Andżej Opublikowano 6 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2023 (edytowane) No to wyjaśniliśmy sobie po co ten paszkwil i kto za niego płaci. Nie mam nic więcej do dodania. Och nie, tylko nie ochrona przyrody! I na pewno Niemiec tylko marzy o zablokowaniu polskiej, patriotycznej drogi wodnej, o absolutnie zerowej opłacalności, za to ogromnym koszcie. Zresztą już ten manewr przerabialiśmy. Wydano miliardy, dzięki którym Drogą Wodną Górnej Wisły mogą pływać liczne... kaczki, bo węgiel jakimś cudem i tak lepiej transportuje się tam koleją. Tak czy owak, liczę, że Polacy wytrwają i wytrują i zabetonują Odrę na amen i pokażą i Czechom i Niemcom, że potrafią, mogą i się nie boją realizować swoich planów. Potem będę się śmiał na tym forum z pewnych zawodników, którzy np. będą nadal pisali wyrosłe z PRL-owskiej mentalności złote myśli o złych ekologach, złej Unii, złej renaturyzacji rzek i dobrym betonie, lanym przez mądrą władzę robotniczo-chłopską, co pokazuje tym durnym wykształciuchom (do tego perfidnie płacących podatki, zamiast wyciągać łapę po cudze), gdzie ich miejsce.Ale wtedy okaże się, że winne braku ryb nie są żadne działania władzy, tylko "globalne ocieplenie", więc nic się i tak nie da zrobić, trzeba tylko dalej lać solankę i załamywać ręce. Edytowane 6 Marca 2023 przez Andżej 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeralda Opublikowano 6 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2023 (edytowane) No to wyjaśniliśmy sobie po co ten paszkwil i kto za niego płaci. Nie mam nic więcej do dodania. Ok, to przyznaj się, kto płaci za politykę srania pod siebie i rozwalanie ekosystemu w Polsce? Niemców raczej wykluczmy (oni finansują zielonych). Edytowane 6 Marca 2023 przez zeralda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 6 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2023 Czytać prawie każdy potrafi - prawdopodobnie umie czytać nawet hunwejbin zielony, tylko z rozumieniem jest na bakier. Jest to zrozumiałe, zwłaszcza w stanie umysłu wskazującym na przeżarcie propagitem. A może by tak dzielny greenpeace zawalczył tam gdzie jest bardziej potrzebny? Po polsku....https://www.eea.europa.eu/pl/highlights/wody-w-europie-sa-corazCały raport..https://www.ecologic.eu/sites/default/files/publication/2018/european_waters_assessment_2018.pdf 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławomir Opublikowano 6 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2023 Tu macie małą taką ciekawostkę https://vm.tiktok.com/ZMYPxwwrP/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacperek993 Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Czytać prawie każdy potrafi - prawdopodobnie umie czytać nawet hunwejbin zielony, tylko z rozumieniem jest na bakier. Jest to zrozumiałe, zwłaszcza w stanie umysłu wskazującym na przeżarcie propagitem. A może by tak dzielny greenpeace zawalczył tam gdzie jest bardziej potrzebny? Po polsku....https://www.eea.europa.eu/pl/highlights/wody-w-europie-sa-corazCały raport..https://www.ecologic.eu/sites/default/files/publication/2018/european_waters_assessment_2018.pdf Sławek, czasami żeby zrozumieć cel Twoich wpisów to trzeba ukończyć Sorbonę. Ja jej nie ukończyłem , ale ośmielę się na stwierdzenie , że Twój cel to odsuwanie sprawy od meritum. Na wszystko patrzysz z lotu ptaka -tak mi się wydaje, może się mylę - a moim zdaniem na sprawę trzeba spojrzeć przez mikroskop, aby dojrzeć szczegóły , po prostu zastosować metodę szkiełka i oka, znaleźć przyczynę, ukarać winnych i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Nie wiem jak można puścić płazem takie