo szczerze też się zastanawiałem nas tymi nożyczkami A pro po smużaków i innych woblerów to bez dwóch zdań te drewniane są lepsze. Tylko ostatnio zacząłem sprzedawać dużo i zwyczajnie nie wyrabiam a przy struganiu małych owadów schodzi dużo czasu, ale jeszcze to przemyślę bo tak jak mówiłeś za pierwszym razem na pewno nie wyjdzie idealnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 (edytowane) Sadze ze nozyczki mialy posluzyc jako przyklad, nic wiecej - film instrukazowy. Albo potrzebowal wielu atrap do jakiejs dekoracji. Edytowane 19 Marca 2016 przez obcy91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus2 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Moim zdaniem struganie smużaków zabiera najmniej czasu, nawet biorąc poprawkę na różne skrzydła czy inne bajery. Ja najprostszego smużaka strugam pewnie z trzy razy krócej niż prosty ale dajmy na to 10cm wobler. Ponadto do smużaków będziesz pewnie potrzebował co najmniej kilku form, tu centymetr różnicy w wielkości jest dużo, poza tym trzy cztery kształty i już masz z dziesięć form a strugając robisz za każdym razem jakiego chcesz. A jak dużo sprzedajesz to za te z formy weźniesz tyle co za struganego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Zgodze sie z kol. patzaw26 - smuzaki dlugo sie dlubie i sa nieporeczne. I nie mam na mysli tu prostej wersji smuzaka cos ala'siek OSA, czy Stepanov (ksztalt!). Sam ksztalt jeszcze jakos idzie, jednak pozniej frezowanie, to zajmuje sporo czasu. Nie mniej, zgodze sie z kol. Jurkiem "Harjer", im wiecej sie struga tym wiecej praktyki nabieramy, ale nie nalezy ganic czlowieka jesli chce pojsc inna droga, niechaj sam sie przekona, doswiadczy na tym to polega. "A jak dużo sprzedajesz to za te z formy weźniesz tyle co za struganego?" - Nikt mu tego nie zabroni wszystko zalezy od tego ile klient zaplaci /prawo rynkowe/. Chyba ze kol. patzaw26 jest z tych strugaczy, ktorzy sprzedaja swoje drewniane wyroby za "psie pieniadze" zanizajac przy tym REKODZIELO, znam takich delikwentow, pozniej przecieraja oczy jak widza woblera z cena 25-30zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 (edytowane) Zgodze sie z kol. patzaw26 - smuzaki dlugo sie dlubie i sa nieporeczne. I nie mam na mysli tu prostej wersji smuzaka cos ala'siek OSA, czy Stepanov (ksztalt!). Sam ksztalt jeszcze jakos idzie, jednak pozniej frezowanie, to zajmuje sporo czasu. Nie mniej, zgodze sie z kol. Jurkiem "Harjer", im wiecej sie struga tym wiecej praktyki nabieramy, ale nie nalezy ganic czlowieka jesli chce pojsc inna droga, niechaj sam sie przekona, doswiadczy na tym to polega. "A jak dużo sprzedajesz to za te z formy weźniesz tyle co za struganego?" - Nikt mu tego nie zabroni wszystko zalezy od tego ile klient zaplaci /prawo rynkowe/. Chyba ze kol. patzaw26 jest z tych strugaczy, ktorzy sprzedaja swoje drewniane wyroby za "psie pieniadze" zanizajac przy tym REKODZIELO, znam takich delikwentow, pozniej przecieraja oczy jak widza woblera z cena 25-30zl. Marku, dlaczego mówisz, że "ganię człowieka". Moim celem jest naprowadzenie danej osoby do podjęcia odpowiednio słusznej dla niego decyzji, zastanowienia się - czy, aby warto podejmować się nieznanego? W moim poście odnoszącym się do Patryka, napisane jest wyraźnie, że w życiu trzeba spróbować wszystkiego, życząc mu powodzenia. Edytowane 20 Marca 2016 przez Harjer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus2 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Człowieku! nikt tu kolegi nie gani, wyrażamy mu swoje zdanie po to żeby zwrócił uwagę na inne rzeczy i wszystko przemyślał i zestawił "za" i "przeciw", ja popieram jego decyzję pójścia w formę nawet gdyby wiedział że więcej będzie tych "przeciw" i gdy będzie wiedział że wróci do strugania, bo nabyte doświadczenie bezcenne. Prawo rynku mówisz? A za woblera z formy nikt mu nie