Siatom nasze zdecydowane - nie

[Sławek Oppeln Bronikowski]

No i wyszedł obustronny happening , może nawet idiotyczny performance .. Dobry redaktor  naczelny  broni nas zawodowo przed bardzo złym PZW . Petycją nas teraz osłania ! Mało coś było tych oburzonych - może słabo byli podszczuci . Nie zawsze jest łatwo ..

 

http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/112628/60/manipulacji_ciag_dalszy

[Sinopapużasty]

Po prostu "rynce" opadają...

[paawelek83]

Sławek cisną mi się na usta różne wyrazy które chciałbym skierować w Twoją stronę ale nie mogę z różnych przyczyn.

 

Powiem tak: jakby Tobie pod nosem plądrowano piękną wodę na której spędzasz wiele czasu i próbowano by Ci wmawiać, że to dla dobra Twojego a przede wszystkim dla dobra tej wody i jej mieszkańców to może zmienił byś podejście do tematu "siatkarzy".

Moją wodą jest Zalew Zegrzyński na którym presja wędkarska jest ogromna(na pewno wędkarze wyławiają "operat rybacki" więc rybak jest już zbędny) a mimo to prężnie działają tam rybacy łowiąc "białoryb"(oczywiście jak przypadkowo wymsknie się sandacz i przypadkowo walnie o łódkę tak niefortunnie, że zdechnie to nie omieszkają takiej ryby zabrać) do tego bonus w postaci "redukcji populacji suma" w strefie ochronnej i okresie ochronnym w ilości ok 8ton(tu informacje nie potwierdzone co do ilości i faktu wystąpienia tego procederu). Mi to wystarczy aby być przeciwnikiem jakiejkolwiek siatki i wszystko co może temu zapobiec będę popierał.

 

Dodam jeszcze, że Zalew Zegrzyński który niegdyś słynął z dużej populacji sandaczy, staje się albo już się stał sandaczową pustynią. Możesz wierzyć lub nie ale trzeba mieć kupę szczęścia lub nie lada umiejętności aby na tej wodzie złowić wymiarowego sandacza. Znam osoby które w zeszłym roku nie złowiły ani jednego wymiarowego sandacza.

 

Może źle, że rozpatruję to wszystko pod kontem jednego zbiornika wodnego ale krew mnie zalewa jak widzę jak z roku na rok populacja moich ukochanych drapieżników się kurczy

.

[spy]

Dobrze że ją podpisałem..

[DonPablo]

Noooooo, Rzecznik to chyba u Urbana był na korepetycjach albo... ze starych czasów mu taki nawyk został- przecież forma tej notatki prasowej jest niemalże identyczna z notatką służbową oficera prowadzącego ze spotkania z TW.

[przemofight]

Kilka dni temu kolega spiningował na Martwej Wiśle i zaciął... sieci... rybaka czy kłusownika ???? A ja myślałem, że tam nie ma z tym problemu. " Rynce " opadają...

[bartsiedlce]

Cholera, a ja odgrzebałem wątek petycji i wrzuciłem to samo. Wybacz Panie Sławku tego dubla. 

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Jestem dalej zdania - i niestety to ja mam rację , że zupełnie niepotrzebnie demonizujemy zupełnie proste rzeczy , nie zauważając oczywistych związków przyczynowych . Nadmierna , grabieżcza eksploatacja nie jest domena samych tylko uprawnionych do łowienia przy uzyciu sieci .

Sieci - tfu , wędka - cacy ?

Czyżby ?

Na Warcie rybaków nie ma od dziesiatków lat , podobnie na innych dobrze znanych mi akwenach . I jest pustynia jeszcze większa jak za byłych PGR-ów , albo spółdzielni rybackich . Na Sulejowie , podobnie na Mazurach smażalnie jadą pełną parą na lokalnej rybie . Ludzie lubią jeść ryby . I będą jedli dalej .. Skąd się ona w nich bierze ? Czyż likwidacja legalnego rybactwa nie jest zaproszeniem dla wszelkiej maści kłusownictwa ?

 

Petycją sobie buciki mozna wyłożyć , zawsze człek staje się wyższy . Żadnego efektu prócz bezdotykowej pokazówki oraz  pompowania odredaktorskich fobii  Nawet związkowy rzecznik , to wie .. I ma w nosie taką głupią petycję ..

[bartsiedlce]

Panie Sławku, podejmę delikatną polemikę w tym temacie. Petycja przyniosła spory sukces. Nie znam ostatecznych wyników, ale internetowe wezwanie do oporu przyniosło skutek w postaci kilkunastu tysięcy głosów poparcia. Wpis Pana Rzecznika PZW traktuję jak zwykłe wykonywanie obowiązków powierzonych przez Prezesa Dionizego.

