Skocz do zawartości

Woblery Rapala


szczuply_maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Dzisiaj pozwoliłem sobie w ramach przygotowań do sezonu kupić wobki X-Rap i Deep Tail Dancer. Z tym pierwszym wobkiem mam jako takie doświadczenie ale co do drugiego to nic. Prosiłbym o wymianę poglądów na ten temat, czy używacie w/w wobków i na jakie rybki. Ewentualne propozycje skutecznego wykorzystania mile widziane :mellow: .

 

pozdrawiam Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maciek,

 

muszę cię troszkę zmartwić bo ogólnie wśród wędkarzy panuję opinia, że nikt nic nie łowi na Deep Tail Dancera :( Niestety ale ta przynęta nie należy do najskuteczniejszych...

Ogólne przeznaczenie to głeboki trolling za szczupłym lub sandaczem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam cię Maćku,trochę mnie zaskoczyłeś kolejnością,bo ja na przykład najpierw obmyślam i planuję co będę w danym sezonie łowił , a dopiero potem dopasowuję i nabywam wabiki.Jeśli zaś chodzi o RAPALĘ, to spróbuj znależć w sklepie wędkarskim katalog NORMARK, a tam znajdziesz krótkie opisy poszczególnych serii wobków.Jeśli chodzi o Tail Dancery, to są one skuteczne przy połowie wszelkich naszych drapieżników tj.pstrąg,okoń,sandacz,szczupak,troć.Znam trzy rozmiary: 5,7 i 9cm., bodaj10 kolorów.Sam używam tylko jednego 7cm.,do połowu troci,jednak narazie jest dziewiczy,być może dlatego że go bardzo oszczędzam.pzdr. :D :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie taki tekścik

Jeśli chodzi o Tail Dancery, to są one skuteczne przy połowie wszelkich naszych drapieżników tj.pstrąg,okoń,sandacz,szczupak,troć.

i dalej

Sam używam tylko jednego 7cm.,do połowu troci,jednak narazie jest dziewiczy.

 

Nie wiem na jakiej podstawie autor postu wyraża takie opinie, ale to jego tajemnica. Może przeczytał we wspomnianym katalogu.

Od siebie mogę napisać tak. Jak kupowałem tego woblera właściciel sklepu opowiadał o ogromnych okoniach holowanych na zbiorniku Gosławice. Ja używałem go przez 2 lata, bez pobicia. Dodatkowo jego lotność z castingu była gorsza niż niektórych woblerów dużego krajowego producenta. Natomiast miałem wiele pobić na małego Gnoma z f. Polsping. Niestety niektóre spadały z powodu tempych kotwiczek. Pike zasugerował wymianę z Tail Dancera na Gnowa. Skuteczność wzrosła do 99%. Są to najdroższe kotwiczki, jakie mam na wahadełku, ale jakie skuteczne.

To co napisałem dotyczy doświadczeń własnych, a nie katalogu.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thymalus świetnie,logika wskazuje że z braku własnych doświadczeń, posłużyłem się opisem katalogowym.Bo niby skąd miałbym wiedzieć, co na to cudo mógłbym złowić.Kiedy już wysłałem posta,zauważyłem że przez pośpiech ,nie zaznaczyłem skąd zaczerpnąłem takie informacje.Na poprawki było za póżno i musiałem odejść od kompa.Jednak dzięki takim czujnym forumowiczom, mogę być spokojny i pewny że wszelkie gafy zostaną wyłowione.Jeszcze raz gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heniutek, Ty się w ogóle nie przejmuj. To się zdarzyć może każdemu. jesteśmy tylko ludzmi. Mi też czasami się coś wyrwie. Chodzi tylko o to, żebyśmy opisując wabiki, kije i.t.d najlepiej posługiwać się własnymi doświadczeniami to pozwoli koleżeństwu wyrobić sobie jakieś zdanie w temacie, szczególnie jak wielu kolegów napisze swoje spostrzeżenia.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Co do odpowiedzi Heniutkato kolejność raczej była podyktowana schodzeniem tego wabika na znaczną bo 9 metrów głębokość. Tail Dancera też posiadam i ma się dobrze ale pytanie kierowałem co do Deep Tail Dancera (czyli większego brata). Co do ryb to mam z jesieni fajną miejsówkę pod okonie i sandacze na sporej głębokości i tam szukałbym zastosowania tego wabika, ale czekam na jakieś Wasze sugestie :D

 

pozdrawiam Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Maciek,

Używam Deep Tail Dencera w kolorze GT. Szczerze powiedziawszy nie złowiłem jeszcze na niego ryby ale wynika to tylko z tego, że łowię nim nie często. Wobler ten potrafi zejść bardzo głęboko więc próbowałbym go w głębokim trollingu (tak też go używam).

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyeliminowalem ze swojego zestawu Tail Dancery bo ryby na nie nie braly. W deep Tail Dancera nie wchodze bo i nie mam po co, sa inne woblery, ktore sa na pewno skuteczne,bo sprawdzone..

