Skocz do zawartości

SZWECJA/SZKIERY 2010


szwagier.janusz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 173
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Świdry, bojery itp. nie robią mi zazłe:-)

Jedziemy na ryby, nie po ryby.

Pięknie, koledzy połowić ryby, ale w doborowym towarzystwie nawet najmniejsza płotka to masa radości, a jej brak to również przyjemność. Najważniejsze, jak co roku, spotkać się w tym samym gronie i cieszyć się każdą chwilą spędzoną nad piękną wodą, w pięknej okolicy w towarzystwie przemiłych przyjaciół. Reszta to przyłów, jakże miły czasem, ale nie najważniejszy. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prawdzie lody jeszcze nie do konca zeszly na wszystkich jeziorach ,wiosenne spacery spedzam na obserwacjach .Malo jeszcze tarlakow w trzcinach a na upartego mona by bylo jeszcze w tygodniu gdzie nie gdzie polowc z lodu .W sobote jade zerknac co w trawie piszczy .Oczywiscie bez wedki .Trzeba dac sie rybom wytrzec ,bedzie przyjemniej je wyposzczac .

Od tego roku trobi sie w calej szwecji o wymiarach ochronnych .Co prawda z reka w nocniku ale lepiej puzno niz wcale .

Nowe regoly dotycza zarowno ilosci jak i wymiar? .Ciekawe kto na to wpadl bo szczupak ktory ma 45 cm jest juz do w ziecia a gorna granica to 75 cm .Poza wymiarem 75 cm , zaden nie moze byc wziety ba i tylk trzy na leb .Nie wiem jak to sie ma do polawianych ilosci .Z oficjalnych danych wynika ze rocznie polawiamy w Szwecji 500 ton szczupaka ,natomiast rybacy tylko 30 sci .Podobno 80 % polawianych przez miejscowych wraca do wody .Tak za siebi ze chyba 98 % oczywiscie z powrotem , mozna wiec smialo powiedzic ze liczby sa obiecujace .

Kolega w pracy Bose cos mi napknal ze jakas nowa odmiana ryb zaczyna opanowywac szkiery w okolicah Geteborga .Hmm ,na mysl przyszla mi babka ktora jest plaga na naszym krajowym wybrzezu .Trzeba poweszyc co za pskuda a moze basem zaczynaja zarybiac .

Calkiem niedawno trabiono w medjach o jakims dziwnym Chinskim krabie ktory to dziesiotkuje w morzu co sie da ,jakos niezauwazlnie rozeszlo sie po kosciach .

Mamy z ekipa jakas skorupe na szkierach nieopodal domu w zeszlym roku bylo kilka wypadow chociaz z iloscia nie bylo szalow za to przewazaly zadkie ale wieksze okazy .Jak to leciao ,to szkiery sa to szkiery sa .No bo chyba po to jedzie sie szmat drogi nie na olowki na normalne ryby .Dla pewnosci smialo mozna stwierdzic ze zaby w tym roku wroza ,kto za trzy tygodnie zaczyna lowic nie pozaluje .

Polamania zycze i metrowek oczywiscie .

pozdrawiam Termos

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że będe z forumowiczów jako jeden z pierwszych w tym roku, po drugiej stronie Bałtyku.

Jedziemy w terminie 16.04-23.04 na Syrsan z Eventurem. ....

 

 

A u mnie teraz za oknem 1 st.C i chłodne masy powietrza ciągnące znad Szwecji. Chyba trochę marzną. Czy ktoś ma już jakieś wiadomości od przebywających tam ekip?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam ze sie troche zasmucilem ,bo pewnie ekipa wali tarlaki .W niedziele bylism zerknac co i jak ,tarlo w pelni .

Trzciny az sie trzesa a grzbiety nawet nie zwracaja uwagi kiedy podplwa sie blisko .Widzelism kilka fajnch rybek ,jakies 7 sztok w stadku i kilkanascie parek .Super widoki .Woda jest cholernie zimna ma jakies 2-4 stopnie a szczupaczyska wygrzewaly sie na plyciznach .Na szkierach o tej porze zaczna sie juz migracja sledzia.Sasiad w zeszlm tyg . relaksacjnie mial juz pierwsze szproty zlowione.Z tad i owad dochodza mnie sluch ze leszcze tez juz zaczely sie zbierac w stada i powoli pewnie tez myslo o spelnieniu powinnosci .Cala ta karuzela moze byc troche rozlazla i oczywiscie zalezy od miejsca ,to dlogi kraj .I tak jak tu tarlo sie juz zczyna gdzie indziej moze byc juz dawno po .

Kilka lat temu lowilem w marcu za namowa kolegi szweda(jak zwykle Gorana ) ,powiem szczeze .Poraz kolejny nie jade ,trafila sie ma samica a nawet dwie troche ponad metrowe .Pelne jak baloniki mimo szybkiej akcji wychaczania do konca nigd sie nie wie czy odplnie bezproblemowa i czy przrzystapi do tarla tak jak powinna .Mam to na sumieniu do dzis i mimo szczerych checi ,zaczynam ostro w maju .Nigdy na 100 % nie ma sie pewnosci ,ten rok to dloga zima i smialo jeszcze z misiac ryby beda w trzcinach sie pluskac.

W zwiazku z tum nie popieram tego co robi firma x czy y ,

a tym bardziej polowow w kwietniu .Dla nas to tylko pogon za ryba ,dla ryby zas walko o zachowanie potomstwa .

A czkolwiek na forum wycztalem ostatnio ze turysci z karju sa jak nabardziej pozadani a szczegolnie w Valdemarsvik .

Jak pisza ,pozwole sobie zacytowac i przetlumaczyc .Kilka slow o kampingu na temtej wodzie .

Det h?r har sk?tts av en professionell guide, som också ?r coach f?r det polska g?ddfiskelandslaget. Valdemarsvik har blivit det dyraste ...

Jest pod opieka profesjonalnego przewodnika ktor zarzem jest trenerem dla drozny szczupakowej .

Zatoka Waldaka stala sie najdrozsza ...

Polska sportfiskare jagar storg?ddan ...

Polscy wedkarze poluja na wielkie szczupaki .

 

Krzsiek mowiesz o tym Smago na st. anna kol gamlebyviken w samym srodku rezerwatu ?

Bradzo znana woda z poteznych seji .Jesinia lowi sie ja tam z brzegu podobnie jak trocki .Teraz napewno macie szanse na fajne ryby ,wez cos w korach czerwonao czarnych .

pozdrawiam i polamania zycze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to położenie przystani łodziowej i naszego domku.Boję się pomyśleć jak tam jest teraz zimno.Nastawialiśmy się na lekkie kurtki ale widzę że bez kombinezonów się nie obejdzie.Czy zna ktoś te rejony?Najgorsze jest to że mamy awarie gps a z zdjęć satelitarnych widać że można pobłądzić.....

Pozostało mi tylko odliczać czas do wyjazdu jedziemy w piątkę w tym dwie kobiety,świetnie radzące sobie w spiningu...Będziemy mieszkali na wyspie ,auto zostaje na brzegu.

Nastawiamy się na ryby w co wątpię przez ta piękną :angry: :angry: pogodę ale najważniejsza jest tamtejsza dzikość przyrody a co za tym idzie cisza i spokój.

 

 

link położenie domku; http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=57. 85368,16.69497&daddr=&hl=pl&geocode=&mra=mi& amp;mrsp=0&sz=16&sll=57.854206,16.692116&sspn=0. 008277,0.019248&ie=UTF8&t=h&z=16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze pamiętam to Twoja wyspa, leży niedaleko od wyspy Torron, na której to byliśmy zeszłej wiosny. Można się zgubić! My zabłądziliśmy. Ryb godnych (na trzech) złowiliśmy mało (97 i 98).Okoni w bród po 50 przestaliśmy liczyć największy 37cm. Okonie w osłoniętych zatokach. Szczupak na spadkach z 1m na ok. 3-5m i musiało silnie wiać, żeby się ruszył. 20 szczupłych na 3 po 5 dniach. Zamiast siedzieć tam 7 dni po 5 dniach pojechaliśmy do Valdemarsviku i tam połapaliśmy.

 

Generalnie trudna woda. Ruch na wodzie b. duży. Nie wędkarze, a taxi i autochtoni <_< . Byliśmy w drugiej połowie maja. Rano słońce, południe gradobicie i wiatr, wieczorem słońce i deszcz.

 

Na Torron też jechaliśmy z przekonaniem, że na wyspie będziemy sami (tak zapewniał organizator). A na wyspie mieszkał Szwed z rodziną i miał coś w rodzaju domku na przyjęcia i byli tam również inni wędkarze :wacko: .

 

Mam nadzieję, że trafisz lepiej.

My wypływamy 30.04 na Św. Anne.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My od 30.04 na Św. Annę we wrześniu też będę organizował Św. Annę. Na miejscu zarezerwuje u Helgi domki i łódki. Jakby co to po powrocie dam znać od kiedy.

 

We wrześniu zeszłego roku we 3 udało się złapać 176 rybek. Szczupłe liczyliśmy od 60cm, a okonie od 35cm. fajna woda i zajefajne miejsce. Helga też jest bardzo fajna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NAstawiałem sie na bardziej pozytywne wypowiedzi, ale cóż jak nie pojedziemy to nie sprawdzimy.....

Jak wspomniałeś że byliście w 2 połowie maja to już schodził z płycizny na głębszą wodę?

Na jakie przynęty byś postawił?Na co mieliście najlepsze efekty?

 

Pzdr......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specem od tej wody jest @seam i on więcej powie. Z tego co pamiętam gumy trójkolowe 12cm Relaxa na główkach 10g. Szukaj mętnej wody, z mojego doświadczenia są najbardziej łowne. Tak było na Torron, Valdemarsviku i na Św. Annie. Okonie na tych wodach, boczny trok (co na haku było im obojętne). Cieplejsza woda w zatoczkach i czysta. Generalnie przynętą która się sprawdzała była też obrotówka nr 5 meppsa aglia papuga lub tygrys nazwa w zależności od użytkownika :mellow:. dobrze opisana jest przez @MATASA tu: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=10230&am p;prevloaded=1&&start=60

 

pozdo

Revizor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...