Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Haibo


Darecki

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Osapian na 55lbs czy jakos tak ten z pogrubionymi kablami od mcsklep mają od 2 sezonów kumple. Sparowany z aku toyama 120ah i kolibri km400D potrafił wyczyniac niesamowite rzeczy... mój aku bym haibem 4 razy zajezdzil, a oni plywali.

Aaale

1. Styki grzaly sie ze ax plusa w aku nadtopily

2. Bez kontaktow z kamieniami ukręciła się śruba (takie gniazdo na poprzeczny bolec i nie uznali gwarancji twierdząc, że o kamien walniete)

3. Maxymizer sie popierdzielil i naprawiali. 3x wysylki 150 mniej w kieszeni... do tego nalapał okropnych luzów na mocowaniu do pawęży.

To co srosapian ma z plastiku sraibo ma ze stali... oba to chinole ... minnkocia fakt że klasa i firma z tradycją, ale to kosztuje ... ja wydalem za lodz przyczepe i spalinke kolo 20k ale kupiłem haibo 54 nie z tego ze jestem Syc ale prezentuje dla mnie dobra cene do jakosci... te silniki sa na prawde dobrze wykonane i doposazone... brakuje maxymizera to fakt.

Wg mnie jak ktos pływa tylko na elektryku i stara sie plywac ekonomicznie czesto zmieniając predkosci polecam cos macymizerem. ... jak ktos zapina od razu maxa i tak plynie albo ma silnik na alibi jak ja ;) polecam Haibo Nangbo japonska mysl zrealizowana w Chinach niczym Ryobi Zauber :):)

Edytowane przez Sandre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ale to nie chinczki sa winne... to firmy im zlecaja wykonanie danego cuda w danej kwocie i tyle. to firmy sie podpisuja pod produktem , daja gwarancje , maja nadzor nad produkcja. Takze nie jedzmy po chinach bo oni maja jeszcze tania sile robocza. A niebawem bedzie made by azia :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W Traxisie nic się nie psuje więc po co gwarancja.  :P

Za serwis coroczny i transport w obie strony nie trzeba bulić.

Moja Kotka pewnie już 5 czy 6 rok bez problemów kręci. I nic nie odpadło. Luzy też niezauważone.

 

Józek, postaw koło siebie Kotkę i Osapiana. Pokręć itd. Zobaczysz za co płacisz.

Nic to się nie psuje w kałasznikowie a nie w silniku nawet jesli to przereklamowana kotka..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nikt nie jedzie po Chińczykach kolego siarq. Wręcz przeciwnie. Czytanie ze zrozumieniem i interpretacja tonu wypowiedzi widze ze Ci obce;) Bez Chin ani rusz bo nawet jak cos kupisz Deutschland to podzespoły pewnie China :) majac do wyboru kilka produktow wybierasz najlepszy stosunek cena/jakosc/indywidualna potrzeba ... a Chinskie sa wszystkie :)

Edytowane przez Sandre
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nikt nie jedzie po Chińczykach kolego siarq. Wręcz przeciwnie. Czytanie ze zrozumieniem i interpretacja tonu wypowiedzi widze ze Ci obce;) Bez Chin ani rusz bo nawet jak cos kupisz Deutschland to podzespoły pewnie China :) majac do wyboru kilka produktow wybierasz najlepszy stosunek cena/jakosc/indywidualna potrzeba ... a Chinskie sa wszystkie :)

Pewnikiem albo indyjskie bo stalownie tylko w tych krajach są :) .

Ja osobiście dochodzę też do wniosku, by kupić 45lb a nie 60lb ze względu na apetyt prądowy. W jednym z wątków @Tornado coś o tym pisał.Mocniejszy, więc większe zużycie prądu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Józek ale szybciej doplyniesz wiec i szybciej prąd zostanie odłączony

Tomek to tak jak z silnikiem w aucie.Do normalnej jazdy wystarczy 1,6-120km ale jak masz 2,5-180km to zasadniczo szybciej nie jeździsz tylko więcej benzyny Ci spala :) .

Faktem jest, że przy wyprzedzaniu jest czym depnąć.

Czy szybciej, opory rosną do kwadratu więc w stosunku do zużycia prądu nie za bardzo szybciej.

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale większy silnik nie męczy się tak przy zmianach prędkości co za tym idzie spala wtedy mniej I nie wyje jak opętany bo nie trzeba go kręcić na obroty 5000 tylko lekko dodajesz i sunie...

 

Z silnikiem elektrycznym jest inaczej bo nie masz ograniczenia prędkości jak w aucie ... zresztą czasem jak fala się pojawi warto mieć zapas mocy na Solinie... ale to tylko moje zdanie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Solina toż to kawał wody... , tam zanim bym wyplyna to ze 3 razy pogodę bym sprawdził :)

Na dużych wodach trzeba orientować na warunki. No chyba ze się ma silniki w klasie torqeedo bądź karwin to aura juz mniej istotna

Na Solinę silnik MUSI być jak NAJMOCNIEJSZY oraz jak się chce popływać porządnie, 2 aku minimum setki,na jednej płyniesz na drugim wracasz..wracałem ładnych parę km już na wiosłach przy niezłej fali to KOSZMAR... :blink:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

3 sezony na vst44 przy pro marine ale z boku bo na srodku pawezy mam spaline.

 

Teraz mam d54 przy lodzi solar430 i spoko.

 

Ten pierwszy za jakis czas wystawie na gieldzie i pewnie jeszcze kolejnemu wlascicielowi nie jeden sezon posłuży.

Jak mocowałeś z boku elektryka? Masz fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...