Skocz do zawartości

SHIMANO Stradic 2015 JDM opinie, uwagi


bazyloss

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam w swoim nic nie słyszę

 

To tak jak niektórzy w zauberach czy redach czują "masełko" - kwestia indywidualnych odczuć użytkownika. Wiele osób jest wyczulonych na różne odgłosy, inni po prostu ignorują je i traktują jako naturalne. Przerabiałem to w Zaubero podobnych i Shimano ze średniej półki, gdzie np. kolega był zachwycony Rarkiem FB a ja jako upierdliwiec wziąłem w łapy i mówię mu, że słychać pracę mechanizmu, prawdopodobnie posuwu szpuli :-P I tak oto wg mnie w wielu przypadkach (bo oczywiście zawsze jest jakiś wyjątek, chociażby niemal suchy w środku mechanizm) są różne opinie nt. tego samego modelu kołowrotka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ja jako upierdliwiec wziąłem w łapy i mówię mu, że słychać pracę mechanizmu, prawdopodobnie posuwu szpuli :-P 

Tomki chyba już tak mają, że są upierdliwcami i lubią ponarzekać  ;) Ja też mam do Rarka "ale", ale co zrobisz..... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomki, zawsze możecie kupić stellę :) .

Nie wszystkie Tomki narzekają, znam jednego który bardziej skupia się na łowieniu, jak na tym czy szumi bardziej czy mniej :lol:  :lol: :lol:  :lol:  :lol: . 

 

Uwierz, nie jestem z tych, co to skupić się na łowieniu nie mogą kiedy słyszą jakiś szmer czy czują delikatne stuki, ponarzekam sobie czasem, ale nad wodą, kompletnie mi to nie przeszkadza :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak lowic, gdy szumi?! A szumia skubane wszystkie! To ze super lekko i w ogole pracuja to malo znaczacy dodatek do szumienia. A ze nad woda nie slychac? I co z tego, skoro szumi w fotelu, musi byc dzaponska tandeta! Uszu tam nie maja, nie myja? Puszczaja w swiat buble, a my im placimy za nie tysiace jenow. Ale mozna obejsc system, mozna kupic cos od uczciwych Azjatow, kontynentalnych...z ich fabryk wychodzi produkt tani, dobry, nieszumiacy!

 

Dlatego w promocji wymieniam szimanowski szit od Rarka w gore. Niech strace, sztuka za sztuke. Za kazde szumiace Shimano nieszumiacy Zauber!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak to mówią mam i ja :) Zakupiłem u kolegi Mefisto Stradic C3000 HG. Z wyglądu bardzo ładny i na sucho fajnie pracuje. Zwiedziony jednak przedmówcami,że szumi jakoś szczególnie zwróciłem na to uwagę i w pierwszym kręceniu rzeczywiście, aż gwizdało. Zagotowałem się lekko i piszę do Mefiego, że zwracam bo szumi ale myślę sobie urządzenie mechaniczne więc potrzebny rozruch aby smar się rozszedł. No i przewinąłem na nim dwie szpule plecionki i stał się cud :)  Usiadłem w fotelu jak radzą znawcy i kręcę raz Daiwą raz Stradikiem i na moje odstające uszy szum nieomal identyczny z przewagą dla Daiwy. Zobaczymy teraz jak się sprawdzi w boju.

Edytowane przez b_biba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja w moich masowych chrustach miałem tak, że za duża szpula też nie było cacy :)

 

Np. w Mikado Lexus'ie 2.80 / 13 najdalsze rzuty oddawałem z kołowrotkiem rozmiaru 2000...2500 już nieco gorzej :)

 

W Major Craft Crostage 2.30 0.5-5g 5lb 2500S to też było za dużo, Biomaster 2000S (Szpulka ma 42mm) jest cacy, ładnie lata nawet z jeszcze nędzną plecionką...ale nowa w drodze :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kiju 0.5-7g , 6lb uzywam 2500s i jest w sam raz. Mniejsza szpula ograniczy troche dlugosc rzutow.

Zawsze mnie irytowały opinie podobne do tej.

Do kija powiedzmy "okoniowego" który ze swojej specyfiki ma drobny set przelotek proponuje Ci, abyś użył jakiś kołowrotek karpiowy - te to dopiero mają spore średnice szpul.

Ciekawe czy dalej nim rzucisz ?

 

Dzisiaj jest moda na zbrojenie delikatne, drobne, lekkie z relatywnie małymi średnicami przelotek otwierającymi i jak się w praktyce okazuje takie zbrojenie w większości wypadkach ma sens i jest uzasadnione.

 I według mnie uzasadnionym jest również dobranie takiej średnicy szpuli kołowrotka, która naturalnie będzie optymalnie pracować z zamontowanym setem przelotek. Jak Catrol już zwrócił uwagę, przy ul. bardziej komfortowo łapało mu się z rozmiarem kołowrotka 2000 niż 2500 i mogę również pod tym się podpisać.

 

Poza tym dzisiejsze linki są na tyle miękkie, że nawet na tych małych średnicach szpuli, są układane bardzo dobrze.

