Skocz do zawartości

Zbiornik Jeziorsko


Smolek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 lat później...

<...>
Teraz wszyscy traktują Jeziorsko jak jezioro i dbają żeby ptaszki miały się dobrze, żeby marina była itp. A przypomnę tylko, że to miał być zbiornik zabezpieczający przed powodzią. I to on miał dbać o rzekę a teraz to rzeka jest dla zbiornika. Ważne żeby w nim była woda w resztę olać. Przez jego powstanie dziesiątki kilometrów rzeki poniżej zapory zmieniło się w płytki kanał. Widać to szczególnie latem kiedy Wartę można przejść w woderach na drugi brzeg - kiedyś nie do pomyślenia. Zniknęły piękne rozlewiska w których na wiosnę ryba odbywała tarło i w których można było złowić piękne ryby. Woda powoli opadała a wytarty narybek zdążył wrócić do rzeki lub rozlewisk. Teraz ryba wyciera się na łące i jak tamę zamykają to przez szybko opadającą wodę ryba tam zostaję i umiera.
W obecnej sytuacji hydrologicznej jaką mamy w Polsce tą tamę bym rozebrał, w ostateczności bym zostawił jako suchy zbiornik. No ale przecież ptaszki, domki i ośrodki wczasowe....
A to że wywalili kupę kasy to ktoś wydał pozwolenie na budowę. Podobnie zresztą jak na budowę domów w dolinach rzek na rozlewiskach a późnej dramat i wołają pomocy bo nas rzeka zalewa. Jakby jeden czy drugi urzędnik zapłacił ze swoich to może zmieniliby myślenie.

Edytowane przez Jano
  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<...>

Teraz wszyscy traktują Jeziorsko jak jezioro i dbają żeby ptaszki miały się dobrze, żeby marina była itp. A przypomnę tylko, że to miał być zbiornik zabezpieczający przed powodzią. I to on miał dbać o rzekę a teraz to rzeka jest dla zbiornika. Ważne żeby w nim była woda w resztę olać. Przez jego powstanie dziesiątki kilometrów rzeki poniżej zapory zmieniło się w płytki kanał. Widać to szczególnie latem kiedy Wartę można przejść w woderach na drugi brzeg - kiedyś nie do pomyślenia. Zniknęły piękne rozlewiska w których na wiosnę ryba odbywała tarło i w których można było złowić piękne ryby. Woda powoli opadała a wytarty narybek zdążył wrócić do rzeki lub rozlewisk. Teraz ryba wyciera się na łące i jak tamę zamykają to przez szybko opadającą wodę ryba tam zostaję i umiera.

W obecnej sytuacji hydrologicznej jaką mamy w Polsce tą tamę bym rozebrał, w ostateczności bym zostawił jako suchy zbiornik. No ale przecież ptaszki, domki i ośrodki wczasowe....

A to że wywalili kupę kasy to ktoś wydał pozwolenie na budowę. Podobnie zresztą jak na budowę domów w dolinach rzek na rozlewiskach a późnej dramat i wołają pomocy bo nas rzeka zalewa. Jakby jeden czy drugi urzędnik zapłacił ze swoich to może zmieniliby myślenie.

 

 

Dobrze napisane. W tym roku wiosna mokra, lata nie było za bardzo to i w Warcie ponizej Poznania poziom wody jako taki ale są lata tak katastrofalne, że można silnikiem z krótka stopą utknąć na środku rzeki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości sytuacji zbiorniki zaporowe totalnie niszczą rzeki poniżej zapory a i powyżej też, bo przecież np. ciągi migracyjne dla ryb nie są zachowywane. Stan faktyczny pogarszają jeszcze wszelkiego rodzaju kopalnie odkrywkowe, najczęściej węgla brunatnego. Tak m.in. jest w przypadku Warty poniżej zapory.Od Przykony na północ osuszono wiele kilometrów kwadratowych terenu, by móc wydobywać węgiel. Podobną sytuację "zafundowano" przyrodzie na terenach okolicznych Bełchatowa. Do wód gruntowych nie można się dokopać. Takie stany wpływają na całą sytuacje hydrogeologiczną regionu. Płakać się  chce na wspomnienie wyglądu, zasobności w wodę np.Pilicy czy Warty sprzed 25-30 lat. A przecież spór z Czechami o Turów, to też spór o to, by mieć wodę a nie pustynię. Jestem w tym wieku, że chociaż mam wspomnienia jakie rzeki bywały.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiorniki zaporowe w kraju wiecznie oraz wszechstronnie "biednym" cały czas mają pod górę. Prawdziwe przekleństwo dla miastowych człowieków układanych przez wojujących - ale wciąż amatorskich -  ekologów. Skutecznie! I niesłusznie! 

