Skocz do zawartości

Za co kochacie Beast Mastery?


yglo

Rekomendowane odpowiedzi

Nierowne sklady (calosc 240cm), w dolnik wklejona szklana rura dl 10cm, uchwyt na kolejnej takiej samej szklanej, waga dolnika z uchwytem na fot, a co pod nim to za chwile :)post-47734-0-77321400-1434119019_thumb.jpgpost-47734-0-59418500-1434119073_thumb.jpgpost-47734-0-61052500-1434119112_thumb.jpgpost-47734-0-18382800-1434119504_thumb.jpg

 

Pod uchwytem i waga dolnika bez uchwytu:

post-47734-0-48318900-1434121199_thumb.jpgpost-47734-0-64073300-1434121233_thumb.jpg

I pod rurka...

post-47734-0-90527800-1434122065_thumb.jpg

Edytowane przez yglo
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy ma właśnie takiego Beasta, kilka dni temu miałem "przyjemność" potrzymać go w ręku. Może się nie znam, ale jak dla mnie dramat, zastanawiałem się właśnie jak tylu wędkarzy może wielbić te kije. Mi to kojarzyło się z Jaxonem Blac Arrow za 40zł, tylko że Beast jeszcze jeszcze jakieś 100g cięższy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten na sekcji to BX , miałem na moment, AX katowałem kilka sezonów i wiele fajnych ryb mi dał.Po doświadczeniach z lepszymi kijami niestety/na szczęście ciężko do nich wrócić.To patyki z gatunku "for real men only" ;)

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie w tym momencie wybiłeś mi z głowy kupno Beast Mastera :) Flaszkę Ci wiszę ;)

Maciek z tą flaszką to się jeszcze wstrzymaj :

 

Yglo nie wrzucaj wszystkich Beastmasterów do jednego wora!:) wiadomo przecież, że po serii AX to było już tylko gorzej...

 

Nie są takie złe, używam dwóch customów z pierwszej serii do trollingu i nie szukam nic innego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga!!!

Stawiam teze ze ten Beast to dawne MILENIUM Dragona :)

ps.na tych ostatnich zaczynalem moja przgode z RB :)

ale jaja... bawie sie doskonale bez picia :)

 

Przynajmniej dawny Millenium Dragona nie jest tak sztukowany i jest lżejszy  :)

Po zeskrobaniu lakieru nie jest tak źle. Przynajmniej w tym moim co czeka na swoją kolej u Ciebie  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiacie się :D każdy Beast tak ma czy to może taki rodzynek się trafił? :rolleyes:

 

Ten kijek wygląda jakby ze 2 lata na dnie jeziora spędził po tym jak go szczupak zabrał :ph34r:

 

Ja posiadam 4 beast mastery i sobię cenię :)

 

Yglo poproszę o więcej takich cukierków to ceny na giełdzie spadną :rolleyes: (trzeba mi jeszcze jednego, haha).

 

Pozdr

M

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest tak, że jak w pracowni wsadzą kawałek czegoś, żeby przedłużyć blank, to jest "top level of handcrafting". Jak zrobią to na taśmie w fabryce w 1000 tych samych wędkach to już tandeta . Podobnie z papierową taśmą pod uchwyty.

Ciekawe Zbyszku czy w tym BM przelotki klikały.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby "wierni' zbliżyli się choć trochę do "świętego" pod jakimkolwiek względem owej "świętości" zapewne zmienili by środki wyrazu tej "wiary" po czym relikwie, obrzędy a nawet samo wyznanie  :P

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dlatego gielda je tak kocha :D

No niestety nie trafiają się tak często jak np. Phenixy ;)

Czego oczekujecie ? Kije szło swego czasu kupić po 200 zł z haczykiem , nie do zajechania a jak już się coś uczepi to na 95% nie spadnie.Na szczupaki niektóre są bdb.Wady jakie mają każdy wie, cena przynajmniej adekwatna do możliwości.

A czy o kwiatkach "mistrzów polskiego rodbuildingu" też będzie temat ?

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety nie trafiają się tak często jak np. Phenixy ;)

Czego oczekujecie ? Kije szło swego czasu kupić po 200 zł z haczykiem , nie do zajechania a jak już się coś uczepi to na 95% nie spadnie.Na szczupaki niektóre są bdb.Wady jakie mają każdy wie.

A czy o kwiatkach "mistrzów polskiego rodbuildingu" też będzie temat ?

Nie będzie, bo każdy się boi, że jeżeli coś w takim temacie wysmędzi to później nie sprzeda. Generalnie - to przy pracownianych - czym większa chęć sprzedania tym lepiej trzeba pisać. Dlatego Feniksy są tak zajebiste (a giełda potwierdza wspomnianą zależność). Sam się tak "naciąłem" :)

 

Będą przedstawiane wyłącznie "wpadki" "koncerniaków" wyłapane przez "wędkoskładaczy".

Edytowane przez krzychun
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 4 czy 5 z pierwszej serii

Bestia 2,7 100g trójskład - Wyjmuje sumy spod pontonu, do powierzchni jednym mocnym, wręcz na chama ruchem. Mało spadów z tego, można deptać, przeciążać. Lubię go

Bestia 2,7 10-30 taka witka lelum polelum strasznie wiotki ale męczy ryby dzielnie. Lubię tym za bolkiem z żyłką rzucać.

Bestia 2,4 do 40g, Do lekkiego trololo, do dżerków,

Bestia 3m do 40 albo 50 g, taka trociówa galanta, piekielnie mocna, nocnego sumaka obleci nie za dużego, a i Dolnikiem można kogoś zdzielić na disko.

Podsumowując kije nie dla fanatyków wstawek z nanowłókna,  władcy pierścieni i omotek z jedwabiu. Taki passat B3 z lat 90tych :-)  Można wozić w bagażniku, przyrzucone oponą i łopatą, można taplać w piachu i nie trzeba czyścić ściereczkami do kokpitu. Fajne

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...