Rheinangler Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) Blank który wybrałeś jest bardzo fajny i nie ma się do czego przyczepić,- poza tym kij zrobiony po swojemu to zawsze takie własne dziecko i cieszy podwójnie.Ale jak Ci się nie pali to za tydzień (jak mi się pewnie zwolni rezerwacja) będę miał do sprzedania G.Loomis STR1141S IMX 1,7g-10g jeszcze z czasów gdy Loomis był produkowany w USA i Shimano nie maczało w tym paluchów. Wędka jest po tuningu, w tytanach i z uchwytem SKSS, co jest powodem tego iż kolekcjonerzy go nie chcą bo w oryginale miał jakieś Pacyfiki HLV i korkową rękojeść z Loomisowym uchwytem....Jak mi podpowiecie jak wstawić filmik z pendraiwa to wstawię jak holuje bolka ok 70cm, na klenie i jazie moim zdaniem nie do pobicia.Po tym tuningu powiedziałbym że cw nieco się zmienił i dolny to został ok 2g ale górny nieznacznie sie podniósł tak do 12g... Edytowane 25 Grudnia 2012 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz998 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 A może wybrałbyś się do Lublina do p.Kawalca i zobaczył Phenixa Pst 943. Blank troszkę cięższy od tego Lamiglasa, ale myślę, że spełniłby twoje wymagania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Ostatnio rozmawiałem z Łukaszem Masiakiem międzyinnymi na temat PST943 ,jest to dość mocny blank ,raczej już pod bolenia ,brzanę ,szczupak na lekko,ma też swoją wagę,choć rzuty małymi wobkami nie powinny stanowić problemu..Tytuł wątku to "kij jaziowo-kleniowy z małą domieszką bolenia".I jest pytanie ,czy z domieszką przynęt boleniowych,a może typowe woblery jaziowo-kleniowe i boleń jako przyłów.Jeśl boleń jest przyłowem ,to te 8lb Lamiego 2.9m do 10g w z pewnością rozprawi się z bolkiem i 70-80cm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) pablo208Budowe kija faktycznie mozesz zlecic jakiemus koledze z wawy. Mysle, ze to bylo by ciekawe doswiadczenie. Ale jesli ma byc w pelni profesjonalnie, bez fajerwerkow ale ladnie i schludnie, a jednoczesnie tanio to polecam wedki KS. Do Lodzi nie masz az tak daleko. Edytowane 25 Grudnia 2012 przez blackabyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz998 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Ostatnio rozmawiałem z Łukaszem Masiakiem międzyinnymi na temat PST943 ,jest to dość mocny blank ,raczej już pod bolenia ,brzanę ,szczupak na lekko,ma też swoją wagę,choć rzuty małymi wobkami nie powinny stanowić problemu..Tytuł wątku to "kij jaziowo-kleniowy z małą domieszką bolenia".I jest pytanie ,czy z domieszką przynęt boleniowych,a może typowe woblery jaziowo-kleniowe i boleń jako przyłów.Jeśl boleń jest przyłowem ,to te 8lb Lamiego 2.9m do 10g w z pewnością rozprawi się z bolkiem i 70-80cm .Ja mam tego Phenixa, ale nie niestety nie miałem okazji nim połowić na poważnej wodzie. Moze w przyszłym sezonie się uda, to coś o tym kijku napisze więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Batson XST1142F, ale lekko uzbrojony na szczycie. Z tym, że to jest kij jaziokleniowy, a nie boleniowy. Ten kij (moim zdaniem) najlepiej współpracuje z kołowrotkiem wielkości Daiwy 1500-2000.Ten blank jako dobra alternatywa, natomiast chyba przyjemniejszy byłby Lamiglas XMG 114 2L. Zapewne warte sprawdzenia są też St.Croix SCV i Phenix.Pzdr,FatsoTak, cała prawda. Świetny blank. Posiadam takiego tyle, że na starym, zielonym blanku. Myśle, że spokojnie i bolkowi da też radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Witam. Panowie wybór padł na blank lamiglasa 10lb XMG 114 2L. I tego się trzymam Natomiast nasuwa się kolejne pytanie jakiego uchwytu i rękojeści użyć tak aby troszkę odciążyć całość ? No i co będzie najwygodniejsze ? Moim zdaniem najzwyklejsza rękojeść korkowa bez żadnych fajerwerków ? Czy dzielona ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 to jest 2,9m rękojeści nie należy odciążać, a