Skocz do zawartości

Za co kochacie Beast Mastery?


yglo

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że bardzo lubicie rozmowy ze mną, a nawet dla niektórych stały sie one nawet formą ćwiczenia osobistych możliwości na tak uczynnie podetkniętym drążku. Wręcz szansą na zaistnienie .. :) Lubię ludziom pomagać ..

 

Choć oczywiście jeszcze bardziej zajebiście można zabłysnąć w roli głuchego i ślepego wielbiciela Beastmaster'ów, które oprócz tego że są prymitywnym, chińskim rympałem, dają owym absztyfikantom wędkarskiego świata szansę na spotkanie ze sprzętowym objawieniem,  obcowania z wiecznie żywym obiektem kultu, relikwią certyfikowaną osobiście przez półboskiego naganicza..

Na kolanach, oczywiście.. jak prości reklamożercy :)   

Na tym koniec dysput z Panem z mojej strony. Ja już nie lubię i nie będę z Panem rozmawiać. (beton i oportunista). I niech Pan ćwiczy swoje  rozmowy gdzie indziej,oby jak najmniej na tym forum ,lub z innymi podobnymi do Pana. Jak ja cholernie nie lubię takiego bełkotu i wyszukanych treści nie mających nic wspólnego z meritum.

Takich więcej i jest tragedia. Polska zginie. Przykłady są z historii.

Nie mogę się oprzeć żeby nie powiedzieć że jest Pan"porąbany" 

A w sumie to Pan nikomu nie pomógł,tylko raczej zaszkodził, bo odbiera Pan swoimi głupawymi wypowiedziami  przyjemność z wędkowania.

Proszę się zastanowić nad swoim "EGO", jeśli jest Pan na tyle rozumny. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ten temat już bym zamknął , jest jeden o tych wędkach :

http://jerkbait.pl/topic/50756-shimano-beastmaster-jaki-to-model/?hl=%2Bshimano+%2Bbeastmaster

Niech SOB sobie założy inny -  ''Za co nienawidzicie BeastMasterów'' - tam będzie wodzirejem dla swej życiowej misji nawracania niewiernych

 

I na rozluźnienie tematu - z pozdrowieniami od fanów serii :D :D

3140276_PutinBM.jpg

 

 

 

 

 

SOB, czy SNOB? :rockon:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą sytuację sprowokował autor , bo postawił złe pytanie całego wątku , powinno być raczej " czy można pokochać Best Mastera i za co ? " Jak dla mnie odpowiedz jest tylko jedna

- nie można, chyba że ktoś uprawia pomidory to wtedy chyba można bo są w miarę proste :)

Miałem kiedyś BM i aż trudno się publicznie przyznać do wstydliwego epizodu . Dla jasności , ryby łowi wędkarz a nie wędka , tylko skoro ulubiona czynność jest moim hobby to nie koniecznie jako narzędzie widzę BM . Wątek powinien być przeniesiony do działu spinning bo z RB ten Best Master nie wiele ma wspólnego a w wątku spinningowym z pewnością zainteresował by większą publikę.

Czyli koledzy Melanżyk i J. Leśniak nie wiedzą co czynią? Może to jakiś rodzaj pokuty dla nich to całe łowienie wedkami BM? Nagrzeszyli w poprzednim życiu.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że bardzo lubicie rozmowy ze mną, a nawet dla niektórych stały sie one nawet formą ćwiczenia osobistych możliwości na tak uczynnie podetkniętym drążku. Wręcz szansą na zaistnienie .. :) Lubię ludziom pomagać ..

 

Choć oczywiście jeszcze bardziej zajebiście można zabłysnąć w roli głuchego i ślepego wielbiciela Beastmaster'ów, które oprócz tego że są prymitywnym, chińskim rympałem, dają owym absztyfikantom wędkarskiego świata szansę na spotkanie ze sprzętowym objawieniem,  obcowania z wiecznie żywym obiektem kultu, relikwią certyfikowaną osobiście przez półboskiego naganicza..

Na kolanach, oczywiście.. jak prości reklamożercy :)   

 

 

Powiem krotko: o k...a!!!!! Rozwaliles mnie na lopatki, leze i kwicze ze smiechu :) :) :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że rodbuilding niema ograniczeń i jak ktoś ma ochotę to może sobie go jeszcze w tytany ubrać.Twój dobry pomysł dla mnie może być poroniony i na odwrót.

