Sumy 2015

[Jacky X]

....

Generalnie łowię z łódki i tam sytuacja jest o wiele bardziej na korzyśc wędkarza, nie odczuwa się tak mocy ryby. ....

 

Ważę ok. 85 kg. Zatrzymany sum, który zmienił kierunek ze swojego "domku" na otwartą wodę przewrócił mnie w pontonie i pociągnął w kierunku burty. Przez moment pomyślałem ,że może mnie wywlec z pontonu (ponton nie był zakotwiczony) a o puszczeniu łatwo wędki nie myślałem. Potem ciężko było mi podnieść wędkę , którą trzmałem przez dłuższą chwilę poziomo. Na koniec pękła nowa plecionka Stren 50 kg. DUŻY był.

Nigdy wcześniej nie sądziłm,że ryba może dysponować taaką siłą.

 

Oczywiście można przy odpowiednim poziomie szczęścia wyholować niedużego suma jako przyłów ale jak chcesz @Range walczyć z KRÓLEM to okaż mu należny szacunek inaczej będziesz bez szans. Oczywiście tylko w takim przypadku kiedy na łowisku występują SUMY.

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez Jacky X

[range1970]

Ciekawa dyskusja - dziekuję Panowie za informacje i rady. Jeśli jeszcze będę miał spotkanie z tą silną rybą to dam znać jak poszło. Jedno muszę przyznać - wędkarstwo nie jest już takie samo po takim doświadczeniu...

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez range1970

[Traq]

Intrygujące w łowieniu sumów jest to, że żaden sprzęt nie daje gwarancji wygranej. Te ryby potrafią zaskoczyć swoją siłą. Łamią kije, holują pontony, prostują haki. Mi ostatnio jeden krótko po braniu zerwał kotwiczkę z kółka Kamatsu Hyper Strong nr 7 o wytrzymałości znamionowej 50kg. Trudno takie kółko rozgiąć kombinerkami, a tymczasem sum zrobił z niego ósemkę... Wszystkie woblery uzbroiłem w tym roku w te kółka i naiwnie myślałem, że co jak co, ale ten element wszystko wytrzyma. Jak widać nie zawsze...

[wujek]

Sprzęt też nie gwarantuje wyjęcia wielkiego suma, niestety żeby wyholować taką rybę  w trudnych rzecznych warunkach trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia. 

[miramar69]

Sprzęt też nie gwarantuje wyjęcia wielkiego suma, niestety żeby wyholować taką rybę  w trudnych rzecznych warunkach trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia. 

I pojęcia z czym i na co się porywamy. Jednym słowem trzeba znać możliwości PRAKTYCZNE!!!! swojego sprzętu oraz sposób/zachowania się ryby podczas holu ,a wtedy szczęście zawsze sprzyja LEPSZYM.  .

[wujek]

Ostatnio miałem wielką rybę która nie dała się podnieść kijem 150-300g, szła przy dnie i znalazła chyba jedyny zaczep w okolicy i  w takiej sytuacji nie ma lepszych czy gorszych, po prostu zabrakło trochę szczęścia.

[miramar69]

Nie przypadkowo wjechał w ten jedyny zaczep w okolicy  , dla niego to właśnie była jedyna i pewnie ostatnia deska ratunku. Szedł pewnie jak po sznureczku do niego, bo On o nim wiedział, a Ty niestety nie  . Dobrze że nie wszystkie są do wyjęcia lub już wyjęte -  jest po co wracać nad wodę.

PS: a te zerwane i tak zawsze są największe oraz najbardziej zapadają w pamięci .

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez miramar69

[Slavecky]

Sumek 130cm złowiony na wobler P. Józefa Sendala )

Mario-san.jpg

20150728_200622.jpg

 

NIemożliwe! Sprawdź dobrze czy to nie było Bonito

[vince83]

NIemożliwe! Sprawdź dobrze czy to nie było Bonito

Hehe akurat nie

Nie posiadam sumowych bonito, natomiast mam kilka kleniowych i sprawdzają się rewelacyjnie )

[ziom7]

Pierwszy sumek mojej żony, tak dla rozluźnienia atmosfery, metoda trolling .

