Skocz do zawartości
  • 0

Silnik elektryczny dziobowy czy normalny z tyłu...


darkonis

Pytanie

Witam. Po dzisiejszym wiosłowaniu mam już dość ...I teraz mam takie pytanie jakie silnik lepiej do łodzi: dziobowy sterowany nożnie i z pilota czy  zwykły z maximizerem na tył.. Interesują mnie silniki firmy haswing bo minnkota   to nie na moją kieszeń ...

 

Teraz podam przeznaczenie silnika :

-Łódź 3,2m -4,2m (na razie 3,2m)

- Zależy mi na zwrotności

-Troling ale aktywny czyli trzymam wędkę w łapie i dodatkowo nadaje ruchy

- rzutu z dryfującej łodzi  nawet w wietrzną pogodę

 

Na chwilę obecną był by to jeden silnik przy łódce ...  I teraz czy dziobowy też ogarnie  zwykłe przemieszczanie się z punktu A do punktu B, czy są wieksze opory  i akumulator szybko  pada .. Jak pisałem wyżej zależy mina zwrotności, a z silnikiem z tyłu nie jest już tak zwrotnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

ten haswing to około 500zł różnica cenowa jest między tym dziobowym a  zwykłym  ...  Ale za to jaki komfort ,uniwersalność i zwrotność .. tyko jak to się ma w praktyce... Najwyżej na tył bym dał z czasem jakąś spalinówkę...

Edytowane przez darkonis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak ale zależy mi na pływaniu i na  dobrej zwrotności korekcji , najlepiej tak żeby  zdalnie sterować silnikiem . I stąd to pytanie moje..  Jeziora na jakich pływam nie są mega  tak max do 300ha  .. Jak porwę się na wieksze to i łódź będę musiał wiekszą  .. Narazie potrzebuję silnika takiego do łodzi 3,20m i zwrotnego ...  Czy ten dziobowy ogarnie mi chwilowo to wszystko ? Potem wiadomo kupię na tył jakiś normalny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na zwykłym rufowym zwrotności nigdy mi nie brakowało, nie bardzo rozumiem do czego mogła by być potrzebna lepsza zwrotność - będziesz między minami pływał?

Poza tym dlaczego dziobowy miałby być bardziej zwrotny? Na obu łódź skręca podobnie - obraca się wokół środka bocznego oporu. Pod falę i wiatr ta z silnikiem rufowym łatwiej zbacza kursu, za to z falą i z wiatrem ta z dziobowym. Na fali dziobowy znacznie wcześniej łapie powietrze od rufowego, więc średnio się nadaje do normalnego pływania. Jest dobry do stanięcia lub wolnego dryfu dziobem do wiatru - to chyba jego jedyny atut.

Edytowane przez SzymonK
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie, autopilot z gpsem wnosi coś nowego a nie silnik dziobowy.

Bez autopilota na rufowym też można stać w miejscu czy dryfować kontrolując ustawienie łodzi - rufą do wiatru na wstecznym biegu.

 

Chociaż do samego stanięcia i dryfu na pewno dziobówka za sterowaniem nożnym jest lepsza.

Jeśli i tak masz rufowy później kupić to ma to jakiś sens.

Edytowane przez SzymonK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie, autopilot z gpsem wnosi coś nowego a nie silnik dziobowy.

Bez autopilota na rufowym też można stać w miejscu czy dryfować kontrolując ustawienie łodzi - rufą do wiatru na wstecznym biegu.

 

Chociaż do samego stanięcia i dryfu na pewno dziobówka za sterowaniem nożnym jest lepsza.

Jeśli i tak masz rufowy później kupić to ma to jakiś sens.

 Na silniku dziobowym z GPS można doskonale zaprogramować dryf , chodzi mi o kierunek oraz szybkość . Ustawia się dziób łodzi pod prąd i włącza kurs ( literka N) oraz ustawia szybkość na mniejszą niż prąd wody .Łódź powolutku dryfuje z prądem z taką szybkością jaka nam odpowiada a my w tym czasie opukujemy wybrany kawałek rzeki. Możemy sobie zakotwiczyć lub zaplanować jakiś odcinek i obłowić go z wybraną przez nas szybkością . Jest też funkcja inteligentnego azymutu , wtedy łódź płynie z wybraną szybkością i w ustalonym przez nas kierunku ,niezależnie od prądu wody bo jest korygowana przez GPS. Łowiąc w rzece korzystam z elektronicznej kotwicy jak i z normalnego azymutu "N" ustawiając troszkę mniejszą szybkość na silniku niż prąd wody i łowię sobie wertykalnie opukując dno. Sterowanie "na pedał" czy pilot przy wędce to półśrodki a rufowy elektryk to nieporozumienie.

