Petycja o zaoskrzenie kar za kłusownictwo

[Salmo_Salar]

Petycja dotyczy zaostrzenia kar za kłusownictwo wodne:

 

http://www.petycje.pl/petycja/4961/petycja_o_zaostrzenie_kar y_za_klusownictwo_wodne.html

 

Podpisywać, zatwierdzać (meilowo) i komentować.

 

Inicjatywa wychodzi od Towarzystwa Przyjaciół Bugu.

 

Pozdr.

 

Salmo

[and67]

Jestem jak najbardziej za petycją -wysokimi grzywnami,przepadkiem mienia np;samochodu jeżeli służył do celów przestępczych (przewóz kłusowników ,sprzetu, ryb) to jednak ważne jest aby nie udawać ślepca w sytuacjach jakie opisałem wcześniej ,a roztrząsanie czy przyjadą czy nie to inny temat, ważne żeby zgłaszać i nie pozostawać biernym.

[and67]

Zaostrzenie kar dla kłusoli to jedna sprawa a egzekwowanie tych kar to druga.Żeby kary działały ku przestrodze, kłusoli trzeba łapać,a żeby ich łapać to trzeba zbiorniki wodne kontrolować a system ten kuleje- mało strażników ,ochotników,etatów ,samochodów , łodzi,pieniędzy itd..... Przez ładnych pare lat nie widziałem u siebie na Wiśle czy Sole strażników.Dopiero po mojej tegorocznej interwencji telefonicznej coś się ruszyło na Wiśle,pojawia się straż rybacka co jakiś czas,a poczta pantoflowa wśród kłusoli działa i dzięki temu może wypady z siatami ,kosami i innymi wędkami zmalały ( tak mi się wydaje).

A ilu wędkarzy ma za przeproszeniem w dupie widząc szarpakowców-nie widzę nie słyszę po co mi to po sądach się włóczyć,jeszcze mi co zrobią.

Jakiś czas temu na rzece Soła okres ochronny świnki- kładka dla pieszych,rozdzwoniły się telefony- kłusują kurna kłusują!!! świnki łapią.No i dalej by chłopaki kłusowali na zestawiki gbyby nie moja interwencja telefoniczna.Po pół godzinie obserwujac z kładki wędkarzy doczekałem się straży miejskiej.Pięciu kolesi złapanych na gorącym uczynku,jeszcze znalazłem (dowód) w krzakach reklamówe z mięchem (rybami).Interweniując nie miałem w głowie myśli typu zobaczą moją twarz,aczkolwiek przez jakiś okres czasu nerwowo oglądałem się za siebie.Tak że w tej kwestii musi sie też coś zmienić nie tylko przepisy dotyczące kar,żaden wędkarz nie może udawać ślepego widząc że niszczą i rozkradają nasze dobro na które się my wędkarze składamy w postaci składek.Pozdrawiam

No fakt dałeś im po piczy wtedy,a akcja dała całkiem dobre efekty bo dwaj kolesie z tej ekipy miało zawiasy i poszli siedzieć.Mam nadziej że po wyjściu będą śpiewać-My name is luka-

 

No Tomy dałem w pióra dałem

[Gumofilc]

Ja rowniez nie odradzam posiadania i korzystania z telefonow, ale kilka razy sie przekonalem juz...

Raz sie wpierdzielilismy silnikiem w siaty...byl problem z dodzwonieniem sie na Policje bo okazalo sie ze dzialal tylko miejscowy (alarmowe 112 i 977 juz nie bo po co?)..nawet przyjechali....ale w ogole nie wiedzieli co zrobic. Na sugestie, zeby chociaz siate zdjac mila pani stwierdzila, ze co oni z nia zrobia, przeciez sie caly samochod zabrudzi...niedwuznacznie spojrzeli na nas....chyba zebysmy to wyciagali ze szlamu....na drugi dzien stala znowu w tym samym m-cu...

