jogger1 Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Ja użytkuje tylko od pewnego czasu damy quick 1202,2002 oraz royale i złego słowa na nie nie powiem potężna moc,jedyne pewne maszynki fakt ważą trochę ale mi to nie przeszkadza.Począwszy od najmniejszego royala 2500 mds-350g :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asafa Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 A to dałem się nabrać, jakkolwiek jak przeczytałem o ślimaku z alu, to mnie zgięło w pół. Klamstwa marketingowe kwitną, tak jak rzekomy wormshaft w mikado golden eye...Co do starych dobrych ślimaków - cormorana zazdroszczę, sam mam cardinala C4X ale to starsza konstrukcja i dużo gorzej nawija, chociaż pewnie jest ciut mocniejszy.O Royalu to już wiele lat temu było głośno, że nie wart swojej ceny. W ogóle połączenie ślimaka, wormshaftu i stożkowej szpuli to chyba tylko właśnie w reel no.1 było udane, z starszych konstrukcji. Może przyda się na przyszłość - w kołowrotku ze ślimakową przekładnią, oś rotora nigdy nie jest na równi z osią korbki. Tą asymetrie można bez problemu wychwycić na zdjęciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 C3 to był najbardziej udany cardinal z całej serii. A już wersja w malowaniu zieleń/kremowy to miodzio, tylko ceny lekko chore.Wormshafty nie są sobie równe - ten spowolniony z shimano np. Technium to bajka, a z kolei nawój zaubera jest ładny... tak jak miałem w byronie HT 100 , plastikowym na cranck-s (czyli system z krzywką na podpartej dzwigni, coś obecie znanego z sredniopolkowych Tica), 20 lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Ostatnim dobrym Cormoranem na ślimaku był Carb-o-star ssl już z rolką na łożysku i później Kettner Hunter, oraz któreś z naszych karpiowych Jaxonów Huntera używam do dziś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Nie Jaxonów, tylko Robinsonów szarpnęli się chłopcy i zamówili kopię cormorana huntera, poza napisami konstrukcja identyczna. Kettnert to tak samo cormoran z innymi napisami. Ostatnio wspomniany robinson był nawet na allegro... za 60 zł Rzadszy do spotkania na rynku wtórnym niż cormorany i kettnery, ja pierwszy raz widziałem, a śledzę ten segment już z 7 lat- codziennie . Zdaje mi się, że ostatnim Cormoranem na ślimaku była Cor A Nostra (chyba taka pisownia). Kołowrotek już nie "niemieckiej urody" jak wszyscy starsi bracia, bo ładny dla odmiany, ale za to z tendencją do odłamywania się stopki. Podejrzewam, że była to bardziej wina użytkowników, którzy myśleli, że "na ślimaku to i tira pociągnie" , a sam młynek był dość drobny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 20 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 Nie ma najmniejszego powodu aby piać z zachwytu nad byle china śmieciem.. Czuć lekturą, może nawet wprost wali haniebną postreklamą.. Gorszy pieniądz wypiera lepszy pieniądz. Świetne koncepcyjnie, mechanicznie, materiałowo i użytkowo konstrukcje znane/nieznane z klasyków ABU, DAMA, Ahab'a albo Penn'a nie przestały być doskonałe. Stały się dziś punktem odniesienia dla producentów tandety wszelakiej oraz jej mnogich konsumentów. Takich np bobów jak Daiwa o odwróconym stożku, albo Shimano z czarnego supermetalu. Pfuj ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 20 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 Swojego czasu importowałem do Polski produkty Kettner jako wyłączny przedstawiciel.Były tam właśnie wspomniane modele kołowrotków Doctor ( z wolnym biegiem) i Hunter (typowo spinningowy lub dla mocniejszych grunciarzy).Z uwagi, że wędkarska centrala niemieckiego Kettnera była na Węgrzech, podejrzewam, że tam właśnie może być ich sporo w użyciu.Jeśli więc ktoś szuka takiego modelu, to może warto poszukać u bratanków 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laszczewskim Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Witam.Posiadam kołowrotek jak w temacie.Mam go od dawna, kupiłem okazyjnie nad wodą i dopiero później okazało się, co to za maszynka.Podobno jedyny kołowrotek Kongera ( a może nie) cały w metalu i ze ślimakiem.Łowiłem nim kilka razy, potem odłożyłem na półkę i tak leży już od dłuższego czasu.Widać, że wcześniej używany, bo zatarte napisy na szpuli i lekko porysowany.Kręci lekko i płynnie, trochę szumi, ale chyba trzeba go przesmarować. Czy któryś z Kolegów mógłby mi o nim coś więcej napisać?A jaka mogłaby być przybliżona wartość, gdybym chciał sprzedać, a nie mam zielonego pojęcia? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Za dwie paczki może ktoś weźmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 13 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Jedyny na ślimaku z stajni kongera. Natomiast nie jedyny w pełni metalowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.