SPIDERLING84 Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Gdy siedem lat temu rozpocząłem penetrację pobliskiej górnej Odry w poszukiwaniu suma - byłem w tym kompletnie osamotniony. Lata odkrywania dziewiczych miejsc, tajemniczych przykos, główek powyżej korzeni... Zupełnie sam. Od czasu do czasu jakiś zbłąkany wędkarz z pobliskiej żwirowni zagościł na wodę płynącą. Niestety od poprzedniego sezonu wszystko się zmieniło. Ten jest koszmarem. Każdy potencjalny dołek sumowy ma na skraju gałęzie z resztkami zrywek. Na brzegach zrobione profesjonalne stanowiska. Mam wrażenie, że po 20 latach intensywnego boomu na karpie wielu karpiarzy doszło do wniosku, że co było przez nich do złowienia - zostało złowione. Czas założyć nowy fotoalbum. Skoro sprzęt jest a wystarczy dokupić plecionki i kotwice to bardzo łatwo przekwalifikować się na króla polskich rzek. Tymbardziej, że przecie to szkodnik i jego łowienie jest niemal pożyteczne dla ekosystemu. Oliwy do ognia dolewają kolejne (już chyba od kwietnia) publikacje naczelnych gazet dot. sposobu zakładania zrywek. Oni mają takie prawo do wędkowania jak ja - rozumiem to. Obawiam się jednak prawdziwej ekspansji karpiarzy w przyszłych latach. Taki żal spinningisty... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandacz23 Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Też to zauważyłem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cwaniak Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Tak się dzieje chyba nie tylko z sumami,ale też z innymi gatunkami. Dawniej jak wędkarz chciał łowić regularnie np. klenie to zeszło mu kilka sezonów zanim doszedł do tego,że np. żylka 0,25 jest za gruba,że wobler 10 cm nie da rady,że w karasiowym miejscu klenia nie znajdzie itd,a teraz? Idzie do kiosku,kupuje 3 gazety,odpala kompa i ma wszyściutko jak na tacy,często łącznie z miejscówkami. Między innymi to właśnie dzięki tym mediom w wodach jest co raz mniej ryb,bo nie oszukujmy się,ale nawet na tym forum na jednego etycznego wędkarza przypada co najmniej 3 mięsiarzy,którzy tylko obserwują,podpatrują i w łeb walą. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Och , akurat to nic nowego w naszym wędkarskim .świecie ..O gustach się co prawda nie dyskutuje , natomiast gustami się dziś bez najmniejszego problemu zarządza na skalę masową . Indywidualizm przybrał nowoczesną formę stadną Któżby nie pragnął być równie zajebisty , modny szalenie , na ściance wystąpić za jakimś trendy łowiącym Jacykowem . W goretex odzian , z kultowym panem bestii w rękuA później morze spacyfikujem . Też modnie .. choć na gwizdek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Potwierdzam te smutne obserwacje Szczególnie w kontekście stacjonarnego łowienia sumów. O kwalifikowany spinning aż tak się nie obawiam, bo pomimo nieograniczonego dostępu do sprzętu, przynęt i wiedzy, pozostaje jeszcze to "coś". Każdy z nas dopisze sobie własnymi słowami co to to jest, ale żeby być skutecznym spinningistą nie wystarczy czytanie forum, sprzęt JDM i pudełko najlepszych hand made. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
David72 Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 ... na jednego etycznego wędkarza przypada co najmniej 3 mięsiarzy,....Czy mógłbyś podać definicję etycznego wędkarza, bo nie wiem czy do tej grupy się zaliczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cwaniak Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Według mnie etyczny to taki który z rozwagą postępuje ze złowionymi rybami,a nie wali w łeb wszystko jak leci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartoszR Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 To jest właśnie w tych czasach najgorsze , kiedyś trzeba było wyciągnąć wnioski a teraz wędkarze mają wszysto jak na tacy . Etyczny wędkarz moim zdaniem to ten który etycznie podchodzi ogólnie do wędkarstwa , używa maty nie przetrzymuje złowionych ryb i zawsze wypuszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Jakoś tej etyki wśród spiningistów nie widzę. Naprawdę nie ma się czym chwalić na tle kolegów preferujących inne metody. I nie wiem co to jest to coś co czyni łowiących na spinning narodem wybranym. Jeśli ktoś uważa, że łowiąc z gruntu starczy książka i internet to znaczy że nie ma pojęcia o czym mówi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 (edytowane) Szanowny Mikołaju. Kolejnym wpisem udowadniasz, że Jerkbait nie jest miejscem dla Ciebie. Jeśli chcesz tutaj przekonywać do metod gruntowych, to daj sobie spokój. W końcu poruszysz jakiś temat drażliwy, mało Ci znany i dostaniesz mnóstwo niesympatycznych odpowiedzi. Tylko dlatego, że to nie jest forum wędkujących na glizdy przynęty naturalne, nie umniejszając ich wiedzy, pasji i doświadczenia. Krucjata przeciwko spinningistom, na łonie ich forum, to słaby pomysł.Przemyśl odpowiedź, proszę. Przepraszam urażonych glizdami. Edytowane 8 Lipca 2015 przez bartsiedlce 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Gratuluję samozadowolenia Z tym jerkbaitem możesz mieć niestety rację. