Skocz do zawartości
  • 0

Czyszczenie szczotek w silniku elektrycznym


zetika16

Pytanie

Jak w temacie. Podczas ostatniego pływania silnik staną na amen... Po kontakcie z serwisem stwierdzono ze trzeba wyczyścić szczotki. Oczywiście chcą to zrobić ale musze im wysłać silnik co wiąże się z utratą czasu a sezon w pełni... Serwis stwierdził że mogę to wykonać sam.... I teraz pytanie czy ktoś to robił w domu sam? Silnik to neraus 62 lbs...

Wszelkie wskazówki będą cenne. A nawet mile widziane. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Co racja, to racja, głowę by r....o od tych wściekłych skuterów i mega motorówek nowobogackich, tak jest jeszcze względny spokój.

Na wszystko jest sposób.

Dozwolić pływania łodziami i jachtami na max 5 KM silnikach dla wedkarzy i żeglarzy posiadającymi aktualne dokumenty i opłaty (wędkarskie).

Ale po co ma sie ktoś w tym kraju wysilać (Policja) skoro mozna wrzucić wszystkich do jednego wora i … w krzaki z suszarką. To daje pieniądz. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego wcześniej pisałem, że można by było wprowadzić możliwość używania spailnówek, ale trzeba by mocno się zastanowić nad organizacją tego i na początek wprowadzić na próbę.  Tam przyjeżdża mnóstwo ludzi, praktycznie z całej Polski i zawsze na 100 pożądnych ludzi znajdzie się jeden kretyn. To na 1000 mamy już 10 kretynów. Wyobrażacie ich sobie razem w grupie wariujących po Solinie na skuterach wodnych? No szał by był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rozumiem kolegów,odwieczny problem jeziora miedwie jak wspomniał kolga wyżej,ale także jestem za tym żeby ten zakaz istniał-polak potrafi zaraz by się zaczęło naklejanie 5-tek na silniki po 10,15 km i tp cuda.

co do usterki nic nie ruszaj,to nie szczotki.wysyłaj na gwarancji.moja stara minn kota o sporym przebiegu śmiga u innego właściciela 7-my rok.jedyne co wymieniłem to przełącznik który i tak jeszcze działał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wracając do stref ciszy o ktorych byla mowa- jak dla mnie to błogosławieństwo !! Wczoraj odwiedziłem jezioro Rożnowskie gdzie strefa ciszy obowiązuje tylko na czesci jeziora- totalny hardcore- skutery, lodzie z zapiętymi silnikami po 100-150hp.

Apogeum, mojego wkurwienia osiągnąłem gdy jeden kretyn mając pas 300 m wolnego jeziora przepłynął w ogległości 10m odemnie wciągnął w śrubę 100m swierzo nawinietej PP 8x i zaczarowany ołówek made by Janusz W. - myślałem że go dziada zadrapie. Oczywiście nawet nie usłyszałem słowa przepraszam. Powiem tak jak mowi się na Podhalu :chamstwo kurestwo i chujostwo !!

Edytowane przez Gobio Gobio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trochę kiedyś pracowałem na serwisie elektronarzędzi . Sprawa.jest prosta. Każda ingerencja użytkownika w urządzenie skutkuje utrata gwarancji. Wiec jeśli masz gwarancję to wyślij i zapomnij o problemie. Tym bardziej ze jest to silnik który pracuje w wodzie i uszczelnienie to podstawa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trochę kiedyś pracowałem na serwisie elektronarzędzi . Sprawa.jest prosta. Każda ingerencja użytkownika w urządzenie skutkuje utrata gwarancji. Wiec jeśli masz gwarancję to wyślij i zapomnij o problemie. Tym bardziej ze jest to silnik który pracuje w wodzie i uszczelnienie to podstawa.

