Skocz do zawartości

Moje DAM-y


sukingad

Rekomendowane odpowiedzi

  • 11 miesięcy temu...

Pomimo tego, że nie znalazłem zbyt wielu opinii na temat  DAM EFFZETT SLR 330/50-100g zdecydowałem się na jego zakup i jak trochę go potestuję to napiszę o nim kilka słów. Udało mi się pomacać model 300cm do 80gram i miałem pozytywne odczucia. Napisałem przez facebook do DAM Polska kilka pytań odnośnie kija i podali mi link do sklepu gdzie kij ten z wysyłką kosztował 260zł a cana alledrogo to 367zł. Nie będę ukrywał, że cena też miała znaczenie przy ppdjęciu decyzji o zakupie.Wrzucam link stronki może komuś się przyda i pomoże zaoszczędzić parę złotych. 

http://makarfish.pl/mobile/pl/c/Effzett-SLR/3535

Edytowane przez krisspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kilka słów na temat DAM EFFZETT SLR 330/50-100g.

  • Właściwości rzutowe blanku wywołały moje pozytywne odczucia
  • Korek kiepskiej jakości, już podczas pierwszego wypadu wypadła z niego większość szpachlu
  • Pojedyncza stopka najwiekszej przelotki w kiju o tej mocy to duży minus
  • Gdyby producent przyłożył się troche bardziej wyszedł by fajny kijek w tej klasie cenowej a tak mam raczej negatywne odczucia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

D-A-M New Dimension Spin wyprodukowany na 120 lecie firmy Dam w długości 2,4 i ciężarze wyrzutu 10-30 gram

Takowy egzemplarz po ponownym uzbrojeniu cały czas u mnie łapie rybki .

Z podanych parametrów przez producenta zgadza się długość a co do zakresu przynęt to 30 gram to by już chyba w korek popuścił  :lol: 

Super kijek na bagienne szczupaki , pięknie bardzo płynnie się ugina , absolutnie nie gubi ryb .Znakomity do błyszcza a i z gumą sobie radzi znakomicie.

Jak na lata w których był wyprodukowany to kosmos a i teraz nowocześni koledzy z kraju Wielkiego Muru mu do dolnika nie dorastają .

To u mnie tyle w temacie Dam :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Cześć, tak się składa, że zostałem posiadaczem DAM Yagi 42-120g 2,20m.

   Pierwszy kontakt z kijem dał, delikatnie mówiąc, mieszane wrażenia. Z jednej strony całkiem ładny i wygodny kij (fajny motyw z pianko-korkiem zaraz przed uchwytem kołowrotka, fajnie na tym kciuk trzymać :) ), sporo dosyć małych przelotek, tylko pierwsza dwustopkowa, slammer 260 całkiem dobrze go wyważa, kijek lekki... no i właśnie tu się pojawiło zwątpienie. W dotyku blank przypomina chiński chrust z bazaru, ścianki wydały mi się cienkie i miałem wrażenie, że kij rozpadnie się w rękach. Potem chwila machania na sucho, podczepienie relaxa 9 z 20g ołowiu i... zaczęło być dobrze. Widać, że to górna granica do dynamicznego wyrzutu, kij nie klęka, uznałem że może jednak coś z niego będzie. Podczepiłem przypon do krzesła, hamulec do oporu i zacząłem giąć. Zrobiło się już całkiem dobrze. Blank giął się bardzo głęboko przy dużym obciążeniu, podejrzewałem wtedy że nie będzie problemów z amortyzacją, jak się później okazało nie myliłem się.

   Testy nad wodą jednak sprawiły, że blank na pewno zostaje ze mną :).

Bezproblemowo obsługuje przynęty od 30g+4 calowa guma(ostry opad rulez!!)

Jerki od 10-18cm (slider, sweeper, fatso, warrior, jack)

Obrotówki rozmiar 6, 7 aż po mikołajki(choć to już zdecydowanie dużo jak na ten kij, ale dawał radę!)

Gumy 15-27cm (relax ripper 9 + 10-30g ołowiu, kopyto 6, jerky 20cm + 7g główka, herring 25, real eel 30, fox pro shad 27).

