Skocz do zawartości

Co to za wobler?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

@Dokuś, ale z prostym sterem i w takim malowaniu? Chyba oklejony sreberkiem z papierosów. Zgadza się kształt skopiowany z rapali oryginal, zgadza się rozmiar bo 4cm miały pierwsze pstrągówki p. Zbyszka ale nie pasuje mi dość długi, wąski i prosty ster.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wszystko jest ok... Kiedyś miałem trochę tych Krakusków i zaryzykuję (choć nie pamiętam już dokładnie), że miałem też jednego starszego, który nie miał "łódkowatego" steru... Z drugiej strony - masz pewność, że ster jest oryginalny? Stery się łamią, wypadają... - Może i ten jest fachowo, choć nie identycznie z oryginałem - dorobiony... Hmmm... ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ster na pewno nie byl naprawiany, ale faktycznie może to być stary krakusek jak przesledzilem skąd ojciec miał woblery. I w takim ukladzie to byłby autorstwa Janusza Czulaka. Trafi raczej do gablotki niż do łowienia.

Ojojoj!... ...I się zacznie zbieranie-kolekcjonowanie!... :) - Woblery "do łowienia" i te "pudełkowe - nie do ruszenia"... ;) Skąd ja to znam? ;) ...Też tak mam! :)

...Jest nas paru szalonych, ale pozytywnie zakręconych posiadaczy! :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ster na pewno nie byl naprawiany, ale faktycznie może to być stary krakusek jak przesledzilem skąd ojciec miał woblery. I w takim ukladzie to byłby autorstwa Janusza Czulaka. Trafi raczej do gablotki niż do łowienia.

To jednak mam dobry wzrok :) . Możliwe, że stery były płaskie. Mam starego krakuska, ale niewielkie wygięcie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowiłem na niego, ale bez sukcesu, a i nie urzekł mnie specjalnie tą swoją kolebiącą akcją. Szkoda zerwać, współczesne krakuski są piekielnie skuteczne, kupuję bezpośrednio u p. Zbyszka więc niedrogo, mam powtarzalność i łatwy dostęp.

Takich "do pudełka nie łowienia" to już mam kilka, jeszcze noszę nad wodę ale raczej nie używam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Łowiłem na niego, ale bez sukcesu, a i nie urzekł mnie specjalnie tą swoją kolebiącą akcją. Szkoda zerwać, współczesne krakuski są piekielnie skuteczne, kupuję bezpośrednio u p. Zbyszka więc niedrogo, mam powtarzalność i łatwy dostęp.

Takich "do pudełka nie łowienia" to już mam kilka, jeszcze noszę nad wodę ale raczej nie używam."

----------

A współczesne nie są przypadkiem z pianki???? Stare były z drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczesne to pianka, a tego nie będę kroił żeby sprawdzić. Jak się dzisiaj okazało potrafi bardzo ciekawie pracować, tylko trzeba trochę ostrzej wystartować. Ale i tak będzie oszczędzany albo do gablotki.

Bardzo dokładne oględziny ujawniły minimalną "łyżeczkę" na sterze, więc to na 100% krakusek. Co cieszy podwójnie, bo to moje ulubione wobki na pstrągi i nie tylko. A tu taki eksponat się trafił.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ee, nie jest tak źle - czasem jednak daję mu popływać w bezpiecznych miejscach. Jak dotąd nic nie złowił, co nie dziwne na małopolskich wodach - żeby wyjąć pstrąga powyżej 25cm trzeba się poczolgac w pokrzywach i krzakach a potem rzucać "na stracenie", bo tylko w takie miejsca mięsiarze nie włażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć wszystkim
Czy ktoś wie jak nazywa się przynęta pokazana na zdjęciach poniżej? Jest to dla mnie o tyle ważne, że wobler który widzicie odziedziczyłem po tacie. Można powiedzieć, że to swego rodzaju pamiątka. Był mega skuteczny na moich wodach. No właśnie, był. Wczoraj przez własną głupotę zerwałem mojego killera.
Wobler schodził bardzo płytko, nie niżej niż 15cm pod powierzchnię wody, ciężko mi opisać jego pracę. Nie była ona typowo X-owa, raczej  odpływał około 3-5 cm w lewo, wracał do pierwotnej pozycji następnie 3-5 cm w prawo i cały cykl powtarzał się od początku. Mam nadzieję, że napisałem dość zrozumiale.Długość przynęty około 1,5-2cm.
Jeśli nie uda wam się rozpoznać przynęty, to byłbym wdzięczny za zamienniki o podobnych wyżej wymienionych parametrach.

1lsx2l.jpg8kSbwh.jpgx0Jrc4.jpgVC4NJL.jpg
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...