Czy rybacy są potrzebni? Pewnie tak, ale forma rybactwa rabunkowego, które pojawiło się kilkanaście lat temu na naszych wodach, prowadzi do tak silnego oporu środowiska wędkarzy. Zapewne głupie jest dzielenie środowiska na tych "za" i tych "przeciw", ale obserwacja pracy brygad prowadzi do sprzeciwu. Gdzieś nam zaginęli "inteligentni" szefowie brygad rybackich, brakuje myślenia o przyszłości, brakuje myślenia w ogóle o ekosystemie, który się eksploatuje. Masa rybackich użytkowników traktuje wodę jako źródło czystego zysku i z tego wynikają problemy. Coraz mniej u nas użytkowników rybackich, którzy myślą w perspektywie lat 20-stu. To chyba największy problem i z tego rodzi się konflikt na linii wędkarze - rybacy.

Czy da się to uzdrowić? Tak, ale wymaga to zrozumienia argumentów obu stron, wzajemnie. Wybacz, ale Twoje, bezkompromisowe, podejście do tematu nie pomaga w tym. Jesteś oportunistą z zasady, a nie dla idei. Moim, skromnym, zdaniem nie przyniesie efektów taka postawa. W dzisiejszym konflikcie przynosi ona więcej szkód niż pożytków.

Pozdrawiam serdecznie i zazdroszczę barwnego języka - Bartek

[Jeziorm 1]

...internetowe wezwanie do oporu...

 

...tysiące głosów poparcia...

 

i co dalej?

W necie to my jesteśmy kozacy, ale w zyciu realnym to juz nie tak łatwo, zamiast czynów to akcje na jakims pejsbuku itd, tak to wygląda nie tylko w tematach wedkarskich , ogolnie duch w narodzie wyginął, decyduja o nas debile a ludzie siedzą ( ewentualnie piszą) , to nawet śmieszne nie jest, to jest tragedia

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Jestem nieco skonfudowany pochwałą .. bo jej się nie spodziewałem .. ani oczekiwałem

Ale podtrzymując polemikę , co zawsze jest moim celem , nie mogę nie zauwazyc , że z łatwością odnajduję w tej dętej sprawie pewien dość dziwnej natury , ale bardzo popularny schemat , okropną ale bardzo chętnie przyjmowaną manierę , kalkę umysłową która zatruwa , uniemożliwia wręcz prowadzenie w sposób racjonalny , niemal każdej debaty prowadzonej w naszym pieknym , ale zdewastowanym na wszystkie sposoby kraju ..

Skąd my to do diaska znamy ?

Znów przecież widzę jak lichawy , ale głośny medialny demiurg , wodzi za nos pozytecznych idiotów tam gdzie tylko zechce , kiedy chce , nawet przeciw doświadczeniu , rozumowi i logice .

No , no - naprawdę nie zazdroszczę losu tym tłumom tak łatwym do uwiedzenia ..   Toście se przewodnika wybrali

[Pickerel]

Jestem dalej zdania - i niestety to ja mam rację , że zupełnie niepotrzebnie demonizujemy zupełnie proste rzeczy , nie zauważając oczywistych związków przyczynowych . Nadmierna , grabieżcza eksploatacja nie jest domena samych tylko uprawnionych do łowienia przy uzyciu sieci .

Sieci - tfu , wędka - cacy ?

Czyżby ?

 

No tak bo my tylko ograniczyć działalność rybaków chcemy  O proponowanym zmniejszeniu limitów, widełkach wymiarowych i całkowitym C&R propagowanym na tym forum słyszałeś?

Tylko po co skoro biedny pan rybak to wszystko ma głęboko w D....   

[gawron]

PZW - Powolne zabijanie wody ...

 

Manipulacja- Pffff. I te argumenty z dupy wzięte ...

 

Nie mam pytań.

[mario]

Sławek,

Czy możesz mi wytłumaczyć - dlaczego, z uporem maniaka, zakładasz nowe wątki dot. tego tematu, gdy już on istnieje?

http://jerkbait.pl/topic/51582-stop-sieciom-pzw-petycja-w%C5%9B-do-zg-pzw/page-21

 

Już raz konsolidowałem posty dotyczące tego tematu i zamierzam zrobić to ponownie.

[Dienekes]

@ mario: Megalomania potrzebuje przestrzeni.

[mario]

@ mario: Megalomania potrzebuje przestrzeni.

 

Nie zakładam u Sławka tak niskich pobudek. Wierzę, że są ku temu ważkie powody.

