Skocz do zawartości

Dominująca narracja


Rekomendowane odpowiedzi

Czyż nie jest zdumiewające , jak bardzo się przyjęła w środowisku - choć wyjatkowo bezmyślna jest i jednoznacznie szkodliwa dla wędkarskiej wspólnoty , dwie dekady sączona z łamów miesięcznika prostacka dydaktyka ?

 

Ani do tyłu , ani do przodu - tak właśnie wyważyły się rozmnożone niczym króliki , utopie nawiedzonego Dżeka  i talenty członków - udziałowców największego w kraju stowarzyszenia , wyższej ponoć użyteczności :rolleyes: 

Może jakaś zmiana w tym obrzydliwym pejzażu  ? W stronę rozumu - ma się rozumieć - przy poniedziałku , ale nie Jacku ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyż nie jest zdumiewające , jak bardzo się przyjęła w środowisku - choć wyjatkowo bezmyślna jest i jednoznacznie szkodliwa dla wędkarskiej wspólnoty , dwie dekady sączona z łamów miesięcznika prostacka dydaktyka ?

 

Ani do tyłu , ani do przodu - tak właśnie wyważyły się rozmnożone niczym króliki , utopie nawiedzonego Dżeka  i talenty członków - udziałowców największego w kraju stowarzyszenia , wyższej ponoć użyteczności :rolleyes:

Może jakaś zmiana w tym obrzydliwym pejzażu  ? W stronę rozumu - ma się rozumieć - przy poniedziałku , ale nie Jacku ..

 

Czemu ma służyć taki niezrozumiały styl pisania? Rozumiem zamiłowanie do kwiecistego języka, ale to tak, jak by matematyk podawał swój numer telefonu ukrywając cyfry pod całkami...  To jest forum wędkarskie (na wysokim poziomie ale forum), służy sprawnej wymianie informacji, poglądów itp. i należy pisać w sposób jak najbardziej zrozumiały i jasny. Jasne, że czasami można pozwolić sobie na ironię, grę słówek itp. ale to już przesada. Na mecz w piłkę nożną nie ubiera się garnituru, a do teatru dresów. Trzeba znać umiar i mieć troszkę pokory, Panie Sławku.

 

Z tego postu osoba z poza naprawdę wąskiego kręgu (np. ja) nie jest w stanie się dowiedzieć o co chodzi.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie stało , nic sie nie stało ..  normalka to przecież jest na najlepszym portalu w wędkarskiej sieci , przecież jesteśmy tylko miniaturą , makroskalą tak dobrze nam skądinąd znanego medialnego modelu - tu akurat  produkującego na masową skalę zadowolonych lemingów z wędką .. Cóż to w sumie za różnica ?

Ale ja jestem przeciw .. :)

 

Stanisław Lem orzekł  - "Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta"

I po niby cóż miałbym to proste dictum wam osłodzić ,  kiedy inny już od lat słodzi .. i za nos wodzi .. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sprawdzam jak w pokerze... co sam zrobiłeś żeby to zmienić drogi erudyto. Pisać potrafisz tylko czy nie spychasz tego działania na innych żeby zaczęli? Jesteś trochę podobny jak niejaki Hrabia Buczkowski który na innym forum też w podobny sposób miał dużo do gadania a sam za przeproszeniem gówna z progu nie zepchnął... Jeśli się mylę napisz co sam zrobiłes a wtedy tu na Jerkbait.pl przeproszę i przyznam Ci rację. Na razie jest tak

 

Na podwórek wisi sznurek, a na sznurek wiszą gacze (celowo napisane)

Na podwórek przyszedł burek

Oj uwaga podrze gacze.

 

Widać że masz na pieńku z WW napisz co Ci zawinili. Ja tez nie lubię tej gazety ale nie wylewam tu żalów. Wolałem Esoxa i Świat Spinningu z nieodżałwanym ŚP Jackiem Jóźwiakiem którego spotkałem osobiście na zawodach w Tarnobrzegu i po turze zmęczony chętnie poszedł do auta i pokazał mi Dia Flasha Shimano i Tri Casta z trzema szczytówkami. I z pasją opowiadał o tych kijkach o których mogłem sobie pomarzyć. I nawet J. Kolendowicz wtedy też się wtrącił i też zobaczył pasję w moich mlodych wtedy oczach i też pokazywał sprzęt i dawał cenne rady które zaczęły procentować u mnie młodym stażem spinningiście. W moich oczach były to cenne rady a Ci dwaj Panowie traktowali mnie jak kolegę nie jak kogoś kto się im naprzykrza a chyba trochę im się naorzykrzałem. Podobnie na innych zawodach był w Tarnobrzegu Pan Bronislaw Konopa bolki łowił i pewnie inny by wolał mieć spokój po turze, ale pasja z jaką opowiadał o łowieniu tych ryb... ech trzeba było mieć dyktafon. Ci zawodnicy to naprawdę spoko ludzie... albo Pan Grześ Siciński i pewnie bym kilku jeszcze wymienił. Wiem nie było wtedy C&R ale inne czasy były. A Ty Panie Erudyto na wszystko jesteś na nie. Bramkarz niemiecki jest dla Ciebie jakimś esesmanem z katalogu Lagerfielda a inny napastnik to sterydziarz naprawdę boli cię to że są ludzie którym się udało? Jeśli tak to trochę szkoda mi ciebie bo okazujesz się strasznym frustrtratem panie Erudyto. Potrafisz pisać ale tym chyba chcesz pokazać swoją niewątpliwą inteligencję. Ale tu są ludzie którzy chcą poczytać wprost tak jak się mówi a nie jakieś słownikowe formułki które zachowaj przy rozmowie z kimś na żywo. Tu ludzie chcą wiedzieć wprost o co chodzi a nie zastanawiać się co temu mądrali strzeliło znowu do łba. Nie trza mówić trza, trza mówić trzeba...

