Skocz do zawartości
  • 0

Petycja o zaoskrzenie kar za kłusownictwo


Salmo_Salar

Pytanie

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

W trakiej postaci na pewno nie trafi do Misnisterstwa jako ustawa. Wymaga wiele pracy i opracowania. Ale petycja jako sprzeciw obecnej sytuacji jest taka jaka jest. Na pewno dałoby się ją lepiej zformułować (sam to teraz widze).

Przepraszam jeżeli jest źle lub mało profesjonalnie zrobiona petycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najważniejsze, że akcja ruszyła i spotkała się z dużym odzewem. Jednak, żeby myśleć o poparciu rzędu kilkudziesięciu tysięcy osób trzeba dotrzeć także do wędkarzy, którzy nie korzystają z internetu. Tego tupu akcja musiałaby być koordynowana przez organy PZW i przeprowadzona w całym kraju.

@Jacek_bp jeśli tylko będę mógł pomóc, chętnie pomogę.

 

pzdr

Grzecho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli kogoś interesuje wersja papierowa tej petycji. Mam takową i chętnie wyślę.

 

P.S. Na stronie petycji pojawiła się opinia, że niby niewiadomo pd czym się człowiek podpisuje, każda strona bedzie miała w nagłówku tytuł petycji oraz datę wysłania dokumentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

podpisalem Ale jak dla mnnie to podnoszenia kar nic nie da...

Przestalem juz zwracac jako tako uwage na klusownictwo...

...staram sie czerpac przyjemnosc z wedkowania, a nie ciagle sie wkurzac...

-szarpakowcy na zimowiskach

-wedkarze zabierajacy wszystko co sie rusza

-kilometry sieci klusowniczych na wszelkiej masci wodach

-elektrycy (wiadomo)

-zanieczyszczenie wod

-smietnik na brzegach jezior i rzek

-ogolno narodowe przyzwolenie na klusownictwo

-dzialalnosc PZW (wiele zastrzezen)

-wedkarska fantazja (...e prosze Pana ja to ostatnio zlowilem kilka szcupakow okolo metrowych...)

-chamstwo, cwaniactwo u niektorych urlopowiczow nad woda i wedkarzy...

itd. itd...

jakbym dluzej pomyslal o tym wszystkim co wymienilem to najprawdopodobniej zrezygnowalbym z wedkarstwa na dobre...]

Ale jak narazie jest to moja ulubiona metoda spedzania wolnego czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadzam się z Grzecho, że petycje trzeba przeredagować i zaproponować ZG PZW aby to firmowała i zajęła się zbieraniem podpisów. Nie jestem tylko takim optymistą co do tych 90%. Jak pokazało życie Polacy tak bardzo za praworządnością nie tęsknią z wielu powodów. Większość zaostrzeń prawa i kontroli nad obywatelami odbywa się po cichu aby się nam spało smacznie. Nie rozwijam tematu bo mam tu zabronione wypowiadanie się na tematy polityczne i około polityczne. Nie mogę z tego powodu omówić jak to partie chłopskie blokowały wszelkie zaostrzenia kar dla kłusowników, co będzie kolejną barierą. To cena za poprawność polityczną zwaną zamykaniem gęby. Wracają do temu to w petycji należało by podkreślić wyjątkowość kłusownictwa. Jest ono bardzo trudne do wykrycia i rujnuje wszelkie próby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. Należało by też powołać się na przykład USA gdzie ograniczono znaczenie ten proceder przez zastosowanie odstraszających kar. Jest to jedyna skuteczna i sprawdzona metoda, ponieważ nawet tak bogatego kraju jak USA nie stać na taką ilość strażników która by skutecznie chroniła zasoby. To moje sugestie do petycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć

 

Przykro mi, że nie mogłem opracować petycji do końca. Niestety jestem ostatnio strasznie zaganiany w pracy i w domu /6 miesięczna córka domaga się stałej uwagi :D /.

Chętnie rzucę okiem na aktualny stan tekstu, może jeszcze coś mi się uda dopisać.