Do tego dochodzi fakt, że plecionki czy monofil przy zastosowaniach ul. jest "cienszy" niż to miało miejsce wcześniej.

Takie "cienkie i miękkie" linki lepiej układają się na małych średnicach szpul, gdyż mniejsza średnica szpuli gwarantuje choćby lepsze napięcie owej linki.

  A wiadomo, że jak jest linka lepiej ułożona to i przy wyrzucie jest poprawniej wyrzucana.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposob mniejsza srednica szpuli gwarantuje lepszy nawoj ? Poza tym jak wiadomo linka lepiej schodzi ze zwojow powierzchniowych, a wiec lepiej chyba miec plytka szpule 2500s niz gleboka 2000 ;)

 Mody sa rozne a fakty, faktami ;)

Tak nawiasem wg Twojej teorii to na przyklad luvias 2506(wieksza srednica niz shimano 2500) to tylko na szczupaki i karpie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kiju 0.5-7g , 6lb uzywam 2500s i jest w sam raz. Mniejsza szpula ograniczy troche dlugosc rzutow.

 

 

W jaki sposob mniejsza srednica szpuli gwarantuje lepszy nawoj ? Poza tym jak wiadomo linka lepiej schodzi ze zwojow powierzchniowych, a wiec lepiej chyba miec plytka szpule 2500s niz gleboka 2000 ;)

 Mody sa rozne a fakty, faktami ;)

Tak nawiasem wg Twojej teorii to na przyklad luvias 2506(wieksza srednica niz shimano 2500) to tylko na szczupaki i karpie ?

Nie wiem jaką generację luviasa masz na myśli, ale rozmiar 2506 to jak najbardziej kołowrotek przeznaczony pod lekkie łowienie, uważam, że pod takie rybki jak kleń, jaz, okoń spisze się świetnie. Natomiast w moim odczuciu te gatunki ryb nie łowię, aż tak finezyjnie, by używać do tego kija ,05-7g którego Ty zaprzyjazniasz z  szpulą daiwy w rozmiarze 2506.  Gwarantuję Ci, że przy tym patyku jaki masz odpowiedniejszy byłby rozmiar daiwy 2004 ( oczywiście nie znam jaki masz kij, jego moc, długość, uzbrojenie itd. ale zakładam z dużym prawdopodobieństwem, że spining przy wyrzucie jak to określiłeś 0,5-7g jest bardzo finezyjny).

I do rzeczy mam kijek w długości 230cm i cw. do 14g. i 10lb mocy, tym kijem jestem w stanie "obrobić" te trzy gatunki ryb i jakiś czas miałem nawet zapięty rozmiar starszych daiw 2506 (które zresztą według mnie są finezyjniejsze niż te po 2004r) i wiesz co ? to nie było to. Natomiast po zmianie kołowrotka daiwy na rozmiar 2004 mam wrażenie, że lepiej ten zestaw do mnie przemawia. Startowa przelotka na tym patyku to 16 i wcześniejsza szpula daiwy 2506 była po prostu nieco za szeroka.

Pod ten kij podpinam sporadycznie shimano z 1000 z średnicą szpuli 37,6mm - czyli najmniejszą produkowaną średnicą w shimano w tym rozmiarze, o rozmiarach 500 nie piszę bo to dla mnie już nie kołowrotki spiningowe. W każdym razie przy tym shimano ze średnicą szpuli 37,6  i  z opisanym kijem bardziej komfortowo łowi mi się niż ( co by nie mówić fantastyczną daiwą) 2506 której średnica ma 43mm.

Wcześniej napisałeś, że używasz rozmiaru 2500S  daiwy, shimano ? bo to warto też doprecyzować, a w następnym poście piszesz o daiwie w rozmiarze 2506 - czyli kołowrotku ( już nie wnikam w generację) ale stricte finezyjnego.

Jest masa kołowrotków daiwy w rozmiarze 2500 które bym zabrał pod cięższe łowienie ( a jak i szczupaków i troci - min. każdy turek 2500 generacji i, iT, iA) a z drugiej strony rozmiar daiwy 2506 to zawsze kołowrotki dedykowane pod lekkie łowienie. I w tym wypadku to nie rozmiar szpuli ( bo przecież 2506 i 2500 w daiwie mają tą samą średnicę)  określa przynależność kołowrotka do takiego czy innego łowienia. Lecz charakterystyka użytych materiałów przekładni to determinuje, inaczej pisząc turki 2500 i, iT, iA zwyczajnie mają cięższą, ale i jednocześnie mocniejszą przekładnie, mam tu na myśli głównie main shaft, wodzik., ale i sam korpus i rotor nie jest magnezowy, czy zaionowy` ale duraluminiowy, niektóre łożyska te "zwykłe" 2500 też mają większe niż taka daiwa 2506.

A o drobnych  różnicach konstrukcyjnych między daiwą 2500 a 2506 w kilku prostych zdaniach nie da się tego przedstawić, bo wypadało by porównywać pod tym kątem każdą generację - a tutaj nie jestem na tyle kompetentny.