skur.....stwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Czasami horyzont myślowy tak się w człowieku skurczy, że widzi tylko maleńki jego wycinek i wtedy z dumą powiada: to jest mój punkt widzenia.No i wtedy jest lżej, mniej wysiłku, proste wnioski bo i materiału do ich wyciągania niewiele.Można też naukowo podejść do sprawy, ale to się nie uda bo ten punkcik, pozostały z horyzontu, ogranicza zakres działań. Słynny rosyjski naukowiec postanowił zbadać możliwości muchy. Wszystkie swoje doświadczenia opisywał w notatniku.Oderwał muszce jedną nóżke i mówi:-Mucha idiMucha idzie.Oderwał drugą nóżke:-Mucha idi.Mucha idzie.Oderwał trzecią nóżke:-Mucha idiMucha idzieOderwał czwartą nóżke:-Mucha idi.Mucha idzie.Oderwał jej skrzydełka i mówi:-Mucha idiMucha sie nie rusza-No mucha idiMucha sie nie ruszaNaukowiec zapisuje w notatkach. "Po oderwaniu wszystkich nóżek i skrzydełek, mucha ogłuchła" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacperek993 Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Czasami horyzont myślowy tak się w człowieku skurczy, że widzi tylko maleńki jego wycinek i wtedy z dumą powiada: to jest mój punkt widzenia.No i wtedy jest lżej, mniej wysiłku, proste wnioski bo i materiału do ich wyciągania niewiele.Można też naukowo podejść do sprawy, ale to się nie uda bo ten punkcik, pozostały z horyzontu, ogranicza zakres działań. Słynny rosyjski naukowiec postanowił zbadać możliwości muchy. Wszystkie swoje doświadczenia opisywał w notatniku. Oderwał muszce jedną nóżke i mówi:-Mucha idiMucha idzie. Oderwał drugą nóżke:-Mucha idi.Mucha idzie. Oderwał trzecią nóżke:-Mucha idiMucha idzie Oderwał czwartą nóżke:-Mucha idi.Mucha idzie. Oderwał jej skrzydełka i mówi:-Mucha idiMucha sie nie rusza-No mucha idiMucha sie nie rusza Naukowiec zapisuje w notatkach. "Po oderwaniu wszystkich nóżek i skrzydełek, mucha ogłuchła"Trochę to słabe i infantylne. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeralda Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 (edytowane) Czytać prawie każdy potrafi - prawdopodobnie umie czytać nawet hunwejbin zielony, tylko z rozumieniem jest na bakier. Jest to zrozumiałe, zwłaszcza w stanie umysłu wskazującym na przeżarcie propagitem. A może by tak dzielny greenpeace zawalczył tam gdzie jest bardziej potrzebny? Po polsku....https://www.eea.europa.eu/pl/highlights/wody-w-europie-sa-corazCały raport..https://www.ecologic.eu/sites/default/files/publication/2018/european_waters_assessment_2018.pdf A może Sławku poczytałbyś dokładnie ten raport? Stoi tam m.in. UWAGA: Odsetek wyliczony w oparciu o znany stan ekologiczny. Porównując wyniki różnych państw członkowskich, należy zachować ostrożność, ponieważ metodyka stosowana przez poszczególne państwa członkowskie może w istotny sposób wpływać na wyniki. A wiesz Sławku, że w Polsce zrobiono w minionych latach fikoł w postaci zmiany parametrów oceny jakości wód. To co u nas ma II klasę czystości w zachodniej Europie ma III klasę lub jest poza klasą... Po drugie, nawet jeśli to by była prawda, odpowiedz mi, co Ciebie jako "prawdziwego" polskiego patrioty obchodzi rzeka w NRD? Uważasz, że to usprawiedliwia zamiatanie u nas tego syfu pod dywan? Edytowane 7 Marca 2023 przez zeralda 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andżej Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 (edytowane) Czytać prawie każdy potrafi - prawdopodobnie umie czytać nawet hunwejbin zielony, tylko z rozumieniem jest na bakier. Jest to zrozumiałe, zwłaszcza w stanie umysłu wskazującym na przeżarcie propagitem. A może by tak dzielny greenpeace zawalczył tam gdzie jest bardziej potrzebny? Po polsku....https://www.eea.europa.eu/pl/highlights/wody-w-europie-sa-corazCały