etherni Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Jak w tytule - znalazłem takowe cudo w lecie, opis i schemat bebechów robi wrażenie. Ślimak, wormshaft, full metal, x-szip ;-) no i rączką z Rexa mnie zachwyca oczywiście...Wiadomo że Konger to tylko naklejka a krecioł był pierwotnie firmowany przez YAD.I tyle wiem, ktoś tego używał, ma , miał? Jak to cudo jest wykonane i spasowane? I czy można go jeszcze gdzieś dostać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Kręciłem "na sucho" i praca zrobiła na mnie niezłe wrażenie ale... pewnie wolałbym nabyć Dama FD albo Retro. A jak chcesz naprawdę fajnego kręćka na ślimaku to upoluj Cormorana Reel No.1 (Nie wersję SL bo ta jest na p. hipoidalnej) Miałem 5 topowych kręćków na ślimaku i cormoran odsadza je wszystkie, i szukam dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prawie30 Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Znam, mam, nie sprzedam Mogę wrzucić foto wieczorem, teraz idę na ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 8 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Myślałem o tym Cormoranie, wiele lat temu miałem w ręce i wiem że jest zaj.. Ma dla mnie jedną wadę - tylny hamulec. Świetny ale z tyłu. A takie rozwiązanie lubię tylko przy gruncie/spławiku, do spina po prostu mi przeszkadza. Żeby jeszcze był pod kątem jak w Abu to ok.Z kolei nawet najmniejszy DAM jest pierońsko ciężki, a najmniejszy Jim Hill waży coś koło 230g więc do lekkiego spina idealnie.Pewnie skonczę i tak z cardinalem C3, ten Konger chyba juz nie do zdobycia obecnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TAURUS1989 Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Wstaw jakieś foto z serwisu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Myślałem o tym Cormoranie, wiele lat temu miałem w ręce i wiem że jest zaj.. Ma dla mnie jedną wadę - tylny hamulec. Świetny ale z tyłu. A takie rozwiązanie lubię tylko przy gruncie/spławiku, do spina po prostu mi przeszkadza. Żeby jeszcze był pod kątem jak w Abu to ok.Z kolei nawet najmniejszy DAM jest pierońsko ciężki, a najmniejszy Jim Hill waży coś koło 230g więc do lekkiego spina idealnie.Pewnie skonczę i tak z cardinalem C3, ten Konger chyba juz nie do zdobycia obecnie.Akurat hamulec jest Bardzo precyzyjny i to jeden z głównych atutów całej serii, naprawdę bajka. D.AM.y nie są chyba jakieś hardkorowe- mam Quicka Royala M.D.S. 2000 i ręka mi nie odpada po całym dniu łowienia, a łowię głównie bezsterowcami. Szukaj Korka w dobrym stanie, ma moc, precyzyjny hamulec i spowolniony posów szpuli. W ABU C3 przeszkadza mi głęboka szpula- dlatego u mnie leży póki co ale już niedługo, jak chcesz coś w ten deseń to raz na parę lat wypływa na rynek Penn 716Z . Z obecnej produkcji to chyba nr 1 jest quick FD, możesz jeszcze obczaić Quantum Salsa też na ślimaku ale są dwie wersje bardzo podobne i druga jest na hipoidzie. Na koniec- na OLX jest Suveran 2000- możesz go kupić bo mnie kusi je.any a szkoda mi kasy przed urlopem ... a Konger do zdobycia- stoi sobie na półce w FishClub na Pradze, właśnie tym kręciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 8 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 (edytowane) Ten Souveran z olx to po sąsiedzku dla mnie. Mnie też kusił, ale poczytałem co nieco i zapał opadł.Penn 716Z to jednak dużo starsza konstrukcja niż Abu C3. Mam C4X od dwudziestu lat i nie narzekam, a mimo głębokiej szpuli zasięg rzutu mam lepszy niż ojciec daiwą exceler przy założeniu identycznego zestawu i grubości żyłki.O precyzji hamulca w Cormoranie wiem, mnie po prostu nie leży takie pokrętło z tyłu na długiej "dupce". Przy spinie, bo z kolei do grutu to wolę tylny hamulec. A dorwać No 1 LN w małym rozmiarze jest ciężko, może jakby się trafił wnokazyjnej cenie rozmiar 20 lub 10 to bym łyknął.Co do opadania ręki - mnie nie odpadała jak lata temu orałem Wisłę szklakiem Tokoza z Prexerem, razem toto ważyło z 700g. Na dziś mam zresztą świetny kręciołek w rozmiarze 30 i wadze 300g, do średniego spina - ok. Natomiast biegając po krzakach za pstrągiem po prostu chcę jak najlżejszy zestaw i tu te 300g jest ciut za dużo, dość mam siłowni w pracy, na rybach także ręce mają odpocząć a ja nie oszczędzam butów i jak mam wolne to 8-10h za kropami. Też myślałem że 70g nie robi różnicy - otóż jednak, zapiąłem do spina spławikową okumę 230g i po całym dniu jednak odczułem różnicę w ramieniu. Tyle że okuma to plastik-fantastik i lekki deszcz powoduje szumy i stuki, na survival pstrągowy się nie nadaje. FishClub ma w ofercie tylko Jim Hilla w rozmiarze 2000 a to inną numeracja i już kawał młyna. Edytowane 8 Lipca 2015 przez etherni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 (edytowane) Kupiłem kilka lat temu 2 szt. u Zbyszka na Obozowej. 