Ja to się chyba zaraz pójdę rozluźnić 

pogratuluj rybki od wujka zioma 

[Hcv]

Pierwszy sumek mojej żony, tak dla rozluźnienia atmosfery, metoda trolling .

Fotografowanie takich sztuk to sama przyjemność.

 

 

 

Gratulacje wszyyyyyyystkim łowcom

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez Wil

[pablo]

Pierwszy tegoroczny ....i chlup do wody.

[salmon1977]

Sumek 130cm złowiony na wobler P. Józefa Sendala )

Mario-san.jpg

20150728_200622.jpg

ten sam wobek na którego przyłowiłeś tego bolaska? co za wszechstronność..obleci jeszcze trocie i nie wiadomo co jeszcze

[vince83]

ten sam wobek na którego przyłowiłeś tego bolaska? co za wszechstronność..obleci jeszcze trocie i nie wiadomo co jeszcze

To prawda, woblery są bardzo wszechstronne ) Na sandacze też dobrze działają )

[tomi78]

Ryby nie znają się na marketingu dlatego biorą na wszystko co im czasami przepłynie przed pyskiem ,gdyby w sklepach było 5% tego co jest teraz łowilibyśmy tyle samo ryb co teraz tylko w kieszeni było by więcej .

[Piotr 75]

Cytując klasyka ...chodzi aby gonić a nie złapać...króliczka

[0ktopus]

Edytowane 11 Sierpnia 2015 przez 0ktopus

[sw.RP]

Podhale????tylko jakoś tak dziwnie chałupy wyglądają mało góralsko? .

fajna ryba tak serio!

[miramar69]

Bo to u ŻABOJADÓW jest   

[Rheinangler]

Podhale????tylko jakoś tak dziwnie chałupy wyglądają mało góralsko? .

fajna ryba tak serio!

...Podhale siega tak daleko jak góralskie portki... J.T

[pursuit]

sumek

 

 

pijawki zdjęte z czupryny - czas do domu

[tost]

Obstawiam 213cm.

PIĘKNY.....

GRATULUJĘ

[miramar69]

A ja daje - 190

[havy]

061215130046.jpg 060915150558.jpg 060515132038.jpg

 

 

Jestem niemal pewien że ostatnią fotke już widziałem rok temu? Ale rybka fajna.

[Guzu]

Koledzy mowia, ze mam do nich szczescie. 

Nie wiem, czy faktycznie tak jest.

Szczescie mam, ze nie biora mi te za duze. I szczescie mam, ze nie przecieraja plecionki tarka. Czysty fart, ot co.

 

Kolejna letnia wizyta nad Odra w poszukiwaniu jazi, kleni i boleni dala mi mozliwosc poprzeciagnia cienkiej linki (PE 1.0) z wasatymi panami rzeki.

 

Ponizej dwie zdobycze podjete po wyczerpujacej walce na zestaw jaziowo - kleniowo - boleniowo - pontonowy

 

Nie polecam lowienia sumow sprzetem do tego nieprzystosowanym ! 

 

Polgodzinne hole na wedke bez foregripu i z krotkim dolnikiem to nie jest sport dla nerwowych spinigistow  Trzymanie takiej wedeczki i pompowanie to naprawde meczace zajecia. Hole bardziej dajace w kosc niz prawdziwa sumowa walka z rybami 200 plus na sprzecie do tego przygotowanym.

 

 

Podziekowania dla @Xaviego i @Patu za pomoc, wsparcie, sterowanie splywajacym pontonem, zdjecia i przede wszystkim cierpliwosc.

 

Ta wieksza wziela na gleboko chodzacego woblerka z masowej produkcji (4 cm). Ta mniejsza wziela na Rapale Jointed 4 cm DR.

 

Obie skasowaly przynete podczas oblawiania kamiennych przedluzen ostrog. Wiekszy zlapany z samego szczytu (z "piatej cwiartki"). Mniejszy ruszyl sie do woblerka paradujacego tuz przed jego dolkiem na zaplywie.