Tak że mamy daiwę 2500 i daiwę 2506 czyli w sumie dwa różne kołowrotki, oraz do tego też dochodzą daiwy 1500/2000 oraz 2004 i tu też jest podobna analogia. Tych rozmiarów nie da się po prostu uogólnić i wrzucić do jednego wora - jak to się powszechnie robi.

 

Ciekawa też sprawa jest z tym, że ogólnie shimano ( zresztą daiwa już też) nie dąży do tego, aby średnice szpul były jakoś specjalnie duże. Może jednak większa średnica szpuli nie ma takiego znaczenia jak to się przyjmuje ?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@blackabyss "Natomiast po zmianie kołowrotka daiwy na rozmiar 2004 mam wrażenie, że lepiej ten zestaw do mnie przemawia."

Ja mam wrazenie, ze shimanowski 2500s jak najbardziej pasuje do mojego kija( pierwsza przelotka to bodajze rozmiar 20H, dlugosc kija to 7'6").

Wracajac do tematu, moglbys podac jakies argumenty za tym ze wielkosc szpuli(2000 vs 2500s) nie ma wplywu na dlugosc rzutow? Pominmy subiektywne odczucie finezyjnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie strasznie wkurza, że Shimano'wskie "3000" to tylko różnica głębokości w stosunku do 2500 :(

...Czasami aż się prosi żeby był taki złoty środek między 2500 a 4000...jeśli chodzi średnicę szpulek Shimaniaków :/

Akurat kwestia srednicy szpuli jest w tym przypadku calkowicie pomijalna. 48 czy 52 mm wystarcza z jednej i nie przeszkadza z drugiej strony. Przy plecionce pieknie leci z Shimano 4000 nawet na kiju uzbrojonym od 20-stek. A 2500/3000 ladnie nawija linki o malej i sredniej mocy, tam gdzie takiej wielkosci kolowrotek pasuje do zestawu, srednica szpuli jest wystarczajaca.

 

Bardziej doskwiera dziura w rozmiarowce. Typowe szimanowskie 2500/3000 to kolowrotki dosc delikatne. Natomiast 4000, nawet gdy lekkie, gabarytowo wydaja sie duze i czasami optycznie przesadzone. Na wiekszosc polskich lowisk fajnie byloby miec cos wielkosci 3000 na szczupaka, bolenia czy sandacza, trzeba jednak brac rozmiar wyzej, coby nie zajezdzic kolowrotka w sezon. Jak dla mnie chyba zaden wspolczesny Shimano ponizej 4000 nie spelnia kryteriow mocnego kolowrotka. Nie licze stelkowych hybryd z mniejszym rotorem i oznaczonych jako 2500 cos tam cos tam, nie mialem w reku i nie mam o nich zdania, chociaz koncepcja pociagajaca ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co oznacza stwierdznie" mocny kołowrotek"? Porównując wielkościowo zauberowate roz 4000 i shimano 2500 to który jest mocniejszy? Skoro zauberowate roz 3000-4000 wytrzymują 2-3 sezony to shimano 2500-3000 nie wytrzyma? Mamy taką mentalność ze kupujemy mocniejsze niz potrzebujemy.....Dla przykładu wielu łowi szczupłe przynętami do 20gram ,czyli kij teoretycznie mocarny nie powinien być....to po co młynek Shimano 4000? i kilometry podkładu bo chyba do takich przynęt nikt nie zakłada plecionki 20-25 lb....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki to problem z tym ewentualnym podkladem? A od czego szpule S?

 

Z wlasnego doswiadczenia. Kij 12 funtowy do 21-25 gramow plus Twinek 2500 rocznik 2011 plus plecka w okolicach mocy kija - ostre machanie takim zestawem wobkami boleniowymi po 16 do 20 gramow, szybka zwijka i...po sezonie mamy zajezdzony kolowrotek i popekany lakier na omotkach, bo mimo tego, ze miescimy sie w granicach opisu, przeciazamy zestaw. Widze tu raczej kijek 15-20 lbs oraz Shimano 4000. Tak jest po prostu rozsadniej i wygodniej ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Dla przykładu wielu łowi szczupłe przynętami do 20gram ,czyli kij teoretycznie mocarny nie powinien być....to po co młynek Shimano 4000? i kilometry podkładu bo chyba do takich przynęt nikt nie zakłada plecionki 20-25 lb....

 

Eeee tam, łowię na 20-sto funtowego Duela Hardcore i uwierz mi, że kołowrotek z tą plećką z powodzeniem można podpiąć pod (nieco mocniejszy) kijek okoniowy ;) A Duelem X-wire PE 1,5 o nominalnej mocy 13,5 kg bez problemu obsłuży się wspomniane przez Ciebie przynęty w okolicach 20 gramów, czy to przy kiju szczupakowym, czy boleniowym, sandaczowym...te japońskie opisy są bardzo optymistyczne :rolleyes:

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najmniejszy rozmiar jakiego uzywam to 3000. Przy wedkach okoniowych rowniez. Z tym, że nie lowie plemnikami. Rozmiar 1000 to tylko do podlodowki :-). Jezeli musialbym wybrac mniejszy niz 3000 to zatrzymalbym sie na 2500. Wychodze z zalozenia ze lepiej sie rzuca z szerszych szpul.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...