 

Drugi przypadek mial m-ce tuz za mostem siekierkowskim, gdzie stalo kilka samolowek....i tu sie wpienilem bardziej bo kontrolowac obecnosc na lodkach gasnic i innych bardzo potrzebnych dupereli potrafia a tu wracalismy za kilka godzin i stalo to wszystko w stanie nienaruszonym.

To pocielismy to wszystko w p...

 

Dalej nie bede ciagnal, zeby nie wygladalo, ze jestem przeciwny w/w inicjatywom...

 

Gumo

 

 

[and67]

Ja rowniez nie odradzam posiadania i korzystania z telefonow, ale kilka razy sie przekonalem juz...

Raz sie wpierdzielilismy silnikiem w siaty...byl problem z dodzwonieniem sie na Policje bo okazalo sie ze dzialal tylko miejscowy (alarmowe 112 i 977 juz nie bo po co?)..nawet przyjechali....ale w ogole nie wiedzieli co zrobic. Na sugestie, zeby chociaz siate zdjac mila pani stwierdzila, ze co oni z nia zrobia, przeciez sie caly samochod zabrudzi...niedwuznacznie spojrzeli na nas....chyba zebysmy to wyciagali ze szlamu....na drugi dzien stala znowu w tym samym m-cu...

 

Drugi przypadek mial m-ce tuz za mostem siekierkowskim, gdzie stalo kilka samolowek....i tu sie wpienilem bardziej bo kontrolowac obecnosc na lodkach gasnic i innych bardzo potrzebnych dupereli potrafia a tu wracalismy za kilka godzin i stalo to wszystko w stanie nienaruszonym.

To pocielismy to wszystko w p...

 

Dalej nie bede ciagnal, zeby nie wygladalo, ze jestem przeciwny w/w inicjatywom...

 

Gumo

 

 

Przynajmniej masz spokojne sumienie że próbowałeś i o to mi chodzi,a że realia są takie a nie inne no cóż.

[zamki]

Ja rowniez nie odradzam posiadania i korzystania z telefonow, ale kilka razy sie przekonalem juz...

Raz sie wpierdzielilismy silnikiem w siaty...byl problem z dodzwonieniem sie na Policje bo okazalo sie ze dzialal tylko miejscowy (alarmowe 112 i 977 juz nie bo po co?)..nawet przyjechali....ale w ogole nie wiedzieli co zrobic. Na sugestie, zeby chociaz siate zdjac mila pani stwierdzila, ze co oni z nia zrobia, przeciez sie caly samochod zabrudzi...niedwuznacznie spojrzeli na nas....chyba zebysmy to wyciagali ze szlamu....na drugi dzien stala znowu w tym samym m-cu...

 

Drugi przypadek mial m-ce tuz za mostem siekierkowskim, gdzie stalo kilka samolowek....i tu sie wpienilem bardziej bo kontrolowac obecnosc na lodkach gasnic i innych bardzo potrzebnych dupereli potrafia a tu wracalismy za kilka godzin i stalo to wszystko w stanie nienaruszonym.

To pocielismy to wszystko w p...

 

Dalej nie bede ciagnal, zeby nie wygladalo, ze jestem przeciwny w/w inicjatywom...

 

Gumo

 

 

 

 

 

 

ps. Pijani kierowcy jeżdżą dalej i pomimo wprowadzenia coraz ostrzejszych kar wcale ich nie ubywa i jasno powiedziano, że dzieje się to na skutek bardzo małej wykrywalności. AMEN.

 

 

[Robert]

Widzę, że masz problem ze zrumieniłem czytanego tekstu. Jest faktem, że policja przyjedzie w jakieś łatwo dostępne miejsce bo muszą reagować na każde zgłoszenie. Logicznym jest, że nie przybędą tam gdzie trzeba znać drogę i się przebijać kilometr krzakami. To jest łatwe dla nas, dla nich nie. Dlatego powołano PSR która się tym specjalizuje. U mnie reakcją na jej pojawienie się jej wyraźna. Kłusole już nie rozstawiają sieć na chama w biały dzień. Niektórzy ze strachu zrezygnowali. Jakie PSR ma wyniki to trzeba sobie poczytać ich sprawozdania. Pewnie różnie to bywa ale nasza czasem na jednym wyjeździe wystawia kilkadziesiąt mandatów. Gdyby to było normalne państwo, władze widząc jaka jest skala problemu samo by podniosło kary i z nich sfingowało kolejne etaty. Gdyby taka zależność istniała to efekty by były. Porównywanie kłusowi do pijanych jest nadużyciem. Kary znacząco podniesiono za spowodowanie wypadku pod wpływam, a za jazdę już dużo mniej. No i najważniejsze, ludzie najpierw piją a potem wsiadają za kierownice. Większość pije aby się nie przejmować niczym. Jak popija dobrze to i kara śmierci im będzie nie straszna. AMEEN a nawet ALE LUJA!