 

Popieram i kibicuję tego typu akcjom. Uważam, że PZW może się zmieni na lepsze jedynie od środka, polityką małych kroków i rzecz jasna przez wymianę pokoleń.

 

pzdr

Grzecho

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No i zmienia sie, zmienia wedkarstwo..coraz wiecej zakazow..zakaz trolingu...zakaz silnika na 1000Ha zbiorniku...3 dniówki w cenie 60% rocznych zezwolen (dla swojakow znizka 30%)...i oczywiscie siata forever.

 

A jezeli juz ktos(ktosie) beda zmieniac to jeszzce musza miec zapewnione finansowanie czyli jakoby zmiany musza przeprowadzic spolecznie a nawet wiecej bo ujac od geby sobie i swoim rodzinom.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja z premedytacją proponuje zwrócić się do ZG PZW bo to by dało jasną odpowiedz na pytanie czy PZW chce ograniczyć kłusownictwo, czy nie. Według tego co pisałem wiele razy walka z kłusownictwem jest wbrew interesom PZW. Zaostrzenie kar dla kłusowników uderzyło by w wielu kłusowników z wędką. Chyba każdy wie, że dla wielu koniec tego wyścigu po mięso, to koniec łowienia. To się z kolei = mniej członków i mniej kasy na utrzymanie nieudolnego i niewydolnego molocha PZW.

Gumo, Ty to z kosmosu spadłeś? Przecież w tym kraju od zawsze jak władza chciał pokazać jak to chce uchylić nieba obywatelem, waliła w jakąś nieistotną grupę społeczną np. „badylarzy”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie chciałem nikogo urazić. Jasna sprawa, że wiek nie ma nic do rzeczy.

Mam tylko nadzieję, że w nowych pokoleniach wędkarzy będzie więcej no killowców. Mają po prostu teraz zupełnie inne wzorce niż to było paręnaście lat temu. Internetowe fora, takie jak nasze :D , prasa wędkarska /przynajmniej cześć/, łowiska C&R promują zasadę C&R.

Sam pamiętam jak łowiąc ryby, ok 20 lat temu brałem wszystkie wymiarowe, bo nawet mi się nie śniło, że można je wypuszczać. Nikt wtedy nie słyszał o no kill. Teraz jest zupełnie inaczej. Nie zmieni to rzecz jasna wszystkich od razu, ale mam nadzieję, że w każdym nowym pokoleniu naszych wędkarzy będzie większy udział stosujących wyłącznie C&R.

 

pzdr

Grzecho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja z premedytacją proponuje zwrócić się do ZG PZW bo to by dało jasną odpowiedz na pytanie czy PZW chce ograniczyć kłusownictwo, czy nie. Według tego co pisałem wiele razy walka z kłusownictwem jest wbrew interesom PZW. Zaostrzenie kar dla kłusowników uderzyło by w wielu kłusowników z wędką. Chyba każdy wie, że dla wielu koniec tego wyścigu po mięso, to koniec łowienia. To się z kolei = mniej członków i mniej kasy na utrzymanie nieudolnego i niewydolnego molocha PZW.

Gumo, Ty to z kosmosu spadłeś? Przecież w tym kraju od zawsze jak władza chciał pokazać jak to chce uchylić nieba obywatelem, waliła w jakąś nieistotną grupę społeczną np. „badylarzy”.

 

 