nawet "dociążyć" czyli pełna z kołowrotkiem w odpowiednim miejscu względem końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin777 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) Rękojeść dzielona obniża dość bardzo ogólną wagę kija więc jeżeli ma być lekko to z pewnością dzielona. Jeśli chodzi o wage można pójść także w uchwyt skss.Osobiście w swoim XMG 3,05 m do 21 g mam dzieloną rekojeść i troche krótszą nawet niż standardowe rękojeści tej długości i kij gdy dostanie kołowrotka wyważony jest idealnie i wszystko gra. Edytowane 25 Grudnia 2012 przez Martin777 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Co kto lubi. Ja w swoim XST1142F (tzw. "zielona seria" Batsona, to RX7, a nie RX8) mam rękojeść pełną, uchwyt 17 Batsona z drewienkiem, SiC'i Fuji: normalne Y niżej i tytanowe L-ki na szczycie oraz takoż tytanowy tip top. Kij waży 140g i doskonale współgra z Bradią 1503. Korek poniżej uchwytu ma 25 cm i jest OK. Przy XMG może być podobnie, ale pewności nie mam.Pzdr,Fatso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Pablo ,jaka rękojeść to już tylko zależy od twoich preferencji.Ważne aby kijek był wyważony pod konkretnym kołowrotkiem.Obecnie składacz wędek ,jest w stanie dopasować materiał do rodzaju rękojeści ,tak aby wędka była wyważona ,bez róznicy czy rękojeść ma być pełna czy dzielona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Rękojeść dzielona obniża dość bardzo ogólną wagę kija więc jeżeli ma być lekko to z pewnością dzielona. Jeśli chodzi o wage można pójść także w uchwyt skss.Osobiście w swoim XMG 3,05 m do 21 g mam dzieloną rekojeść i troche krótszą nawet niż standardowe rękojeści tej długości i kij gdy dostanie kołowrotka wyważony jest idealnie i wszystko gra.to ciekawe, a ile waży ten kołowrotek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin777 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Powiem tak na początku użytkowałem ten kij z kołowrotkiem stradic 2500 fc wtedy faktycznie troszke leciał do przodu ale przy cięższym kołowrotku rozmiar 4000 już jest wszystko ok. Ogólnie rzecz biorąc kij powinien troche leciec do przodu ale nie za mocno bo ułatwia to rzuty. Inne kije mam z pełną rękojeścią i też sobie chwale takie rozwiązanie. Aktualnie zastanawiam sie nad zakupem nowego shimano z serii aero concept stąd też użytkowanie rozmiaru 4000 - jak największa odległość rzutu i próba od wiosny z nanofilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) czyli z kołowrotkiem 310g leciał na pysk .... , a nie leci pewnie z kołowrotkiem 360-370g nie mam więcej pytań "kij powinien troche leciec do przodu ale nie za mocno bo ułatwia to rzuty" - a to bez komentarza, sorrki, ale .... Edytowane 25 Grudnia 2012 przez bazyloss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Przy kijach tej długości ,blanki mają już odpowiednią wagę i moim zdaniem zastosowanie rękojeści dzielonej w celu obniżenia wagi kija a jeszcze do tego skracanie jej długości celem dalszego zjechania z wagą nie ma uzasadnienia użytkowego.Wędka powinna być wyważona i tyle.Przy kiju 3m decydując sie na rekojeść dzieloną ,bo taka się podoba ,trzeba sie liczyć z użyciem cięższego materiału ,czyli zamiast korka naturalnego np. pełny burnt, w przeciwnym razie pozostanie nam wydłużenie rękojeści i wykorzystanie masy blanku.Cały czas piszę o konkretnej wędce pod konkretny ,kołowrotek.W przeciwnym razie pozostanie nam podpinanie odpowiednio większych i cięższych maszynek ,ale to też wymusi odpowiednio większe przelotki ,przynajmniej wlotową np zamiast 25Y damy 30Y . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) dlatego zapytam : ilu z Was ma dzieloną rękojeść przy kiju ok 3m ? bo zaczynamy chyba koledze mieszać w głowie i to całkiem nie potrzebnie ps. a jeśli ktoś ma, to ilu nie boryka się z problemem prawidłowego wyważenia, czy choćby z podstawową niewygodą motoryczną obsługi takiego kija ? Japan Style przyszedł z Japan i nie bez powodu większość wędek w JAPAN do 7" ma dzielone rękojeści, a potem nie (czasem nawet już 6'6") Pablo jak Ci zależy na wyglądzie to wbrew pozorom pełna rękojeść Rodbuilderowi ze stylem da większe możliwości do popisu ps2 dodatkowo waga za kołowrotkiem (korek) jest o niebo mniej odczuwalna niż przed (złe wyważenie) Edytowane 25 Grudnia 2012 przez bazyloss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) No wlasnie.. kij 3 metrowy i dzielona rekojesc ? po co? na co ?? jedyny jaki argument do mnie dociera w tym wypadku,to tylko taki, ze komus sie podoba i tyle.Szukanie kilku gramow mniej w rekojesci do 3 metrowego badyla mija sie z celem jakim jest przede wszystkim szeroko pojeta uzytecznosc.Nie ma nic gorszego jak zle wywazony kij.. !! i ani kolowrotek 200 gr. ani 300gr, ani 500gr nie poprawi w zadowalajacym stopniu zle wywazonego kija - jedynie dodatkowo obciazy caly zestaw.Mysle ze w kijach powiedzmy do 10 lb srodek ciezkosci z podpietym kolowrotkiem optymalnie moze wypadac 4-6 cm powyzej srodka stopki kolowrotka.Natomiast w kijach o mocy do 20-25 lb ten srodek moze wypadac nieco dalej, mysle ze mozna uznac 4-8 cm Naturalnie w dlugich kijach np trociowych ciezko jest uzyskac srodek nawet 8 cm od stopki kolowrotka, a nie jest sztuka walenie 50 gram olowiu w dolnik. Mysle ze to juz moze byc kwestia bardzo idywidualna i to czesto jest powodem, ze wielu z nas (zwlaszcza z wiekiem) nie lubi dlugich ciezkich patykow - bo nie sposob ich wywazyc, a przedluzanie w nieskonczonosc rekojesci, az nam przy rzucie zahaczy wacka nie jest milym doswiadczeniem. Tu koledzy swietnie zauwazyli, ze prekursorami rekojesci dzielonych byli japonczycy.. ale ich kije nie maja 3 metry ;/ Edytowane 25 Grudnia 2012 przez blackabyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) Ja nie mam ,ale nie dlatego że się nie podoba.Jakoś w dłuższych wędkach mi się nie widzi ,za to w krótkich kijkach coraz bardziej .Co wcale nie znaczy ,że nie można ,na pewno waga kija nie powinna być priorytetem ,bo po co podpinać krecioł 4000,kiedy można 2500. Nie wiem czy przekaz ,jest zrozumiały ,aby nie wyciągać wniosków ,że nie można . Załóżmy taką ,sytuacje kijek boleniowy 3m do 21g ,przewidziany krecioł 2500-3000 pod średnie boleniowe wobki i wymarzyliśmy sobie rękojeść dzieloną.Niech w wersji standardowej, pełnej w korku czy piance długość reagripu ma od poczatku uchwytu do końca 30cm ,bo taka z powyższym kręciołem wyważa nam wedkę.Przy dzielonej ,musimy zastosować cięższy materiał aby zachować wyważenie wędki na tym samym poziomie.Używając takiego samego korka jak przy pełnej i jeszcze skracając długość reagripu , uzyskamy padyla którego nie wyważy nawet kręcioł 4000. Więc można kombinować ,tylko z głowa. Edytowane 25 Grudnia 2012 przez Dąbek 111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Mysle ze w kijach powiedzmy do 10 lb srodek ciezkosci z podpietym kolowrotkiem optymalnie moze wypadac 4-6 cm powyzej stopki kolowrotka.Natomiast w kijach o mocy do 20-25 lb ten srodek moze wypadac nieco dalej, mysle ze mozna uznac 4-8 cmA dlaczego tak daleko? To pod co wędki maja być wyważone? (no chyba, że trzymasz wędkę tyle powyżej stopki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) krzuchu to nie jest jakos specjalnie daleko. To wedlug mnei takie optimum, co nie znaczy ze dla kogos te optimum ( zwlaszcza przy lekkim, krotkim blanku) srodek ciezkosci wypadnie np 2 cm powyzej srodka stopki kolowrotka.Nie mozliwym jest wrecz uzyskac wywazenie kija w dlugosci 9 `tuz nad stopka kolowrotka ( zwlaszcza, ze dzisiejsze kolowrotki waza 200-300gr)Ale jesli srodek faktycznei wypadnie tuz nad stopka kolowrotka i komus to bedzie passowalo to luuzz. Edytowane 25 Grudnia 2012 przez blackabyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Ano