Skocz do zawartości
  • 0

Zdjęcia Street Fishing


Henri

Pytanie

Proponuję aby tutaj wklejać jakieś ciekawe ujęcia z wypraw po mieście. Ja na początek wrzucę coś znalezionego w sieci, z dedykacją dla tych którzy narzekają, że nie mieli gdzie wędki zarzucić...

post-58705-0-24293100-1434098783_thumb.jpg

 

Może nie do końca street, ale kto wie, może jakaś ulica za ich plecami przebiega? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Możesz coś więcej napisać co masz na myśli pisząc "przednia zabawa"?

 

Totalna niżówka tego lata odsłoniła uskok dna poniżej kamieni widocznych na zdjęciu. Woda jest tam w miarę głęboka, pozwalająca na w miarę komfortowe podejście do rybek i super zabawę z ich łowieniem na nimfę. Proste nimfy skutecznie kuszą waleczne krąpie, leszczyki i płotki oraz okonie które na delikatnym zestawie ( #4 ) dają super frajdę z holu i kolejne doświadczenia z łowów białorybu na dużej nizinnej rzece jaką jest Warta.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też rozważałem czy, by nie warto ruszyć z muchówką na warszawskie gruzowiska. Jednak albo ciężko było z czasem, a jak już udało się wyrwać nad wodę to górę brał spiner, bo to szybciej i prościej :) Jarku a jakie nimfki najlepiej chodziły? Krótka czy długa? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najczęściej na krótką - starając się precyzyjnie prowadzić nimfy ( brak przejrzystości wody i masa zaczepów nie ułatwiała łowienia ;-) ) Skubane stały najczęściej blisko dna, choć zdarzały się ataki do wychodzącej nimfki ( krąpie ) Jeżeli chodzi o wzór to mogę narazić się muchowym purystom ale najlepsze, najszybsze do zrobienia były nimfy ze złotą główką, odrobiną świecącego flash'a imitującego odnóża i .... różnokolorowe korpusy najmniejszych twisterków -tanie rwanie  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też rozważałem czy, by nie warto ruszyć z muchówką na warszawskie gruzowiska. Jednak albo ciężko było z czasem, a jak już udało się wyrwać nad wodę to górę brał spiner, bo to szybciej i prościej :) Jarku a jakie nimfki najlepiej chodziły? Krótka czy długa? Pozdrawiam.

Mnie to ostatnio zaskoczył widok nad Wisłą. Idę brzegiem a tu muszkarz .... o ... fajnie pomyślałem. 500 metrów dalej kolejny ... wtedy zacząłem sie już zastanawiać czy jestem nad Wisłą czy nad Dynajcem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najczęściej na krótką - starając się precyzyjnie prowadzić nimfy ( brak przejrzystości wody i masa zaczepów nie ułatwiała łowienia ;-) ) Skubane stały najczęściej blisko dna, choć zdarzały się ataki do wychodzącej nimfki ( krąpie ) Jeżeli chodzi o wzór to mogę narazić się muchowym purystom ale najlepsze, najszybsze do zrobienia były nimfy ze złotą główką, odrobiną świecącego flash'a imitującego odnóża i .... różnokolorowe korpusy najmniejszych twisterków -tanie rwanie  ;)

Bez ogonków? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I ja jestem po pierwszej najbardziej ''ulicznej'' wędkarskiej wyprawie w mojej wsi.Wrażenia: wiaderko gum zostało w wodzie,urwałem wszystkie przypony ''anty-szczupakowe" ,wyjechało kilkanaście okoniowych glutów i na koniec siadł szczupak (70-80cm) i po 2min oczywiście ścinka,z racji braku przyponów,czyli ogólnie lipa i wkurw na końcu,ale jakieś wnioski wyciągnięte.

