Skocz do zawartości
  • 0

granvorka

Pytanie

Może nie jestem specjalistą od szczecińskiego wędkowania, zdarzyło mi się jednak coś tu złowić. W Szczecinie, nad Odrą łowią setki wędkarzy. Może jest tutaj paru z nich? Zapraszam do opisywania wielkomiejskich wypraw i do umawiania się na wspólne wypady!

pozdro B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

50 m od mostu a moze teraz juz wiecej...? raz dostałem 50 zł mandatu ...mądry przepis,pewnego razu  koło mnie spadł ogór taki z 20 deko,co by było gdyby jakiś kulturalny pasażer pociągu cisnął butelkę po piwie która by trafiła bliżej ? :angry:  :doh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy okazji świątecznej wizyty w rodzinnym Szczecinie chciałbym wreszcie przełamać coroczny brak czasu i pospiningować za sandaczem. Żeby nie skończyło się to jedynie na spacerze w ładnych okolicach prośba do stałych bywalców u ukierunkowanie tzn. wody pzw, czy morskie, mniej więcej jakie okolice, sugestie co do przynęt i metody spinning/dropshot. Wszelkie info mile widziane. Może być na priva. Rybek nie zabieram, więc nie uszczuplę lokalnych zasobów. Jeśli pytanie prowokuje do pójścia w off topic po prostu nie odpowiadajcie, rozumiem, że jest to wypracowana i dość "wrażliwa" wiedza. Na pewno się nie obrażę [emoji6]

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na wodach SUM raczej nie bo jest zakaz spiningowania do końca lutego...Na PZW coś tam można wydłubać ale raczej cienizna, przynajmniej z brzegu :) Wczoraj byłem 1,5 godziny pod dworcem i kilka pstryknięć było i jednego olbrzyma ~ 30 cm wyciągnołem. Na Drop Shota łowi 90% osób w mieście i z reguły wyciągają sandaczyki w przedziale 20-30cm, ale sporadycznie trafi się i wymiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za podpowiedź. A co myślicie o okolicach mostu przy Dziewokliczu, bądź okolice Kurowa, Ustowa. Tylko nie pamiętam, czy w tych 2 ostatnich było jakieś dojście z brzegu. Byłem tam kilkanaście lat temu.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem 2 godziny dziś i chyba raczej ciężko :) jeden ~ 40 cm i dwa po 25 cm. Guma z opadu, na dropa nie widziałem żeby było cos lepiej.

Byłem jeszcze godzine na Cegielince - zero brań, facet co polował na okonia na boczny trok co 3-5 rzut wyciągał sandaczyki po 20 cm i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziś godzinka na Parnicy koło salonu Renault - nic ciekawego, 6 krótkich w przedziale 25-30 cm, za to zaciekawiła mnie spora liczba spiningująaych na sumowskiej części, przynajmniej z 10 osób plus 2 łódki. Potwierdziło to tylko moje domysły, że wprowadzony zakaz spiningu obowiązuje tylko na papierze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego co się naczytałem to owszem, w tych godzinach mozna łowić, ale nie na spinning, który jest całkowicie zakazany. Chyba, że coś pomyliłem?

Zakaz dotyczy połowu wędką ( sieciami wolno[emoji35])w godzinach od 17:00 do 7:00.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie wiem że nieco późno piszę ale po dzisiejszych kilku kilometrach mad bezrybna Iną tchnelo mnie aby wyskoczyć jutro do Trzebiatowa. Ryby są co widziałem osobiście wczoraj. Wyjazd że Szczecina planuje ok 6.30 tak by być chwilę po świcie na miejscu. Jak ktoś ma ochotę dołączyć i dorzucić kllka groszy do ropy to zapraszam na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pobyt świąteczny w Szczecinie udało mi się okrasić dwoma wypadami nad Odrę. Za Waszymi sugestiami zacząłem od okolic dworca kolejowego ... Pierwszego dnia wytrzymałem 20 minut - łowienie w szpalerze kilkudziesięciu osób, widok tluczonych o beton sandaczyków i dyskusje z pseudo wedkarzami wpychajacymi się 5m ode mnie i uparcie przerzucajacymi linkę były ponad moje siły. Drugiego dnia zacząłem od mostów na Dziewokliczu. Poza mną z brzegu nikt nie łowił, kilka pontonikow bezpośrednio przy filarze. Przez godzinę łowienia nie zaliczyłem żadnego brania. Po namyśle postanowiłem przeprosić się z centrum. Tym razem wybór miejscówki zacząłem od lustracji sąsiadów [emoji6] Szybka nauka dropshota zaowocowała 2 rybkami w godzinę - jedna wymiarowa, oczywiście wróciła do wody. Podsumowując - zazdroszczę łowiska z taką ilością ryb, dziękuje za Wasze podpowiedzi i pewnie spróbuję ponownie, niestety dopiero za rok.

 

Wysłane z mojego SM-T311 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...