Edytowane przez mrWhite7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak ale zależy mi na pływaniu i na  dobrej zwrotności korekcji , najlepiej tak żeby  zdalnie sterować silnikiem . I stąd to pytanie moje..  Jeziora na jakich pływam nie są mega  tak max do 300ha  .. Jak porwę się na wieksze to i łódź będę musiał wiekszą  .. Narazie potrzebuję silnika takiego do łodzi 3,20m i zwrotnego ...  Czy ten dziobowy ogarnie mi chwilowo to wszystko ? Potem wiadomo kupię na tył jakiś normalny...

Dziobówka 55 lb i akumulator ca 100 A/h da radę , zazwyczaj używa się dwóch silników ,jeden to napęd do szybkiego przemieszczania się i jest to silnik rufowy. Najczęściej spalina ale może być elektryk. Dziobowy służy nam do celów czysto wędkarskich a mianowicie można zaprogramować sześć spotów (miejscówek) oraz sześć tras które silnik sterowany GPS jest w stanie opłynąć z wybraną szybkością .Do tego potrzebujemy nakładki i-pilot którą instalujemy na silniku Minn Kota .Silnik ma też wyjście na pedał i można coś takiego podłączyć . Mamy dwa rodzaje funkcji "azymut" tzn.możemy ustalić kierunek i szybkość .Pomocne w trollingu.Napisałem dwa rodzaje bo jeden to azymut inteligentny korygowany przez GPS ,drugi nie .Urządzenie ma jeszcze możliwość podłączenia pod echosondę ale to już dość spore koszty bo trzeba dokupić urządzenie I-pilot link , cały czas mówię o silniku Minn Kota np. Terrova 55lb .Podłączone urządzenie pod echolot (tylko urządzenia Humminbird ) ma sporo dodatkowych funkcji np. trasa po linii głębokości .Zwiększa się nam także ilość tras oraz punktów które możemy zapisać (nieograniczona) . Po zainstalowaniu oprogramowania na naszym domowym PC możemy tworzyć własne mapy ,tworzyć punkty które chcemy obłowić , nagrywać i odtwarzać nasze wyprawy ,wytypować interesujące miejsca i je zaznaczyć .Program współpracuje ze znanym wszystkim Earth Google.  itp.itd .

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak ale zależy mi na pływaniu i na  dobrej zwrotności korekcji , najlepiej tak żeby  zdalnie sterować silnikiem . I stąd to pytanie moje..  Jeziora na jakich pływam nie są mega  tak max do 300ha  .. Jak porwę się na wieksze to i łódź będę musiał wiekszą  .. Narazie potrzebuję silnika takiego do łodzi 3,20m i zwrotnego ...  Czy ten dziobowy ogarnie mi chwilowo to wszystko ? Potem wiadomo kupię na tył jakiś normalny...

 

Zdecydowanie dziobowy.

Przy takim montażu zmniejszasz opory. Tył łodzi jest zazwyczaj szerszy więc Ty plus każde obciążenie dodatkowo powodują głębsze zanurzenie a silnik, nawet gdy mocny to tylko miesza mocniej wodę za rufą. Poza tym zawsze jest  łatwiej  ciągnąć za sobą niż pchać.

Dobra i szybka manewrowość i zużycie energii mniejsze. 

Oczywiście chodzi o pływanie po miejscówkach. Przy wietrze i fali płynięcie daleko na łowisko na pewno nie będzie wygodne, o ile w ogóle bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zdecydowanie dziobowy.

Przy takim montażu zmniejszasz opory. Tył łodzi jest zazwyczaj szerszy więc Ty plus każde obciążenie dodatkowo powodują głębsze zanurzenie a silnik, nawet gdy mocny to tylko miesza mocniej wodę za rufą. Poza tym zawsze jest łatwiej ciągnąć za sobą niż pchać.

Dobra i szybka manewrowość i zużycie energii mniejsze.

Oczywiście chodzi o pływanie po miejscówkach. Przy wietrze i fali płynięcie daleko na łowisko na pewno nie będzie wygodne, o ile w ogóle bezpieczne.

