Skocz do zawartości

Pomóżcie ratować jezioro żywieckie!


woblery z Bielska

Rekomendowane odpowiedzi

Petycja wypełniona ... miejmy nadzieję że cała akcja przyniesie skutek ,a co do samego Żywieckiego, to za niedługo będzie przypominać plantacje wikliny... Nie wiem jakimi wytycznymi kierują się osoby regulujące poziom wody na tym zbiorniku, ale od dawna obniżanie lustra wody podczas okresu wiosennego gdzie wiele gatunków ryb tarze się na terenach zalewowych, doprowadzało mnie do delikatnie mówiąc złości... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam,

Odświeżając temat...

Czy aktualnie trwa jakaś akcja w sprawie ratowania jeziora żywieckiego?

W tym roku byłem dwa razy na rybach nad jeziorem żywieckim. Oprócz wzrokowego ( widziałem jakieś uklejki)   - zero kontaktu z rybą. Wzdłuż brzegu siedziało około 8 -10  osób. Od godziny 7 do 14 nikt nic nie złowił.

Nie widać było grasujących drapieżników ( Jeszcze w zeszłym roku było widać widowiskowe ataki boleni, szczupaków).

Jest to nie tylko moja opinia ale prawie wszystkich moich  kolegów wędkarzy.

Jezioro, ze względu na położenie w górach jest niezwykle urokliwe, jest wręcz przepiękne. Ogromny potencjał tego zbiornika wciąż nie jest wykorzystywany. Widać natomiast braki w infrastrukturze, braki parkingów, brak dojazdu, brak ryb w jeziorze. Jezioro chyba zaczyna samoczynnie się zamulać. Czy to wina popiołu i błota, który płynie dopływem Soły? 

Czy Jezioro Żywieckie już zostało skazane na zagładę? Czy wszyscy już położyli na nim krechę?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jeziorze są jakieś ryby, wiem, bo łapałem w tamtym roku szczupaki. Ale generalnie jest tak, jak w innych miejscach: mało ryb, dużo wędkarzy, bardzo słaba infrastruktura (łącznie z blokowaniem dojazdu do jeziora przez właścicieli przybrzeżnych działek). O ile wiem, liczba wędkarzy spada - bo kto chce siedzieć tyle godzin nad jeziorem i NIC nie złapać?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jeziorze są ryby, nie ulega wątpliwości. Złowiłem w zeszłym roku 2 sandacze, karpia, kilka leszczy, kilka okoni, kilka szczupaków nie przekraczających 50 cm. Ale wskaźnik  ilość brań do ilości godzin z wędką wychodzi  0,0X.  Martwi mnie podnoszące się zamulenie jeziora, zabłocone plaże, które zaczynają obrastać krzakami, nie mówiąc już o stertach śmieci. Nie trzeba być ekspertem, żeby zauważyć że kondycja jeziora słabnie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem kilkaset metrów od jeziora przez prawie 30 lat. Wszystko o czym piszecie mało aktualne. Infrastruktura się właśnie poprawia. Są ludzie, którzy dbają o swoje "kawałki" brzegów. Jest prężna grupa SSR Żywiec, która działa jak to powinno być. Plany odmulania są ale to jest kasa i czekamy. A co do ryb. To ten kto ma czas połowi. Bolenia obecnie mało bo w tarle był. Z drapieżnikiem jest różnie ale białej ryby sporo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jezioro zaczynało się za stacją PKP w Pietrzykowicach ( lata 90) teraz zaczyna się tam dżungla i wyrobisko pożwirowe pełne komarów. Stanica wędkarska to straszącą ruina. Dojazd do knajpki " na wyspie" zamknięty.

Jak infrastruktura się poprawia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie no, umrę ze śmiechu zaraz ... jak by cały teren wokół jeziora był pokryty betonem, kostką brukową, parkingami , pomostami, grillowiskami i tysiącami domków, dacz, chatek i chatynek, to uważali byście że jest zajebista infrastruktura i jest fajnie ?