ciężko to uzyskać, ale dla mojego komfortu to czym bliżej tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) krzuchu to nie jest jakos specjalnie daleko. To wedlug mnei takie optimum, co nie znaczy ze dla kogos te optimum ( zwlaszcza przy lekkim, krotkim blanku) srodek ciezkosci wypadnie np 2 cm powyzej srodka stopki kolowrotka.Nie mozliwym jest wrecz uzyskac wywazenie kija w dlugosci 9 `tuz nad stopka kolowrotka ( zwlaszcza, ze dzisiejsze kolowrotki waza 200-300gr)Ale jesli srodek faktycznei wypadnie tuz nad stopka kolowrotka i komus to bedzie passowalo to luuzz.Tak też nie można generalizować,blanki o podobnych parametrach różnych firm potrafią różnić się wagą i to znacząco.Nawiąże akurat do kija 25lb fakt nie trzy metry.Batson HS1023F do 42g.Początkowo spin ,później cast z rękojeścią pełną, odkupujący kolega z forum zarzyczył sobie rękojeść dzieloną.Myślałem ,że wystąpi problem ,ale kijek zbrojony spiralnie w stosunkowo lekkie w porównaniu do spina przelotki ,bo od 8LN do6L ,jest idealnie wyważony revo SX-em (230g)2 cm przed wodzikiem. Fakt zapewne miała wpływ znaczący konstrukcja blanku ,który jest niesamowicie zbieżny ,więc waga w dolnej części blanku znaczna. Edytowane 25 Grudnia 2012 przez Dąbek 111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Ano ciężko to uzyskać, ale dla mojego komfortu to czym bliżej tym lepiej.A wedke trzymam jak 99% wedkarzy czyli niemal na srodku stopki kolowrotka.Ten srodek cizkosci powiedzmy 4-8 cm powyzej srodka stopki kolowrotka w poziomie sprawia, ze kij leci delikatnie na pysk - jednak podczas wedkowania/rzucania praktycznie nigdy nie trzyma sie kija w poziomie, a to sprawia, ze srodek ciezkosci jest jeszcze blizej srodka samego srodka stopki kolowrotka - czyli tam gdzie mam srodek dloni. A to z koleji powoduje, ze na moja dlon nie dzialaja niepotrzebne sily przeciwstawne -przeciwwagi. Oczywiscie te sily dzialaja podczas samego np; wyrzutu, czy chocby holu ale to juz jest koniecznosc, a zarazem przyjemnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 A wedke trzymam jak 99% wedkarzy czyli niemal na srodku stopki kolowrotka.Ten srodek cizkosci powiedzmy 4-8 cm powyzej srodka stopki kolowrotka w poziomie sprawia, ze kij leci delikatnie na pysk - jednak podczas wedkowania/rzucania praktycznie nigdy nie trzyma sie kija w poziomie, a to sprawia, ze srodek ciezkosci jest jeszcze blizej srodka samego srodka stopki kolowrotka - czyli tam gdzie mam srodek dloni. A to z koleji powoduje, ze na moja dlon nie dzialaja niepotrzebne sily przeciwstawne -przeciwwagi. Oczywiscie te sily dzialaja podczas samego np; wyrzutu, czy chocby holu ale to juz jest koniecznosc, a zarazem przyjemnosc Dokładnie Dlatego dla mnie walczenie o możliwe dokładne wyważenie i pokazywanie na palcu gdzie co jest jest trochę bez sensu - statyka vs dynamika. Oczywiście umiar trzeba zachowywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 (edytowane) Dabek111No oczywiscie, ze nei mozna generalizowac, bo to jest oczywiste dla Ciebie, dla mnie i dla 90 % formulowiczow..Ale czy to jest oczywiste dla autora watku, ktory twierdzi, ze zakupi smoka w dlugosci 290 cm, a jego waga bedzie oscylowac w granicach 122g ? i bedzie okey ? - nie nie bedzie okey.Na temat wywazenia wedzisk mysle, ze mozna by napisac epopeje - tylko co by to zmienilo w oczach kogos kto zaczyna przygode z wedkowaniem ??Kazdy z nas ma jakies doswiadczenie i wlasne zdanie zwiazane z wywazeniem wedzisk. Pablo208 wydaje sie miec sporo mniejsze - dlatego moralnie staramy sie mu pomoc, by skorzystal z naszego doswiadczenia, byc moze zaoszczedzimy mu rozczarowania. Dlatego niektore sprawy latwiej jest generalizowac, aby byly late do strawienia.Madry czlowiek uczy sie na bledach innych, a glupcy na wlasnych. Edytowane 25 Grudnia 2012 przez blackabyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.