Owady z Dunajca ?

[milupa]

Witam ,

Zadaję pytanie w imieniu znajomego ze stanów który chce ukręcić trochę much na konkretną wodę dokładnie chodzi o Dunajec poniżej Czchowa.

Pytanie jakie mi zadał to jakie owady występują na tym odcinku ?

Chodzi o łowienie od wiosny do jesieni .

Jako że jestem kompletnie zielony w tej materii dlatego proszę was o pomoc znajomemu zależy na nazwach owadów bądź much na nich wzorowanych ( nazewnictwo światowe a nie lokalne ).

 

 

[Kuba Standera]

Ja zadam inne pytanie? Co Twój znajomy planuje tam na muchę złowić?

Bo jeśli pstrągi czy lipienie to się spóźnił, z 10 lat jak nie lepiej. Z tego co rozmawiałem z kilkoma osobami które jeździły tam regularnie to woda jest wyrąbana do spodu, ogólnie opieka okręgu Tarnów jej nie służy, podobnie jak bycie wodą nizinną.

[milupa]

Nie znam kompletnie tej wody , ale z tego co wiem to z tamtąd pochodzi i stąd jego pytanie , a że przy okazji jest krętaczem perfekcjonistą więc podejrzewam że chce jak najdokładniej się przygotować ja robię tylko za zbieracza danych

 

[Kuba Standera]

z tych co widziałem to cassed caddis, olive dun, elk hair caddis,

Jednym słowem polski standard - jętki, chruściki zarówno nimfy jak i dorosłe. Co do nazw i wzorów - niech znajomy looknie na www.flyfishing.pl czy www.galeriamuchowa.pl i tam ich sporo znajdzie. Ogólnie dość drobne owady, trochę oczek widziałem ale to była biała ryba - płotki, ukleje, może klenie. Woda piękna, tyle że zmasakrowana. Ponoć głowatka się czasem trafia.

[milupa]

Dzięki prześle mu te nazwy

[Kuba Standera]

Dzisiaj na Rabie kontrolowałem wędkarza, jak sie w rozmowie okazało z tamtych rejonów, więc pamiętając o poście szybko podpytałem co i jak z 1 ręki. Niestety ale potwierdził to co pisałem wcześniej - ostatnie ślady lipieni były ok 10 lat temu, później sporadyczne pojedynczo występujące lipki szlag trafił jak Czchów zrzucał wodę i odmulali zbiornik. Pstrągi... teoretycznie są pojedyncze sztuki. Nawet duze, ale w podobnych ilościach jak trocie i łososie - coś gdzieś ktoś trafi, słyszał, widział jak szwagier sąsiada.. etc. Tak samo z głowatką - pojedyncze duże sztuki, podobno do upolowania, ale wymaga to długiej obserwacji rzeki aby ryby namierzyć.

Z ryb łowionych obecnie dodał do tego co pisałem ja brzanę i świnkę, z tym ze drugiej mało. Niżej, sporo nizej można już liczyć na ryby wiślane - szczupaka (ponoć bardzo dobre miejsce na muchowanie za szczupakiem), sandacza (sandacza zrzuca przy dużej wodzie z zapory) i suma, podchodzącego jak woda jest ciepła z Wisły.

Tyle wieści, jak się czegoś jeszcze dowiem to dam znać.