Skocz do zawartości
  • 0

Jaka kamizelka ratunkowa?


Roch

Pytanie

Przymierzam się do kupna kamizelek ratunkowych, dla mnie i dla mojego syna.

 

Interesuje mnie czy ktoś łowił w takiej krótkiej kamizelce, dedykowanej dla muszkarzy i innych brodźców.

 

Chodzi mi przede wszystkim o komfort łowienia. Jest lepiej czy gorzej w porównaniu do normalnej, długiej kamizelki?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Do mnie jechala juz (nie pamietam czy akurat z cabelasa)ale cos tam sie komus nie spodobalo i wyrzucili z przesylki...

 

To chyba byla dokladnie ta

 

W zwiazku z powyzszym nie lowilem, natomiast komfort bedzie nieporownywalny nic ze zwykla kamizelka. plywaki maja tendencje do odwracania delikwenta twarza do powierzchni...w kamizelkach tradycyjnych 100% pewnosci daje dopiero zaopatrzenie jej w kolnierz (upierdliwe)

 

Sprowadzili to juz do Polski, wie ktos? Nie ukrywam ze sam bym kupil...ilosc gratow by sie zminiejszyla.

Widze tylko 1 minus - tej inflatable nie da razdy pod tyłek wsadzic... :D

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam te kamizelki tylko innego producenta na swojej łodzi,z góry zaplanowałem że takie chcę mieć i się nie pomyliłem są bardzo wygodne i lekkie. Moje są z otwarciem butli manualne dla syna jak jest mały proponował bym z automatem, dla dziecka cena się nie liczy.

Gumo jak dobrze przypilnujesz na Allegro można je kupić za 200zł nowe.Pozdrawiam Tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przymierzam się do kupna kamizelek ratunkowych, dla mnie i dla mojego syna.

 

Interesuje mnie czy ktoś łowił w takiej krótkiej kamizelce, dedykowanej dla muszkarzy i innych brodźców.

 

Chodzi mi przede wszystkim o komfort łowienia. Jest lepiej czy gorzej w porównaniu do normalnej, długiej kamizelki?

 

z usa Ci nie wyślą ze względu na nabój co2 i przesyłkę lotniczą?? tak mi się przynajmniej wydaje. chyba chodzi o jakieś względy bezpieczeństwa.

jak do moich zakupiłem nowe naboje to z uk. jechały kurierem samochodowym/lądowo morskim.

ja sam używam takowej:

http://shop.lifejackets.co.uk/acatalog/Budget_Gas_Lifejacket s.html

automat plus manual. sprawdzona działa znakomicie.

generalnie uważam że wszelkie nabojowe kamizelki są bardzo wygodne i po chwili zapomina się że masz coś na sobie.

pozostaje chyba tylko wybór koloru pod kolor oczu na przykład.

pozdrówka

pozdrówka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi. Jak kupię, to się pochwalę. Jak połowię -opiszę wrażenia.

 

W zeszłym sezonie trochę sobie bimbałem na sprawy bezpieczeństwa -na łodzi była jedna, dziecięca, kamizelka, która zwykle leżała pod siedzeniem. Zakładałem ją synowi tylko podczas wyjątkowo paskudnej pogody, bo jest to kawał niewygodnego, pomarańczowego szajsu.

 

Stwierdziłem, że trzeba kupić coś wygodnego i -używać. W końcu wywrotka może się zdarzyć w każdej chwili, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Roch na twoim miejscu bym se nie bimbał włos mi się jeży jak pomyślę co może się stać, nie obraź się ale sobie i tylko sobie możesz nawet majtki na głowę wciągnąć ale dziecko zabezpiecz maksymalnie . Piszę tak abyś zapamiętał sorry,pozdrawiam tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzieki, moze sie i skusze. Zwlaszzca ze nie chodzi mi o jakis model a'la James Bond :D a raczej zeby, co tu owijac, ograniczyc tobolki.

Ale zeby watek mial wymiar poznawczy...przy kazdej kamizelce jest okreslona wypornosc w N (Niutonach). Jak wiadomo mniej wiecej 10N = 1kG albo tez 1N = 0,1kG.

Probowal ktos jak to dziala w praktyce?

 

No bo chwytliwa jest teza, ze wypornosc deklarowana kamizelki powinna byc co najmniej taka jak ciezar czlowieka.

Natomiast malo znana jest prawda, ze czlowiek jest w zasadzie niezatapilany. Jezeli ktos tylko wykaze sie zimna krwia (w sytuacji stresowej zapewne malo kto) to czlowiek zatapia sie mniej wiecej do nosa. Wystarczy nie wierzgac i oddychac a..zyjemy, pomimo np. skurczu w łydce.

Jedynie zawał albo cos w tym rodzaju moze nas wykonczyc.

No ale to dla tych co chca sie sprawdzac...ja bym preferowal nawe niewielka ale dodatkowa wypornosc w postaci kamizelki.

 

To co nas moze szybko wykonczyc to dlugie przebywanie w wodzie, i to wbrew pozorom nie musi byc woda 4st C (w takiej wytrzyma sie z 15 min) ale rzedu 15st., czyli taka jaka panuje w srodku lata np. w Baltyku albo jeziorach sielawowych.

Czlowiek wytrzyma z pewnoscia odpowiednio dluzej ale nie wyciagniety...wyciagnie kopyta :wacko: Wszystko jest sprawa jak daleko do brzegu...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...