łożyska w TP4000 '11

[Żbiku]

Pytanie, czy tulejki #67 http://fservice.shimano.co.jp/part/pdf/02699.pdf mają zamiennik w łożysku, bez konieczności przeróbek czy podkładek? To nie będzie przypadkiem 6x3x2.5?

Edytowane 25 Czerwca 2015 przez Żbiku

[godski]

Mają. Ale próbowałem tego w SW 2009 i nie było dobrze.

[Bander]

Z ciekawości zapytam: a co się stało, że nie było dobrze ?

[godski]

Młynek ciężej pracował. Łożysko było oryginał EZO. Zostały tulejki jak w oryginale.

Co ciekawe w jednym SW było dobrze a w drugim nie.

Edytowane 25 Czerwca 2015 przez godski

[Bander]

Coś widocznie nie spasowało tak jak powinno. Podmieniałeś obydwa czy tylko jedno ?

[godski]

Jedno od dupki. 

[Żbiku]

A jaki tam jest rozmiar? 6x3x2.5? Spróbuję przy podmianie przekładni, może w TP '11 będzie lepiej chodziło.

[Bander]

@żbiku ja nie pomogę - nie wiem jakie łożyska tam wchodzą.

Podmieniałbym jednak obydwa gdybym się zdecydował na ten krok.

Daj znać jakie efekty uzyskałeś!

Powodzenia

[stugrzeg]

Ja próbowałem, i dwa i jedno i tak i siak. Za każdym razem było ciężej tzn, był trochę większy opór. Wymiar łożyska i tulejki identyczny, ponoć u niektórych Kolegów było OK, ale może ja podszedłem do tematu że chciałem by było "zbyt idealnie"

Edytowane 25 Czerwca 2015 przez stugrzeg

[godski]

Ja próbowałem, i dwa i jedno i tak i siak. Za każdym razem było ciężej tzn, był trochę większy opór. Wymiar łożyska i tulejki identyczny, ponoć u niektórych Kolegów było OK, ale może ja podszedłem do tematu że chciałem by było "zbyt idealnie"

Czyli to nie tylko u mnie.

[majatony]

A jaki tam jest rozmiar? 6x3x2.5? Spróbuję przy podmianie przekładni, może w TP '11 będzie lepiej chodziło.

dokladnie taki jest rozmiar jak piszesz

 

ja w kilku twinkach wymienialemni gralo

 

do sw pg tez zapchalem i bylo wszystko ok

ale tylko od dupki strony

[busz231]

mam tp 11 ale jeszcze nie rozbierany.w niższych modelach na dupce łożysko wymiar jak wyżej ale pozostaje jeszcze sporo luzu bo jest ponad 3mm a łożysko 2.5mm.jeśli uzupełniacie podkładkami to ważne żeby nie dotykały wewnętrznego pierścienia bo jeśli obciera będzie ciężej chodził.

[trout master]

Ja próbowałem, i dwa i jedno i tak i siak. Za każdym razem było ciężej tzn, był trochę większy opór.

Czyste łożysko ślizgowe (tulejka) zawsze stawia mniejszy opór niż łożysko kulkowe.

Gdy kulkowe sie trochę "rozkręci" (wyrobi i dotrze) to opór zmaleje.

[busz231]

eeeetam. chyba jednak na odwrót.

[Leśniak]

Czyste łożysko ślizgowe (tulejka) zawsze stawia mniejszy opór niż łożysko kulkowe.

Gdy kulkowe sie trochę "rozkręci" (wyrobi i dotrze) to opór zmaleje.

No cóż,dla jednych lepsze są tulejki,a dla drugich łożyska.Jakoś nie chce mi się wierzyć aby tulejka stawiała mniejszy opór  jak dobrej jakości łożysko kulkowe. Jakoś tak jest że np. w Stelli zapchanej łożyskami nie odczuwa się zwiększonych oporów,a jednak kręcą bajecznie i lekko.

Zamiana tulejek na łożyska nie ma prawa wpłynąć na pogorszenie parametrów kołowrotka przyjmując że wszystko zostało poprawnie zamontowane i wyregulowane. Z praktyki serwisowej wiem że nazbyt często sam "worm shaft" po wymianie tulejek na łożyska przez indywidualnych majsterkowiczów jest za ciasno spasowany,a wtedy nie będzie to dobrze działać.

 

--------------------------------------------------------------------------------

"Gdy kulkowe sie trochę "rozkręci" (wyrobi i dotrze) to opór zmaleje."

----------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Tylko współczuć takiej teorii.

 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Edytowane 4 Lipca 2015 przez Józef Lesniak

[trout master]

Panie Józefie.

 

Wątpi Pan w stwierdzenie że łożysko gdy sie "rozkręci" (trochę popracuje) to pracuje z mniejszym oporem???

Łożysko to dwie lub kilka współpracujących ze sobą elementów, smarowanych lub nie.

Skoro kołowrotek po przesmarowaniu pracuje przez chwile ciężej i zalecane jest "rozkręcenie" go aby się smar i współpracujące ze sobą mechanizmy "ułożyły", to łożyska to nie dotyczy?

Jestem pewny że dotyczy, dlatego napisałem wyżej to co napisałem. Co do współczucia to za nie dziękuje. Zawsze może sie przydać w życiu.

Łożysko nowe kupione w sklepie (np piasty koła w aucie) pracuje lżej i bez oporu w stosunku do takiego ktore już "pojeździło? Podobnie sprawa sie ma do przegubów, przekładni, itp, itd.

 

Pozdrówka.

[stugrzeg]

Czyste łożysko ślizgowe (tulejka) zawsze stawia mniejszy opór niż łożysko kulkowe.

Gdy kulkowe sie trochę "rozkręci" (wyrobi i dotrze) to opór zmaleje.

Dzisiaj Kolego ma być 37 w cieniu - nie siadaj do kompa

 

...................

 

następny post @trout master dotyczy zapewne Syrenki lub Trabanta

Edytowane 5 Lipca 2015 przez stugrzeg