Mówimy o kijkach do kupienia w cenie plecionki i kilku woblerów , chyba wszyscy rozumiemy, że lepiej mieć Taiahe , jeszcze lepiej za 250 zł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiem tak. Chciałbym zobaczyć te Wasze Talony, Taihy czy inne duperszwance w sytuacji, która przydarzyła mi się kilka wypraw temu - NIESTETY :( :wacko: :unsure:

 

Zaciąłem na wyżej pokazanego BM-a na Piranię 105g rybę 95+ (Tak jest, rzucam przynętami po 100g+ wędką do 50g. Mało tego, jak trzeba to wyrzucę i 250g przynętę trollingową z tegoż ów BM-.a bez zawahania). Próbuję podebrać ów rybę ręką, niestety nieskutecznie i ryba robi odjazd pod łódź. Problem w tym, że nowa plecionka 40lb owinęła się jakoś o szczytówkę. Zero amortyzacji tylko siłówa między BM-em a bardzo mocną rybą na ok 2 metrowym kawałku plecionki 40lb.

 

Niestety dla ryby, plecionka nie wytrzymała (mam nadzieję, że sobie poraziła z usunięciem Piranii). Chciałbym zobaczyć w podobnej sytuacji te Wasze super wędziska :ph34r: i Waszą minę jak kijek za 1,5 kafla pęka :D

 

Jakby BM strzelił to co? W sumienic, byłbym w plecy 3 stówki a nie 5 razy więcej ;) Mam to nagrane na video i jak się nada do publikacji to może wrzucę.

 

Prawda jest jedna Panowie, jak Was stać na łowienie kijami z pracowni za 1,5 czy 2k zł to dobrze, ale nie negujcie tych co łowią czymś tańszym (nie zawsze gorszym). Jakby każdego było stać na Ferrari to nie były by takie wyjątkowe B)

 

Pozdr

M

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest co pisze Melek ;) ja od dłuższego czasu łowię na Jaxon Eternum Spin 270 5-20g. Przerzuciłem sporo wędek, ale żadna nie leżała mi w ręce tak jak ta.

Większość na dźwięk "Jaxon" się wzdryga, ale mi to nie przeszkadza, wg. mnie Eternum to bardzo dobra seria i tyle. Wędki używam do połowu kleni i pstrągów. Kij bardzo dobrze trzyma ryby, zapas mocy też ma spory, przyłów szczupaka czy brzany znosi bez problemu.

Największy plus to oczywiście cena- +/- 120 zł B) 

Wędka ma u mnie przerąbane, nieraz macham przynętami +50g (ustawianie woblerów), zahaczam o drzewa, upuszczam na kamienie. Oczywiście dwóch ostatnich nie robię celowo, trudne technicznie łowiska mi to fundują ;)

Podsumowując nie ulegajmy stereotypom, czasem droższe nie znaczy lepsze B)

Trochę odbiegłem od tematu (BM), już mnie nie ma :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pomogę ..

Cały ten watek jest niczym innym jak tylko wałkowaniem zupełnie prostego, całkiem przy tym banalnego ale zarazem klasycznego przykładu czym jest dziś marketing. Handlowy, światopoglądowy czy polityczny. Albowiem w taki właśnie prosty sposób zarządza się waszymi poglądami, przekonaniami, emocjami.. i portfelem.. Można w ten sposób ożenić ludziom nieomal wszystko, zyskując ich wdzięczność, miłość jak widzę, status idola, nawet niezasłużony szacunek . Larsów, Józków, Szymonów, wojjciechów, przytłaczającej większości.. Zwyczajnie programuje się wam świat - taki jest wasz los. Wybieracie tylko to co wam wskażą , walcząc później zajadle w obronie własnych ponoć wyborów :) Rozumiem że niektórym trudno to będzie pojąć , a jeszcze trudniej z okrutna prawdą się pogodzić :( No cóż ..

Ale czemu we mnie kamieniem, kiedym zdrowy jestem  :)  Bo niepodatny na akces do szczęśliwego jak widzę stada :huh: ?   

Mówię jak jest !

Edytowane przez Sławek Oppeln Bronikowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mianujesz się samozwańczym mesjaszem, który jako jedyny posiadł wiedzę o wszechświatach a nie odpowiedziałeś w sumie na żadne zadane przez nas pytanie.

Ktoś kiedyś powiedział aby z Tobą rozmawiać a nie bezmyślnie obrażać - nie jest to możliwe.Nie potrafisz rozmawiać z ludźmi.