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak tu się nie śmiać , może prześmiewca.. :) 

Kiedy okazja  okazję goni , a portal bzdura porasta . Nie jest największym problemem jeden porypany , choć dominujący redaktor , ale rozmiary i jakość jego hodowli . Te mułowate owieczki .. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie , nieprzyjaciele i wrogowie , oraz bliżej niesklasyfikowani .. Mówię do was - nie idźcie dalej tą łatwą drogą !!!

Wbrew temu co tak prosto sądzicie nie jestem wrogiem kultowego rednacza - boć to mój kolega w hobby , choć poglądy mamy zupełnie inne .

Jest faktem oraz prawdą , że regularnie wyśmiewam mało wartościową internetowa siarę ; odległościówki , łowienie tzw techniką opadu , związkowy sport , nachalną reklamowszyznę , ambicjonalną hejterkę , czy też głupkowate petycje , które niczemu innemu nie służą niż tylko łechtanie po ego stada własnych epigonów - a które to nie wiedzieć czemu , mają wspólne źródło osobowe - oprócz naturalnie tych wszystkich , tak mało wymagających wyznawców , którzy po to przecież są aby każdy farmazon dalej w lud prosty ponieść ..

I koło pędzla by mi to latało  - gdyby nie było tak rujnujące dla naszej kondycji tudzież wędkarskiej kultury :)

Nic z tej dydaktyki dobrego dla nas nie wyniknęło , i nadal nic nie wyniknie ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie stało , nic sie nie stało ..  normalka to przecież jest na najlepszym portalu w wędkarskiej sieci , przecież jesteśmy tylko miniaturą , makroskalą tak dobrze nam skądinąd znanego medialnego modelu - tu akurat  produkującego na masową skalę zadowolonych lemingów z wędką .. Cóż to w sumie za różnica ?

Ale ja jestem przeciw .. :)

Tego ci nie daruję. :D

Od dłuższego czasu przeglądam forum, ale z lenistwa i skazy zawodowej nie chciało mi się logować. :ph34r:

Ale widząc, że larum grają, hordy "tatarskie" ciągną to i ja się zabawię.

Rozumność i kwiecisty język Sławka oraz kilkunastu rozsądnych forumowiczu, acz i kilku sensownych adwersarzy podtrzymuje to forum przy życiu, nadając jednocześnie sens tego życia. To nie lista komplementów, to moje spostrzeżenie.

 

Bo widząc, że tłumy pokrzywdzonych widzą tylko zło w postaci rybactwa, rybaków, sieci i PZW, a równocześnie żądając "wody obiecanej", to przeraża mnie ta wizja, kiedy zamkną "mordy" niepokornym, wybatożą rozumnych i stosy rozpalą dla opornych. :lol:

 

"Ojczyznę mądrą, racz nam stworzyć Panie" niechaj to będzie moje zawołanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epigonem niczyim nie jestem, upadłych idei krzewić nie zamierzam, Rednacza od lat dziesiątków bez mała nie czytuję ( w ogóle mało ostatnio czytuje co widać, słychać i czuć ) ale... w dobie rodzimego wędkarstwa zapatrzonego w zachodnie i północno - szwedzkie metrowe, szczupacze wzorce, łowione od niechcenia na półmetrowe woblery, wzbijające gejzer wody w trakcie upadku w toń, co hamerykańskie satelity notują każdorazowo, monitory w centrali rozjarzając na czerwono, zakładam przecie na koniec wędki malutkie obrotówki i inne paprochy, co jest zwyczajem passe i de mode, wiem o tym... Zwyczaj ów obrzydliwy, istotnie zawdzięczam Rednaczowi tudzież kilku jego akolitom, którzy w przeszłości odcisnęli na mnie niejakie piętno. A choroba to straszna i nieuleczalna... Wstyd mi zresztą i ręce drżą każdorazowo, gdy kij montuję, ale przecie powstrzymać się nie mogę. Chlip, chlip... :(

Na koniec: czego Ty, drogi Sławku, chcesz od odległościówki??? Czego czepiasz się nieustannie? Co Cię boli, co wadzi w tej metodzie? Wyłóż nam powody swej niechęci, tak explicite, by każdy z nas, wędkarski matoł mógł pojąć i rozumem ogarnąć. Proszę.