raport..https://www.ecologic.eu/sites/default/files/publication/2018/european_waters_assessment_2018.pdfO patrzcie państwo, czyli gdzieś jest źle, to u nas niech Greenpeace nie walczy. Niech polski oddział walczy o wody w Niemczech. No logiczne i sensowne. Po co chronić zwierzęta w Afryce, jak w Chinach dostają po tyłku bardziej?Po co się martwić o prawa człowieka w Chinach, trzeba walczyć o prawa człowieka w Korei Północnej!Gdzieś jest większa dziura w drodze, więc dziura, w której straciłem koło, przestaje być problemem.Napisałbym, że to logika dziecka. Ale prezentuje ją stary chłop. A może Sławku poczytałbyś dokładnie ten raport? Stoi tam m.in. UWAGA: Odsetek wyliczony w oparciu o znany stan ekologiczny. Porównując wyniki różnych państw członkowskich, należy zachować ostrożność, ponieważ metodyka stosowana przez poszczególne państwa członkowskie może w istotny sposób wpływać na wyniki. A wiesz Sławku, że w Polsce zrobiono w minionych latach fikoł w postaci zmiany parametrów oceny jakości wód. To co u nas ma II klasę czystości w zachodniej Europie ma III klasę lub jest poza klasą... Po drugie, nawet jeśli to by była prawda, odpowiedz mi, co Ciebie jako "prawdziwego" polskiego patrioty obchodzi rzeka w NRD? Uważasz, że to usprawiedliwia zamiatanie u nas tego syfu pod dywan?Ty niemiecki zaprzańcu, Tusku piekielny, jak śmiesz polskiego patryjotę, co stoi dumnie w opozycji do "propagitu", "gretynów" i masy innych wrogów, zwykle zmyślonych ( i opisywanych z użyciem nowomowy rodem z części internetu przeznaczonej dla ludzi z 70IQ), przymuszać do logicznego myślenia i czytania tego, co sam linkuje?NIE GODZI SIĘ! NIE GODZI! Tak Sławka nawet EUROKOMUNA nie prześladowała. Edytowane 7 Marca 2023 przez Andżej 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyrek68 Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Woda w naszych rzekach jest kryształowo czysta, ryb mnóstwo i w doskonałej kondycji, a każdy kto twierdzi inaczej to zielony, lewacki ekooszołom opłacany przez siły wiadome i ogólnie znane. I oczywiście występuje przeciwko Ojczyźnie, Narodowi i Dobru Publicznemu. Ludzie, o czym my piszemy - w okolicach Krakowa ludzie chwalą się, że w ciągu kilku godzin mieli dwa-trzy kontakty z rybą. Dwa trzy kontakty!!! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 O patrzcie państwo, czyli gdzieś jest źle, to u nas niech Greenpeace nie walczy. Niech polski oddział walczy o wody w Niemczech. Ach ta ciągła walka o dobro Świata, jak to się przenosi do świadomości następnych pokoleń po Che Guevarze to jest zadziwiające. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andżej Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 (edytowane) Ach ta ciągła walka o dobro Świata, jak to się przenosi do świadomości następnych pokoleń po Che Guevarze to jest zadziwiające.No skandal, żeby komuś zależało na przyszłości i otoczeniu nie tylko swoim, ale i innych. Uważam takie postawy za ohydne i faktycznie przywoływanie fana totalitaryzmu, zbrodniarza i do tego hipokryty, jest absolutnie na miejscu, a wręcz powinno być obligatoryjne. Dobra, żarty na bok - każdy rodzaj myślenia da się zresztą skutecznie zohydzić, skutecznie pomijając warstwę merytoryczną. Tylko po co? Zeszliśmy zupełnie z tematu, ale nie rozumiem po prostu, skąd z góry (niekoniecznie u Ciebie, ale u wielu ludzi, z którymi się spotykam w rzeczywistości i internecie) założenie, że każdy, kto jest choć TROCHĘ prośrodowiskowy, to jakiś wróg ideologiczny. Sam chciałbym jeździć samochodem z silnikiem small block V8 5,7l, płacić 1,5 zł za litr benzyny, oświetlać dom tradycyjnymi żarówkami, zużywać