fedx Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Witam, ktoś był, widział ? Warto ? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Taps Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 A ktoś kalkulował z was ile takie targi kosztują dla dużej firmy ?Sporo.Dla dużej firmy lepiej zrobić więcej katalogów i zadbać by dotarły do odbiorców.Jak już pisałem w zeszłym roku sprzedaje się to co w sklepach ,a nie to co na wystawce na targach.Czy kołowrotek z targowego stojaka wędkarz kupi u siebie w mieście.Z reguły nie, bo sklepikarz jak twierdzi tego nie prowadzi. Ile osób upatruje sobie sprzęt na targach ?W ogóle ile tam jeździ ?W dobrych latach sprzedawano 8-10 tys biletów przez 3 dni targowe.Dużo to? Niby tak,ale jak na ilość potencjalnych klientów mało.Pierwszy dzień targowy jest dla handlowców.Tak przynajmniej jest teoretycznie.A w praktyce nie ma warunków do rozmów,bo nie handlowców jest jak w weekend. Wiec firmy organizują zamknięte prezentacje,gdzie są warunki do rozmów i planowania sprzedaży na przyszły rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ictus Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 W domu mam więcej sprzętu stricte wędkarskiego niż można było obejrzeć na całych targach ))... a mam go niewiele! Za to uśmiałem się z kolegą, bo on liczył na porównanie różnych blanków, a ja na to, że wezmę do ręki kilka najnowszych modeli kołowrotków. Finalnie wziąłem do ręki kilka ulotek i wizytówek, ale chyba i tak było warto Przewodnicy byli sympatyczni , a dodatkowo kupiłem Wędkarstwo rzeczne Szymańskiego i teraz w trakcie lektury zdałem sobie sprawę że powinienem przeczytać tę książkę dawno temu. (książka co prawda jest zepsuta, bo ktoś nabazgrał coś na 1 stronie długopisem, ale co mi tam) Organizatora należy faktycznie obić kijem, bo jedyne co mu wyszło to wypasione plakaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 lesiewicz Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Ja odpuściłem sobie wszystkie targi krajowe. A jak dobrze pójdzie to zawitam w czerwcu na targach Efttex w Valencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pawelekk Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Z wypowiedzi można wyciągnąć sensowny wniosek - nie stracił ten kto na targi miał blisko. Nie stracił nic, oprócz swojego wolnego czasu... Nazwa targi wędkarskie powinna być zamieniona na targi różności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 hasior Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 raczej targowisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Baloo Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Ostatni weekend marca są targi Myślistwa i Wędkarstwa we Wrocku (jeśli się nie mylę w hali stulecia). Wiem, że ma być Andrzej ze swymi wobkami, Jacek Stępień, będę ja... <_< hahaha Pewnie jak co roku będzie kilka sklepów, więc bedzie szansa kupić to i owo. hejo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Jack__Daniels Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Wrocławskie targi to kompletna klapa. Gdyby nie było Baloo i Andrzeja Lipińskiego to uznałbym wejście za całkowitą porażkę. Na targach najbardziej podobało mi się stoisko z ... wędlinami, mieli pyszny salceson i kiełbasy . Zdjęciem starałem się uchwycić całą imprezę, chyba mi się udało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 LASSOjbait Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Haha fajne zdjęcie Faktycznie impreza była... kameralna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Friko Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 młodzież teraz mówi >> żalll <<pasuje jak ulał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tofik Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Friko ja pamiętam targi 2008 w Poznaniu,już wtedy było cienko,ale sytuacje uratowało jerkbaitowe spotkanie. pamiętam jak podniecałeś się Ringą,pamiętam jak wszyscy słuchaliśmy @Sławka opowiadającego o woblerach,pamiętam Tomka Mańczaka czy Daniela Tanone opowiadających o wędkach i blankach.....a przecież wystawiała się daiwa/cormoran,dragon,jaxon,cupido i...twardy korzeń ,a w pamięci jakoś dziwnie tylko nasze spotkanie chyba gdzieś doszliśmy,chyba nawet wystawcy to zrozumieli że Polak widzi co jest dobre a co złe jeśli chodzi o jakość sprzętu wędkarskiego. ktoś tu zapytał czy orientujemy się w cenie takiego stanowiska na targach....jakoś motoryzacja ,budowlanka,krawiectwo,rolnictwo nie liczy tych kosztów....a wędkarstwo? zapomniałem ,czy tu liczy się tylko zysk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 LASSOjbait Opublikowano 29 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Zysk liczy się w każdej branży, targi wędkarskie upadają nie ze względu na koszt wystawienia się. Na imprezie wrocławskiej wystawca nie płacił w ogóle za wystawienie się. Cała kasa dla organizatorów była z biletów. Targi wędkarskie padają bo się rozproszyły. Powinna być jedna tylko impreza w Polsce i tylko raz w roku. Tak jest z Budmą, czy Polagrą w Poznaniu. Wtedy firmy chciałyby się pokazać, pogadać, coś załatwić. Targi wędkarskie bardziej przypominają objazdowy bazarek niż targi. Z pewnością wrócą, bo są potrzebne, ale które miasto batalię wygra i gdzie w Polsce odbywać się będą te prawdziwe - duże targi - zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 31 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Zawiewa mi to dysonansem. Widziałem kilka ankiet na temat wielkości wydatków naszych moczykijów i byłem zaskoczony, że nie tylko ja dużo wydaję. Tak więc zganiania wszystkiego na wędkarzy jest grubo nietrafione. Przyczyną jest krajowy rynek wędkarski. Torcik został podzielony więc nie ma się co wysilać. Lepiej rokującą inwestycja bezie futro dla sekretarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 radeqs Opublikowano 31 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Pytanie jaka część pieniędzy wydawana na sprzęt wędkarski pozostaje w Polsce (nie mam na myśli importu przez Dragona, Jaxona itp. tylko miejsca skąd odbywa się sprzedaż (ebay itd)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Opublikowano 31 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Rynek a dokładniej klient nam się na tym rynku spolaryzował. Z jednej strony jest grupa zapaleńców która wydaje spore pieniądze na swoje hobby. Jednak Ci zwykle są dobrze poinformowani bez targów i wcisnąć kitu w większości się im nie da. Oznacza to klienta wybrednego. Nikomu nie chce się wysilać, bo jest druga grupa - klient sklepowy, który kupi to co mu sprzedawca w sklepie poleci. Taki klient na targi nie pojedzie bo po co? Sprzedawca niech jedzie. Tylko do sprzedawcy to same firmy docierają i kółko się zamyka.@Robert - kwestia wysokości kwot przeznaczanych przez nas na hobby. Ankieta była przeprowadzana wśród użytkowników j.pl i jestem pewien, że statystyczny użytkownik tego forum nie jest reprezentatywny dla całej populacji wędkarzy polskich.@Tofik bardzo mi miło, że zostałem zapamiętany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 31 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Na to pytanie może odpowiedzieć policja skarbowa która w sile kilku dywizji z nieograniczonym możliwościami monitoruje e-handel. Jaki by nie był to na jego poziom głównie wpływ ma polityka fiskalna państwa. Jak wyliczyło ostatnio Centrum Adama Smitha, Kowalskiemu z tego co zarobi, pod różnymi podatkami, zabiera się 83%. Trudno się dziwić, że Kowalski szuka towarów w krajach gdzie te obciążenia są mniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 31 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 @Robert - kwestia wysokości kwot przeznaczanych przez nas na hobby. Ankieta była przeprowadzana wśród użytkowników j.pl i jestem pewien, że statystyczny użytkownik tego forum nie jest reprezentatywny dla całej populacji wędkarzy polskich. Było i na stronie PZW bardzo podobne w wynikach, a zapewniam, że tam przekrój jest więcej niż reprezentatywny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Opublikowano 31 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 @Robert - kwestia wysokości kwot przeznaczanych przez nas na hobby. Ankieta była przeprowadzana wśród użytkowników j.pl i jestem pewien, że statystyczny użytkownik tego forum nie jest reprezentatywny dla całej populacji wędkarzy polskich. Było i na stronie PZW bardzo podobne w wynikach, a zapewniam, że tam przekrój jest więcej niż reprezentatywny A to w takim razie wycofuję swoją wypowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Singor_ths Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Krótka relacja z Targów NA RYBY w Warszawie. Zapraszam: http://narybytv.tv/index/film/id/38 Pozdrawiam, Mateusz Kalkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
fedx
Witam,
ktoś był, widział ? Warto ?
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.