   Kij jest dosyć miękki jak na swoje przeznaczenie(to znaczy miękkszy niż na przykład jerkówka dragon thytan 40-120g 2m), co jednak zupełnie nie przeszkadza w prawidłowym prowadzeniu podanych przynęt i zacięciu, po prostu trzeba się troszkę przestawić. Kij jest bardzo lekki, ma stosunkowo krótki dolnik.

  No dobra to teraz najciekawsze, czyli czułość blanku. Jak dla mnie, jest świetna, nie miałem jeszcze tak czułego kija. Zarówno jeśli chodzi o brania jak i o dno, wszystko można wyczuć na kiju. Ogólnie wyholowałem koło 8 szczupaków w przedziale 40-60cm, nic wielkiego, jednak brania były bardzo delikatne. W samym holu też nie było problemu, powiedzmy, że od 50+ kij już ładnie się gnie i dobrze trzyma rybę, czuć też, że jednak jest w tym kiju trochę mocy pod większe ryby :).

   Podsumowując, kij bardzo przypadł mi do gustu, dobrze się sprawdza zarówno w prowadzeniu dużych gum, jerków jak i mniejszych gum na dużych główkach, bardzo duże obrotówki to nie do końca jego bajka, ale jeszcze daje rade. Dobra amortyzacja, jak dla mnie wspaniała czułość, spory zapas mocy. Zdecydowanie wypełnia moje pojęcie szczupakowego uniwersału. Zobaczymy jak będzie się dalej spisywał, ale jestem dobrej myśli. Natomiast trzeba mieć na uwadze, że jest to kij z segmentu... ekonomicznego, tak jak wszystkie moje kije na razie. Ja zastrzeżeń do niego nie mam.

  A tu trochę fotek co by kij bliżej poznać :)

post-52003-0-08142600-1525516092_thumb.jpg

post-52003-0-51324400-1525516099_thumb.jpg

post-52003-0-54871500-1525516109_thumb.jpg

post-52003-0-92314400-1525516116_thumb.jpg

post-52003-0-42422500-1525516128_thumb.jpg

 

Ps. tak da się łowić ciężkimi przynętami i kołowrotkiem o stałej szpuli i do tego jest to, przynajmniej dla mnie, bardzo wygodne. :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Używam tego modelem w rzece jako uniwersal OPTIMUS II SPIN 270 ML
Długość 270 cm
Cw 7-30 gr
Waga 139 gr
Ilość sekcji 3
Ilość przelotek 8+1
Długość transportowa 139 cm
Kijek szybki,lekki,pięknie czuć branie i każde uderzenie przynętę o przeszkodę.

Ale stary TEAM DRAGON o zbliżonych parametrach chyba był lepszy, miał głębsze ugięcie przez co mniej gubił rybek,był mniej przesztywniony, lepiej pasował pod gumę.

I jeszcze jedno: nowa wersja TEAM DRAGONA też chyba podobna do OPTIMUSA    

Edytowane przez Jarasszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Cześć, tak się składa, że zostałem posiadaczem DAM Yagi 42-120g 2,20m.

Pierwszy kontakt z kijem dał, delikatnie mówiąc, mieszane wrażenia. Z jednej strony całkiem ładny i wygodny kij (fajny motyw z pianko-korkiem zaraz przed uchwytem kołowrotka, fajnie na tym kciuk trzymać :) ), sporo dosyć małych przelotek, tylko pierwsza dwustopkowa, slammer 260 całkiem dobrze go wyważa, kijek lekki... no i właśnie tu się pojawiło zwątpienie. W dotyku blank przypomina chiński chrust z bazaru, ścianki wydały mi się cienkie i miałem wrażenie, że kij rozpadnie się w rękach. Potem chwila machania na sucho, podczepienie relaxa 9 z 20g ołowiu i... zaczęło być dobrze. Widać, że to górna granica do dynamicznego wyrzutu, kij nie klęka, uznałem że może jednak coś z niego będzie. Podczepiłem przypon do krzesła, hamulec do oporu i zacząłem giąć. Zrobiło się już całkiem dobrze. Blank giął się bardzo głęboko przy dużym obciążeniu, podejrzewałem wtedy że nie będzie problemów z amortyzacją, jak się później okazało nie myliłem się.

Testy nad wodą jednak sprawiły, że blank na pewno zostaje ze mną :).

Bezproblemowo obsługuje przynęty od 30g+4 calowa guma(ostry opad rulez!!)

