Skocz do zawartości

Jezioro Świętajno w miejscowości Narty


slawas1

Rekomendowane odpowiedzi

Łowiłem w jez Warchały i Brajnickim. Warchały to chyba bez łódki nie jest najlepszy pomysł. Dużo trzcin,pomosty oblepione łowiącymi. Wg mnie to tylko elektryk że względu na małą powierzchnię( nie mam pojęcia czy jest tam strefa ciszy). Spiningowałem tam tylko jesienią. W wakacje łowiłem tylko białoryb. Na granicy trzcin można trafić ładnego lina. Z drapieżnikiem o tej porze nie było najlepiej. Na Brajnickim kiedyś było eldorado,teraz coś tam można wydłubać,ale chyba nastawiał bym się na białoryb. Chyba,że z łódki,to wtedy możesz próbować. Z resztą ,próbować można,a nawet trzeba, zawsze. ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spaliny nie zabieraj bo wszędzie jest strefa ciszy. Jestem z okolic i conieco się orientuje co aktualnie się dzieje na tych zbiornikach (mimo, że od dawna na nich nie łowię). Świętajno to krystalicznie czysta woda i spore głebokości. Łowi się tam piękne płocie, liny i okoń fajny też czasem się trafia . Warchały od kilku lat nie dają efektów. Straszna lipa sie tam dzieje. Ja bym postawił na jezioro Brajnickie. Jak ponęcisz troszke to możesz liczyć na fajnego lina,karasia, karpia. Najlepiej z łodzi pod trzcinami. Nocą można próbować złapać węgorza , leszcza z brzegu .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam nie mogę znaleźć żadnych konkretnych informacji na temat tego jeziora bynajmniej aktualnych. Może któryś z kolegów mieszka w okolicy bądź na codzień tam wędkuje i podpowie coś na ten temat. Wybieram się na długi weekend a tak naprawdę nie wiem na co mam się nastawić. Niestety ale powierzchnia hatchbacka jest mocno ograniczona jak jedzie się w 4 osoby dlatego też nie mogę zabrać całego majdanu ;) Będę wędkował z brzegu lub w woderach. Pozdrawiam serdecznie mam nadzieję że ktoś pomoże. ;)

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez mariuszek91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku urlopowałem się nad tym jeziorem nie wiem w które miejsce jedziesz ale w części w której ja byłem jezioro od brzegu było mocno zarośnięte. Nie wiem czy tak wygląda całe jezioro. Głównie łowiłem na przynęty 15+ i coś tam udało się wydłubać ale szału ilościowego i jakościowego nie było. Wchodziłem w woderach najgłębiej jak to było możliwe.

Według mnie bardziej obiecująco wygląda jezioro Warchały tylko że tam raczej można połowić jedynie z pomostów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku urlopowałem się nad tym jeziorem nie wiem w które miejsce jedziesz ale w części w której ja byłem jezioro od brzegu było mocno zarośnięte. Nie wiem czy tak wygląda całe jezioro. Głównie łowiłem na przynęty 15+ i coś tam udało się wydłubać ale szału ilościowego i jakościowego nie było. Wchodziłem w woderach najgłębiej jak to było możliwe.

Według mnie bardziej obiecująco wygląda jezioro Warchały tylko że tam raczej można połowić jedynie z pomostów.

A jak sprawa ma się z zezwoleniem na te jezioro? Jedni podają że jest to PZW Suwałki inni że Gospodarstwo Rybackie Bartoły Wielkie.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kartę z okręgu mazowieckiego i tam mogłem łowić tak więc za wiele w tym temacie nie podpowiem.

Teraz znalazłem że to niby GR Bartoły Wielkie.

http://www.jezioro.com.pl/zezwolenia/index/kup/item/75

Edytowane przez Marcinnow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kartę z okręgu mazowieckiego i tam mogłem łowić tak więc za wiele w tym temacie nie podpowiem.