[Tomy]

Zamker nie broń tak tego PZW rękami i nogami.Wędkarze płacą są jak by klientami PZW szefem tego biznesu.Klient płaci i żąda nie można od niego wymagać żeby jeszcze ganiał za wiochmenami po chabaziach.Takie są prawa rynku i nie robi się tak,to co było by w porządku jak byś poszedł do mięsnego i poprosił o kilo wołowiny,zapłacił a Pani Ci na to-wyhoduj se Pan albo ustrzel na łące?Z tym zarybianiem to też niech sobie dadzą siana,ryba jak będzie miała warunki a kłusole siedzieć w pierdlu tam gdzie ich miejsce da sobie radę i natura zrobi to lepiej a zachwaszczanie wody karpiem,łopatonosem i cholera wie jeszcze czym też ciężko nazwać dobrą drogą.Kary tak jak Robert napisał przywalić konkretne i doposażyć z tego PSR w Quady i konkretne środki perswazji,nie jakieś tam spraye,zatrudnić do tego odpowiednich ludzi z jajami a nie pierdoły,które często się po prostu boją i to nie jest miejsce dla nich.Wreszcie odpowiednie wynagrodzenie dla takiej służby.Co do porównania opojów za kółkiem też uważam że jest to jak kulą w płot po gorzale ułańska fantazja się włącza a czerwona lampka przestaje działać.

[Krzysiek_W]

Wystarczyłaby świadomość nieuchronności kary. To wszystko. Nie jest ojczyzna nasza takim miejscem. PZW i tak wykonuje syzyfową pracę z tym zarybianiem. Jak puszczają u mnie na Odrze szczupaka, takie 30 tki, 40tki to w tydzień ich już nie ma, bo one biją we wszystko co im się rzuci, a stoją w jednym miejscu tak jak je wpuścili. Kompletna paranoja.

[and67]

Zamker nie broń tak tego PZW rękami i nogami.Wędkarze płacą są jak by klientami PZW szefem tego biznesu.Klient płaci i żąda nie można od niego wymagać żeby jeszcze ganiał za wiochmenami po chabaziach.Takie są prawa rynku i nie robi się tak,to co było by w porządku jak byś poszedł do mięsnego i poprosił o kilo wołowiny,zapłacił a Pani Ci na to-wyhoduj se Pan albo ustrzel na łące?Z tym zarybianiem to też niech sobie dadzą siana,ryba jak będzie miała warunki a kłusole siedzieć w pierdlu tam gdzie ich miejsce da sobie radę i natura zrobi to lepiej a zachwaszczanie wody karpiem,łopatonosem i cholera wie jeszcze czym też ciężko nazwać dobrą drogą.Kary tak jak Robert napisał przywalić konkretne i doposażyć z tego PSR w Quady i konkretne środki perswazji,nie jakieś tam spraye,zatrudnić do tego odpowiednich ludzi z jajami a nie pierdoły,które często się po prostu boją i to nie jest miejsce dla nich.Wreszcie odpowiednie wynagrodzenie dla takiej służby.Co do porównania opojów za kółkiem też uważam że jest to jak kulą w płot po gorzale ułańska fantazja się włącza a czerwona lampka przestaje działać.

No własnie Tomy dokładnie pieniążki z kar nie do wspólnej skarbonki żeby sobie ekipy rządzące furki wymieniały tylko kasa trafia do PSR na doposażanie!!!

