Skocz do zawartości
  • 0

Johnson 20km z gaźnikiem od 60km problem (film)


guti66

Pytanie

Witam.
Brnąc dalej w zwiekszenie mocy mojego 20 konnego Johnsona zakupilem gaźnik od johnsona 60km VRO.
Wszystko Pasuje. Jedyne czym sie rózni od oryginalnego gaźnika to tym ze zamiast pokretła od jałowych obrotów jest dysza.
No i tym ze średnica otworu gaźnika jest wieksza sporo (brak zwęrzki/dławika)
I teraz Koledzy zorietowani w temacie podpowiedzcie mi czemu na tym gaźniku silnik nie chce chodzi?
Jak na filmie widzicie chodzi niestabilnie i na obroty sie nie wkręca.

Gaźnik czysty, swiece nowe.
Aha dolot tez jest rozwiercony z 19mm (seryjny zdławiony) na 37mm. tak jak w 35konnych wersjach.
Na starym - seryjnym gazniku wszystko fruwa tak jak nalezy, nawet z rozwierconym dolotem na 37mm.


https://www.youtube.com/watch?v=hFsOjPUsUqM&feature=youtu.be

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Kolego, ja na gaźnikach znam się całkiem średnio albo i gorzej (trochę znam się na fizyce), ale na moje oko to dysza w gaźniku jest obliczona na odpowiednie podciśnienie, które powoduje wypływ paliwa z dyszy. Podciśnienie jest spowodowane odpowiednią prędkością przepływu powietrza przez gardziel gaźnika. Jeżeli zamontowałeś gaźnik od silnika o większej pojemności, to pomimo rozwiercenia ilość powietrza zasysanego przez silnik jest mniejsza (niż projektowana dla gaźnika) i prędkość przepływu powietrza przez gardziel gaźnika też jest mniejsza niż przewidział to konstruktor gaźnika i dyszy. Co za tym idzie podciśnienie w gaźniku też jest mniejsze, a ilość paliwa wydostająca się z dyszy jest zbyt mała. Nie dochodzi więc do zalewania silnika, a po prostu ten silnik nie ma możliwości wywołać odpowiedniego przepływu powietrza przez gardziel gaźnika i nie potrafi zassać odpowiedniej ilości paliwa z dyszy więc mieszanka jest zbyt uboga w paliwo.

Moją wypowiedź traktuj jednak jako luźne rozważania, bo tak jak mówiłem słabo na tym się znam, ale taką właśnie przyczynę podpowiada mi intuicja.

Czemu nie zamontowałeś gaźnika od 4-ro litrowego porszaka, śruby nie pasowały?

Trzeba było dosztukować, dolepić, rozwiercić, wyszlifować, stuningować i miałbyś 300 kuniów z silnika od srajcygla.

Taka kombinacja zapewne jest do wykonania, ale silnik prawdopodobnie nawet by nie odpalił.

 

Gażnik to "zwężka Venturiego" i działa dokładnie tak samo jak atomizery do perfum (takie ze ściskaną gruszką na wężyku). Weź taki atomizer i ściśnij gruszkę, ale 3 razy wolniej niż normalnie i zobacz co wtedy z dyszy wylatuje (trochę albo nic). I tyle paliwa dostaje teraz ten silnik.

Edytowane przez SzymonK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...