Silnik juz na serwisie jest :D nic przy nim nie robiłem ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak dla mnie strefa ciszy i zakaz spaliny jest ok. Mam nieopodal kilka jezior gdzie jest zakaz i go niema. Na zbiornikach z zakazem jest cisza spokój można spokojnie połowic. Popływać. Na zbiornikach bez zakazu ładnie ujmując jest szał pal. Skutery . Motorówki cuda wianki. Zero kultury na wodzie. Pływają po 20 m od łódek z max prędkością. Sam pomysł wprowadzenia max mocy spaliny jest ok . Tylko kto to ma egzekwować ? Jak psr czy policja jeśli jest raz w tygodniu na wodzie to już sukces. Przy strefach ciszy jeśli ktoś leci na spalinie wystarczy zadzwonić i na 80% służby przyjadą i zrobią porządek. Mam znajomych co łowia na mietkowie gdzie jest

Ograniczenie do 6koni. nigdy ich służby porządkowe nie sprawdzały jakiej mocy mają silnik. A pływają na dużo mocniejszym. I niby ograniczenia są ale wogole nie egzekwowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na Zalewie Sulejowskim jest strefa ciszy, ale na elektrykach pływają prawie wyłącznie wędkarze. Większość jachtów ma spaliny, policja patroluje zbiornik codziennie, ale przymyka na to oko i mandaty są sporadyczne. Zresztą żeglarze rzadko silników używają, głównie do dopłynięcia do portu jeśli wiatr zdechnie, albo uciekając przed burzą. Osobiście kiedyś wypływałem z portu jachtem na spalinie koło policyjnej motorówki i nawet mi uwagi nie zwrócili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak dla mnie strefa ciszy i zakaz spaliny jest ok. Mam nieopodal kilka jezior gdzie jest zakaz i go niema. Na zbiornikach z zakazem jest cisza spokój można spokojnie połowic. Popływać. Na zbiornikach bez zakazu ładnie ujmując jest szał pal. Skutery . Motorówki cuda wianki. Zero kultury na wodzie. Pływają po 20 m od łódek z max prędkością. Sam pomysł wprowadzenia max mocy spaliny jest ok . Tylko kto to ma egzekwować ? Jak psr czy policja jeśli jest raz w tygodniu na wodzie to już sukces. Przy strefach ciszy jeśli ktoś leci na spalinie wystarczy zadzwonić i na 80% służby przyjadą i zrobią porządek. Mam znajomych co łowia na mietkowie gdzie jest

Ograniczenie do 6koni. nigdy ich służby porządkowe nie sprawdzały jakiej mocy mają silnik. A pływają na dużo mocniejszym. I niby ograniczenia są ale wogole nie egzekwowane

Nie mam nic przeciwko strefie ciszy na bajorach gdzie pagajem można się doturlać do brzegu. Ale na wodzie o powierzchni 3700 hektarów to często igranie z życiem. Kto miał okazję popływać po Miedwiu i zobaczyć jak pogoda zmienia się w ciągu godziny lub pół godziny na taką gdzie nie dajesz rady dotrzeć do brzegu a pod kilem 40 metrów słupa wody (chociaż do utonięcia wystarczy w zupełności 2 metry) to zrozumie o czym staram się napisać. Od lat nie mogę skorzystać z tej wody bo się już boję. I wierzcie mi, że nawet na Morzu Pólnocnym w metr dłuższej łodzi nie miałem takiego pietra.

Paru wędkarzy już Miedwie "połknęło" właśne z powodu nagłego wiatru i niemożności dotarcia do brzegu za pomocą wiosełek i elektryka.  

Odpowiednie organy mają egzekwować przestrzeganie obowiązującego prawa. Kasacja paru mocnych łodzi czu skuterów szybko ostudzi zapał narwańców bez wyobraźni. Potrzebne jest tylko dobre prawo i skuteczna egzekucja nawet od tych nieco równiejszych.

Można podzielić wodę na strefy wolne od silników spalinowych. Na wodzie o długości 15 km to da się zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na Zalewie Sulejowskim jest strefa ciszy, ale na elektrykach pływają prawie wyłącznie wędkarze. Większość jachtów ma spaliny, policja patroluje zbiornik codziennie, ale przymyka na to oko i mandaty są sporadyczne. Zresztą żeglarze rzadko silników używają, głównie do dopłynięcia do portu jeśli wiatr zdechnie, albo uciekając przed burzą. Osobiście kiedyś wypływałem z portu jachtem na spalinie koło policyjnej motorówki i nawet mi uwagi nie zwrócili.

