Skocz do zawartości

Wiosenne pstrągi


Baloo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 180
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

@Mateo,

 

dobrze, że o tym piszesz.

Mogę cię zapewnić, że wspomniana przeze mnie łąkowa rzeka ma wspaniałego właściciela, dzięki któremu odnawia się tam populacja pstrągów.

Rzeka była kiedyś uregulowana przez meliorantów, ale właściciel rzeki pomyślał głównie o rybach.

Na każdym odcinku są zrobione opisane przez ciebie ostoje dla ryb.

Są powbijane kołki, są kamieniska, pojedyńcze głazy, a także spore przeszkody wodne.

Ten właściciel myśli tylko o przyszłości ryb i o wędkarzach.

Ponadto dodam, że w rzeczce żyją także duże okazy.

Widocznie w naszym kraju też można zrobić coś dobrego dla nas i ryb, co widać na tym przykładzie. :mellow:

 

 

@Andrzej,

 

obydwie rzeki zostały przygotowane wyłącznie z myślą o rozwoju i ochronie ryb.

Są także skutecznie pilnowane.

Zdarzają się oczywiście pojedyńcze przypadki kłusownictwa ale na szczęście tylko na małą skalę.

Nikt tam siatami i prądem nie połowi, jedynie gliździarze dają radę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj,mając dwie tylko godziny, wpadłem na swoją ulubioną rzeczkę.Miejsce bardzo uczęszczane przez innych wędkarzy,okazało się nie złe,bo na początku trafiłem trzydziestaczka.Kiedy doszedłem do powszechnie znanej dziury,pierwszym rzutem zaciąłem coś dużego.Adrenalinka skoczyła,liczyłem na dużego pstrąga lub srebrniaczka.Niestety tym czymś okazał sie zagubiony 60 cm.szczupak.Jako że zapiął się za górną wargę,to nie straciłem horneta.Dylemat powstał w chwili jego wypuszczania,czy wogule to uczynić,wiedząc że wyżre wiele pstrągów?. Ja wypuściłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

GrynszpanN największego pstrąga jakiego widziałem złowionego w Giłwie to okaz który miał 78 cm :huh: :huh: :huh: . Złowiony był przez mojego kolegę zdaje się w 1990 roku na meppsa 2 i na wędkę Daiwa Cosmoace. Tak się złożyło, że posiadam wypreparowany łeb tego potwora, robi wrażenie do otwartego pyska wchodzi cała męska pięść. Pstrąg nie był gruby bo przy tej długości ważył zaledwie 3,80 kg ale był złowiony w marcu, więc to tłumaczy jego nie najlepszą kondycję.Te trofeum zdobiło kiedyś siedzibę Akademickiego Klubu Wędkarskiego - Grot na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Niestety nie znaleźliśmy kontynuatorów i chętnych do prowadzenia dalszej bytności tego klubu i został rozwiązany - szkoda bo właściwie to ze względu na ten klub wybrałem studia na rybactwie w Olsztynie. Ech łezka się w oku kręci :(

pozdrawiam

TARŁO$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejne podoboje szkockich wod. Wysoka i metna woda, ale znowu cos wydlubalem. Papcio mial tez przygode, troche grozna ale teraz sie z niej smiejemy. Do jutra ubrania chyba wyschna. Znowu doszlo kilka fotek. Jutro ostatni zaplanowany dzien wedkarski. Likend dla rodziny. Moze jeszcze w poniedzialek przed odlotem wyciagne staruszka <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj znowu poprawilismy i to dosyc konkretnie bo przebilem swoja zyciowke :mellow: , piekna ryba i niesamowicie waleczna. Dzisiaj dzien dla rodziny. Jedziemy nad Loch Ness. Niedziela jeszcze nie zostala zaplanowana. Moze wywalczymy jeszcze jedno popoludnie <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten wekend poszliśmy z Jackiem na łatwizne i łowiliśmy w Piasecznie , zdarzało mi sie czytać wielokrotnie ,ze tam już nie ma ryb , nawet na tym portalu , to był nasz trzeci wyjazd na to łowisko , i za każdym razem pomimo różnych pór roku ilość złowionych ryb była niepoliczalna... Jednak na drugi dzien zatęskniliśmy za naszymi maluchami z naszych rzeczek... :D

 

post-149-1348913208,1602_thumb.jpg

post-149-1348913208,288_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, chodziło chyba o Wygonin a nie Piaseczno. Z tego co wiem ... to sam właściciel powiedział mi, że lepiej byłoby gdybyśmy zrobili zlot nad Piasecznem bo tam byśmy połowili. Sorry, bo może coś mylę, ale powiedział nawet, że populacja szczupaka jest bogatsza na Pisecznie niż na Wygoninie (a dowiedziałem się tego w momencie kiedy już mieliśmy zlot) - ale było też drożej.

 

Tomku, świetne kolejne zdjęcia. Widzę, że wyrwaliście też Jacka ... chłopak zapracowany oderwał ręce od pracy. Uśmiechy, ryby ... to najważniejsze - bateryjka się pewnie naładowała. Gratuluję i pozdrawiam.

 

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...