Kraków City

[Piotr Boruch]

Łowienie w mieście może nie jest najbardziej urokliwe z punktu widzenia ogolnie pojętej przyrody (no chyba, że za przyrodę uznamy hordę podchmielonych angoli lub obsiskujace się parki) ale również potrafi dostarczyć wielu emocji. A wielkośc ryb naprawdę potrafi zaskoczyć. Krakowska Wisła na odcinku miejskim to sumy, sandacze, bolenie, klenie, czasem szczupak się trafi a o jaziach i okoniach nie można zapomnieć

[PePe.]

Witam wszystkich, od jakiegoś czasu noszę się z myślą, aby zacząć spinnigować nad Wisłą w Krakowie. Myślałem o odcinku miejskim, stąd moje pytanie, gdzie warto spróbowwać szczęścia. Głównie nastawiam się na: okonia, szczupaka, sandacza, bolenia, suma. Czy na bulwarach jest szansa na jakieś wyniki?

Czyli nastawiasz się na wszystko co można złowić w Wiśle na spinning spróbuj złowić suma pod wawelem 

[etherni]

Na pewno na bulwarach można złapać:

 

-katar

-wp..ol

-chorobę weneryczną

 

Przepraszam, nie może mogłem się powstrzymać. Stagnująca, śmierdząca woda, kibice, i słabe wyniki zupełnie zniechęcają mnie do łowienia w mieście.

 

A z ryb nie wymieniłeś dwóch gatunków, jakie chyba najłatwiej trafić w mieście, poza okoniem - klenia i jazia.

[Adrian Tałocha]

Jest. Po co sie zastanawiasz. Jedź nad wodę i łów.