Edytowane przez Fugazi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc wcześniejszego posta nie miałem na myśli poglądów Sławka tylko styl jakim się posługuje. I jeszcze raz podkreślę- rozumiem zamiłowanie do takiego charakteru pisania, ale to tak jak z dodawaniem pieprzu do rosołu- nie można przesadzić :)

Poglądów się nie czepiam, każdy może mieć jakie chce. Panie Sławku, jak by Pana zdania były tak przynajmniej 2 razy krótsze, bardziej precyzyjne, bez zbędnych (nadmiernych) środków stylistycznych i okraszeń to czytało by się to lepiej, lżej i z pewnością przekaz trafiał by do większej ilości osób. 

 

I proszę nie robić ze mnie idioty :) ja rozumiem treści czytanych wiadomości i też mogę używać barokowego stylu, ale to jest forum wędkarskie, a nie forum dla niespełnionych poetów- gawędziarzy. 

 

Co do WW- tak, na przestrzeni wielu lat powstał tam taki charakterystyczny "swojski" klimat, niektórym to odpowiada innym nie. Ja nie. 

 

dobra, koniec tych gorzkich żalów, jadę na ryby :D 

 

pozdrawiam 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów Troll napasiony i śmieje się z dyskutantów. Ja już na jego wpisy nie odpowiadam, dodałem do ignorowanych w swoim profilu i nie czytam tych durnych dyrdymałów.

 

Skoro masz wlaczonego ignora to skad wypowiedz w tym watku? Skad wiesz o czym Slawek pisze? 

 

Uzywac slow: durny, glupi, dyrdymaly jest bardzo latwo, merytoryczna dyskusja to co innego.

 

Burak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz wlaczonego ignora to skad wypowiedz w tym watku? Skad wiesz o czym Slawek pisze? 

 

Uzywac slow: durny, glupi, dyrdymaly jest bardzo latwo, merytoryczna dyskusja to co innego.

 

Burak

 

Nie czytam już tego co pisze, stwierdziłem tylko fakt że podejmując z nim dyskusję dajecie mu pole do dalszego pisania. Merytorycznego postu związanego z wędkarstwem napisanego przez SOB na tym forum nie miałem niestety okazji przeczytać, same bzdety jak dotąd nie warte czytania, stąd moja decyzja by dodać go do ignorowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil nie jest jednym z multikonciarzy .. których zresztą znam , których wojowniczą naturę sobie poniekąd cenię , toleruję , a nawet karmię ich i goszczę ..

Kamil jest ok gościem , jednym z nielicznych pośród młodego pokolenia , z którym znajomość bardzo sobie cenię ..

 

Tak prawdę mówiąc wyżej zresztą sobie cenię inteligentnego trola , niż na zawsze ogłupione intenetowe pospólstwo :) 

 

Michał , sama metoda odległościowa , czysta rasowo , jest metodą wspaniałą - choć robaczaną , jednak transfer jej elementów do świata spinningu i muchy w roli nowoczesnego genderu sprzętowego , uważam za niedopuszczalny a nawet zbędny , podobniej jak gender kulturowy ..

 

Ale do problemu powszechnie obowiązującej narracji wracając , nic chyba nie ma tak pewnego bytu , jak lekkostrawna , bezmózga popkultura , podtrzymywana medialnie . Całe fancluby tu są .. :)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawku,

 

Ja sie jakis czas temu poddalem, non Hercules contra plures, jak ktos jest na tyle slepy, zeby nie dostrzegac marketingowego belkotu tudziez dywagacji innych inaczej, to juz problem tej osoby. Zaszywam sie wiec w swoim muchowym swiecie, dla owych jednostek niedostepnym, zyje, ciesze sie, krece muchy, lowie jakie stam ryby, jestem szczesliwy w moim wedkarstwie, trenuje ostro by kiedys w Nowej Zelandi nie lowic na spina bo nie wypada, bo za latwo, bo by bylo przyjemnie musi  bolec :) I za chwile bede lowil lipki czy pstragi w Szwecji, stojac posrodku najwiekszysch szypotow bo tam sa te najwieksze zas kazdy internetowy wedkarz narobil by w oddychajace wodery z Gore-texu po 5 metrach wedrowki :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytam już tego co pisze, stwierdziłem tylko fakt że podejmując z nim dyskusję dajecie mu pole do dalszego pisania. Merytorycznego postu związanego z wędkarstwem napisanego przez SOB na tym forum nie miałem niestety okazji przeczytać, same bzdety jak dotąd nie warte czytania, stąd moja decyzja by dodać go do ignorowanych.