2000 i 3000 nie do zajechania , no i lakier jak w Stelli Millenium. Zapasowa szpula a w rozmiarze 1000 nawet 2 szpule w zapasie. Sprzedałem u ubiegłym roku jak przesiadałem się na Shimano. Pamiętam, że parę lat temu jakiś gość na zawodach w Pułtusku chodził za mną ponad godzinę żeby mu sprzedać 3000. Edytowane 9 Lipca 2015 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Ten Souveran z olx to po sąsiedzku dla mnie. Mnie też kusił, ale poczytałem co nieco i zapał opadł.Penn 716Z to jednak dużo starsza konstrukcja niż Abu C3. Mam C4X od dwudziestu lat i nie narzekam, a mimo głębokiej szpuli zasięg rzutu mam lepszy niż ojciec daiwą exceler przy założeniu identycznego zestawu i grubości żyłki.O precyzji hamulca w Cormoranie wiem, mnie po prostu nie leży takie pokrętło z tyłu na długiej "dupce". Przy spinie, bo z kolei do grutu to wolę tylny hamulec.A dorwać No 1 LN w małym rozmiarze jest ciężko, może jakby się trafił wnokazyjnej cenie rozmiar 20 lub 10 to bym łyknął.Co do opadania ręki - mnie nie odpadała jak lata temu orałem Wisłę szklakiem Tokoza z Prexerem, razem toto ważyło z 700g. Na dziś mam zresztą świetny kręciołek w rozmiarze 30 i wadze 300g, do średniego spina - ok. Natomiast biegając po krzakach za pstrągiem po prostu chcę jak najlżejszy zestaw i tu te 300g jest ciut za dużo, dość mam siłowni w pracy, na rybach także ręce mają odpocząć a ja nie oszczędzam butów i jak mam wolne to 8-10h za kropami. Też myślałem że 70g nie robi różnicy - otóż jednak, zapiąłem do spina spławikową okumę 230g i po całym dniu jednak odczułem różnicę w ramieniu. Tyle że okuma to plastik-fantastik i lekki deszcz powoduje szumy i stuki, na survival pstrągowy się nie nadaje. FishClub ma w ofercie tylko Jim Hilla w rozmiarze 2000 a to inną numeracja i już kawał młyna.To może ABU 152, mały potwór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 9 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Abu 152 to baaardzo zacna maszyna, tyle że zupełnie się do współczesnego spina nie nadaje. To właśnie jest przykład niskiej i głębokiej szpuli. Chociaż widzę że czujesz jak mnie podejść, gdyby było mnie stać to stare Abu bym kolekcjonował jako dzieła sztuki mechanicznej. Gdyby na bazie C3/C4 zrobić młynek z wormshaftem, oporowką i stożkową szpulą ALU - sprzedałbym nerkę żeby go mieć. Ale musiałby mieć TAMTĄ przekładnię i TAMTĄ ceramiczną rolkę. Dwa elemety których już nigdy nic nie przebiło trwałością. A słynne sprezynki kupowało się od prexerów albo Oriona jak pamiętam i za cenę paczki fajek była garść na zamianę która trwała 5 minut. I nie było opcji żeby młynek wysiadł w czasie holu albo żeby się hamulec zapiekł. Najbliższy jest temu chyba właśnie Jim Hill ale dla mnie w rozmiarze 850 , przynajmniej teoretycznie ideał - niestety w rekach nie miałem, i raczej trudno będzie dostać. Jak widzę opinie są bardzo pozytywne, cena za nowkę nie powinna być wyższa niż 600 co bym przełknął jeśli jest naprawdę tak dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Kiedyś macałem we wrocławskim Krokodylu. Zapytaj tam. Może wciąż mają na półkach http://krokodyl.sklep.pl/kontakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 9 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Dzięki, wysłałem zapytanie - zobaczymy co odpiszą. Napaliłem się jak szczerbaty na suchary ale rozsądek podpowiada że warto wziąć do ręki młynek za jednak niemałe pieniądze ( dla mnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniu25 Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 (edytowane) KONGER TOURNEO FD jako następca.. http://tarpon.istore.pl/pl/tourneo-930fd-81-kolowrotek-konger.html Piszą, że następca Jim Hill, a o połowę tańszy.. Nie posiadam i raczej nie wiem nic o nim bo obecnie kręcę czymś innym, ale może ktoś go użytkuje... Edytowane 9 Lipca 2015 przez kleniu25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Też jestem ciekaw opinii. Młynek ze slimakiem za 3 stówki... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prawie30 Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Też jestem ciekaw opinii. Młynek ze slimakiem za 3 stówki... .Młynek widmo. Rok był w katalogu, teraz już śladu po nim nie ma A Jim Hill to miód z boczkiem Moja 3000-ka to i chyba za wyciągarkę w offroadzie może robić Potęga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 9 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 (edytowane) Tylko prosze zwrócić uwagę na wagę - ten Tourneo w rozmiarze 1000 waży 320g, Jim Hill 850 czyli odpowiednik ważył 235g. Druga bajka to kwestia przełożenia, 5,5:1 na ślimaku - przy dużej rybie będzie sakramencki opór, wiem bo mam Cardinala C4X 6:1 i karpik 5kg to już jest pompowanie, chociaż oczywiście to młynek na inne łowienia z założenia. A poza tym 300zł za 9 łożysk to podejrzanie tanio. Jim Hill chyba zniknął bo... był za dobry. Edytowane 9 Lipca 2015 przez etherni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 http://allegro.pl/kolowrotek-jim-hill-i6351491639.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Widziałem. Żebym nie miał cormorana no1 w podobnym rozmiarze, to bym brał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Też jestem ciekaw opinii. Młynek ze slimakiem za 3 stówki... .Andrzeju, też mnie kręcił. Dopóki nie pomacałem, we wrocławskim Krokodylu. Nie wiem, czy był wadliwy, czy takie są ale ja tegoż po jednym zakręceniu korbą odłożyłem na półkę.Mimo rozmiaru umownie "pstrągowego" był dość toporny. Pracą też nie zachwycał. Ot taki, "jeden z wielu na półkach". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Bo ślimak jest świetny,jak jest wykonany po niemiecju, japońsku albo szwedzku. Z odpowiednich materiałów i z odpowiednią precyzją. A gorzej zrobiony będzie GORSZY i słabszy od hipoidalnej przekładni takiej samej jakości. Jakoś DAM VSi szału nie robi - aluminiowy ślimak w grafitowej odbudowie za niecałe 300. Nawet nowy "legendarny" Quick nie ma najlepszych recenzji. O Jimm Hill' u jak dotąd wszyscy bardzo dobrze pisali, jakkolwiek 90% opinii to były duże rozmiary i ciężkie łowienie. A wszak to, co bez problemu akceptujemy w Slammerze albo antycznym szimaniaku 4000 , przy delikatnej pstragowej maszynce będzie trudne do przełknięcia. Nawet jeśli ta toporność w niczym nie przeszkadza poza komfortem i brakiem "masła w boczku z miodem". I zupełnie bez ironii, sam chyba wybralbym teraz bardziej "maślany" młynek, lżejszy kosztem trwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Ten model był chyba w jednym rozmiarze, większym niż pstrągowy coś między 3500 a 4000. Jaki quick VSi był/jest na ślimaku? Wrzuć jakiś link bo ciekawy jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 - Dam na aluminiowym ślimaku :http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dam-quick-vsi-fd-g2-a17-p2085-k13324.html -Jim Hill był w 4 rozmiarach, tak samo jak pierwowzór czyli YAD Jimm Hill: 850, 1000 i dwa większe których oznaczeń nie pamiętam, ale chyba 2000 i 3500. Przy czym 1000 to odpowiednik shimano 2500 albo nawet "grubiej". Najmniejszy ważył zaledwie 235g (konger dane katalogowe) lub 244g (YAD), przy całkowicie metalowej konstrukcji , slimaku i wormshafcie. Tyle teorii, bo niestety nie mam i chyba nie będę miał tego młynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 A widzisz ja miałem w rękach jeden egzemplarz, taki już dość jebutny rozmiarowo. Mi się podobał ale ja łowię głównie na "ślimaki" i mam skrzywienie w tą sronę. Quick ma ślimakowy posuw szpuli a niedomówienie to marketing- grzebałem za informacjami o tym modelu dawno temu bo też myślałem, że ma przekładnię ślimakową. Dla mnie wciąż numerem jeden jest cormoran reel no1, mam też quicka royala (M.D.S) i nie dorasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 A to dałem się nabrać, jakkolwiek jak przeczytałem o ślimaku z alu, to mnie zgięło w pół. Klamstwa marketingowe kwitną, tak jak rzekomy wormshaft w mikado golden eye...Co do starych dobrych ślimaków - cormorana zazdroszczę, sam mam cardinala C4X ale to starsza konstrukcja i dużo gorzej nawija, chociaż pewnie jest ciut mocniejszy.O Royalu to już wiele lat temu było głośno, że nie wart swojej ceny. W ogóle połączenie ślimaka, wormshaftu i stożkowej szpuli to chyba tylko właśnie w reel no.1 było udane, z starszych konstrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Ślimakowe posuwy szpuli są teraz nawet w tanich konstrukcjach. Kiedyś od starego dostałem mistralla hi-tech wartego stówę z groszami- też ma "ślimaka" i bardzo ładnie nawija. Z tym alu mogli też mieć na myśli to, że nie jest plastikowy (taki ślimak jest np. w librze). Damowski Quick jest ok ale przy cormoranie blednie. Jeden jedyny minus korka to stary typ rolki w kabłąku, pewnie dało by radę zmienić ale na razie nie ruszam. Też mam Cardinala tylko numer mniejszego i bez X-a. Te modele z szybszym nawojem chyba wychodziły od 4ki do 5ki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.