Skocz do zawartości

Poznań czy Gdańsk (Trójmiasto)?


Dano-G

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Jestem na etapie zmiany miejsca zamieszkania i mam na celowniku dwa miasta: Poznań i Gdańsk (Trójmiasto)

W chwili obecnej nic mnie nie trzyma w Olsztynie - oboje nie pracujemy, a córa jeszcze nie poszła do przedszkola.

Zatem będę wdzięczny za głosy za jednym z miast (tylko z tych dwóch  :P ) wraz z krótką argumentacją.

Dla mnie obie lokalizacje są atrakcyjne i obie mają minusy. Chętnie jednak poznam opinie innych osób, bezstronnych dla mnie.

Z góry dziękuję za pomoc :D

Edytowane przez Dano-G
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to krótko...

Gdańsk... mówię ci to jako rodowity poznaniak, całe życie związany z Poznaniem, który na razie, od niedawna mieszka na Zachodnim Pomorzu i... zastanawia się bardzo poważnie nad 3miastem.

W Poznaniu od lat marazm i lepiej nie będzie, miała być zmiana związana z tym, że formuła poprzedniej władzy się wyczerpała i... nic się nie zmienia, nowy Prezydent wcale nie lepszy :-( Gdańsk, Wrocław, Kraków idą do przodu... a Poznań zostaje w tyle.

Edytowane przez Jano
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby była taka prosta, to bym nie szukał podpowiedzi :) Jest kilka punktów, które prywatnie mi odpowiadają w Poznaniu.

I kilka, które przemawiają za Trójmiastem. Bo też nie upieram się na Gdańsk jako taki. W sumie zmienię tytuł  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często bywam w Poznaniu, bo central mojej firmy ma tam siedzibę. Urodziłem się i mieszkam w Gdańsku. Z tych 2 miast wybrałby Gdańsk. Dlaczego? Jak już wspomniano wcześniej, region bardziej rozwojowy, blisko morze. Poznań mi się nawet podoba ale jako "nowość", czyli chwilowe odbicie od rodzinnych stron. Na dłuższą metę nie umiałbym chyba tam mieszkać (najdłużej bywałem po 4-5 dni).

 

Ja jestem za Gdańskiem ;)

 

Biorąc pod uwagę aspekt wędkarski, masz "pod nosem" sandaczową Martwą Wisłę, wszechstronną Wisłę, a w promieniu 50-60km są jeziora, Nogat, kilka rzeczek pstrągowych. W zimie na trocie niedaleko. W sezonie dorsz z kutra. Na Zalew Wiślany niecałe 100km. Wody trochę jest ;)

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsza sprawa. Wedkarsko, chociaz nie wiem jak Trojmiasto- Poznan blado wypada. Jeziora wybite, Warta bardzo chimeryczna i malo czytelna. Z rego co widze to blisko Trojmiasta masz Wisle, zalew Wislany. Poza tym wzglednie blisko nad trociowe rzeki Pomorza.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście też stawiał bym na Gdańsk. Bywam i tu i tu i moim zdaniem Gdańsk (Trójmiasto) bardziej się rozwija. Bynajmniej tak to wygląda na przestrzeni kilku ostatnich lat. Wędkarsko to już przedmówcy wystarczająco napisali:-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór jest prosty . Z jednej strony potężny  i gromowładny Neptun , a z drugiej strony , a fe, fuj :( , trykające się koziołki :D .

 

Dlatego też nie Warszawa  :(  . Warszawska Syrenka poszła w zapomnienie , teraz Warszawę wszyscy kojarzą z "Tęczą"  :D  .

Edytowane przez pisarz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 23 lata w Poznaniu a ostatnio 2 lata intensywnie w 3mieście (Sopot głównie) chociaż mieszkam i pracuje w Wwie. Obie miejscówki maja swoje plusy i minusy. Chyba jednak 3miasto ale ... gdybym sam miał podjąć decyzje byłoby cieżko - Poznań jednak łatwiej i sensowną pracę ale to zależy od fachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Gdańsk, wsiadasz na prom,  12h i długi weekend na rybach w Szwecji ;)
Poznań bliżej do zachodnich sąsiadów fakt, ale jak się wyjeżdża do roboty to zwykle raz a dobrze,
wracając do domu raz na kwartał praktycznie traci znaczenie czy będziesz 4 godziny szybciej czy później więc ten argument za mną nie przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod tym co napisał Jano podpisuję się z pełnym przekonaniem. Poznań to marazm, brak jakiegokolwiek klimatu. Kultura w Poznaniu to kultura fizyczna. Jeśli biegasz w maratonach będziesz usatysfakcjonowany. Mieszkam w Poznaniu od wielu lat i mam nadzieję wyprowadzić się. Akurat pod to miasto ale i to cieszy.

Wędkarsko nie ma szału. Wody trochę jest ale większość dzięki gospodarce rybackiej jest taka, że nie warto tam zaglądać. Wartę darzę sentymentem ale są lepsze rzeki.

A korki w Poznaniu są makabryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to krótko...

Gdańsk... mówię ci to jako rodowity poznaniak, całe życie związany z Poznaniem, który na razie, od niedawna mieszka na Zachodnim Pomorzu i... zastanawia się bardzo poważnie nad 3miastem.