tyle wody, ile mam ochotę, łowić piękne ryby w jeszcze piękniejszych rzekach, a to wszystko mieszkając w wielkiej willi, gdzie zaoszczędziłem na termoizolacji, ale to nie problem, bo ogrzewanie i tak jest tanie jak barszcz. Tylko to nie wina "ekologów", że takie przyjemne rzeczy się od nas oddalają. Populacja na planecie zwiększyła się przez 48 lat 2 razy. ]Wody w Polsce ubywa. Od lat nie było porządnej zimy, która faktycznie obejmowałaby śnieg i mrozy przez solidne 2 miesiące. Energetyka leży, bo budowa elektrowni atomowej nie jest dobrym biznesem dla polityków, a nic lepszego póki co nie mamy (i możliwe, że nie będziemy mieć w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat).I co? To wina "zielonych", że trzeba będzie zacisnąć pasa?Jasne, że wszelkim "robakożercom", psychofanom zwierząt, dla których lepsza dla ryby jest śmierć, niż C&R z użyciem haka bezzadziorowego, psychocyklistom nienawidzącym indywidualnego, szybkiego, wygodnego transportu, "resetowcom" finansowym, przeciwnikom własności prywatnej i wolności obywatelskich (czyli faktycznie komuchom) trzeba powiedzieć zdecydowane nie. Ale nie pojmuję, po cholerę tworzymy na tym forum podziały między normalnymi ludźmi, którzy zasadniczo chcą tego samego - czyli dobrze i wygodnie żyć, teraz, ale i za 30 lat. Ja mam świadomość, że z tym wygodnym życiem za 30 lat może być problem, bo na tym etapie nasze otoczenie degeneruje się nawet, gdy nic nie robimy i próbujemy zachować status quo. Więc trzeba tak to wymyślić, by w miarę miękko wylądować, jak się "system" zacznie w ten czy inny sposób wykładać. Oczywiście jeśli stoisz na stanowisku np. że (podkreślam, to przykład, nie twierdzę, że masz takie poglądy) każde działanie proekologiczne wspiera elity, działające przeciwko nam wszystkim - to zostawmy ten temat. Bo tylko będziemy się kłócić bez sensu, a kłócenie się bez sensu bez poważnych wyrzutów sumienia mogę uprawiać tylko w odniesieniu do ludzi pokroju Sławka, którzy w sumie chyba po prostu lubią, jak się pod ich adresem pisze niemiłe rzeczy Edytowane 7 Marca 2023 przez Andżej 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Jak zapewne, moi mili rozmówcy - z niechęcia zauważyliście, moja predylekcja dla form stadnych, wtórnych i umysłowo beznadziejnych jest nikła, praktycznie żadna. Mam to szczęście, że nie szukam popularności mozolnie równając w dół, a myśleć - samodzielnie myśleć, w klasycznej formie ma się rozumieć - nauczyłem się grubo przed czasami internetowej rewolucji.. A nie od wrzutki do wrzutki, egzystować w oczekiwaniu sensacji, żeby zaistnieć Dobra socjotechnika może prawie wszystko. Z mordercy i rabusia moralny autorytet, z ofiary oprawcę, z normalności dewiację, a z czołowego brudasa czyściocha .. albo odwrotnie. I doświadczamy tego pokornie.. albo i niepokornie. Wybór jest Ten emocjonalny shit storm poniżej niezwykle ambitnego tytułu, nie przytacza literalnie żadnej konkretnej treści, niczego opartego na weryfikowalnych źródłach, faktach, rzeczywistości. Prócz unijnego dokumentu! Jest standardowym kserowaniem stanów i nastrojów uczuciowych, które to z fazy zupełnie naturalnego i szlachetnego odruchu osobistej niezgody, zwyczajowo przeszły w stan idiotycznego wynajdywania swoich, aktualnie ulubionych chłopców do bicia po twarzy. Żeby ich okładać - przez co umywamy własne ręce, co z mety czyni nas lepszymi :D 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeralda Opublikowano 7 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Wzruszyła mnie Twoja historia... Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qh_ Opublikowano 8 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 (edytowane) Czasami horyzont myślowy tak się w człowieku skurczy, że widzi tylko maleńki jego wycinek i wtedy z dumą powiada: to jest mój punkt widzenia.No i wtedy jest lżej, mniej wysiłku, proste wnioski bo i materiału do ich wyciągania niewiele.Można też naukowo podejść do sprawy, ale to się nie uda bo ten punkcik, pozostały z horyzontu, ogranicza zakres działań. Słynny rosyjski naukowiec postanowił zbadać możliwości muchy. Wszystkie swoje doświadczenia opisywał w notatniku. Oderwał muszce jedną nóżke i mówi:-Mucha idiMucha idzie. Oderwał drugą nóżke:-Mucha idi.Mucha idzie. Oderwał trzecią nóżke:-Mucha idiMucha idzie Oderwał czwartą nóżke:-Mucha idi.Mucha idzie. Oderwał jej skrzydełka i mówi:-Mucha idiMucha sie nie rusza-No mucha idiMucha sie nie rusza Naukowiec zapisuje w notatkach. "Po oderwaniu wszystkich nóżek i skrzydełek, mucha ogłuchła"A dla mnie akurat fajne i dające do myślenia. Do tego ubawiłem sie przednio. Potem pomyślałem o swoich ograniczeniach i juz nie było mi tak wesoło. Ale może akurat taki mam horyzont. To ja infantylnie i płytko dodam przykład z przedwczoraj horyzontu i ograniczeń w myśleniu:kolega tłumaczy córce, ze czasy sie zmieniają:- dziecko kiedyś to była bieda. Wyobraź sobie że kiedyś w sklepie to stal tylko ocet.- córka myśli, i nagle wyrzuca z siebie z niedowierzaniem, jak to tato? Całe Tesco tylko ocet? kwestia horyzontu. Się o mało nie posikałem ze śmiechu. Edytowane 8 Marca 2023 przez Qh_ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marienty Opublikowano 10 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2023 Właścicielem Odry jest Państwo Polskie, użytkownikiem/daierżawcą PZW. Co do skali śnięcia ryb w okręgu wrocławskim polecam oficjalne postanowienie Marszałka czyli przedstawiciela państwa na wniosek dzierżawcy czyli PZW. Dostępne, umieszczone na stronie PZW. Polecam szczególnie stronę trzecią w zakresie skali strat.https://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/55/wiadomosci/246028/pliki/decyzja_o_zwolnieniu_pzw_od_obowiazku_prowadzenia_gospod_rybackiej_w_obwodach_rz_odry.pdfI uważam że taka właśnie była skala na odcinkach 3, 5 i 6 bo przy trójce pracuję i Odrę widziałem a na na 5 i 6 wędkowałem i widziałem efekty. Nie oceniam odcinka 4 bo nie mam pojęcia. I tylko nie umiem się pogodzić z decyzją (poza najbardziej dotkniętym obwodem nr3) o uznanie ich za nieprzydatne … ale o tym juz było.Dzięki za ten post. Nie byłem świadom, że takie pismo powstało. Przeczytałem całość ale zastanawiam się w kwestii strat. Jeśli było takie silne zatrucie na obwodzie I3 to dlaczego nie odnotowano czegoś podobnego na niższych odcinkach 4,5,6?Kwestia braku obserwacji? Woda się bardziej wymieszała i to uratowało ryby? Czy może jeszcze coś innego?Przecież na I4,5,6 nie ma dużych dopływów.Szkoda ryb. Na odcinku I3 łowię najczęściej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 10 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2023 https://dziennikustaw.gov.pl/DU/2023/335 Dwieście kilo papieru ze szczegółowymi przepisami i regulacjami.. na które niecierpliwie czekały nie tylko organa ue, ale także nadodrzańskie gminy, biznes, mieszkańcy, no i oczywiście wędkarze - tak zgodnie i wytrwale dotąd siedzący na własnych rękach. Czyli zbiorowości ukrywającej się pod zaszczytnym pojęciem - My, impuls dali Oni..A tak dobrze żarło.. nim się zawaliło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 11 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2023 https://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2023.054.0000335,metryka,rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-w-sprawie-planu-gospodarowania-wodami-na-obszarze-dorzecza-odry.htmlCoś