Skocz do zawartości
  • 0

Ponton Kolibri 330 - informacje, opinie, uwagi


broch

Pytanie

Witam

Podobny temat był pewnie poruszany ale mi chodzi o konkretny model-

Kolibri 330.Pytanie - z kilem czy bez ???????

Sztywna podłoga myślę że to obowiązek

Przez pare dni to same wiosła :-)

W ciągu miesiąca elektryk

A już w przyszłym roku spalina

Proszę o podpowiedź bo w przyszłym tygodniu był by zakup.Dodatek 400 zł za kil czy to się opłaca ???

Chyba że jest na rynku równie sensowny ponton w podobnej cenie i wart polecenia to proszę o info w wątku.

Dodam że woda to głównie rzeki Wieprz,Wisła.Czasami jakieś jeziorko

 

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Osobiście mam pro marine . Plywalem z znajomym kolibri , bushem i jak dla mnie wszystkie te dętki są prawie identyczne. Różnią się kosmetyka. Która można samemu zrobić.  Gramatura pcv w wiekszosci ta sama . Ten ma rolkę tu drugi tam...dla mnie osobiście różnice pomijalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No nie jest tak źle z trwałością pontonu w tych czasach dobre materiały i raczej bez pomocy osób trzecich nic nie powinno się dziać z pontonem.

Pamiętam jak byłem szczylem ojciec wypatrzył na rynku "targowisko" radziecki ponton!  to był produkt ekskluzywny w tamtych latach i tylko po przez znajomości udało się kupić.

Ciężki gumowy w pełnym określeniu podłoga miękka wiosła aluminiowe normalnie petarda :) No i może z kilka razy był na wodzie taki był trwały :) Na wiosnę płacz i lament bo guma kaput. 

A kilka dni temu rozmawiałem z wędkarzem który zwijał ponton na brzegu od standardowy z okrągłą dupą z dołączoną pawężą do małego silnika z podłogą szczeble marki 

promarine bodajże.

Na pytanie jak pontonik. Odpowiedział super już 8 lat go składam rozkładam i żadnego problemu a użytkuje intensywnie. Nie widać żadnych skaz na zgięciach itp.

Co to za pontony że tyle lat działają gdzie te czasy co kiedyś rozkładając ponton był pełen w napięciu gdzie tym razem się odkleiło lub dziura. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam. Wracając do wielkości pontonu, w tym roku pływałem w Finlandii Bushem 420. We dwójkę pełen komfort, każdy zajmuję, swoją część pokładu  i łowi praktycznie bez oglądania się na drugiego. We trzech już dużo gorzej, stale musisz uważać na sąsiada, często musisz czekać z rzutem, ale na upartego można połowić. Więc o ile da się łowić we trzech na gumie 420, to nie wyobrażam sobie tego na pontonie 360 lub mniejszym, zwłaszcza, że podłoga jest nie tylko krótsza, ale i znacznie węższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I jeszcze jedna ciekawostka. Kolega, który był posiadaczem pontonu Bush 420, boczne listwy aluminiowe usztywniające podłogę miał przecięte na pół, po złożeniu miejsce przecięcia wychodziło w połowie środkowej płyty podłogowej, nie miało to wpływu na sztywność podłogi, za to znacznie ułatwiało jej montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Olo1970 dobrze prawisz , skwalifikowal bym detki nastepujaco:

3,20m dla 1 osoby idzie ogranac , dla 2 ciasno

3,6m dal 1 osoby wypas . 2 polowia szalu niema

od 3,8m w zwyz spokojnie dla 2 osob.

Jesli chodzi o lIstwy boczne to ... diabel tkwi w szczególach. ja po 3 sezonach wkladam listwy jedna reka :)  tylko trzeba spelnic nastepujace warunki:

-detka musi byc rozlozona na plaskiej powierzchni badz wsadzic pod nia wiosla na czas wkladania listw

-balony trzeba lekko nadmuchac aby sie podniosly ale nie byly twarde

-pdologa musi byc rowno ulozona - centralnie na srodku ! jesli sie odsuniemy na ktoras manke to z jednej strony zapmniemy bez problemu ,a  z drugiej bedziemy pomstowac na caly swiat ,