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 (edytowane) Szanowny Mikołaju. Kolejnym wpisem udowadniasz, że Jerkbait nie jest miejscem dla Ciebie. Jeśli chcesz tutaj przekonywać do metod gruntowych, to daj sobie spokój. W końcu poruszysz jakiś temat drażliwy, mało Ci znany i dostaniesz mnóstwo niesympatycznych odpowiedzi. Tylko dlatego, że to nie jest forum wędkujących na glizdy, nie umniejszając ich wiedzy, pasji i doświadczenia. Krucjata przeciwko spinningistom, na łonie ich forum, to słaby pomysł.Przemyśl odpowiedź, proszę. Szanowny kolego Bartku zapewniam Cię ,że 70% userów tego forum łowi również jak to nazwałeś na "glizdy" a ,że jest to forum spiningowe to piszą o jednej z metod na jakie łowiąSam tytuł obraża ludził łowiących międzyjnymi karpie bo to tak jak napisał założyciel tego tematu zachowują się nad wodą pseudo wędkarze ...ja od lat łowie na wiele metod choć głównie karpie i spinning, byłem jednym z prekursorów łowienia w Polsce karpii /może wg Ciebie powinienem zrezygnować z tego forum.../ http://www.carppassion.eu/?x7l5lxh3xpl5h+h3+ll5h+h3l6l3xpx5x6x3+l333xk+xpxxxlxxxxxxx6x6xyl5llxhxclxlkl+x5xxx+l5lllllxl5l3xhxxxxlkxll+llx6Na dodatek powiem Ci , że na tylu karpiarzy których znam to palcach jednej reki policzyć mogę takich co zabierają ryby i to zazwyczaj te mniejsze , okazy zawsze wypuszczająa znam i wielu spinningistów i tu relacja jest niestety odwrotna....Kolego Sławku rewia mody w śród spinningistów też jest nie kiepska i ceny tych modnych fatałaszków też nie kiepskie zaczynając na czapkach a kończąc na kompletnym stroju ,wszyscy jesteśmy trochę próżni ,na forum duża liczba userów uważa ,że to co nie jest JDM to jest mało warte Ja widzisz raczej modny nie jestem fota z karpiowania bo o tym pisałeś Edytowane 7 Lipca 2015 przez seiken 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Akurat karpiarze to bardzo etyczna grupa.Chciałbym żeby każdy tak szanował ryby jak oni.Zawsze mata,bardzo często odkażanie zakłucia.Pięknie wypuszczają ryby.Trochę za dużo alkoholu na zasiadkach ale to nie jest regułą.Mnie akurat to drażni bo człek na bani wyjątkowo gadatliwy,do tego w pętli czasowej i co kilka minut słyszymy dokładnie tą samą historię. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Z etyką jest różnie bo wiadomo każdy ma swój rozum.Nie można jednak przemilczeć faktu sprzedawania dużych karpi zlowionych na dzikiej wodzie do wędkarskich burdeli. Cena 400 zł za kg przekona nie jednego choć wiadomo że zlowienie dużej ryby na wodzie ogólnodostępnej nie jest łatwe. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Bez obrazy, panowie..Ale kolejny multikulti nie jest przeciez targetem dla j.pl , tak samo jak flyfishing czy casting dla forów typowo gruntowych. Swoje wspaniałe odrębności powinniśmy rozwijać osobno .. i bezkonfliktowo Ale żebym nie przesłodził, naprawdę trudno przychodzi mi zrównać aktywne polowanie ze strzałem w paśniku ..seikenie , kamracie od rodpoda miły - mody są dziś nieznośnie powszechne i wszechobecne . W ten nieco prymitywny realizuje się dla nas tak demokratyczna z założenia wizja powszechnej równości Która zawsze kończy się totalną uniformizacją tudzież kulturowym gleichschalten - a przykładowy Beastmaster i tu , i tam rządzi .. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Ależ szanowni Koledzy, czy gdziekolwiek napisałem, że tutaj zarejestrowani są tylko użytkownicy sztucznych przynęt? Czy komukolwiek zarzuciłem brak etyki? Bardzo proszę czytać ze zrozumieniem. Nie mam zamiaru tworzyć kolejnej gównoburzy, starałem się wyrazić myśl jasno i kulturalnie, co Mikołaj doskonale zrozumiał. Mimo kamyka rzuconego w mój ogródek, nadal uważam, że na temat wędkowania innymi metodami niż w/w przeze mnie dyskusja winna toczyć się na innych forach.Michale, nie mam ambicji sterować Twoimi wyborami ani radzić Ci, na którym, czy na ilu forach, masz być aktywny. Tu piszesz o metodach połowu na sztuczne przynęty i jest git.Dziękuję za uwagę i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zenek Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 (edytowane) Karpiarstwo kojarzy mi się z wypoczynkiem kilkudniowym i bardzo dużą ilością zabieranego sprzętuByłem z kolegą kilka dni temu na