WARSZAWA

[spinnerman]

Łowienie w centrum stolicy zająłem się stosunkowo niedawno, po przeprowadzce do Warszawy. Praca zawodowa i obowiązki rodzinne nie umożliwiają mi częstych wypadów za miasto, ponadto wszechobecne korki zmuszają do poszukiwania łowisk z możliwie najlepszym i najkrótszym połączeniem komunikacyjnym. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że presją spinningowa na warszawskim odcinku wcale nie jest taka duża a ładnych rybek jeszcze trochę pływa tylko trzeba znaleźć na nie sposób
Moja sugestia to minimalizm sprzętowy i jak najczęstsze wypady nad wodę czyli klasyczny Street Fishing
Osobiście lubię przemierzać brzegi rzeki z małym pudełkiem w kieszeni z kilkoma woblerami w klasycznych kolorach czyt. Imitacja uklejki
Takim zestawem można bardzo skutecznie łowić większość naszych rzecznych przyjaciół
A co Wy na to koledzy?
ps. Jak dla mnie łowienie w Warsaw ma swój niepowtarzalny urok

[mario]

To chwalebny kierunek.

Niemniej, działania OM są niespójne - w 2016 zabrakło, funkcjonującego w 2015, limitu ilościowego dla okoni...

[ezehiel]

Czerniakowski

[Gość outsider44]

Istotna sprawa odnośnie odcinka No Kill. Zakaz przetrzymywania złowionych ryb w siatkach. W tegorocznym zezwoleniu nie było to jasno sprecyzowane. Więc gdy widzicie jakąkolwiek siatkę w wodzie można się również pokusić o zwrócenie uwagi.

 

Źródło: http://ompzw.pl/zakaz_przetrzymywania_ryb_w_siatkach_,news,709.html

Doprecyzowanie zasad wynika z faktu, iż sportowcy spławikowi próbowali organizować zawody i rezerwować teren w obrębie tego odcinka, przed mostem w Aleksandrowie. Bardzo niewiele jest miejsc odpowiednich do przeprowadzenia zawodów przy 50 uczestnikach. Tyczkarze a priori łowią sportowo, tyle że przetrzymują rybę w siatce w celu pomiaru łącznej wagi. I tu stali się poniekąd ofiarami "no kill", a nie C&R.

[mopar]

a tak na poważnie, to co z tym zniesieniem NK od 1 kwietnia ???

[Gość outsider44]

a tak na poważnie, to co z tym zniesieniem NK od 1 kwietnia ???

od 1 kwietnia koncert https://www.youtube.com/watch?v=fws0sESXFAE

[gutekjelonki]

a tak na poważnie, to co z tym zniesieniem NK od 1 kwietnia ???

 

Jak to co? Większość ryb pójdzie w zalew... w zalewę znacznie mniej

[sajdol1]

Dokładnie Marcin. Okres, w którym ustanowiony został NK jest  newralgicznym okresem dla kanału. 

Czy na odcinku NK są tabliczki informacyjne takie jak np. na Rządzy ? 

[gutekjelonki]

Tabliczek nie ma chyba, ale też nie widzę problemu. Każdy wędkujący na danej wodzie, musi się orientować co do przepisów obowiązujących w danym miejscu. U mnie nie było by tłumaczenia, jak bym ja sprawdzał

[szczupły Krzysiek]

Myślicie Panowie, że jest sens na Siekierki wyskoczyć w niedzielę za okonkiem?

[Gość outsider44]

Tabliczek nie ma chyba, ale też nie widzę problemu. Każdy wędkujący na danej wodzie, musi się orientować co do przepisów obowiązujących w danym miejscu. U mnie nie było by tłumaczenia, jak bym ja sprawdzał

Problem jest, gdyż tablice informacyjne powinny być umieszczone bezsprzecznie. I szczegółowe interpretacje przepisów także, jasne i jednoznaczne. Ale "mętna woda" dominuje.

[luk_80]

Przy nabywaniu zezwolenia na dany rok wędkarz musi się zapoznać z aktualnymi warunkami połowu. Tablica nie jest w mojej ocenie bezwzględnie wymagana bo to wydane zezwolenie to reguluje. Tak samo jak inne obostrzenia dotyczące wymiarów ochronnych etc. Choć wypadałoby w roku wprowadzenia zmiany zawiesić chociaż informację. Mimo to wieści szybko się rozchodzą więc sądzę, że nieliczni będą zaskoczeni faktem nowych przepisów.

 

Kolejny "czarny punkt" na mapie wędkarskiej Warszawy to słynne Maristo czyli Port Czerniakowski. Wiem, że tu akurat wpływy PZW są żadne bo to nie ich woda ale RZGW może w dowolny sposób wpłynąć na ochronę lub wprowadzić choćby zimowisko w danym okresie.

[sajdol1]

Przy nabywaniu zezwolenia na dany rok wędkarz musi się zapoznać z aktualnymi warunkami połowu. Tablica nie jest w mojej ocenie bezwzględnie wymagana bo to wydane zezwolenie to reguluje. Tak samo jak inne obostrzenia dotyczące wymiarów ochronnych etc. Choć wypadałoby w roku wprowadzenia zmiany zawiesić chociaż informację. Mimo to wieści szybko się rozchodzą więc sądzę, że nieliczni będą zaskoczeni faktem nowych przepisów.

 

Kolejny "czarny punkt" na mapie wędkarskiej Warszawy to słynne Maristo czyli Port Czerniakowski. Wiem, że tu akurat wpływy PZW są żadne bo to nie ich woda ale RZGW może w dowolny sposób wpłynąć na ochronę lub wprowadzić choćby zimowisko w danym okresie.

