admin Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Chwalicie się, że lubicie łowić na duże przynęty. Oto, co ostatnio wyczytałem o miłośniku wielkich przynęt na muskie. Jego ulubioną przynętą jest jerkbait z Huges River o długości 18 (45 cm). Czy wyobrażacie sobie, że on nimi rzuca (!!!). I jak pisze z wielkim powodzeniem. Używa zwykłego st.croix premiera musky rod edition oraz multiplikatora quantuma. Co Wy na to? A jak wygląda z Waszymi największymi przynętami na szczupaka? Moją największą jest Super Freak Topwater 11 (~27 cm) z firmy Musky Innovations PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 To Cie nie pobije U mnie największy jest Maas Marauder 19cm. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rocky Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja mam Balzer Colonel 3D XXL Weissfisch o długości 30 centymetrów,ale przyznam szczerze że nie był jeszcze na rybach.Służy raczej do robienia wrażenia na kolegach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Aaa...zapomniałbym, że mam swim baita Storma o dł. 22,5cm. Niestety nie mam jak nim łowić - waży chyba ok.150g. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 z tych wiekszych?jack turboburt weightedskinner 20dinner bellbull dawg shallowtwinlerfin s 10kilr eel 13ale nie lubie nimi duzo rzucac, sa po prostu za ciezkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Mysle ze podswiadomie kojarzymy duze przynety z duzymi rybami. Zawsze podkreslam ze u mnie Swiat Przynet zaczyna sie na 12 cm , jest to glownie Slider i Perch . Do duzych i wiekszych trzeba odpowiedni sprzet i co za tym idzie wytrenowanie i sile . Machanie przez caly dzien jest bardzo duzym przeciazeniem . Wielu z Was zadawalo sobie pytanie po takim dniu ; czy bedzie w stanie rzucac na drugi dzien ? . Najlepszym rozwiazaniem jest przejscie na drugi dzien na lzejszy sprzet lub robienie przerw trolujac . Dopiero po trzech dniach mamy porozciagane miesnie i kryzys z soba , pisze tu o tygodniowym non - stop lowieniu . W moim arsenale sa najwieksze Salmo , Magnum Rapali [ morskie 26cm ] i kilka amerykanskich woblerow . Przyznaje ze zadko uzywam te najwieksze a jezeli juz to do trolowania . Moim standartem jest 12 - 18 cm .Nie wolno zapominac ze i na male baity lowi sie okazy . I ta nieobliczalnosc jest czyms co fascynuje i daje szanse wszystkim wedkarzom na niezapomniana przygode Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rocky Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Dobrze czasem mądrego posłuchać(poczytać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Rocky , mi bardzo duzo brakuje doswiadczenia , nie jestem miszczem [ hi,hi..swiadomy blad ] . Na pewno kocham wedkowac , zawsze podkreslam ze TO MAGIA . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rocky Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Jurku,choć nie mam przyjemności znać cię osobiście to bardzo cenię twoje wypowiedzi bo zawsze w nich przypominasz nam wszystkim o tym co w naszym hobby najcenniejsze.Szczere uściski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 No nieźle z tym jerkiem 45cm. Ciekawy jestem jak on tym rzuca i jak prowadzi?Swoją drogą, słyszę o łowcach szczupaków z Anglii, którzy co roku będąc w Vastervik łowią szczupłe, które siedzą na dość dużych głebokościach i stosują 40-45 cm gumy z podwójnym ogonem, podobne w kształcie do Bulldowg. Podobno złowili w ten sposób już wiele okazów w tym rejonie szkierów. Moja największa przynęta to Rapala Magnum (10,5-26cm). Jednak przyznam się szczerze, że nawet nie miałem jej w wodzie. To bardziej taki domowy talizman...hihihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Dziekuje Rocky , mysle ze w wielu TO siedzi , chociaz nie wszyscy chca o tym pisac ...ot taka iskra...czasami bardzo potrzebna....ja TO wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rocky Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Tak Rognis,widziałem w tym roku w Vaster takich Angoli i ich przynęty a nawet z nimi gadałem.Nastawiają się tylko na duże ryby-mozolne oranie miejscówek dużymi przynętami-7do12 brań na dwóch ale za to ryby nie mniejsze niż 90cm(oni to podawali w calach ale tak se wtedy przekalkulowałem)Łowili głownie na kawałki rury od odkurzacza-i to takiego przemysłowego - z ogonem twisterowym rozmiaru XXXXXXXXXXL.Razem to miało grubo ponad 30 cm.Na buldogi też łowili.Najbardziej fascynowoło mnie to że używali klasycznych ciężkich zestawów jerkowych i prowadzili toto bardzo wolnymi skokami na 9-12 