Teraz znalazłem że to niby GR Bartoły Wielkie.

http://www.jezioro.com.pl/zezwolenia/index/kup/item/75

No właśnie a jest jeszcze drugie jezioro Świętajno koło miejscowości Świętajno za Szczytnem i pewnie tamto jest PZW. Bynajmniej to chyba jest GR Bartoły skoro można wykupić u nich zezwolenie.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłem tzw. przelotem w sławnych w niektórych kręgach Warchałach i napiszę krótko bo i krótko byłem. Jak macie wykupione mazowieckie to łowicie bez dopłat. Takie info uzyskałem w 3 sklepach spożywczych, które przynajmniej teoretycznie miały w ofercie pozwolenia i rzecz jasna robaki białe i czerwone. Ogólnie bez pływadla to raczej męczarnia bo na pomostach tłok. Ponadto "wjazd" na pomosty bywa dość często płatny tak jak i wejście na kawałek piachu szumnie zwany plażą. Ale jak już płacicie za wejście na plażę to warto zainwestować w rower wodny i tak ja sobie radziłem. Dodatkowo około 19-tej ludzi już niewiele i można ten środek pływający wynająć w normalnej cenie bo jak ludzie na plaży to rowerek kosztuje minimum 25 złotych za godzinę zatem jak ktoś planuje dłuższy urlop to lepiej kupić jakiś tani ponton albo belly. Sporo jest okonia i to nawet tego troszkę większego. Trafiłem nawet + 30. Poza okoniami na micro przynęty można połowić mikro płotki albo nawet ukleje. Innych ryb nie złowiłem co składam na brak czasu bo byłem w sumie 3 razy po około 2 godzinki. Osobiście gdybym miał wypoczywać wolałbym ruszać na większe jeziora mazurskie. Za to dla tatusiów z dziećmi do lat powiedzmy 10 to naprawdę przyjemne miejsce bo płytka i czysta woda ciągnie się przez około 25 metróww, a może i dłużej. I fajnie gdyby nie opłaty za wstęp na plażę, a nawet za pozostawienie auta na pobliskim parkingu. Nadmienić należy, ze wnosząc te opłaty można by się spodziewać choćby ratownika jakiegoś. Jak nikogo takiego nie spotkałem, ale jak już wspomniałem byłem króciutko.

Edytowane przez Sławek Nikt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem.................................... I fajnie gdyby nie opłaty za wstęp na plażę, a nawet za pozostawienie auta na pobliskim parkingu. Nadmienić należy, ze wnosząc te opłaty można by się spodziewać choćby ratownika jakiegoś. Jak nikogo takiego nie spotkałem, ale jak już wspomniałem byłem króciutko.

 

Spodziewałeś się, że w cenie parkingu skąpo odziane hostessy będą roznosić ''malibu '.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałeś się, że w cenie parkingu skąpo odziane hostessy będą roznosić ''malibu '.?

Jak pojedziesz i sprawdzisz za co płacisz to porozmawiamy. A jak ktoś utonie to wtedy pojedziesz i zapalisz świeczkę. Osobiście uważam, że biorąc opłatę za wstęp na "plażę" powinno się zapewnić ratownika choćby dla własnego bezpieczeństwa właśnie na tzw. wszelki wypadek. Jednakże TY jako specjalista także w tym temacie na pewno  wiesz lepiej. 3 maj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałeś się, że w cenie parkingu skąpo odziane hostessy będą roznosić ''malibu '.?

Marcin, rzeczywiście jest nieco przydrogo. W ciągu dwóch lat cena za wejście na plażę podskoczyła x5 i parking również x5.

Pojechałem w tym roku raz i nieprędko wrócę. Potwornie ciasno i naprawdę drogo. Warszawskie ceny na końcy świata

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia ile i co kosztowało 5 lat temu, ale oczekiwanie ratownika po zapłaceniu 10 od osoby za możliwość wejścia nie wydaję mi się żadną fanaberią, a logicznym i moim zdaniem zdecydowanie koniecznym uzupełnieniem płatnej "plaży". O kosztach innych, o których wspomniał Daniel nie pisałem nic bo uważam, że jeśli gdzieś jestem to je po prostu akceptuję. Ja tam nie wrócę już nigdy. O niebo lepiej pojechać kawałek dalej. Za niemal te same pieniądze dostaje się o wiele więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia ile i co kosztowało 5 lat temu, ale oczekiwanie ratownika po zapłaceniu 10 od osoby za możliwość wejścia nie wydaję mi się żadną fanaberią, a logicznym i moim zdaniem zdecydowanie koniecznym uzupełnieniem płatnej "plaży". O kosztach innych, o których wspomniał Daniel nie pisałem nic bo uważam, że jeśli gdzieś jestem to je po prostu akceptuję. Ja tam nie wrócę już nigdy. O niebo lepiej pojechać kawałek dalej. Za niemal te same pieniądze dostaje się o wiele więcej.