zabroni wołać nawet i 50zł tylko ilu to kupi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Ale pro po ceny jest wiele firm (nie będę wymieniał) odlewają smużaki i sprzedają od 18zł w górę także nie ma się co unosić od noście ceny piankowego czy drewnianego w końcu żeby mieć tego z pianki najpierw musimy zrobić woblerka z drewna Ale jeszcze przemyślę to dokładnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Marku, dlaczego mówisz, że "ganię człowieka". Moim celem jest naprowadzenie danej osoby do podjęcia odpowiednio słusznej dla niego decyzji, zastanowienia się - czy, aby warto podejmować się nieznanego? W moim poście odnoszącym się do Patryka, napisane jest wyraźnie, że w życiu trzeba spróbować wszystkiego, życząc mu powodzenia. Jurku, Jurku, Jurku! Nie mialem na mysli Ciebie nie postawilem "kropki", wiec odebrales to w kontekscie swojej osoby. Mialem na mysli ogol spoleczenstwa, nie kierowalem tego do Ciebie. (niechaj tam bedzie "kropka" ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Człowieku! nikt tu kolegi nie gani, wyrażamy mu swoje zdanie po to żeby zwrócił uwagę na inne rzeczy i wszystko przemyślał i zestawił "za" i "przeciw", ja popieram jego decyzję pójścia w formę nawet gdyby wiedział że więcej będzie tych "przeciw" i gdy będzie wiedział że wróci do strugania, bo nabyte doświadczenie bezcenne. Prawo rynku mówisz? A za woblera z formy nikt mu nie zabroni wołać nawet i 50zł tylko ilu to kupi?Nie musisz sie przy tym unosic. Ty piszesz swoje zdanie, ja swoje, uzylem sformuowania "ganic" z tego wzgledu, ze znajdzie sie wiele osob, ktore powiedza "nie", to nie ma sensu, nie idz w ta strone itd. A chodzi wlasnie o to aby sprobowac i sie przekonac, samemu wyciagnie sie wnioski juz po. Wiec sie z Toba zgadzam odnosnie ilosci "za" i "przeciw" . Co do drugiej kwesti, tej finansowej. A zapytam inaczej, czy sprawdziles kiedys czy sprzeda sie Twoj pianowiec za 50zl? Jesli bedzie dobry, wykonany wyjatkowo, o wyjatkowej pracy, skutecznosci kto wie kto wie - Salmo/Rapala maja chyba w swojej ofercie woblery w tej cenie :? . Ludzie kupuja, choc i tak dla mnie to abstrakcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 A myślicie że silikon mm992 będzie dobry czy lepiej zastosować twardszy mm940? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Witam.Robilem formy z MM 992 pod swoje smużaki,jednoczęściowe rozchylane.Jak dla mnie jest on trochę za twardy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 27 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Witam.Robilem formy z MM 992 pod swoje smużaki,jednoczęściowe rozchylane.Jak dla mnie jest on trochę za twardy.Być może zrobiłeś zbyt grube ścianki po bokach i masz problem z rozchylaniem formy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 22 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2016 Panowie mam pytanie odnośnie silikonow. Od lat używam MoldMax 30 ze Smooth-On. Swoje ten silikon kosztuje i pomyślałem ze jak już robię paczkę z materiałami to bym zakupił na modelarni z 5kg silikonu bo są odpowiednio tańsze tutaj w PL. Który z oferowanych przez nich silikonow byłby najbliższy do Mold Maxa? PozdrM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2016 MoldMax to klasa sama w sobie . Jeśli szukasz tańszego to no problem , ale nie licz ze będzie tak dobry czy lepszy . Kiedy jeszcze używałem silikonów to najbardziej pasował mi PA21 . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Panowie mam pytanie odnośnie silikonow. Od lat używam MoldMax 30 ze Smooth-On. Swoje ten silikon kosztuje i pomyślałem ze jak już robię paczkę z materiałami to bym zakupił na modelarni z 5kg silikonu bo są odpowiednio tańsze tutaj w PL. Który z oferowanych przez nich silikonow byłby najbliższy do Mold Maxa? PozdrMA ile odlewów wytrzymuje MoldMax 30? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.