metrach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 moją największą przynetą jest chyba Turrus Ukko by Yokozuna. Ma coś ok. 30 cm i waży ok. 150 g. Najwieksze oryginalne modele tej serii mają, o ile dobrze pamiętam, 45 cm. Zrobiony był z przeznaczeniem do trolla ale tak na prawdę to jeszcze nie miałem okazji nim trollować. Łowiłem nim już z rzutów zarówno w kraju, jak w Szwecji. Jednak nawet dla mnie to już jest duża przynęta do takiego łowienia i trudno by było tak nim rzucać cały dzień. I tu wychodzi zaleta woblerów bezsterowych. Łowienie takim Fatso 14 przez tydzień przy dobrze dobranym sprzęcie nie jest bardziej męczące od łowienia średniej wielkości woblerem ze sterem. A ten turrus to swoje jeszcze złowi, tego jestem pewien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 Moj poglad jest chyba znany, wiec skrotowo...Obojetnie, troling czy spining uzywam woblerow i innych przynet, ktore max. oscyluja wokol 15cm i nie przekraczaja 40(max 50g).Na taka przynete moze uderzyc i cos innego niz szczupak a srubowana wielkosc przynety wcale nie gwarantuje zlowienia okazu, za to gwarantuje jego topornosc.Osobiscie lowiac takimi przynetami mialem wrazenie, ze strzelam do wrobli z armaty...Poglad? Trzeba miec w pudelku rozne przynety, w moim przypadku jak na razie sprzwdzaja sie te mniejsze (nie przeginajac w protiwpalozna )Gumop.s.Sa i takie przynety, na ktore niechetnie lowie z powodu stawiania przez nie poteznego oporu, pomimo ze mieszcza sie w zalozonych widelkach.np. nie bardzo wyobrazam sobie lowienie na takiego Mannsa 30+, gdyby tak go powiekszyc do 15cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_k84 Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 Poglad? Trzeba miec w pudelku rozne przynety tylko kto będzie chodził z futerałem od kontrabasu na ryby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 Milosnik duzo zniesie... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 Mam takiego Mann'sa giganta 30+ flagowca, ma z 40cm...jeszcze nie zachecil zadnej ryby - ale i nie przesadnie na niego trolowalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 W sumie hol takiego wobka w dobrym nurcie na odpowiednio dobranym zestawie (lekutka wklejaneczka) to zabawa po pachy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczuply_maciek Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 No cóż Panowie Ja raczej standardowo czyli: Salmo Pike 16Rapala Magnum 10,5 Magnumów mam kilka dużych z czego różna kolorystyka no i floating jak i sinking. Używam głównie do połowu sumów na jeziorze. Tonące sprawdzone bardziej wiosną, a pływające latem. Ale to już takie moje lokalne spostrzerzenie pozdrawiam Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rocky Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2005 A wiosną to gdzie kolega łowi te sumki bo zdaje się że na wodach Pzw to do czerwca trwa okres ochronny <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 Mam takiego Mann'sa giganta 30+ flagowca, ma z 40cm.. Ale ja myslalem o tym barylowatym z monstrualnym sterem, ten co mowisz to moze byc Tidewater albo Stretch i jest w ksztalcie podluznym, mimo wszystko stawia relatywnie mniejszy opor... Gigantusa chyba nie miales bo by motor na wolnych obrotach nie dal rady pociagnac... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 Jeżeli chodzi o długość to największymi moimi przynętami są Jack 18, Mass Marauder 19 i Whitefish 18. Zastanawiam się nad Skinnerem 20.Wagowo nie przekraczam tonącego Fatso 14 sinking. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczuply_maciek Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2005 Bez obaw Rocky, pracuję jako robotyk więc często zahaczam o inne kraje (życie na walizkach). pozdrawiam Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 16 Września 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Dzisiaj znalazłem kolejne kolosy. Firma Box Muskie Lures produkuje przynęty trollingowe (Little Boy, Big Boy, Big Daddy) na muskie o wielkości 22 (cali). Uzbrojone są w haki mustad 8/0. Nieźle co? PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 17 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Nigdy, higdzie nie psałem, że lubię łowić na wielkie przynęty. Mój największy woblerek ma 12 co daje około 31cm. Świetnie sprawdza się w trolingu. Nadaje się na jezioro Powidz. Jest łamany- Jointed. Ubarwienie w/g Rapali typ S. Jest wyrobem rzemieślniczym. Mam z nim tylko jeden problem. Ja nie przepadam za trolingiem- krótką ninfą i choinką. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.