-listwy wkladam pod katem i przekrecam , same wchodza

trening czyni mistrza :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja przypomnę jeszcze raz,są już kolibri z podłogą  pełną ,sztywną typu książka bez profili bocznych,podłoga się sama zaciska w czasie pompowania i problem uciążliwego montażu profili znika,mam i sobie chwalę...szybkość rozkładania....i składania... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Krzysiek1. Rozumiem zbiorniki po kilkaset czy ponad 1000 ha, tam ślizg jest prawie niezbędny z racji ogromnych (czytałem wprawdzie wypowiedzi kolegów na forum, którzy na elektryku 55 lbs pływają po Solinie i nie narzekają), pokonywanych odległości, gdzie warunki atmosferyczne na otwartej przestrzeni zmuszają nas często do ewakuacji z łowiska, ale na Odrze, gdzie za każdym zakrętem rzeki kryje się potencjalna miejscówka i jesteś przynajmniej częściowo osłonięty korytem rzeki, nie sądzę abyś pokonywał tak duże odległości, zwłaszcza, że rzeka zmienia się i każdego roku wygląda inaczej. Wracając do Twojego pytania, 330 cm + 6 km + 1 os. + 50 kg, jest możliwe abyś płynął ślizgiem, ale to zależy od wielu czynników: ułożenia gratów na gumie, warunków atmosferycznych i sprawności motorka.   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja przypomnę jeszcze raz,są już kolibri z podłogą  pełną ,sztywną typu książka bez profili bocznych,podłoga się sama zaciska w czasie pompowania i problem uciążliwego montażu profili znika,mam i sobie chwalę...szybkość rozkładania....i składania... :)

Bardzo ciekawa opcja, chcę zapytać jak długo już użytkujesz ten ponton i czy podłoga nie faluje podczas większych prędkości, jak zauważyłem jest ona dostępna w pontonach jedynie do 330 cm, więc coś musi być na rzeczy, ja sam myślę nad zakupem 360 lub 400. Swoją drogą sporo osób musi kupować produkty Kolibri na własną rękę, przez dostawców mających jakieś kontakty na UA, skoro Tokarex czerwoną czcionką ostrzega przed zakupem pontonów z innych źródeł, przy czym nie słyszałem, aby ktoś na forum skarżył się , że ponton Kolibri mu się rozkleił, niezależnie od źródła, gdzie został zakupiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam problem z koliberkiem. Kolega tak dokręcił te osłony zaworów że je ledwo odkręciłem. Trzy ledwo poszły. Czwarta ta od kila niestety z bebechami.

Jak to skleić? Sprawa pilna bo sezon w pełni.

 

W załączeniu fotki:

 

post-48513-0-99407400-1468860822_thumb.jpg

post-48513-0-67304100-1468861177_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

myslalem ze chodzi Ci o przykelejenie tej podkladki.. Gwint wewntetrzny  sie zerwał ? jesli to zakleisz to trzymac bedzie , jednak juz tego nie wyjmiesz. sa na alledrogo cale zaworki po 45 zl. 3 elementy , gniazdo do wklejenia , podkladka i zakretka. jesli wewnetrzny gwint sie wysypal to albo ciac i wstawaic nowy zawor ,  kleic  lub w hydraulika sie pobawic. sprobowac teflonem podwinac i wkrecic

Edytowane przez siarq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pytanie czy gwint trzyma i zawór jest szczelny? Bo jeżeli ta naderwana podkładka z fragmentem nad nią, stanowi gwintowaną tuleję dla wkręcanego korka, to już większy problem. Trzeba dopytać, ale taki zawór musi być jakoś klejony, bo jak widać nie stanowi jedności z gumą, swoją drogą, na przyszłość może to zabezpieczyć jakimś smarowidłem... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pierwszy sygnał jaki znalazłem na forum o usterce tego pontonu, zwłaszcza,że jak wiem z innego wątku to rozpoczął dopiero drugi sezon. Żal patrzeć, ale co nas nie zabije... :)

Gdybyś zobaczył z jaką siłą to było dokręcone to byś zmienił zdanie. To mechaniczne uszkodzenie raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja co prawda pływam TYLKO na elektryku ale Tokarex pisze wyraznie że ten model pontonu z podłogą samozaciskową bez profili nadaje się do pływania w ślizgu,więc chyba wiedzą co piszą..zresztą na yutube są filmiki z pływania bliżniaczym pontonem Elling na spalinie z taką podłogą po Warcie i Odrze... :) a co do cen w TEJ firmie to przeginają  z LEKKA... :(  alternatywą np dla kolibri jest firma Aviks z Wrocławia ale rodem z UA...

Edytowane przez delux64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...