[Dienekes]

Naturalnie.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

mario - po co komasować ? Jak chcesz zresztą - to do wora ..

Panowie , to nie megalomania - to notoryczne obrzydzenie sierściuchowatą wersją rzeczywistości ..

 

Jest też oczywiście oprócz tej nieszczęsnej petycji i jej autora , wcale niegorsza - chociaż też nielepsza , druga trona medalu - ta do której te utopijne pretensje zgłaszano ..

Reakcja była zupełnie skandaliczna , czyli normalna , taka jaką w Polsce powszechnie akceptujemy . Żadnej próby podjęcia rozmowy , chęci przedstawienia albo przeciwstawienia racjonalnych argumentów , tylko standardowe spławienie kilkuset - kilku tysięcy popuszczonych petycjantów . Coś mi się widzi , że są to tylko obie strony tej samej podłej monety , równe sobie są w jakości uczynków ..

Godzien Pac pałaca .. 

Pan Ziemiecki - co widać - również nie jest oczekiwanym przez nas człowiekiem zmiany , nowego otwarcia , szerszych horyzontów , ani wyrafinowanej , elitarnej kultury . Jest kontynuatorem linii gen Grabowskiego , elementem biurokratycznej , zachowawczej , mocno okopanej nomenklatury ..

I też świetnie wie skąd wiatry lecą , albo cuksy dają

http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/112955/60/z_wizyta_w_palacu_prezydenckim

[bartsiedlce]

Reakcja była zupełnie skandaliczna , czyli normalna , taka jaką w Polsce powszechnie akceptujemy . Żadnej próby podjęcia rozmowy , chęci przedstawienia albo przeciwstawienia racjonalnych argumentów , tylko standardowe spławienie kilkuset - kilku tysięcy popuszczonych petycjantów . Coś mi się widzi , że są to tylko obie strony tej samej podłej monety , równe sobie są w jakości uczynków ..

Godzien Pac pałaca .. 

 

Sto procent zgoda. 

 

Pan Ziemiecki - co widać - również nie jest oczekiwanym przez nas człowiekiem zmiany , nowego otwarcia , szerszych horyzontów , ani wyrafinowanej , elitarnej kultury . Jest kontynuatorem linii gen Grabowskiego , elementem biurokratycznej , zachowawczej , mocno okopanej nomenklatury ..

 

I tak i nie. Mam okazję czytać wiadomości z pierwszej ręki i obserwować imć Dionizego. Według mnie człowiek to przedziwny. Z jednej strony polityk pełną gębą i rzeczywiście wie, gdzie cuksy dają i jak obrócić się z wiatrem. Z drugiej strony na prawdę chce zmian. Często przegrywa z betonem ZG i brakuje mu nieco wizji, ale jest jednym z nielicznych, którzy w ZG interesują się wędkarzami, takimi zwykłymi "pożytecznymi idiotami", jak zechciałeś nas nazwać. 

[luk_80]

Był wstawka ze strony PZW to żeby było sprawiedliwie (i zgodnie z faktami) jest też wstawka ze strony WŚ.

 

https://wedkarskiswiat.pl/manipulacji-rzecznika-zg-pzw-ciag-dalszy-komentarz-ws,n,88  (komentarz gazety).

 

 

Odnośmy się do całości. Jedna mała gazeta nie ma takiej siły manilpulacji jak wszystkie okręgi i całe struktury. To też trzeba wziąć pod uwagę nie każdy czyta WŚ.

Edytowane 6 Maja 2015 przez luk_80

[bartsiedlce]

Obie strony grają nie fair, Sławek O-B zaciera ręce. 

[Mari]

Natomiast WŚ czyta JB, ale jakoś dziwnie unika polemiki, w której mogłoby z kretesem polec. Fajnie jest działać w mediach z pozycji siły.

[Krzysiek_W]

Natomiast WŚ czyta JB, ale jakoś dziwnie unika polemiki, w której mogłoby z kretesem polec. Fajnie jest działać w mediach z pozycji siły.

 

W istocie. WŚ nie musi polemizować z nikim, a jego pozycja jest niezagrożona i raczej nie będzie. Ilość ma znaczenie. 

[godski]

W istocie. WŚ nie musi polemizować z nikim, a jego pozycja jest niezagrożona i raczej nie będzie. Ilość ma znaczenie. 

Raczej pozycja WW jest niezagrożona. Deficyt jest dosypywany z naszych składek. WŚ musi stawić czoło rynkowi.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Czyż od samego już początku , nie zapowiadało się to na bezsensowne starcie dobrze nam znanego , gazetowego demagoga z modelowym aparatczykiem ?

Nie inaczej .. Obaj na tarczy