 

Pare fotek z najbardziej miejskiego odcinka jeziora Vanaja-Vesi:

post-54673-0-66920300-1443447586_thumb.jpgpost-54673-0-72216300-1443447590_thumb.jpgpost-54673-0-27466500-1443447594_thumb.jpgpost-54673-0-05450900-1443447597_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobra to się dorzucę z moich testów nowej wędki (UL parabellum) z piątku :). Tym większa radość bo na mojego mikrojiga się skusił. Szybkie warzenie (1,8 kg) fotka i wrócił do wody.

 

Ale FO PA to się nie dorzucę na razie :(

 

@remek - Paweł usunąłem zdjęcie - C&R ... nie publikujemy zdjęcia z gripami na forum. 

Edytowane przez Kempa
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miejska glinianka ulubiana przez zaawansowanych wiekiem spławikowców ;-) Na wiosnę planuję sprawdzić co w temacie mikrojigów tam słychać i czy jakaś szansa na garbuska jest ;-)

Ja bym tam i szczupaków się spodziewał. Jak jest białoryb to i zębate muszą być ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzisiaj było 3-cie moje podejście do miejskiej części jeziora,drugim razem (w ostatnią niedzielę) zmieniłem taktykę (lżejszy zestaw do 6g,gumy 2-2,75'') i to był strzał w dziesiątkę,z wody wyjechały 3 szczupaki (80cm,70cm i 40cm maluszek) plus zaciąłem ''kloca'' który złamał hak nr.4 w 4g główce,przy próbie zatrzymaniago gdy próbował wpłynąć miedzy drewniane pale pozostałe po starym drewnianym moście,oraz ''naciąłem'' się na spore stado okoni ,które na cwaniaka stało pod jedyną na molo zacumowaną żaglówką i przez ponad godzinę,co rzut siadał na gumkę okoń,a złowiłem ich blisko 60 z tego około 20 było w przedziale powyżej 30cm (jeden rodzynek prawie 40cm).Zdjęć nie ma żadnych,bo nie było czym zrobić,mój super smartfon po prostu zdechł,z powodu niskiej temperatury.Dzisiaj byłem dosłownię tylko przez godzinkę,a i tak omal nie odpadły mi dłonie (temp. spadła do 4 st. w dzień i -2 w nocy),ale coś tam się udało zmusić do ataku.Kontrolny szczupaczek  i największy z okoni (było ich około 20).

 

...pamiątkowa gumka po dużym okoniwym przebiegu...post-54673-0-67824600-1444394573_thumb.jpg

 

...miejscówka,na planie owa żaglówka...post-54673-0-88329600-1444394567_thumb.jpgpost-54673-0-76761700-1444394570_thumb.jpg

 

i dzisiejsze rybki...post-54673-0-81106500-1444394561_thumb.jpgpost-54673-0-45155400-1444394564_thumb.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fajnie połowiłeś - gratuluje :) jakie prowadzenie gumy okonie preferowały ? 

Łowiłem z powolnego opadu,podbijanie przynęty tylko z kołowrotka,często też ''szurałem'' przynętą po dnie na krótkim odcinku.Łowiłem na czeburaczki 4-6g,te same gumy na zwykłych główkach w tej samej gramaturze nie dawały żadnych efektów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czwarte podejście do miasta,za oknem słonecznie,ale na termometrze 4 st.,więc termogacie na tyłku,polar i soft shell na grzbiecie oraz herbatka z miodem i rumem w termosie i można łowić.Dzisiaj łowiłem na ''grubo'' czyli gumy 4''+główki 8-12g (max. głebokość tego miejskiego odcinka waha się od 5-7m),znowu na ''leniwy opad'' i efekty były słabsze niż w przypadku mniejszych przynęt (kilka okoni i 3 sandaczyki,które śmiesznie wyglądały ''podczepione'' pod gumę praktycznie ich długości) ale za to na koniec zamelował się znowu kontrolny szczupaczek,troszę większy od ostatniego,więc miejski wypad można zaliczyć do udanych.

 

post-54673-0-55591500-1444648940_thumb.jpg

 

post-54673-0-12167600-1444648944_thumb.jpg

 

post-54673-0-22633500-1444648999_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...