Co to za wobler?

[Kamil_Olsztyn]

Od jakiegoś czasu mam te woblery i nie mogę się dowiedzieć kto je wyprodukował. Żadnych napisów.

Ze sterem metalowym podobny do Salmo sx13 lub Rapali magnum, ale nie widziałem nic w takiej kolorystyce.

Drugi może zbliżony do Beagly, ale też chyba nie to.

Czy ktoś widział, albo ma coś takiego?

Drugi to chyba Mann's Bomber.

 

Zaraz sprawdzę jak wygląda ster w CDMAG 14 ale chyba bardzo podobnie. Z tym że powinien być wytłoczony napis Rapala. Malowanie może być custom

[Kamil_Olsztyn]

Najnowsze CDMAG mają takie same stery, też bez wytłoczonego napisu.

[jankee]

Dzięki za wyjaśnienia Kamil. Teraz wiem z czym mam do czynienia.

[Okonhel]

Są u mnie od dawna, jakieś 20 lat, kupione w Gdyni, nie mają żadnych podpisów. Może ktoś rozpozna...

 

t.jpg

 

t2.jpg

Nikt ich nie rozpoznaje ?

 

Edytowane 25 Stycznia 2021 przez Okonhel

[KRZYCHU SZ-EK]

Panie i panowie wpadło mi coś takiego dzisiaj ktoś wie czyje to dzieło.Bo mam dostęp do nich.

[mizer]

Witam! Czy ktoś zna może twórcę?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/25a2fdda4d6fca85"

Edytowane 25 Stycznia 2021 przez mizer

[vako]

Witam! Czy ktoś zna może twórcę?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/25a2fdda4d6fca85"

Woblery ze Złotoryi. Kiedyś we Wrocławiu je kupiłem. Tu na forum temat już był poruszany.

niestety nie pamiętam imienia twórcy. Z tego co kojarzę, na karteczce z danymi producenta, widniały kobiece personalia z adresem ze Złotoryi.

PS. Może dziś później, uda mi się w swoim archiwum, odnaleźć tą karteczkę i wstawić foto.

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez vako

[Wojtek Krasnopolski]

Moja szuflada pokazała kolejny skarb wymagający identyfikacji . Drewniany wobler, duży - długość 14,4 cm bez steru. Świetne malowanie z odręcznie nanoszonymi szczegółami. 

Może jakieś sugestie ?

[RomanP]

Jak dla mnie to Bóbr

[trout master]

Wszystko na nim wyglada jak "Bóbr".

[Wojtek Krasnopolski]

Też tak myślałem, ale ten rozmiar ! . Czy spotkaliście tej wielkości ?

[RomanP]

Wg niektórych byłby w kategorii rozmiar europejski a tak na serio to osobiście nie widziałem takiego bobra. Z przeznaczeniem głowatka??

[Wojtek Krasnopolski]

Dokładnie tak

[popper]

Jedynie kształt stery różni ho od standardu. Te wyokrąglenia...

[vako]

Woblery ze Złotoryi. Kiedyś we Wrocławiu je kupiłem. Tu na forum temat już był poruszany.

niestety nie pamiętam imienia twórcy. Z tego co kojarzę, na karteczce z danymi producenta, widniały kobiece personalia z adresem ze Złotoryi.

PS. Może dziś później, uda mi się w swoim archiwum, odnaleźć tą karteczkę i wstawić foto.

Tak jak mówiłem wcześniej, fotka poniżej.

[wobler130]

Tez Janusz tyle ze Wieczorek

 

Pan Janusz wyszedł poza skalę sądeckiego hand made, chyba jako pierwszy. Nie umniejszając innym twórca, jego wobki to naprawdę sądeckie arcydzieła. Mam jego sandaczowke, 10cm z... grzechotka w środku, piękny wabik.

[trout master]

"Też tak myślałem, ale ten rozmiar! Czy spotkaliście tej wielkości ?"

---------

Na zamówienie wszystko można zrobić i "szefu" Bobra to robił. Sami zamawialiśmy wobki na "zadania specjalne" na San. Niżej jeden z nich.

-----------

[popper]

Tak jak mówiłem wcześniej, fotka poniżej.

A ster był dość krótki i owalny? Podobne w Legnicy kupowałem.

[vako]

Tak. Ster był taki jak wcześniej na fotkach u kolegi. U mnie ten egzemplarz miał wypadek, inny skończył w paszczy szczupaka, a jeszcze inny leży w pudełku(taki ja ten środkowy) i czeka na lepsze czasy. Kupowałem je w '97 roku

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez vako

[Banjo]

A ster był dość krótki i owalny? Podobne w Legnicy kupowałem.

 

Nic  dziwnego. Te wobki były robione na Kaczawę. Płytką rzekę w wielu miejscach, stąd takie stery.

[Banjo]

 Śp. Romuald Stanke robił także woblery do połowu głowacicy. Wojtku, jeden wygląda znajomo 

 

[Banjo]

Tak jak mówiłem wcześniej, fotka poniżej.

 

We Wrocławiu były w sklepie na ul. Ruskiej, niedaleko placu Solnego. Sklepu już dawno nie ma, ale często tam zaglądałem będąc na studiach i po studiach także. Szkoda, mieli fajne rzeczy.

 

 

Strzałka pokazuje, gdzie stał budynek ze sklepem.

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez Banjo

[peekol]

We Wrocławiu były w sklepie na ul. Ruskiej, niedaleko placu Solnego. Sklepu już dawno nie ma, ale często tam zaglądałem będąc na studiach i po studiach także. Szkoda, mieli fajne rzeczy.

 

ruska.JPG

 

Strzałka pokazuje, gdzie stał budynek ze sklepem.

 

Sklep na Ruskiej... to były czasy - jak wchodziłem będąc łebkiem to nie wiedziałem w którą stronę iść - takie tam cuda były

[Banjo]

Jeszcze fajny był sklep na ul. Poniatowskiego  .

[peekol]

Zgadza się, ale ten na Ruskiej był taki.. bardziej pierwszy salon wędkarski jaki widziałem

 

W temacie wątku niestety żadnych skarbów tam nie nabyłem, bo wtedy to na robaka i ciasto łowiliśmy