Po doswiadczeniech z TD mam sceptyczne odczucia co do DTD, zwlaszcza ze z obserwacji wynika, ze brania podobnie czeste jak na TD... :unsure:

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na normalnego Tail Dancera [nie deep] zlowilem jednego z walleyi na troling w Kanadzie . Te woblery sa reklamowane na walleye . Byly tez reklamowane jako limitowana seria , a teraz ich jest wszedzie duzo do wyboru . Na pewno spowodowalo to ich duzy zakup na poczatku . Ja akurat wole Horneta 6 lub Percha 8 deep runer , to zalezy od wiary .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w temacie rapali stalem sie posiadaczem czegos takiego:

 

http://www.rapala.com/products/luresdetail.cfm?modelName=lau ri_rapala_100th_anniversary_lure&freshorsalt=Fresh

 

sztuk dwie, jedna w kolorze ARR druga PER.

Jako ze rocznica firmy byla w zeszlym roku, to moze ktos juz rzucal tymi wabikami? Jezeli opinia bedzie rownie miazdzaca co w przypadku TD to chyba w ogole nie bede wyjmowal z pudelka tylko zachowam w celach kolekcjonerskich.

 

Swoja droga, wyprodukowac przynete na ktora nikt nic nie zlowil - to jest sztuka !

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Heniutek,

 

DT16 to jeden z moich ulubionych wobków do szczupakowego trollingu. Mimo swojego opisu (max głębokość 5m) można go bez żadnych problemów sprowadzić na około 8-9 metrów. Na długiej lince.

Jest bardzo skuteczny.

Sprawdza się takze podczas polowań na sumy ze spinningiem oraz do trollingu sumowego. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT 16 byl i moim ulubionym do glebokiego lowienia obok Risto i ratlin deep fat rap, do czasu...podwojnej awari ze sterami.

Obie wydarzyly sie podczas wyskokow niewielkich szczupakow....dosc, ze do lodki dociagalem sam ster.

Nie wiem czy to byla felerna partia, nie wnikam....po ogledzinach grubosci steru w newralgicznym m-cu wyeliminowalem te woblery ze swojego zestawu...

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

To ja też dołożę od siebie. Jest to jedna z moich ulubionych przynęt zarówno do trollingu jak i spinningu. Świetnie leci, świetnie pracuje i ... co bardzo ważne bardzo szybko wchodzi na żądaną głębokość przez co trasa efektywnego łowienia jest większa niż w tradycyjnych wobkach. Na tego woblera złowiłem oczywiście szczupaki różnych rozmiarów i ... mimo, że to niby nie ten kształt sandacze. Jedyna wada (chyba nawet nie wada) jest taka, że wobler ten zbudowano z balsy więc każdy szczupak zostawia na nim swoje zęby. Generalnie uważam, że to świetny wobler!

 

@Turtle, Ty się nie przejmuj. Zobaczysz jakie kabanki będą wyskakiwały do tych woblerów :D

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta balsa w DT to zarówno plus jak i minus.

Plusem jest to, że wobler jest lekki, dobrze dociążony i wspaniale pracuje, a minusem jest oczywiście trwałość balsy. Niestety po kontakcie z konkretną rybą balsa strasznie pęka i rozwarstwia się.

Jednak bardzo lubię wobki z balsy. :D

 

@Gumo,

już kiedyś rozmawialiśmy na temat tych wyłamanych sterów w DT. Jestem przekonany, że miałeś jakąś strasznie trefną i wadliwą serię...

DT 10 i 16 wytrzymują walkę z każdym sumem. Sam miałem takiego ponad 40kg i po holu ster był w idealnym stanie, jedynie balsa strasznie popękała. Sumki M.Szymańskiego i M.Rogowieckiego, które miały po 80 i 100 kg także nie zniszczyły sterów w tym wobku. A dodatkowo pamiętajmy, że oczka do mocowania linki są zalane w plastikowym sterze. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o tych sumkach i o tym zalanym oczku, jednak w trakcie holu ster jest poddany innemu obciazeniu. W moim przypadku byla praca na lamanie, dodatkowo w niskiej temperaturze, jak na tworzywo sztuczne...

Kotwiczki to osobny temat...zwlaszcza na sumy, zostawilbym oryginalne jedynie w egzemplarzach przeznaczonych na saltwater albo big game/muskie.

W przypadku innych ryb i freshwater, wlasnie Rapale maja kotwice nie wymagajace przerobek.

Pewnie i ja stosowalbym nadal DT, gdybym nie sprobowal woblerow o bardzo podobnym ksztalcie ale z odmiany PET, o zdolnosciach rzutowych nawet nie wspominam bo tam, gdzie sie je produkuje jest to standart (inne sie nie sprzedadza)

Acha, w Szwecji tez ich zbytnio nie cenia (byla obnizka 60% (!)) z powodu wlasnie dziurawienia balsy oraz malej dlugowiecznosci w kontakcie z jakze czesto wystepujacymi tam kamulcami(stery)...

Ale prawda jest, ze te wobki z balsy taka jakas dusze maja, cos co laczy je z czasami kiedy Lauri Rapala recznie je strugal....dlatego nabylem ostatki 9cm Rapali Risto(poprzedni, bardzo udany model-nie wiem po co go wycofali?), z ktorymi mialem dobre doswiadczenia...

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...