W przeciwieństwie do Ciebie daruję sobie ocene Twojej osoby tak jak Ty nas oceniłeś.Postaram się też już nigdy więcej nie wchodzić i nie udzielać się w tematach, w których zabierasz głos.Szkoda czasu na wczuwanie się w takie zabawy.

Edytowane przez Szymon82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wystarczy Panowie.

Nie lowiłem BMami i widze, ze nie dowiem się nic o wyjątkowości tych blanków, wyjatkowości tak wyjątkowej ze własnie zasiadam do kolejnego przezbrojenia, teraz w tytany fuji torzite....

Proszę o zmakniecie

Edytowane przez yglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tu nie ma się czego "dowiadywać" @yglo. Nie ma nic wyjątkowego w BM'ach. Ot najzwyklejsze kluskowate kompozyciaki jakich mnóstwo na półkach sklepowych. Tylko, że te pozostałe jakoś nie zostały tak "odkryte" przez brać wędkarską jak BM'y.

Chociażby Ron Thompson Tyran. Też "dużomogące" patyki, podobne do BM'ów, a i sporo tańsze. Jednak próżno szukać na ich temat takich "Ochów i Achów" jak w przypadku BM.

https://www.youtube.com/watch?v=uZQEv6ziB8A

https://www.youtube.com/watch?v=TMCqFNzeoEQ

https://www.youtube.com/watch?v=6is4pkeZh8k

 

Patrząc na takie Tyrany uważam, że BM'y nie zasługują na "miłość wędkarzy".

Edytowane przez pepe_79
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wystarczy Panowie.

Nie lowiłem BMami i widze, ze nie dowiem się nic o wyjątkowości tych blanków, wyjatkowości tak wyjątkowej ze własnie zasiadam do kolejnego przezbrojenia, teraz w tytany fuji torzite....

Proszę o zmakniecie

@yglo zwróć uwagę na pewien dobrze znany banał, że to co wyjątkowe dla jednych dla Ciebie takim być nie musi.

PS. Sławkowi się znowu płyta zacięła. Kto pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na konkretne ryby i częste ich brania są to kije bardzo ok.Ostatnio wciągnęły mnie wąsate .Po pierwszym holu suma 170cm na niedrogiej ale dobrej wędce w życiu nie wpadłbym na pomysł żeby wywalać tyle kasy na kij z pracowni.Miałem i jak dla mnie ten tani sprawował się duzo lepiej niż hyper mega węda za blisko 1500zł.Nie wpomnę o komforcie psychicznym podczas walki z rybą,walki nie muleniem.Łowię często dość drogim sprzętem ale nie wszędzie jest on potrzebny a w niektórych sytuacjach bardziej przeszkadza niż pomaga.  

Edytowane przez Tomy
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno @yglo do kwesti sensu przezbrajania wędek pokroju BM należy podejść tak jak do odnawiania starych, nie koniecznie wartościowych (wartość pieniężna) aut. W każdej pasji istnieją aspekty gdzie są wartości znacznie wyższe od pieniądza.

Edytowane przez Lars
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że taka sama burza w szklance wody była by przy dowolnie wybranym spopularyzowanym (obojętnie przez kogo) kiju, blanku, kołowrotku, czy czym tam jeszcze, bo podłożem tej dyskusji z morskiej pianki nie jest tytułowa wędka, tylko chęć "udowadniania" - jeśli ktoś sam co kolwiek łowi, wraz z protezą podpórki Szymonem czy inną znaną i cenioną osobą...

Czy nie lepiej jest napisać, lubię tę wędkę, zamiast wydawać osąd,- doskonała wędka ( co jest już nadużyciem) - reszta to szrot (niepotrzebna i głupia prowokacja)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że taka sama burza w szklance wody była by przy dowolnie wybranym spopularyzowanym (obojętnie przez kogo) kiju, blanku, kołowrotku, czy czym tam jeszcze, bo podłożem tej dyskusji z morskiej pianki nie jest tytułowa wędka, tylko chęć "udowadniania" - jeśli ktoś sam co kolwiek łowi, wraz z protezą podpórki Szymonem czy inną znaną i cenioną osobą...

Czy nie lepiej jest napisać, lubię tę wędkę, zamiast wydawać osąd,- doskonała wędka ( co jest już nadużyciem) - reszta to szrot (niepotrzebna i głupia prowokacja)?

 

Wszystko zależy kto byłby właścicielem tego sprzętu ;)

 

A do pewnych rzeczy należy dorosnąć. Niektórzy nie osiągają nigdy "pełnoletności". Ostatnia uwaga nie odnosi się do nikogo konkretnie, ot takie luźne spostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...