Jezioro mojego dzieciństwa, wieku dojrzewania czy też już dorosłego życia. Hotel zabrał najlepszą część naprawdę fajnej plaży, więc się zacieśniło wyraźnie. Ryby: kapitalna płocie (moja największa 49 cm z tej wody), niezłe okonie. Ale najwięcej czasu poświęcałem tam linom. Patrząc w lewo z plaży mniej więcej na godzinę 11 jest ogromna łąka o głębokości mniej więcej 2m. Ależ tam się działo z prosiaczkami :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielu po prostu jak mnie nie stać to nie korzystam. Po co płacić, a później stękać po internetach jak to drogo i co można by za tą kasę mieć....

Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby Sławek otworzył własną plażę i zatrudnił pięciu ratowników!

 

Na stelkę mnie nie stać i nią nie łowię...

Edytowane przez cyprys19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielu po prostu jak mnie nie stać to nie korzystam. Po co płacić, a później stękać po internetach jak to drogo i co można by za tą kasę mieć....

Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby Sławek otworzył własną plażę i zatrudnił pięciu ratowników!

Edytowane przez cyprys19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielu po prostu jak mnie nie stać to nie korzystam. Po co płacić, a później stękać po internetach jak to drogo i co można by za tą kasę mieć....

Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby Sławek otworzył własną plażę i zatrudnił pięciu ratowników!

 

Na stelkę mnie nie stać i nią nie łowię...

 

Gdzie ja napisałem, że drogo ? Napisałem natomiast, że zapłaciłem za wejście i na płatnej plaży chętnie zobaczyłbym ratownika. Tyle. Ty natomiast piszesz, że mnie nie stać, ale jednocześnie sugerujesz abym otwierał plażę i zatrudniał pięciu. To stać mnie w końcu na coś czy nie ? Wszak ty wiesz lepiej. A gwoli wyjaśnienia. Gdybym ja miał taki kawałeczek ziemi nad wodą to miałbym i ratownika. Nie tylko dla bezpieczeństwa masy dzieciaków tam się pluskających, ale także, a może przede wszystkim dla własnego. Ale janusze biznesu mają wyyebane na bezpieczeństwo gości bo to kosztuję ze 300 złotych z dziennego utargu, który bardzo delikatnie szacuję na minimum 5 000 zł. Ot taka januszowa zasada. Ja mam zapłacić zawrotne 300 złotych i zatrudnić ratownika ... ? O nie ! Niech sobie radzą sami. Do czasu ... I dlatego ja nie polecę tego miejsca nikomu z dziećmi ... No chyba, że któreś z rodziców ma pojęcie o ratownictwie przed medycznym i baaardzo dużo zimnej krwi bo inaczej się reanimuje obcą osobę, a inaczej kogoś bliskiego. Sam też już tam nie zajrzę. Są miejsca może i droższe, ale o wiele ciekawsze pod każdym względem. Zwłaszcza względem bezpieczeństwa.

Edytowane przez Sławek Nikt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Wszystkie okoliczne jeziora łącznie z Warchałami należące do gospodarstwa rybackiego Janowo zostały już dawno skutecznie wyczyszczone z ryb.

Daleko nie patrząc wstecz w czerwcu bieżącego roku j.Brajnickie,które znajduję się pod drugiej stronie drogi na przeciwko Warchał zostało doszczętnie wyczyszczone z ryb z przy pomocy niewodu oraz na dobitkę potraktowane prądem,ponieważ skończył się dzierżawa gospodarzowi.

Podsumowując szkoda czasu na jeziora,które znajduję się w okolicach Warchał i trzeba się nastawić na wędkarską "szarą rzeczywistość",jeżeli ktoś tam planuje wędkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...