 

[mesrio]

Jestem za jak najbardziej i za wszelkimi tego typu akcjami co ukróciłoby proceder kłusownictwa w naszym kraju.

[Robert]

Niestety nie jest tak ja pisze Tomy, że jesteśmy klientami i możemy wymagać. Formalnie jesteśmy członkami organizacji z własnej woli i za przynależność płacimy składki. Organizacja ma strukturę demokratyczną ale to nie znaczy, że z tego powodu jest fajnie, bo demokracja to ustrój daleki od ideału. Masami można sterować dzięki czemu same wybierają sobie do rządzenia idiotów lub złodziei. W PZW dzięki bierności członków rządzą ludzie przypadkowi, ci co się zgodzili, wybierani przez garstkę członków. Najczęściej jak narobią bałaganu i się ich odwoła to nie ma chętnych na ich miejsce. Są i cwaniacy co muszą sobie coś tam skubnąć z budżetu lub zarybiania. Znalem i takiego co dzięki prezesowaniu i propagandzie zyskał sobie grono wyznawców dzięki czemu wypromował się na radnego. Potem robiła tym sposobem dalej karierę i nachapał się nieźle. Ja myślę, że gdyby było tak jak to opisał Tomy, to było by dużo lepiej. Niech ktoś realnie odpowiada za organizacje wędkarstwa a my płaćmy i wymagajmy, (model niemiecki). To są proste i jasne relacje a nie jakaś dupokracja produkująca totalny bajzel i fikcję organizacji. Tylko idiota daje pijakowi do pilnowania balon z winem

[Tomy]

Tak właśnie powinno to być na zasadach stricte biznesowych.Tym czasem mamy co mamy rzucę np.plany wytępienia SUMA!!!na pewnych zbiornikach bo wyżera karpie ten kto to wymyślił powinien iść szybko do lekarza i nie wiem ale jak to przejdzie to do lekarza na pewno ale go zawiozą.Ostatnio padły sumy na tych zbiornikach 190cm,185cm i parę 120-130cm z rąk szuwarków tfu..!!!i te teksty,kosa się sama w kieszeni otwiera.Te mniejsze to jeszcze mogę zrozumieć,niechętnie ale lepiej dla mnie bo zaraz wylecę w powietrze ale te kolosy?po jaką cholerę było to zabijać trzeba mieć we łbie narąbane.Nawiasem mówiąc sum na tych zbiornikach w nosie ma te całe mułojady i odżywia się głównie rakiem pręgowanym{amerykańskim}.Tłumaczenie kłusola które przechodzi!-Panie ja mam dzieci do wykarmienia-to po coś się chłopie rozmnażał,co wpadka?no ok.można zrozumieć ale 15razy!i co to taki może mi przyjść do domu i opierdzielić lodówkę,albo zabrać telewizor i odjechać moim autem bezkarnie bo pierdoła się rozmnożyła a kasy brak?To jest zwykłe złodziejstwo na które Państwo nie reaguje lub słabo to robi.Jak będzie na zasadach biznesowych skończą się wszelkie popierdołki.Sąd grodzki z 15koła i do przymusowej roboty jako Kałboj.

[tymon]

Ja tu w Polsce tylko widzę akcję typu krótki czy długi rękaw. Kłusujesz = kradniesz, jak kradniesz musi być kara i to taka, która boli i zostawia znamię na dożywocie. Innej opcji nie ma. I nie ma tu żadnego tłumaczenia, że panie, ja mam 15-cioro dzieci do wykarmienia. Nie ma, że boli .