Oczywiście masz rację. Pomimo tego na Drwęcy, Rządzy, Roztoczu takowe są. Fajnie by było gdyby i na kanale zawisły. Zaoszczędziło by to wielu debilnych wykrętów. Może nawet z logiem j.pl. Moderatorzy pomyślcie nad tym i pchnijcie sprawę wyżej Założyć byłoby komu. 

Do czarnych punktów dodałbym jeszcze ujście Rządzy.

Edytowane 26 Lutego 2016 przez sajdol1

[Gość outsider44]

 sądzę, że nieliczni będą zaskoczeni faktem nowych przepisów.

Generalnie, chodzi o to, abyś nie mógł zostać tym "nielicznym, zaskoczonym". Tak byłoby korzystniej, wydaje mi się.

[maciekd01]

Według mojej najlepszej wiedzy tablice na Rządzy są wieszane przez członków Koła 62, które się tą wodą opiekuje. Tablice są niestety dość często niszczone, stąd też nie może być tłumaczenia, że ich nie było, więc się nie wiedziało. Wtedy wystarczyłoby na dzień dobry tablicę rozwalić i hulaj dusza. 

[sajdol1]

Tablice miałyby być tzw. dodatkowym straszakiem. Pewnym jest, że część zostałaby zniszczona. Ale myślałem......ehh nieważne lepiej poklepać w klawiaturkę

[Gość outsider44]

Tablice miałyby być tzw. dodatkowym straszakiem. Pewnym jest, że część zostałaby zniszczona. Ale myślałem......ehh nieważne lepiej poklepać w klawiaturkę

Kurcze, ja często robię za taką "gadającą tablicę", ale nie rozważyłem możliwości choćby częściowego zniszczenia.

[grzegorzyk]

Byłem dziś przy Samicy , ciągłe brania agresywnych leszczy ,a to za płetwę , a to za bok  .Zrezygnowałem ,każdy rzut był po grzbiecie ryby. Masssssa  ,naprawdę  ogromna migracja leszcza .Im dalej w stronę kolejowego .tym leszcza mniej.W zeszłą niedzielę był okoń,dziś na zero ,chyba przez te leszcze.

[Gość outsider44]

Byłem dziś przy Samicy , ciągłe brania agresywnych leszczy ,a to za płetwę , a to za bok  .Zrezygnowałem ,każdy rzut był po grzbiecie ryby. Masssssa  ,naprawdę  ogromna migracja leszcza .Im dalej w stronę kolejowego .tym leszcza mniej.W zeszłą niedzielę był okoń,dziś na zero ,chyba przez te leszcze.

A moi podopieczni, juniorzy, łowili z przeciwległego brzegu i nie zawiedli się na swoich lekkich jigach. Kilka sztuk okoni ok.30cm na głowę, leszcza nie złowili.

[Przemsol]

jak dziś schodziłem z wody to przy staży jeden dziadek miał siatkę pełną leszczyków..... jak mu powiedziałem że jest to odcinek no kill to myślałem że mnie oczami zabije - tak mu na wierzch wylazły a potem było że gdzie to jest napisane.........i oczywiście standard odpowiedzi.... zapytany ile chce kolegium dostać zzieleniał....ale nie wiem czy ze złości czy strachu....

niestety na brzegu w kilku miejscach świeże skrobane łuski widziałem.... no kill no killem kontrole kontrolami a jak widać to większość jak psu w d.....

[pampi]

My jak z kolegą byliśmy to jeden splawikowiec powiedział ,,ze plotki biorą non stop i szkoda ze ten no kill jest"(ale wypuszczał ) a potem w jego miejscu stanął drugi i jak zapytałem czy łowi coś i powiedziałem mu ze facet wcześniej łowił co chwila to powiedział do mnie tak ,, taak to mój kolega, wkurzył sie bo za duzo brań i ładnych ryb łowił, wziął kilka za pazuchę i na samice pojechał" na info ze tu jest no kill to powiedział ,, ja to od przyszłego będę respektował a teraz to pierd?!& ". Jak wracaliśmy do auta ten co pierwszy łowił plotki i miał być na samicy, męczył ryby juz z drugiego brzegu. Popieram fakt ze im więcej nas tam będzie i im cześciej będziemy zwracać im uwagę i informować o zakazach tym osoby nie stosujące sie do zasad bedą coraz niechętniej tam przyjeżdzać

[xenon]

Przed chwilą wróciłem z wyżej wymienionego odcinka.Ludzi sporo..Widziałem kontrolę chyba SSR rybki z siatki kazali wypuścić spławikowcom.Ciężko się ludzie reformują.Ale ich boli że to NO KILL.U mnie z braniami marnie.Nie da się łowić non stop przynęta obija się o leszcze i krąpie.Trzy sztuki za kapotę i odpuściłem.

[mopar]

Ruszam i ja od mostu w Aleksandrowie, zobaczę co się dzieje

[mopar]

Żadnego info "No kill" oczywiście nie ma

[Gość outsider44]

Od 12ej do 15.40 dwa okonie i jazgarz, żadnych kapot. Brania b. słabe zarówno drapieżników jak ryb spokojnego żeru. Nadchodzi front.

[mopar]

...kilka pięknych uderzeń na drop shota, niestety bez zacięcia (miałem przy sobie tylko gumki od 3 cali w górę i myślę, że to jest przyczyną) + podhaczony lin ok. 40 cm . zostałem do ściemnienia i już widać pięknie  spławy małych ryb, życie w wodzie jest . Wiosna nadchodzi koledzy

Edytowane 28 Lutego 2016 przez mopar