Kowalski mówi

[Sławek Oppeln Bronikowski]

http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=6196

No proszę .. Wbrew potocznym opiniom WW jest nieczęsto spotykanym źródłem rzetelnej wiedzy

Jeden z naszej elity - chyba niektórym nieco znany .. ale jednak wciąż niedoceniany .. 

[markus53]

Bardzo ciekawy wywiad

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Zdumiewające dla mnie pozostaje jak bardzo defensywny i wycofany jest związkowy organ , jak słabo eksploatuje możliwości tych naprawdę nielicznych  ludzi z otwartymi umysłami - tego naszego ukrytego złota - oddając bez próby walki , całość narracji w ręce populistycznych , wręcz komicznych dziennikarskich lebiegów , znanych głównie z tego, że są znani . Z czego wyrósł koniec końców tytuł najzupełniej niezasłużenie kultowy , siłę swoją czerpiący z nieustanego odwoływania się do nędznych wyobrażeń oraz niskich horyzontów swoich czytelników Mówię jak jest !

 

Panie Zawisza - powalcz Pan trochę - samo nazwisko zobowiązuje Asami , proszę Pana - śmielej tym nielicznym asem .. 

[luk_80]

Pan Zawisza już odchodzi, jest konkurs na nowego naczelnego. Najkrócej odpowiadając na pytanie Pana Sławomira dlaczego nie dopuszczają do publicznego głosu (zbyt często) takich ludzi jak Pan Kowalski czy Cios odpowiedź jest prosta: bo nie leży to w ich interesie. Jeszcze powiedzili by coś co może być w nieoficjalnej linii ZG lub rzecznika więc po co im kłopoty.

 

ps: wywiad faktycznie bardzo ciekawy, podejście do C&R bez nadmiernego ciśnienia pokazujący sens takiego czynu.

Edytowane 7 Lipca 2015 przez luk_80

[Gadda]

Jeżdżę do Szwecji od 20 lat - szkiery, jeziora, Alandy... Tam nie ma takiego cisnienia na C&R. Wypuszcza sie okazy (w wypadku szczupaka - ryby pow 90 cm.) Są ograniczenia typu wymiar minimalny, czy dzienny limit. Nie lowi sie na tarliskach i nie stresuje się wyczerpanych zaraz po tarle ryb.

Często bywalo tak, że byłem jedyny na jeziorze, czy przystani, który uwalniał wszystko.

W Finlandii autochton odpytywany przeze mnie o dobrą miejscówke na okonie zawiódł mnie na piękną podwodną górkę, a po trzecim uwolnionym przezemnie czterdziestaku, podniósł kotwice i odpalil silnik. Na moje rozpaczliwe WHY??? powiedział - przecież ty nie potrzebujesz ryb, więc po co je męczyc?

Wedkarstwo to nasze atawistyczne dzidzictwo i trudno tutaj dyskutować czy C&R jest jest naszym obowiązkiem czy nie, ale bardzo podoba mi sie stosunek Skandynawow do tego zagadnienia.

Gadda

Edytowane 21 Lipca 2015 przez Gadda

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ależ drogi Gadda - tylko porównaj te parametry; gęstość zaludnienia w Szwecji na poziomie 20/km2 z naszym 124/km2 , powierzchnię wód tu 8.300, tam 39 tys km2, 10 mln ludzi tam, 38 tutaj.. Dołóż naszą kulturową degradację, porzucenie spraw publicznych, nachuizm i odwieczny brak gospodarza..

Konieczne są rozmaite zastępcze regulatory zdejmujące presję, nakładające na nas mniej albo bardziej dobrowolne rygory i ograniczenia   

[popper]

"nachuizm"   

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Bardzo komunikatywny rusycyzm - no nie ?

C&r wyrósł u nas wręcz na ostatnią nadzieję polskiego wędkarstwa, jest trendem fenomenalnie pojemnym, łączy i dzieli, moralny i niemoralny, jest mega i omega.. W leniwym oczekiwaniu rybnych wód stał się wręcz niezastąpiony..

Jerzy Kowalski wie dużo więcej - ale niestety zamilkł ostatnio na forum..  

[Gadda]

A może szybka ankieta i jedno pytanie :

Stosujesz C&R w wypadku troci i łososia na pomorskich rzekach?

TAK NIE

[daniel25]

A może szybka ankieta i jedno pytanie :

Stosujesz C&R w wypadku troci i łososia na pomorskich rzekach?

TAK NIE

 

........Tak...., pewnie przy komputerze tylko..