Jeśli zabraknie osób które piszą merytorycznie, ciekawie lub artystycznie to nie warto będzie nawet przeglądać forum, nie mówiąc nawet o zalogowaniu się na nie.

 

Bez urazy, ale forma pisania jaką uprawiasz Carlvan nie przemawia do mnie, a i kultury brakuje, stąd zdecydowanie częściej czytam co piszą inni, niż ty lub osoby zbieżne z tobą ideologicznie. Niemniej do używania opcji "ignoruj" mnie to nie skłania, bo trzeba widzieć co piszą ci, co wszędzie węszą zdradę, spisek, żadając zmian i przywilejów. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy, ale forma pisania jaką uprawiasz Carlvan nie przemawia do mnie, a i kultury brakuje, stąd zdecydowanie częściej czytam co piszą inni, niż ty lub osoby zbieżne z tobą ideologicznie. Niemniej do używania opcji "ignoruj" mnie to nie skłania, bo trzeba widzieć co piszą ci, co wszędzie węszą zdradę, spisek, żadając zmian i przywilejów. :lol:

 

Jak napisałem w postach SOB nie ma krzty merytoryki związanej z wędkarstwem, artystycznie może on i pisze ale to pisanie jest wyrazem użalania się zadufanego w sobie i duchowo  niestety tylko arystokratycznego i wyniosłego człeczka z wielkim zacietrzewieniem i równie chamskimi wpisami dotyczącymi pism wędkarskich albo ich redaktorów czy autorów tekstów. Nie czytam takich gazet wcale, bo nie czuję takiej potrzeby i nie ma znaczenia czy to WŚ, WW czy inny brukowiec. Czy można jednak wyśmiewać się z innych wędkarzy porównując ich do bydła prowadzonego przez redaktora pisemka wędkarskiego samemu nie będąc lepszym a swoim zachowaniem i ładnie ubranymi w słówka tekstami pisać równie chamsko o innych - to są według Ciebie merytorycznie wartościowe posty godne by widniały na tym forum wędkarskim? Uważasz że tacy ludzie są ok?, ja uważam że są fałszywi i nie przedstawiają żadnych wartości by rozmawiać z takimi osobami jak z człowiekiem na poziomie, wolał bym z psem pogadać. Co zaś do mojej kultury to jestem zwykłym człowiekiem jaki ma ostre pióro i na bzdury pisane z oficjalnym przyzwoleniem Modów odpisuję na tyle dosadnie by osoba do jakiej kieruję swoje słowa to pojęła. Niestety za swoją bezpośredniość i nazwanie "po imieniu" sprawy zostałem nagrodzony punkcikiem ostrzeżenia, dlatego bezpośrednio do owego człeczka już nie piszę i nie czytam jego  tekstów pisanych literackim słownictwem jakie trudno się czyta i trzeba by je z słownikiem synonimów rozszyfrowywać niejednokrotnie - ja prosty chłopak jestem i nie chce mi się tego rozwikływać co autor miał na myśli pisząc. U mnie przegrał na całej linii popierając rybaków i pisząc oficjalnie że to dobro na wodzie, podobnie jak odłowy sieciowe, jednocześnie negując petycję "Stop sieciom" jaką popiera i propaguje WŚ, pisząc to wszystko na forum, na którym panuje i jest propagowana idea C&R, jak dla mnie to całkowity brak szacunku dla wędkarzy zresztą wcale się z tym nie kryje ów człek bo jawnie nas tutaj wyśmiewa. Takie jego wpisy też są merytorycznie wartościowe by je czytać? Może inaczej to postrzegamy nie wiem i nie chce mi się nad tym rozwodzić.   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym tu pisać. Facet zakłada wątek za wątkiem bo mu koledzy nie bili brawa ostatnio. Pierniczy jakieś farmazony , których nie sposób zrozumieć i zgrywa cholera wie , czy bardziej obrońcę jakiś tradycyjnych wartości czy poetę. Jedno i drugie w wybitnie kiczowatym wydaniu , polane sosem sentymentalizmu że można zwymiotować z tych słodkości. I w sumie nieważne co inni mówią, ważne że mówią a ego autora rośnie.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Pierniczy jakieś farmazony , których nie sposób zrozumieć i zgrywa cholera wie , czy bardziej obrońcę jakiś tradycyjnych wartości czy poetę. Jedno i drugie w wybitnie kiczowatym wydaniu , polane sosem sentymentalizmu że można zwymiotować z tych słodkości.(...)

Uwielbiam taką logikę. Odwaga godna podziwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...