Ryby jest sporo i to całkiem dużej. Tylko trzeba czas poświęcić żeby ją znaleźć i złowić.

Jak kto niecierpliwy to zaraz obok można paszoki połowić bez problemu i z pełną infrastrukturą ...  :D  ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz umierać ze śmiechu.

Temat został założony 5 lat temu. Niestety nadal Jezioro żywieckie  kurczy się a poziom wody obniża z powodu zamulenia. Na przestrzeni lat sporo wędkarzy zrezygnowało z tego łowiska. Nie chodzi o łowienie paszoków. Ale same wymiary ochronne ryb ( dolne   i górne) świadczą o malejącym rybostanie.

Czas poświęcić czyli wsypywać po dwa wiadra  zanęty na dobę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz umierać ze śmiechu.

Temat został założony 5 lat temu. Niestety nadal Jezioro żywieckie kurczy się a poziom wody obniża z powodu zamulenia. Na przestrzeni lat sporo wędkarzy zrezygnowało z tego łowiska. Nie chodzi o łowienie paszoków. Ale same wymiary ochronne ryb ( dolne i górne) świadczą o malejącym rybostanie.

Czas poświęcić czyli wsypywać po dwa wiadra zanęty na dobę.

Masz słabe informacje. Wędkarzy w okręgu bielskim jest chyba więcej niż było 2 lata temu. A, że jest mniej starej ekipy dla, której 40 sandaczy w roku było za mało to lepiej dla wody. Wędkarzy na prawdę przybywa, może i każdy narzeka, ale i tak wraca. A woda od jesieni cały czas jest utrzymywana wysoka. Więc nie wiem o czym piszesz. Jeśli nie wierzysz mogę Ci codziennie podsyłać zdjęcie znad wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, Byłem w piątek nad jeziorem żywieckim - stan wody średni utrzymywany w optyce zbliżającej się suszy. Miejmy nadzieję, że zapowiadane na najbliższe dni deszcze rzeczywiście się pojawią, Pamiętasz może stanicę wędkarską w Pietrzykowicach, były tam stawy obok jeziora. Jezioro było tuż obok. Teraz są ruiny. Do Jeziora trzeba maszerować jeszcze kilka minut - I co widać wysypiska śmieci. Przeraziły mnie zdjęcia jeziora żywieckiego z roku bodajże 2011 - kiedy stan wody był tak niski, że ukazał same błotniste rozlewiska. Przecież na takim zamulonym dnie to raczej sandacze się nie wytrą. Znam to jezioro od 30 lat, również jezioro - w Międzybrodziu.  Według mnie sytuacja bywała lepsza. Jak sądzisz? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że było lepiej. Ale to se ne vrati jak mawiają nasi sąsiedzi. Mimo wszystko uważam, że jest lepiej jak 2 czy nawet 3 lata temu. Obecnie trze się leszcz i jak zwykle pojawili się chętni na świeże i łatwe białko. Z pewnych źródeł wiem, że chłopaki z SSR pilnują by jak najmniej zostało skłusowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki z SSR robią bardzo dobrą robotę. Czasem przeglądam ich stronę na FB. To jest szok, że kłusole montują wielometrowe sieci na jeziorze . Widziałem gości, którzy przy tarle płotki i leszcza brali tyle ryb zdołali ile unieść. Nie było to na jeziorze żywieckim. Haratanie ryb w okresie tarła to największe barbarzyństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chłopaki z SSR robią bardzo dobrą robotę. Czasem przeglądam ich stronę na FB. To jest szok, że kłusole montują wielometrowe sieci na jeziorze . Widziałem gości, którzy przy tarle płotki i leszcza brali tyle ryb zdołali ile unieść. Nie było to na jeziorze żywieckim. Haratanie ryb w okresie tarła to największe barbarzyństwo. 

Mam nadzieję ,że ,,chłopaki" dalej będą robić dobrą robotę i nie dadzą zrobić pustyni ze zbiornika :

 

https://www.onet.pl/informacje/radiobielsko/zywiec-kradna-ryby-na-potege/phrwhkc,30bc1058

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...