Polemizowalbym. Plywam ta sama łódka i na dziobowce, minnkota terrova 55, i na rufowym, traxxis 45. Zdecydowanie szybciej łódź idzie na rufowym.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie...A może mi ktoś podać linak z tymi  dziobowymi z gps co sie ustawia trasę ...Kiedyś szukałem tego rodzaju mechanizmu i nie mogłem znaleźć nic ..Coś takiego bardzo by mi pasowało nawet jak jest drogo to najwyżej poczekam dozbieram i dopiero kupię ... Na tył zarzucę jakiś używany  spalinowy ewentualnie. U mnie mało jest jezior co mają strefę ciszy..Dzisiaj być może pojadę po przyczepkę i zgarnę dużą łódź jak się uda ( jak juz nie pojechała) taką 4,60m i szerokość 1,7m ...

PS. Jeszcze mam takie pytanko niezwiązane z tematem ale też mnie to ciekawi.... jakie kary są na łodzie  z silnikami powyżej np.50km jak się nie ma patentu? Czy w ogóle ktoś to kontroluje ?

Edytowane przez darkonis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyli np. jakaś prosta echosonda lowerance z gps, wyznaczaniem trasy itp i do tego silnik dziobowy  MotorGuide i to bedzie śmigać?

Jak by ktoś mół podać jakieś nierogie modele  i echa i silnika spasowane to bym był wdzięczny:)

Edytowane przez darkonis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyli np. jakaś prosta echosonda lowerance z gps, wyznaczaniem trasy itp i do tego silnik dziobowy  MotorGuide i to bedzie śmigać?

Jak by ktoś mół podać jakieś nierogie modele  i echa i silnika spasowane to bym był wdzięczny:)

 

:)

minnkota powerdrive v2, z pilotem, bez pedału, bez "linku" do echa:

http://www.forlessthanever.com/product.php?ASIN=B005GRCV04

terrova, z pilotem i pedalem, bez linku:

http://www.forlessthanever.com/product.php?ASIN=B005HUVU2U

 

z "linkiem" do echa to +1500, taka jest roznica w cenie pilotow. btw, moj zwykly w terrovie zaczyna sie pierdzielic. jak zobaczylem ile kosztuje nowy....

 

motorguide:

 

http://www.forlessthanever.com/product.php?ASIN=B00FPR2TIO

 

no i echa: jakaś tania prosta nie przejdzie. w lowrance to serie: HDS Gen2, HDS Gen2 Touch, or HDS Gen3. u Hummina nie wiem, ale do sprawdzenia. 

 

jest jeszcze kwestia wielkosci. piszesz że na razie na łódkę 3.2, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego jak dużo miejsca taki silnik zabiera i jaki jest ciężki (dochodzą silniczki które sterują silnikiem). terrove mi Krzysztof ledwo na Foxa 390 wcisnął.

Edytowane przez nrt80
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

:)

minnkota powerdrive v2, z pilotem, bez pedału, bez "linku" do echa:

http://www.forlessthanever.com/product.php?ASIN=B005GRCV04

terrova, z pilotem i pedalem, bez linku:

http://www.forlessthanever.com/product.php?ASIN=B005HUVU2U

 

z "linkiem" do echa to +1500, taka jest roznica w cenie pilotow. btw, moj zwykly w terrovie zaczyna sie pierdzielic. jak zobaczylem ile kosztuje nowy....

 

motorguide:

 

http://www.forlessthanever.com/product.php?ASIN=B00FPR2TIO

 

no i echa: jakaś tania prosta nie przejdzie. w lowrance to serie: HDS Gen2, HDS Gen2 Touch, or HDS Gen3. u Hummina nie wiem, ale do sprawdzenia. 

 

jest jeszcze kwestia wielkosci. piszesz że na razie na łódkę 3.2, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego jak dużo miejsca taki silnik zabiera i jaki jest ciężki (dochodzą silniczki które sterują silnikiem). terrove mi Krzysztof ledwo na Foxa 390 wcisnął.

Teraz to to będzie do łodzi motorowej takiej 470/180 tak więc miejsca będzie :)Tamta mała łódeczka pozostanie na wiosła... Na razie mam samą skorupę to zanim  to wszystko porobię  to zejdzie z rok jak nie dłużej ,tym bardziej że sam będę wszystko robił ... Na tył być moż będzie napęd z diesla ewentualnie jakiś zaburtowy, ale przód bym dał coś z powyższych linków:) Zawsze szukałem czegoś takiego i teraz wszystko jasne:)

Edytowane przez darkonis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...