Wszystkie bez wyjątku, cywilizacyjnie zaawansowane kraje, pomnażają swoje zasoby wodne. Od zarania ludzkości. Nawet te które mają jej wielokrotnie więcej od Polski. Jeziorsko mieli już zamiar wybudować Niemcy, ale nie zdążyli. Zrobiła to na skalę swoich niewielkich możliwości gierkowska Polska, ale po transformacji ustrojowej wszystkie plany poszły w odstawkę, nie tylko w tym miejscu. Teraz paraliż i stagnacja z wyraźną skłonnością do wycofywania się w bezczynne trwanie. Warta miała być rzeką żeglowną, częścią systemu dróg wodnych łączących ze sobą Wartę Wisłę i Odrę - tak jak to jest na całym umiłowanym zachodzie, w bajecznym europejskim raju  :) 

Krajobraz przyrodniczy zmienia się z wielu różnych powodów, czasem z udziałem człowieka. To co - ruszamy do ziemianek, zbieractwa i czółen ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie tak dawno jeszcze, kilometry sieci gospodarstwa rybackiego , które łupiły tą wodę i Wartę z naszych zarybień . A tłukli tam rybę odkąd powstało Jeziorsko. Czego się można było spodziewać? Teraz tylko nostalgia i wspomnienia zostały.

I wciąż będą nas łupić z ryb ,kasy ,żerując na naszej pasji do wędkarstwa i przyrody.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś kiedyś zechciał poszerzyć swoją wiedzę o Jeziorsku, to przeczytaj zapisy statutu założycielskiego jego. Ułatwię - to była woda przeznaczona na potrzeby rybaków i akwakultury. Później przemieniono ją w ptasi rezerwat i cenny przyrodniczo obszar Natura 2000. Mieliśmy i nadal mamy tytuł do łowienia, ale nie potrafimy koegzystować z rybakami inaczej jak poprzez frazę w....ć  :) To jest nasz problem.

Tym niemniej, w apetytach wcale się nie różnimy od kormoranów - zajrzyj pod tamę!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądra gospodarka powinna prowadzić do tego aby wszyscy byli zadowoleni , nawet kormorany.

Ale wk..wia mnie to , że płacimy składki , jest zarybienie , ryba z Warty wpływa do Jeziorska potem migruje do rzeki , napotyka przy tym sieci i jest jej po prostu coraz mniej.

To wszystko za nasze pieniądze.

Płacimy ,a profity szły tylko w jedną stronę , bo Jeziorsko nie zostało przeznaczone do łowienia na wędkę tylko w sieci.

Jesteśmy jak zwykle sponsorami .

Niech sobie wybudują płot wokół Jeziorska, zarybią za swoje, a potem odławiają.

Edytowane przez kacperek993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbyś trzaskać za friko? Nie potrafimy korzystać z dobra wspólnego, migamy się od dobrowolnie przyjętych obowiązków, jesteśmy en bloc przekleństwem dla rybostanu. Nie pomogą żadne zarybienia - sprawdzone przez lata.. stonka zawsze wygrywa..