No i w sumie tyle w temacie, sam bym tak napisał. Tylko dodam, że to nie wina jednostek, jest ogólne przyzwolenie(moralne...!) na tego typu działania. Spotykam się z tym zbyt często w robocie, żebym nie był świadomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym na upowszechnienie się C&R nie liczył bo to kolejna utopia. Ludźmi od wieków rządzą te same namiętności, ilość ludzi porządnych, mądrych jest mniej więcej stała i to nie oni przeważają. Takie sprawy jak wędkarstwo wymagają regulacji opartej na zdrowych zasadach. Nasze państwo ostatnio zdobyło się na uregulowanie dzierżawy obwodów rybackich. Pod kontrola jest zarybianie rzek. Ale racjonalna gospodarka to przede wszystkim odłowy. Tu nie zrobiono praktycznie nic po za kosmetycznymi zmianami prawa. No może zrobiono z dzierżawców idolów którzy mają pakować do wody ryby które są natychmiast wysysane. Klasyczna studnia bez dna. To trzeba ustawodawcy uświadomić. Próbować trzeba chociaż ja odnoszę wrażenie, że państwu nie zależy na tym. Maja świadomość, że łupią obywateli zabierając im ponad 80% tego co zarobią to niech se tam łapią te ryby jak chcą. Nie można ich za takie pierdoły wsadzać do pierdla bo trzeba będzie ich utrzymywać a to przecież oni nas mają utrzymywać. Tak to widzę niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym na upowszechnienie się C&R nie liczył bo to kolejna utopia. Ludźmi od wieków rządzą te same namiętności, ilość ludzi porządnych, mądrych jest mniej więcej stała i to nie oni przeważają. Takie sprawy jak wędkarstwo wymagają regulacji opartej na zdrowych zasadach. Nasze państwo ostatnio zdobyło się na uregulowanie dzierżawy obwodów rybackich. Pod kontrola jest zarybianie rzek. Ale racjonalna gospodarka to przede wszystkim odłowy. Tu nie zrobiono praktycznie nic po za kosmetycznymi zmianami prawa. No może zrobiono z dzierżawców idolów którzy mają pakować do wody ryby które są natychmiast wysysane. Klasyczna studnia bez dna. To trzeba ustawodawcy uświadomić. Próbować trzeba chociaż ja odnoszę wrażenie, że państwu nie zależy na tym. Maja świadomość, że łupią obywateli zabierając im ponad 80% tego co zarobią to niech se tam łapią te ryby jak chcą. Nie można ich za takie pierdoły wsadzać do pierdla bo trzeba będzie ich utrzymywać a to przecież oni nas mają utrzymywać. Tak to widzę niestety.

Bardzo trafnie ujęte Robert.Po pierwsze to trzeba zmienić ten idiotyczny regulamin a zwłaszcza limity.Rzucam na rybębo przyznam się że nie znam ich dokładnie bo i po co ale np.20kleni czy tam 10świnek na dzień ileś tam kilogramów płoci po co komu tyle ryb?Te wszystkie PSR-y SSR-y to o dupe potłuc nie raz dzwoniłem że łowią np.na tamie i w odpowiedzi usłyszałem -e...tam zawsze łowią i nikt nie podjechał nie skasował gości,natomiast jak mnie sprawdzają to tacy sumienni są!na zasadzie czujny niczym pies podwójny a kłusole nie są sprawdzani bo tam można dostać w dziąsło.Co prawda są wyjątki w tej straży i ludzie którzy są oddani tej funkcji ale to kropla w morzu.Prawo jakieś tam jest i nie jest złe ale z egzekwowaniem krucho.Osobiście nie rozmawiam w ogóle z kolesiami którzy biorą ryby bo zawsze w rozmowie np.o Wiśle był tekst-A DA SIĘ ZJEŚĆ-no k...a panowie.Pozdrawiam wszystkich C&R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zaostrzenie kar dla kłusoli to jedna sprawa a egzekwowanie tych kar to druga.Żeby kary działały ku przestrodze, kłusoli trzeba łapać,a żeby ich łapać to trzeba zbiorniki wodne kontrolować a system ten kuleje- mało strażników ,ochotników,etatów ,samochodów , łodzi,pieniędzy itd..... Przez ładnych pare lat nie widziałem u siebie na Wiśle czy Sole strażników.Dopiero po mojej tegorocznej interwencji telefonicznej coś się ruszyło na Wiśle,pojawia się straż rybacka co jakiś czas,a poczta pantoflowa wśród kłusoli działa i dzięki temu może wypady z siatami ,kosami i innymi wędkami zmalały ( tak mi się wydaje).

A ilu wędkarzy ma za przeproszeniem w dupie widząc szarpakowców-nie widzę nie słyszę po co mi to po sądach się włóczyć,jeszcze mi co zrobią.