Bo jachty mogą mieć , tutaj nawet mam cytat z pewnej tomaszowskiej strony :

''silnik spalinowy może być używany na jachcie. Są jednak pewne zastrzeżenia. Motor może mieć tylko do 5 koni mechanicznych, a jego właściciel korzystać z niego tylko podczas manewrowania w porcie lub w skrajnych przypadkach w innych częściach zbiornika '' Tak samo mogą mieć właściciele przystani do używania w  przypadkach typu - holowanie , ściąganie w czasie zagrożenia itp.

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo jachty mogą mieć , tutaj nawet mam cytat z pewnej tomaszowskiej strony :

''silnik spalinowy może być używany na jachcie. Są jednak pewne zastrzeżenia. Motor może mieć tylko do 5 koni mechanicznych, a jego właściciel korzystać z niego tylko podczas manewrowania w porcie lub w skrajnych przypadkach w innych częściach zbiornika '' Tak samo mogą mieć właściciele przystani do używania w  przypadkach typu - holowanie , ściąganie w czasie zagrożenia itp.

 

Jest jakaś uchwała sejmiku wojewódzkiego, która zakazuje spalin i nie ma w niej takiego wyłączenia dla jachtów (czytałem ja kiedyś). To co zacytowałeś chyba nie wynika z przepisów (w każdym razie nikt nie wie z jakich) a jest jakimś niepisanym "prawem zwyczajowym", które w praktyce stosuje również policja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobrze to @Paprykarz ujął kasacja kilku łodzi. Tak być powinno przepadek na rzecz skarbu

Państwa albo z 5tys zł na dzień dobry mandatu. I tu nie tylko.chodzi o strefę ciszy . Ale caloksztalt . Póki kara nie jest dotkliwe to hulaj duszo piekła niema. Tak samo jak ukrucili wpisy w rejestr nie bylo to sąd koleżenski. Czy pouczenie..... A teraz 100zl i wszyscy wpisują . Temat szczotek silnika zszedł ostro na bok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

to nie ma sensu,poza tym nie ma tylu służb ani czasu na sprawdzanie  ile dany motor ma kucy.w polsce idiotów nie brakuje a i w rządzie do logicznego myślenia nikt się nie garnie.

przykład z ostatniego weekendu;wybrałem się z dzieciakami nad małe jeziorko w lesie,na którym bywam dość często.w sobotę koło południa zajeżdżam na dziką lecz dzierżawioną plażę z mostkiem do kąpieli a tu zonk-jak byk stoi znak zakaz kąpieli,myślałem że dzieciaki mnie zjedzą a znak zębami przegryzą.to przecież jeziorko na którym nauczyły się pływać.oczywiście telefonów w sobotę nikt nie odbiera-chcąc usłyszeć jakieś sensowne wyjaśnienie,ale niestety.po chwili przyszła jakaś pani z namiotu i wyjaśniła że dzień wcześniej przyjechała ekipa napitych kolesi którzy wygonili wszystkich z pomostu przy tym obrażając ludzi się tam znajdujących bo teraz plaża do nich należy.w końcu ktoś się wkurzył i zadzwonił po policję.oczywiście po interwencji dzierżawca postawił znak.

odnośnie miedwia to w dzisiejszych czasach można się zaopatrzyć w silnik elektryczny który ma więcej mocy niż spalina 5hp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

odnośnie miedwia to w dzisiejszych czasach można się zaopatrzyć w silnik elektryczny który ma więcej mocy niż spalina 5hp.

 

Można też helikopter kupić. Kiedyś widziałem chyba na Discovery program o gościu, który na Nowej Zelandii miał fermę bydła i zaganiał je małym helikopterkiem. Potem poleciał na chwilę nad pobliską rzekę, będąc w zawisie z 10m nad wodą zarzucił wędkę, po chwili wyjął rybę i wrócił do domu. Może w Polsce też tak można, znaczy wędkę z helikoptera zarzucić, bo z rybami może być gorzej.

Trochę przerost formy nad treścią, podobnie jak z elektrykiem o dużej mocy i stadem akumulatorów które zatopią łódkę nawet w czasie flauty. Ale kto bogatemu zabroni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odkopię ten wątek.

Gdzie w Warszawie lub okolicach polecacie serwis silnika elektrycznego?

Moj Traxxis ma juz 10+ lat, serwisanta nie widział a zauważyłem że trochę stracił moc.

Znalazłem autoryzowany serwis Minn Koty w Legionowie ale ma kiepskie opinie. 

Ktoś? Cos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...