Okręg Sieradz wiele lat otrzymywał dopłaty ze skarbu państwa rekompensujące różne jego straty, ale i tak sobie nie radził.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbyś trzaskać za friko? Nie potrafimy korzystać z dobra wspólnego, migamy się od dobrowolnie przyjętych obowiązków, jesteśmy en bloc przekleństwem dla rybostanu. Nie pomogą żadne zarybienia - sprawdzone przez lata.. stonka zawsze wygrywa..

Okręg Sieradz wiele lat otrzymywał dopłaty ze skarbu państwa rekompensujące różne jego straty, ale i tak sobie nie radził..

Za friko -nie , ja cały czas płacę składki od 85 roku , miałem wtedy 14 lat. Pasja mnie nie opuszcza, ale opuszcza mnie cierpliwość.

Chciałbym po prostu (płacąc nawet więcej), przyjść z roboty, jechać na ryby i cieszyć się wędkowaniem , czyli złowieniem ryby. Bo chyba o to tu chodzi, a może się mylę?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo jest wyszukiwać winnych poza sobą, jeszcze łatwiej umywać ręce, a zupełnie łatwo starać się nic  nie rozumieć  :) Ta warciana pustynia nie jest w naszym krajowym  pejzażu niczym nadzwyczajnym. Sama się przecież nie zrobiła, a naprawdę winni idą w zaparte. Tak jest prawie wszędzie! 

Czemu?

Ano jest to suma wielu różnych czynników - powszechnego, w żaden sposób nieograniczonego dostępu, kulturowego i obyczajowego prymitywizmu łowiących, a w konsekwencji braku umiaru, poczucia jakiejkolwiek osobistej odpowiedzialności, szacunku, pewnie i większej wyobraźni. Całymi latami trwała fiesta i ogryzanie Warty do kości, wydawałoby się - bez końca. No nie.. :)

 

Zastawianie się prostym klientelizmem, typu - a ja to płacę i wymagam, niczego nie tłumaczy nawet nie czyni większych nadziei na przyszłość. Teoretycznie można zamienić rzekę w burdel zdolny podołać nieokiełznanym chuciom człowieków z wędką, ale to nie jest dobry przyczynek do podniesienia jakości standardów wędkarskiego świata..

 

Więcej miłości dla tej rzeki!  

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo jest wyszukiwać winnych poza sobą, jeszcze łatwiej umywać ręce, a zupełnie łatwo starać się nic nie rozumieć :) Ta warciana pustynia nie jest w naszym krajowym pejzażu niczym nadzwyczajnym. Sama się przecież nie zrobiła, a naprawdę winni idą w zaparte. Tak jest prawie wszędzie!

Czemu?

Ano jest to suma wielu różnych czynników - powszechnego, w żaden sposób nieograniczonego dostępu, kulturowego i obyczajowego prymitywizmu łowiących, a w konsekwencji braku umiaru, poczucia jakiejkolwiek osobistej odpowiedzialności, szacunku, pewnie i większej wyobraźni. Całymi latami trwała fiesta i ogryzanie Warty do kości, wydawałoby się - bez końca. No nie.. :)

 

Zastawianie się prostym klientelizmem, typu - a ja to płacę i wymagam, niczego nie tłumaczy nawet nie czyni większych nadziei na przyszłość. Teoretycznie można zamienić rzekę w burdel zdolny podołać nieokiełznanym chuciom człowieków z wędką, ale to nie jest dobry przyczynek do podniesienia jakości standardów wędkarskiego świata..

 

Więcej miłości dla tej rzeki!

 

No więc wykop sobie dół, nalej wody , potem się w nim zakochaj ......

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Cie Sławek. Tyle raz i wszystko w piach idzie. Mi to sie nawet już czytać ich roszczeń nie chce, a ty jak z całkami w podstawówce.

 

BTW. Ryby w Warcie są. Coś mi się wydaje, że czegoś innego brak (nie chodzi o wodę)?.

 

A jak ja k.... nienawidzę wędkarzy. Obszedłem w ostanią sobotę kawał brzegu z czarnym workiem na śmieci. Ku..., je... syfiarze i tyle. A patrzyli na mnie jak na debila.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...