W Poznaniu od lat marazm i lepiej nie będzie, miała być zmiana związana z tym, że formuła poprzedniej władzy się wyczerpała i... nic się nie zmienia, nowy Prezydent wcale nie lepszy :-( Gdańsk, Wrocław, Kraków idą do przodu... a Poznań zostaje w tyle.

Poza tym - w Poznaniu decydenci robią wszystko dla kasy a NIC DLA LUDZI (a nawet więcej - PRZECIWKO ludziom/mieszkańcom)! I również mówię to jako rodowity poznaniak!

 

ps. Pozdrawiam @Jano ! :) (Niedługo również wybieram się na Pomorze Zachodnie... Może się spotkamy!? :) )

 

A jak korki w obu miejscach? Porównywalnie czy gdzieś jest gorzej?

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

W Poznaniu korki są MASAKRYCZNE! [duszę się!] Uciekam z tego syfu (przepraszam, ale to najdelikatniejsze określenie jakie przyszło mi do głowy) na wieś tak często, jak tylko mogę...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielo Gdańsk !!! wiecej wody do obłowienia  ale to tylko plusss  i to nie jeden!! A tak po za tym mam znajmoego co był przedstawicielem i przeprowadza sie do trójmiasta otwierac swój biznes.W skrócie podsumowała ze jest tam wielki potencjał rozwojowy i ludzie maja kase. Marynarze,ludzie jeżdżący do pracy za granice i wczasowicze zostawiaj mase kasy ale to ma swoje wady jest dosc drogo  jesli chodzi o mieszkania.Poznan mieszkałem 6msc i wyscig szczórów i placa nie do konca zadowalająca a poznaniacy  lobbują tylko swoich !!!! Ludzie przyjezdni i nie pochodzacy z tych terenów bardzo mili bo doznali na sobie jak to  sie odbywa na terenie wielkopolski --podejście do ludzi z za miedzy. Rozwaz sobie  Danielu to wszystko ale jak widac po opiniach cos w tym jest ze trojmiasto ma potencjał i kazdy jak widzisz stawia na te rejony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i bedziesz miał w lato w weekendy otwarta A1 za darmo haahahha popaprancy z wiejskiej bo na reszcie kraju sie nie korkuja!!!!! autostrady na bramkach !!!! a oni z wawy tylko nad morze jeżdżą i dla nich udogodnienia SĄ masakra  to sie w glowach nie mieśći jak sie dzieli ludzi na lepszych i gorszych w tym kraju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... 

 

a tu http://static.newsweek.pl/2014/11/14/635515582407840000.pdf, 

 

Poznań jest 3, a Gdańsk 15. :) 

 

Tu reszta http://polska.newsweek.pl/gdzie-w-polsce-zyje-sie-najgorzej-a-gdzie-najlepiej-ranking-powiatow,artykuly,351712,1.html

 

Myślę, że wędkarsko to można powiedzieć tak. Zależy gdzie i co. Jak Szwecja to z Gdańska bliżej itd, jak Słowacja, Słowenia itp. to z Poznania, a jeszcze lepiej z Krakowa. Jeśli odrzucić skrajności to zostaje Poznań. :) 

 

Mówienie, że wody w okolicach Poznaniach wybite to jak argumentować, że w USA murzynów biją. Fakt, że jezior tu tyle co na Mazurach nie ma to fakt, ale są i ryby też są. 

 

Wartę kocham i koniec. Jano... eee... baletnicy i rąbek u spódnicy. :) Rzeka inna niż Odra czy Wisła może i trudniejsza, może mniej ryb, ale dla chcącego nic trudnego. Poza tym na Wisłę koło 300 km, na Odrę 170 - 230 (zależy czy w dól czy w gorę) z Gdańska Odra to wyprawa koło 400. :)  

 

Łososiowate. Do dorzecza Gwdy 100 km (jadąc rano 1,5 h), do dorzecza Iny teraz (A2 plus S3) 2,5 h, do dorzecza Regi i dolnej Parstęty 3,5 h, a jak często się jeździ? 

 

Ekonomicznie. Ja bezrobocia w Poznaniu nie widzę. Zastoju też nie. Acz to pewnie zależy kto czego szuka. Zawsze Poznań handlem stał i tak też jest i będzie. Ryby to jedno, ale żeby na ryby jeździć to jeszcze trzeba mieć za co.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh. A Sopot jest pierwszy, a Gdynia dziewiąta. 

Te dywagacje to trochę jak ze świętami - każdemu pasuje co innego. Z pewnością znajdziemy zwolenników zarówno jednego jak i drugiego miasta.

Dzięki Wam koledzy, moją małżonkę trochę bardziej przekonałem - za co dziękuję, bo mnie serce do Trójmiasta wołało. A że żona z Kalisza, to jej serce mówiło Poznań  :)

Jeszcze finalna decyzja nie zapadła, ale przesunęło się w stronę Gdańska.

Dziękuję za udział w dyskusji. Jesli kogoś olśni i zechce coś dopisać, z pewnością i przyjemnością przeczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...