[Robert]

Niemcy jak wpuścili do Ebro sumy to po kilku latach się zorientowali, że coś się ich plan nie udał i rozumieli, że trzeba dać im coś do jedzenia. Jak wpuścili tam karpie, to nastąpiła oczekiwana reakcja łańcuchowa. Nasi mądrale wymyślili sobie strukturę zarybiania rzek która ma pasować do wszystkich, od Popradu do Wisły. I tak wyeliminowano w praktyce zarybianie dużych rzek karpiem. A Wisła jest tak dużą rzeką, i tak pustą, że wejdą tam każde ilości karpia. Jestem na 100% pewien, że słaba populacja drapieżników to w dużej mierze efekt odławiania ryb spokojnego żeru prze armię mięsiarzy i kłusoli. Miałem to szczęście łowić w wodach gdzie drobnicy było więcej niż wody. Drapieżniki były tam nie do przełowienia. Okonie uzyskiwały tam 30 cm po 4 latach. Kiedyś zadałem sobie trud sprawdzenia ile mają lat okonie na pobliskim jeziorze i okazało się, że uzyskiwały 12 cm po 12 latach. Próbowałem to wytłumaczyć ludziom organizującym akcje typu, widełkowy wymiar ochronny itp. ale nie docierało. Dalej wierzą, że od wypuszczania ryb które niebawem same umrą, przybędzie okazów.

[biosteron]

Działaczy ci u nas dostatek ?

[zamki]

Wystarczyłaby świadomość nieuchronności kary. To wszystko. Nie jest ojczyzna nasza takim miejscem. PZW i tak wykonuje syzyfową pracę z tym zarybianiem. Jak puszczają u mnie na Odrze szczupaka, takie 30 tki, 40tki to w tydzień ich już nie ma, bo one biją we wszystko co im się rzuci, a stoją w jednym miejscu tak jak je wpuścili. Kompletna paranoja.

 

Postawię Ci kiedyś piwo bo prawdziwie piszesz.

Nieuchronność kary czyli wróbel/kłusol w garści a nie gołąbek na dachu a kosmiczne kary na papierze.

[zamki]

W PZW dzięki bierności członków rządzą ludzie przypadkowi, ci co się zgodzili, wybierani przez garstkę członków. Najczęściej jak narobią bałaganu i się ich odwoła to nie ma chętnych na ich miejsce. Są i cwaniacy co muszą sobie coś tam skubnąć z budżetu lub zarybiania.

 

Zatem wnioskuję mój podpis jest bardzo trafny. Fajnie, ze się w tym zgadzamy bo mogło by wyglądać ,że jesteśmy wrogami.

Robercie może keidyś będzie inaczej ale narazie jest jak jest i tzreba to zmieniać tylko komu się chce. ?

[Robert]

 

Robert rozumiem Twoje zaślepienie nerwami ...

Rozumiem Twoje zatrzeciewienie na moje zaślepienie Dalsza dyskusja na tym poziomie nie ma sensu.

 

[nyny]

Podpisano:)

 

pozdro

[Robert]

Biosteron, polecam mój komentarz pod zalinkowanym tekstem

[pablom]

Nie chce mi się zakładać nowego tematu, więc tu zadam pytanie. Ile sąd potrzebuje czasu aby się ogarnąć i zrobić rozprawę w sprawie o kłusownictwo? Jakieś 2 miesiące złapaliśmy siatkarzy którzy odmówili przyjęcia po 200pln, sprawa wedle policji poszła do sądu. Ponoć mamy 24 godzinne ...

[Robert]

Ja złapałem jednego na lodzie w styczniu. Sąd wyznaczył rozprawę dokładnie jak miałem zaplanowany wyjazd na wakacje. Poprosiłem o przesunięcie terminu i rozprawa się odbyła w sierpniu.

[pablom]

Dzięki. Ile wyrwał?

[Robert]

Normalka. Sąd uznał go winnym ale odstąpił od wymierzenia kary …. ble ble ble. Dobrze, że chociaż uznał go winnym a to chyba dzięki temu, że sądziła go żona naszego skarbnika koła. Inna ekipa nie miała tyle szczęścia bo jak się kłusol rozgadał jaką to ma ciężką sytuację to ich sędzina z… na funty i kazał oddać wędki. Dobrze, że im nie dowaliła odsiadki za łapanie złodziei. Dedykuje to tym co myślę, że żyjemy w normalnym kraju a nie atrapie państwa

[bogdan333]

ttp://www.tvp.pl/szczecin/informacyjne-publicystyczne/kronik a/wideo/1800-151010/3014760