Skocz do zawartości
  • 0

Warta / Poznań miasto Doznań


Gofer2005

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

W zeszłym tygodniu przez 15 minut ciągałem na boleniowym sprzęcie suma... czasem jakieś tam doznania jednak są... :) 

 

Poza tym Łukasz, ten woblerek jest ZDECYDOWANIE zbyt duży... na morze raczej... w Warcie, co wiadomo nie od dziś, łowi się na ziarnko maku, mgłę itp. przynęty, a nie tam jakieś megalodony zakładasz.  :ph34r:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Gość mikolaj

A tam nie ma doznań. Są, są niesamowite doznania etyczne jak się widzi gości z 4 gruntówkami i do tego spinningujących. To doznania nagminne. Są też doznania estetyczne, znacznie rzadsze, w postaci ryb dogorywających w piachu. Doznania rzadsze, bo i z rybami tak sobie. Ponadto doznania lingwistyczne, gdy się słucha kolesi ze Śródki, szczególnie w kwietniu, gdy zwróci się uwagę, że klenie na 10 cm gumę biorą słabo. Itd, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Eee tam, gadanie. W Poznaniu są (były?***) ryby, nawet na "betonach". Wystarczy wstać wcześnie, iść w śroku tygodnia albo dobrze poszukać na obrzeżach miasta. Tam łowiłem swoje największe jazie, regularnie klenie, zdarzały się sandacze. Nie były to przypadkowe ryby. Ot, Warta jest kapryśna i trzeba jej poświęcić sporo czasu.

 

*** nie mieszkam już w Poznaniu ponad 3 lata, ale nie sądzę, żeby zmieniło się aż tak wiele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Eee tam, gadanie. W Poznaniu są (były?***) ryby, nawet na "betonach". Wystarczy wstać wcześnie, iść w śroku tygodnia albo dobrze poszukać na obrzeżach miasta. Tam łowiłem swoje największe jazie, regularnie klenie, zdarzały się sandacze. Nie były to przypadkowe ryby. Ot, Warta jest kapryśna i trzeba jej poświęcić sporo czasu.

 

*** nie mieszkam już w Poznaniu ponad 3 lata, ale nie sądzę, żeby zmieniło się aż tak wiele...

Arku,Warta owszem kaprysna,tyle że tego określenia można użyć wobec każdej dowolnej rzeki czy rzeczki.

Co do betonów nie będę się wypowiadał w ogóle,nie lubię takich okoliczności przyrody i raczej w nich nie łowię.Natomiast co do obrzeży miasta,tam właśnie bywam najczęściej,w dół czy w górę rzeki i moim zdaniem choćby te trzy lata o których piszesz dużo zmieniły,niestety wcale nie na dobre.Owszem,trafi się jeden czy dwa dobre dni w roku kiedy się fajnie połowi(zaznaczam że moje doświadczenia dotyczą głownie kleni i jazi,za nimi najczęściej chodzę).Z roku na rok jest mniej ciekawie,dla mnie w tej chwili już kleń 40+ staje się wydarzeniem,jeszcze pare lat temu był codziennością niemalże.Roboczogodzin nad rzeką faktycznie mniej niż kiedyś ale nie aż tyle mniej żeby robiło to tak wielką różnicę.Sprzęt lepszy,miejscówki te same-wyniki tragedia.Kiedyś łowiłem,teraz nie łowię.Nie odumiałem się chyba?Kiedy w poprzednim sezonie trafił mi się dzień z kleniem 50+ i dwoma 40+ miałem wrażenie że Pana Boga za nogi chwyciłem.A łusek po sprawianych na brzegu rybach trudno nie zauważyć.Kleń,jaż i bolek też jadalny...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Invictus też byłem wtedy na betonkach na IMO. Szczupak którego złowił Pan Roman bodajże, był mega wielki :) ryba tam jest ,ewidentnie to widać. Miejsce ciężkie technicznie, aczkolwiek idzie łowić całkiem fajne okazy :) Pozdro !

 

Edit: Byłem na sektorze naprzeciwko Ciebie :) Widziałem Cię, poszedłeś w kierunku Lubonia. Pozdro ! 

Edytowane przez Vrpona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie co słuchać na betonach? Dzisiaj będąc nad wodą znalazłem dwa wobki, bo woda strasznie niska i wszystko odsłania. Co prawda ich wielkość ok 12cm świadczy o dóżej ilości mięsiarzy amatorów, więc słabo i w końcu w tym roku zaliczyłem wymiarowego bolka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co tam Malta... dziś widziałem trzech młodych adeptów sztuki wędkarskiej łowiących w Parku Wilsona, w tej sadzawce vis a vis popiersia Wilsona.

 

Dla osób nie znających Poznania w Parku Wilsona jest sadzawka, w której sobie kaczuszki pływają i robią tyle kupki, że zwykle wiosną woda jest spuszczana i zbiera je - wraz z zalegającymi na dnie wszelkimi innymi "pomysłami" spacerowiczów - spychacz, a latem zakwit jest taki, że można chyba po tej wodzie chodzić. 

 

Niemniej raz podczas karmienia kaczek z córką wydawało mi się, że widziałem rybę... stąd apeluję do kolegi Łukasza o zmianę nazwy wątku na Poznań miasto Wyzwań. :)  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A może tytuł wątku "Poznań miasto wyznań" ? "Wyznam ci gdzie złowiłem tego szczupaka cztery lata temu. Znasz tą przelaną główkę gdzie zatrzymuje się większość papieru toaletowego... Tak , właśnie tą gdzie zwykle wyławiasz prezerwatywy..." :)

Z tym boleniem to niestety jak z dużym kleniem. Przeniósł się na patelnie gdy nastała moda na jego łowienie. Niemniej ciągle ładne bolenie idzie złowić , raczej w miejscach niezadeptanych, o nietypowych porach. No i ja ciągle jakoś kocham tą rzekę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co tam Malta... dziś widziałem trzech młodych adeptów sztuki wędkarskiej łowiących w Parku Wilsona, w tej sadzawce vis a vis popiersia Wilsona.

 

Dla osób nie znających Poznania w Parku Wilsona jest sadzawka, w której sobie kaczuszki pływają i robią tyle kupki, że zwykle wiosną woda jest spuszczana i zbiera je - wraz z zalegającymi na dnie wszelkimi innymi "pomysłami" spacerowiczów - spychacz, a latem zakwit jest taki, że można chyba po tej wodzie chodzić. 

 

Niemniej raz podczas karmienia kaczek z córką wydawało mi się, że widziałem rybę... stąd apeluję do kolegi Łukasza o zmianę nazwy wątku na Poznań miasto Wyzwań. :)

Ciekawe, czy to też jest woda PZW  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam , należę do koła w okręgu konińskim , ale studiuję w Poznaniu i chciałbym opłacić sobie składkę też tutaj ,aby spróbować swoich sił na odcinku miejskim Warty. Wie ktoś może gdzie powinienem się zgłosić i czy będę to mógl załatwić w przeciągu 1 dnia(na przykład jutro) ?? Z góry dzięki za pomoc. 

PS: Dzieje się coś na słynnych 'betonach' ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...