Sławkowi nie wyszło. Zresztą nie pierwszy raz. Doczytałem do prognoz dotyczących zmian klimatu dorzecza i wysiadłem. Może Sławku nam to zreferujesz? Bo pewnie poddałeś szczegółowej analizie i masz jakieś wnioski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 11 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2023 Czytam regularnie Sejm i meandry procedowania. Linkowanego rozporządzenia również. Nic ciekawego w transkrypcji unijnego prawa, nawet dla internauty, bytującego w alternatywnej rzeczywistości Wg wrzutek w stylu "cała prawda całą dobę"..Centralnie zadbamy o Odrę.. tak jak w piosence - Czekamy na sygnał, czekamy na sygnał .. z centrali, centrala nas ocali, ocali... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 11 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2023 "Czytam regularnie Sejm i meandry procedowania." To by wiele wyjaśniało. Jeśli lubisz takie klimaty, to link specjalnie dla Ciebie. Tylko nam nie odjedź Sławku zbytnio po lekturze. https://www.europarl.europa.eu/legislative-train/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 11 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2023 Znam, znam.. Lubię różne źródła informacji, w dawnej przeszłości potrafiłem czytać komunistyczną Trybunę Ludu, w niedawnej bliźniaczą GieWu. Ale nie wiem skąd czerpią wiedzę i natchnienie ekologianckie dewotki i dewoci tak zawzięcie tokujący o stanie wód rzeki Odry? Papugowanie medialnego rynsztoka?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 12 Marca 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Minęło 7 lat od momentu, kiedy pierwszy raz poczułem/zobaczyłem Odrę jakąś inną niż zwykle, dziwnie śmierdzącą i dziwnie brunatną. Ta data to może zbieg okoliczności, może tak, może nie... .Wiadomo wszem i wobec, że Odra nie jest słonowodną rzeką, to fakt. Z Czech do Polski wpływa woda czysta, ryby i inne zwierzęta wodne żyją bez problemu, za to kilkaset km niżej nie potrafią przetrwać. Słona woda i jej zawartość zabija życie w rzece, a o ile wiem, Odra przez kopalnię soli nie przepływa. Skąd słona woda i algi słonolubne? Z deszczem sól nie spada, bo wszystkie rzeki byłyby zamordowane tymi opadami.Przyczyna jest oczywista, to my-Polacy zabijamy życie słoną wodą i jej zawartością. Nikt mi nie wmówi że to samo się robi, naturalnie. Winnych jednak brak. I nikt mi nie wmówi że winni Czesi albo Niemcy, bo oni też mają jakieś problemy. Niech oni porządkują sami swoje podwórko, a my zajmijmy się swoim.Czy mamy nie sprzątać swojego podwórka, bo po sąsiedzku u Józka też jest trochę bałaganu?Co smutne, na razie nie mam nadziei na zmianę tej sytuacji, którą obserwuję od 7 lat. Podwójnie mi przykro, bo nie tylko moja pasja jest związana w dużej części z zatruwaną Odrą, ale i moja praca. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 12 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Wg danych GIOŚ, Odra z Czech niesie trzysta kilkadziesiąt mg soli i ponad dwieście mg siarczków. My dokładamy dużo, dużo więcej - najwięcej, Niemcy najmniej.. Słona woda płynie Odrą od czasów rewolucji przemysłowej, czyli mw trzy wieki, i powszechnie wiadomo skąd w rzece się bierze - pochodzi z wód kopalnianych. Algi po raz pierwszy w Polsce pokazały swoją moc, ale to nie jest żaden ewenement. Jest znana w Europie od dawna. Ów fitoplankton to naturalnie występująca część różnych ekosystemów..Po obertrollowsku dodam, że ta sama zbrodnicza sól jest dla wymierającego w Bałtyku życia prawdziwym zbawieniem Czy można wskazać jednego konkretnego winnego, jedną przyczynę, detonator katastrofy- bez nieskończenie idiotycznych, politycznych motywacji, wrzutek, teorii spiskowych, ekologianckiej nowomowy? Wątpię szczerze, za dużo jest różnych składowych.. i możliwości. Ten nasz nędzny demimondzik, wspaniały wędkarski świat, miał głęboko w doopie stan Odry, dokąd ryby brały i było ich w tzw pytę. Teraz odwala pokazowego rejtana, no i po staremu - napi...amy na wyścigi, dokąd jest co.. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 12 Marca 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Tak Sławku, pewna ilość soli nie zabija słodkowodnych stworzeń, lecz przekroczenie możliwości tolerancji zasolenia. Po prostu tych słonych ściekó zawierających algi, zaczęto zrzucać o wiele za dużo. Koncentracja zasolenia i słonowodnego planktonu, przekroczyła możliwości ryb, które tyle nie dały rady wytrzymać. Pzrecież te ryby nie popełniły samobójstwa w proteście, a zwyczajnie zostały zabite zwartością ścieków. Tlenu im nie zabrakło, przyduchy nie było, to wykazały badania wody. Nie było żadnych innych przyczyn, poza wymienionymi. No, być może kilka przyczyn się nałożyło, ale podstawową/decydującą truciznę znamy.I o zgrozo, następna taka katastrofa jest prawdopodobna w najbliższej przyszłości, bo nie ustały przyczyny, który w dużej części zniszczyły życie w rzece.Skoro mnie-laika w temacie jakości wód, przed siedmiu laty wygląd rzeki na tyle przeraził, że zacząłem rozglądać się za przyczynami, martwymi rybami i wielką obawą, to znaczy że wtedy zaszło coś nienormalnego, coś co nie zdarzało się przez długie lata wcześniej. Smród. wygląd wody, był zupełnie niezwyczajny. Chemia, a nie ścieki bytowe/biologiczne, które dominowały w czasach słusznie minionych.Podobna sytuacja, tyle że jeszcze bardziej pogłębiona, większy smród i brunatność, powtórzyłą się właśnie w roku ubiegłym. W międzyczasie zdarzało się coś podobnego, ale nie tak ekstremalnie, na tyle że nie wspominałem o tym na forum, a jedynie między kolegami-wędkarzami. Zresztą zerknij na pierwszy post, rozpoczynający temat. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 12 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Nie dorabiam żadnej ideologii, nie feruję wyroków, nie wskazuję palcem - są dużo lepsi w tym dziele. Mezytylen, rtęć miedź, osiem gwiazdek, karabinki Grot Tak a propos , sól płynie Wisłą i Odrą od dekad i stuleci, i mógłbym efektownie posłużyć się tanim witzem - co mnie nie zabije to mnie wzmocni.. ale byłby bardzo nie na miejscu.. Po odrzańskiej katastrofie dokonano przeglądu oraz inwentaryzacji tamtejszej gospodarki ściekowej. Nielegalnych odpływów naliczono kilkaset, podobnie dzikich składowisk przemysłowych śmieci i odpadów, głównie pochodzących z prywatnego importu. Wyrazu naszej nieprawdopodobnej pomysłowości Instytucjonalna odpowiedzialność, którą się tak chętnie sugeruje, walenie w cudzą klatę to jest zamiecenie bardzo dużego problemu pod dywan. Jest w nas cała sfera odziedziczonych albo zgrabnie wtrynionych zachowań i mentalnych standardów. Trwa w Polsce nieustanna wojna która z automatu znosi potrzeby wyższego rzędu - umiejętności i konieczności współdziałania, obywatelskiej samoorganizacji, chęci tworzenia małych i dużych wspólnot, rozwiązywania problemów i poczucia naszej współodpowiedzialności. A naturalne funkcje i obowiązki lokalnej społeczności, scedowaliśmy na usługowych ekologistów z naboru. Mentora i pana naszego Weź, popatrz choćby na łowiących, na nas - jesteśmy przecież identico. Chooy na wszystko kładziemy, wyszukujemy urojonych wrogów, nie ma nas, nie istniejemy inaczej niż pustogłowa czerń. Tu też jacyś bliżej nieokreśleni "Oni" spi....li nam życie. My cacy 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi