Skocz do zawartości
  • 0

Transport łódki z silnikiem - przewożenie silnika na łodzi (w tym uchwyt lub podpora)


brtone

Pytanie

Witam wszystkich.

Mam pewien dylemat odnośnie przewozu łódki z zamontowanym na pawęży silnikiem. Obawiam się czy ciężar silnika nie uszkodzi łódki np. przy przejechaniu przez jakąś dziurę lub inna nierówność. Może któryś z kolegów mógłby mi udzielić rady w jakiej pozycji powinien być silnik podczas transportu i jak duże jest prawdopodobieństwo uszkodzenia łódki. Łódka to Malibu 360 Sport Yacht a waga silnika ok 40 kg ( tohatsu 9.B)

Z góry dzięki za odpowiedzi

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Pietruk to nie chodzi o to kto jest mądrzejszy tylko kto przewiduje pewne sytuacje ,Ty piszesz zbędna podpora ,ja pisze ze konieczna,i niech kazdy zostanie przy swoim.

Zerknij na łodzie amerykanskie typu Tracker czy Lund i zobacz czy 99% maja zamontowane podpory czy nie ?No ale amerykance pewnie sie nie znaja.

Po drugie uwierz ze mozna z łodzią jezdzic po całej europie :)

 

Jak dociśniesz mocno to oczywiście że się wyprostuje.

 

No własnie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pietruk to nie chodzi o to kto jest mądrzejszy tylko kto przewiduje pewne sytuacje ,Ty piszesz zbędna podpora ,ja pisze ze konieczna,i niech kazdy zostanie przy swoim.

Zerknij na łodzie amerykanskie typu Tracker czy Lund i zobacz czy 99% maja zamontowane podpory czy nie ?No ale amerykance pewnie sie nie znaja.

Po drugie uwierz ze mozna z łodzią jezdzic po całej europie :)

 

Jak dociśniesz mocno to oczywiście że się wyprostuje.

 

No własnie.....

 

Uwierz że drogi Mazur są w innym stanie niż drogi EU, nie chodzi o odległość, a o stan tych dróg.

 

Super że masz swoją wizję. 

Zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedź, wydaje mi się że dalsza polemika jest zbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podpora amortyzowana oparta o rolkę jest bez sensu, a wręcz szkodzi, przenosząc pracę (uginanie) konstrukcji przyczepy, pod ciężarem łodzi, na silnik. Wszystkie przeciążenia i tak działają na trym.

Ale jeśli wysokość podparcia fabrycznego silnika Ci nie pasuje to możesz opuścić silnik na odpowiednio dobrany klocek, który z kolei MUSI być na solidnej ,,smyczy", bo gdyby wypadł na autostradzie przy 140......to :blink:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podpora amortyzowana oparta o rolkę jest bez sensu, a wręcz szkodzi, przenosząc pracę (uginanie) konstrukcji przyczepy, pod ciężarem łodzi, na silnik. Wszystkie przeciążenia i tak działają na trym.

Ale jeśli wysokość podparcia fabrycznego silnika Ci nie pasuje to możesz opuścić silnik na odpowiednio dobrany klocek, który z kolei MUSI być na solidnej ,,smyczy", bo gdyby wypadł na autostradzie przy 140......to :blink:.

Dlatego ograniczenie dla samochodów z przyczepami to 80km/h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podpora amortyzowana oparta o rolkę jest bez sensu, a wręcz szkodzi, przenosząc pracę (uginanie) konstrukcji przyczepy, pod ciężarem łodzi, na silnik. Wszystkie przeciążenia i tak działają na trym.

Ale jeśli wysokość podparcia fabrycznego silnika Ci nie pasuje to możesz opuścić silnik na odpowiednio dobrany klocek, który z kolei MUSI być na solidnej ,,smyczy", bo gdyby wypadł na autostradzie przy 140......to :blink:

mozna sprezyne ciezarem silnika zniwelowac do zera,lub kupic podpore bez amortyzatora...ale jak ktos woli drewienko na sznureczku ,cóz

odnosnie sterowania dziobówką u mnie pedał tez nie był uzywany wiecej nic kilka razy i od dwoch lat lezy w garazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Honda nie przewiduje żadnego amortyzatora pod silnik BF50. Blokada mechaniczna jest wystarczającym zabezpieczeniem.
Zrobiłem wiele tys. km z łodzią i zabezpieczonym oryginalnie silnikiem po różnych drogach.
I póki co silnika nie zgubiłem i nie uszkodziłem. To chyba działa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

mozna sprezyne ciezarem silnika zniwelowac do zera,lub kupic podpore bez amortyzatora...ale jak ktos woli drewienko na sznureczku ,cóz

odnosnie sterowania dziobówką u mnie pedał tez nie był uzywany wiecej nic kilka razy i od dwoch lat lezy w garazu.

Akurat ogumowaną rurę aluminiową :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Honda nie przewiduje żadnego amortyzatora pod silnik BF50. Blokada mechaniczna jest wystarczającym zabezpieczeniem.

Zrobiłem wiele tys. km z łodzią i zabezpieczonym oryginalnie silnikiem po różnych drogach.

I póki co silnika nie zgubiłem i nie uszkodziłem. To chyba działa.

....brak mi sił :) a moze przewiduje to producent łodzi,a moze w dupe dostaje i to równo rufa,a jak jest łódz nitowana to moze to ma wpływ na luzowanie nitów,a moze...lepiej miec niz nie miec....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolega kiedyś urwał to metalowe gówno na jakimś wyboju nad Wisłą. Na asfalt to jeszcze może jak cię mogę. Ta zapadka jest, żeby zablokować np w czasie serwisowania. Producent swoej stanowisko przedstawił w instrukcji

 

a5b6f10590528615895a58725844c29d.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pietruk to nie chodzi o to kto jest mądrzejszy tylko kto przewiduje pewne sytuacje ,Ty piszesz zbędna podpora ,ja pisze ze konieczna,i niech kazdy zostanie przy swoim.

Zerknij na łodzie amerykanskie typu Tracker czy Lund i zobacz czy 99% maja zamontowane podpory czy nie ?No ale amerykance pewnie sie nie znaja.

Po drugie uwierz ze mozna z łodzią jezdzic po całej europie :)

 

Jak dociśniesz mocno to oczywiście że się wyprostuje.

 

No własnie.....

U mnie wisi 115 180kg i nie ma podpory. Silnik trymem dociśnięty do blokady serwisowej dodatkowo lekki pas żeby nie latał na boki -  bo to jest znacznie ważniejsze w kwestii sterociągu,  może zdarzyć się uszkodzenie linki jeśli silnik będzie kiwał się na boki -  i działa jak należy, nie widzę konieczności montażu podpory. 

Zjeździłem "kupę" kilometrów po naszych drogach i nic się nie dzieje. Inna sprawa, że nowe silniki są delikatniejsze, ktoś pokazywał tu na forum pękniętą blokadę w nowej Yamaha 130. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie wisi 115 180kg i nie ma podpory. Silnik trymem dociśnięty do blokady serwisowej dodatkowo lekki pas żeby nie latał na boki -  bo to jest znacznie ważniejsze w kwestii sterociągu,  może zdarzyć się uszkodzenie linki jeśli silnik będzie kiwał się na boki -  i działa jak należy, nie widzę konieczności montażu podpory. 

Zjeździłem "kupę" kilometrów po naszych drogach i nic się nie dzieje. Inna sprawa, że nowe silniki są delikatniejsze, ktoś pokazywał tu na forum pękniętą blokadę w nowej Yamaha 130. 

 

jeszcze raz napisze ...nie tylko o silnik tu chodzi !! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moim zdaniem to podpora raczej wieksza role by odgrywala nad tym zeby odciążyć rufe niżeli silnik. Silnik jak wazy 100+ to jednak duze przeciążenia sa na rufie.

Każdy robi jak uważa. 


CO do kolegi ktory pisze o dziobówce, to sprawa idywidualna. Jeden używa tylko pedału inny pilota. Imo jak łowisz duzo jerkami czyli stojąc no to z dziobu nie ma nic lepszego jak sterowanie pedałem i obławianie miejscówki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Posiadam lodz Solar440.Jezdzilem bez podpory z podniesionym silnikiem przez 4lata od kiedy zakupilem lodz.I wlasnie w sierpniu w czasie jazdy pekla zapadka,czyli to metalowe gowmo jak pisal psulek,Jakbym wsadzil ten pieprzony kolek, jak niektorzy podpowiadali,silnik wisialby na swoim miejscu i nie mialbym silnika z zeszlifowana stopa i kawalkiem sruby.Nie zauwazylem jak opadl. Sugerowalem sie wlasnie podpowiedziami,ze nie potrzeba podpierac silnika,Kosztowna sprawa.Teraz mam nowy silnik odpowiednio zabezpieczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja zrobiłem podporę na amortyzatorze od skutera i sworzniach - silnik był puszczony z zapadki i 'bujał się' grzecznie na dołkach. Mam na sprzedaż ten element ponieważ teraz mam spalinę z power trim a tam taka podpora traci sens.

 

Proszę pisać na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja zrobiłem podporę na amortyzatorze od skutera i sworzniach - silnik był puszczony z zapadki i 'bujał się' grzecznie na dołkach. Mam na sprzedaż ten element ponieważ teraz mam spalinę z power trim a tam taka podpora traci sens.

 

Proszę pisać na PW.

Nie traci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie traci.

A możesz się bardziej wypowiedzieć ? Bo patrząc na to jak sztywno trym trzyma i silnik ma jeszcze zapadkę to podpora zupełnie nie miała sensu. Chyba, że w celu odciążenia pawęży i przeniesienia ciężaru stopy na dół jej rufy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Posiadam lodz Solar440.Jezdzilem bez podpory z podniesionym silnikiem przez 4lata od kiedy zakupilem lodz.I wlasnie w sierpniu w czasie jazdy pekla zapadka,czyli to metalowe gowmo jak pisal psulek,Jakbym wsadzil ten pieprzony kolek, jak niektorzy podpowiadali,silnik wisialby na swoim miejscu i nie mialbym silnika z zeszlifowana stopa i kawalkiem sruby.Nie zauwazylem jak opadl. Sugerowalem sie wlasnie podpowiedziami,ze nie potrzeba podpierac silnika,Kosztowna sprawa.Teraz mam nowy silnik odpowiednio zabezpieczony.

Jak złapiesz kapcia w trakcie jazdy można uszkodzić felgę, błotnik ostatecznie lądowanie w rowie lub na palmie.

Pewnie używać zaraz wszyscy będziecie opon odpornych na kapcia. Bo lepiej mieć jak nie mieć i być mądrym przed szkodą....

Ech...

Edytowane przez Pietruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...