takiej wyprawieWypoczynek nieporównywalny ze spiningiemPowiem szczerze, załadunek i rozładunek tego wszystkiego to jeden dzień stracony. Jednodniowy wyjazd nie ma sensu, dlatego niewielu karpiarzy widać nad wodąKolejną sprawą jest ryba, gdzie nie ma okazów nie będzie karpiarzy Edytowane 7 Lipca 2015 przez zenek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 (edytowane) Michale, nie mam ambicji sterować Twoimi wyborami ani radzić Ci, na którym, czy na ilu forach, masz być aktywny. Tu piszesz o metodach połowu na sztuczne przynęty i jest git.Dziękuję za uwagę i pozdrawiam Tak jest tu jest forum połowu na sztuczne przynęty i tego sie trzymamjednak tytuł tematu lekko mnie że tak powiem delikatnie "zaniepokoił"połów ryb jest moim hobby nie jedynym zresztą a wolność i życie zwracane rybą jest moją główną drogą w każdej dziedzinie wędkarstwa i to promuję od wielu latA nie chce tu promować karpiarstwa ale wierzcie mi koledzy ,że złowienie aktualnie okazu powyżej 10 kg w zbiorniku naturalnym jest b.trudne i wymaga wiele pracyPawgas znam takich ludzi być może przykro kolegom się zrobi ale to głownie pseudo wedkarze ze Śląska i Warszawy nazwiska dobrze mi znanekiedyś ich uczyłem etyki poszło to na marne.... Edytowane 7 Lipca 2015 przez seiken 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Bartsiedlce, łowię na spinning i muchę trochę ponad 30 lat. Łowię na przynęty sztuczne, nie na glizdy (co akurat by mi nie umniejszało). Nie podzielam po prostu przekonania, że łowiący na spinning to jakaś szczególnie etyczna grupa, co zresztą muchy tyczy się w podobnym stopniu. Niestety, ileś tam lat obserwacji wybiło mi takie mżonki z głowy dość skutecznie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cwaniak Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 (edytowane) To raczej oczywiste że więcej jest etycznych karpiarzy niż spinningistów. I sam osobiście nie mam się się za jakiegoś elitarnego wedkarza tylko dlatego,że praktycznie tylko spinninguję. Chociaż widząc czasami jak dziadki walą w łeb okonia ponad 40 cm albo klenia 50 cm to siłą rzeczy czuję się od nich lepszy i madrzejszy. Edytowane 7 Lipca 2015 przez Cwaniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prawie30 Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Człowiek człowiekiem, mentalność mentalnością. I nieważne czy muchuję (bez skojarzeń), spinninguję, karpiuję, czy spławikuję. Charakter i ogólna postawa człowieka względem złowionej ryby determinuje dla mnie to jak go odbieram. A nazywanie grunciarzy "gliździarzami" itp. - cóż, wspomniałem o mentalności 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kokosz77 Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 To raczej oczywiste że więcej jest etycznych karpiarzy niż spinningistów. I sam osobiście nie mam się się za jakiegoś elitarnego wedkarza tylko dlatego,że praktycznie tylko spinninguję. Chociaż widząc czasami jak dziadki walą w łeb okonia ponad 40 cm albo klenia 50 cm to siłą rzeczy czuję się od nich lepszy i madrzejszy. Odnosnie karpiarzy i "ich" etyki wedkarskiej , kolega po kiju powiedzial mi co robia ze zlowionymi sumami .Zreszta kazdy wie w czym gustują sumy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 (edytowane) Bartsiedlce, łowię na spinning i muchę trochę ponad 30 lat. Łowię na przynęty sztuczne, nie na glizdy (co akurat by mi nie umniejszało). Nie podzielam po prostu przekonania, że łowiący na spinning to jakaś szczególnie etyczna grupa, co zresztą muchy tyczy się w podobnym stopniu. Niestety, ileś tam lat obserwacji wybiło mi takie mżonki z głowy dość skutecznie. I znowu wracamy do gównoburzy. Gdzie napisałem, że uważam wędkujących którąkolwiek z metod za bardziej etycznych od innych?Filozofia Jerkbait opiera się na promowaniu szeroko rozumianej etyki oraz na promowaniu wypuszczania ryb złowionych na sztuczne przynęty. I tego trzymajmy się.Kolego @Prawie30, Ty również dopowiedziałeś swoje. Napisałem "łowiący na glizdę". Czy "łowiący na przynęty naturalne" bardziej pasuje do Twojej mentalności? Jeśli tak, to przepraszam, poprawiam się i edytuję poprzedni post. Panowie nie szukajcie dziury w całym, trzymajmy się idei Jerkbait i to jedyne, co chciałem przekazać. Edytowane 8 Lipca 2015 przez bartsiedlce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rebort Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Staraj się pisać mniej ad personam, to nie będzie gównoburzy. Pisanie do kogoś, że się nie nadaje na jerkbait nie mieści się chyba w filozofii tego forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 OK, być może źle to ująłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.