Jerki od 10-18cm (slider, sweeper, fatso, warrior, jack)

Obrotówki rozmiar 6, 7 aż po mikołajki(choć to już zdecydowanie dużo jak na ten kij, ale dawał radę!)

Gumy 15-27cm (relax ripper 9 + 10-30g ołowiu, kopyto 6, jerky 20cm + 7g główka, herring 25, real eel 30, fox pro shad 27).

Kij jest dosyć miękki jak na swoje przeznaczenie(to znaczy miękkszy niż na przykład jerkówka dragon thytan 40-120g 2m), co jednak zupełnie nie przeszkadza w prawidłowym prowadzeniu podanych przynęt i zacięciu, po prostu trzeba się troszkę przestawić. Kij jest bardzo lekki, ma stosunkowo krótki dolnik.

No dobra to teraz najciekawsze, czyli czułość blanku. Jak dla mnie, jest świetna, nie miałem jeszcze tak czułego kija. Zarówno jeśli chodzi o brania jak i o dno, wszystko można wyczuć na kiju. Ogólnie wyholowałem koło 8 szczupaków w przedziale 40-60cm, nic wielkiego, jednak brania były bardzo delikatne. W samym holu też nie było problemu, powiedzmy, że od 50+ kij już ładnie się gnie i dobrze trzyma rybę, czuć też, że jednak jest w tym kiju trochę mocy pod większe ryby :).

Podsumowując, kij bardzo przypadł mi do gustu, dobrze się sprawdza zarówno w prowadzeniu dużych gum, jerków jak i mniejszych gum na dużych główkach, bardzo duże obrotówki to nie do końca jego bajka, ale jeszcze daje rade. Dobra amortyzacja, jak dla mnie wspaniała czułość, spory zapas mocy. Zdecydowanie wypełnia moje pojęcie szczupakowego uniwersału. Zobaczymy jak będzie się dalej spisywał, ale jestem dobrej myśli. Natomiast trzeba mieć na uwadze, że jest to kij z segmentu... ekonomicznego, tak jak wszystkie moje kije na razie. Ja zastrzeżeń do niego nie mam.

A tu trochę fotek co by kij bliżej poznać :)

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

 

Ps. tak da się łowić ciężkimi przynętami i kołowrotkiem o stałej szpuli i do tego jest to, przynajmniej dla mnie, bardzo wygodne. :P

Kolego jak po kilku miesiącach oceniasz tego kija. Szukam czegoś nie za tysiące na jesienne szczupaki i typowo pod duże wabiki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sorry, dawno tu nie zaglądałem. Kij bez problemu radził sobie w trolu relax 9 cali + 50 g ołowiu, sweeper'em 17 tez rzucisz i poprowadzisz. Zależy jak duże wabiki masz na myśli, na moje wyczucie gumy 17-25 cm plus 20-30 g ołowiu to jest bajka na tym kiju, ale trzeba samemu sie przekonać bo był kolega któremu kij nie podszedł.

 

 

Co do odczuć, czuły, dobrze czuć pracę przynęty, w holu zachowuje sie bardzo poprawnie, przy rybach 65-75 cm juz ładnie amortyzuje ale jeszcze sporo mocy ma w zanadrzu. Do tego dość odporny bo jeszcze go nie rozwaliłem :D

Edytowane przez sneyks123
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jedyny DAM jako posiadam to Yagi cast 2,2  15-53      ugięcie

Mogę jedynie potwierdzić większość tutejszych opinii, jak za te pieniądze ładnie wykonany, dobrze opisany choć najwygodniej obsługuje do 45 g.   W dolniku czuć trochę zapasu, widać że kijek nie przestraszy się grubszego zwierza.  Do tego bardzo uniwersalny, gumy, wobki, wachadła a nawet jerki tak do 30g - wszystko fajnie

Jedyna wada to wg mnie długość dolnika, te 7 cm więcej i byłoby idealnie (rozważam przedłużenie), tak mi podpasował że mam go zawsze na pontonie, choć nie zawsze używam.  

Już miałem brać drugiego DAM-a  5-20 ale trafił się Berkley e-motion za prawie pół ceny.

 

 

cytat:

Ps. tak da się łowić ciężkimi przynętami i kołowrotkiem o stałej szpuli i do tego jest to, przynajmniej dla mnie, bardzo wygodne. :P

 

wakazujący nie odpada?

Edytowane przez drChlubicz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...