Jakiś czas temu na rzece Soła okres ochronny świnki- kładka dla pieszych,rozdzwoniły się telefony- kłusują kurna kłusują!!! świnki łapią.No i dalej by chłopaki kłusowali na zestawiki gbyby nie moja interwencja telefoniczna.Po pół godzinie obserwujac z kładki wędkarzy doczekałem się straży miejskiej.Pięciu kolesi złapanych na gorącym uczynku,jeszcze znalazłem (dowód) w krzakach reklamówe z mięchem (rybami).Interweniując nie miałem w głowie myśli typu zobaczą moją twarz,aczkolwiek przez jakiś okres czasu nerwowo oglądałem się za siebie.Tak że w tej kwestii musi sie też coś zmienić nie tylko przepisy dotyczące kar,żaden wędkarz nie może udawać ślepego widząc że niszczą i rozkradają nasze dobro na które się my wędkarze składamy w postaci składek.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Współpraca wędkarzy z PSR jest sloganem PZW. Straż działa według pewnego zatwierdzonego programu i przylatywanie na interwencję po telefonie wędkarza jest niewykonalne. To mi wprost powiedzieli faceci z PSR. Nie odradzam zgłaszania, bo być może po takich telefonach zmienią palny i będą zaglądać w takie miejsca częściej, ale nie miejcie złudzeń, że będzie natychmiastowa reakcja. To może tylko policja ale ich możliwości też są ograniczone bo oni najzwyczajniej nie mają pojęcia jak się do tego zabrać. Nie przylecą w te pędny za siódmą główek za zakretem bo Franek dzwonił. Trochę wyobraźni Koledzy. Ilość strażników jest ograniczona i nie ma co liczyć na więcej dlatego jedyne co nam pozostaje to odstraszające działanie kary. I o to apelujemy w petycji. Kłusol będzie wiedział, że prawdopodobieństwo wpadki jest niewielkie ale jak wpadnie to przewalone. Wystarczy, że się wiocha dowie, ze jeden zapłacił 10 000 zł za siatę, to żaden nie zaryzykuje. Tak to ma działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zaostrzenie kar dla kłusoli to jedna sprawa a egzekwowanie tych kar to druga.Żeby kary działały ku przestrodze, kłusoli trzeba łapać,a żeby ich łapać to trzeba zbiorniki wodne kontrolować a system ten kuleje- mało strażników ,ochotników,etatów ,samochodów , łodzi,pieniędzy itd..... Przez ładnych pare lat nie widziałem u siebie na Wiśle czy Sole strażników.Dopiero po mojej tegorocznej interwencji telefonicznej coś się ruszyło na Wiśle,pojawia się straż rybacka co jakiś czas,a poczta pantoflowa wśród kłusoli działa i dzięki temu może wypady z siatami ,kosami i innymi wędkami zmalały ( tak mi się wydaje).

A ilu wędkarzy ma za przeproszeniem w dupie widząc szarpakowców-nie widzę nie słyszę po co mi to po sądach się włóczyć,jeszcze mi co zrobią.

Jakiś czas temu na rzece Soła okres ochronny świnki- kładka dla pieszych,rozdzwoniły się telefony- kłusują kurna kłusują!!! świnki łapią.No i dalej by chłopaki kłusowali na zestawiki gbyby nie moja interwencja telefoniczna.Po pół godzinie obserwujac z kładki wędkarzy doczekałem się straży miejskiej.Pięciu kolesi złapanych na gorącym uczynku,jeszcze znalazłem (dowód) w krzakach reklamówe z mięchem (rybami).Interweniując nie miałem w głowie myśli typu zobaczą moją twarz,aczkolwiek przez jakiś okres czasu nerwowo oglądałem się za siebie.Tak że w tej kwestii musi sie też coś zmienić nie tylko przepisy dotyczące kar,żaden wędkarz nie może udawać ślepego widząc że niszczą i rozkradają nasze dobro na które się my wędkarze składamy w postaci składek.Pozdrawiam

No fakt dałeś im po piczy wtedy,a akcja dała całkiem dobre efekty bo dwaj kolesie z tej ekipy miało zawiasy i poszli siedzieć.Mam nadziej że po wyjściu będą śpiewać-My name is luka- :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...