Pickerel Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Na początku sierpnia wybieram się wraz z rodziną na parę dni nad jezioro Mokre. Z tego co się orientuje to jezioro należy do Gospodarstwa Rybackiego Mrągowo wiec zbyt wysokich oczekiwań co do rybostanu nie mam. Niemniej jednak kije zabieram tylko zastanawiam się czy w wersji okrojonej czy na bogato Może ktoś z forum tam ostatnio był albo zna jeziorko i byłby w stanie podpowiedzieć z grubsza na co się nastawić. W pobliżu i chyba nawet przez jezioro przepływa rzeka Krutynia która również byłaby w moim zainteresowaniu. Za wszelkie informacje i wskazówki będę wdzięczny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawele Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Chociaż łowiłem raz na Mokrym i to raczej z miernym skutkiem, to w okolicy ujścia Krutyni w toni warto poszukać okoni, a przy trzcinach szczupłego, poza tym jest to bardzo urokliwa miejscówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasta Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Byłem parę lat temu na spływie Krutynią, widywałem szczupaki, klenie i pstrążki. Więcej niestety nie pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefaspirit Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Podobnie jak kolega Pasta byłem tydz. nad Krutynią -ale jakieś pięć lat temu z okładem- raz wybraliśmy się na spacer wzdłuż wschodniego brzegu jez. Mokrego i było całkiem nieźle - co kilka rzutów branie -2 wymiarki wyciągnięte + pare mniejszych i jeden koło 70tki spięty- porównując do moich wyników na śląskich wodach to było prawie Eldorado Rzeczka Krutynia bardzo urokliwa- bardzo przyjemnie się płynie kajakiem- można sobie robić przerwy na wędkowanie- sporo kleni, ale często trudno się było przebić do nich pomiędzy jelcami które pierwsze atakowały woblerki.Generalnie bardzo miło wspominam ten wypad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 20 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Z ilości wpisów wnioskuję że jezioro chyba mało atrakcyjne pod kątem wędkarskim i trzeba będzie inaczej zorganizować czas nad wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Łowiłem na pobliskim Zyzdroju i Krutyni ale za krótko by jasno deklarować czy warto lub nie. Napewno jest urokliwie:)Z tego co rozmawiałem to GRM siatami jeżdżą na wiosnę. Można coś trafić ale trzeba się napływać i trafić w dobry czas a wakacje moim zdaniem oprócz nocy nie są najlepsze. Natomiast na samej Krutyni i owszem można trafić Szczupaka i Okonia. Siatek tam nie stawiają ale to popularny szlak kajakowy więc bywa "tłoczno". Ciężko również z dostępem bo brzegi mocno zarośnięte chyba, że spodniobuty. ps: gdybyś chciał odpocząć od spina i posiedzieć z piwkiem przy spławiku to Płoć, Wzdręga, Leszcze biorą do oporu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 21 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2015 Okonia na Mokrym nie brakuje, jakiś kilometr, może półtora od szosy w Zgonie, przy przewążeniu jest ciekawe wypłycenie, tam warto.Ale okazów raczej nie będzie.Jeśli chodzi o rzekę Krutynia, to czasy świetności ma raczej za sobą A działo się, działo . . .Klenie połowisz na małe wypuszczane pod krzaczki woblerki, ew. na małe obrotówki. Ja zazwyczaj łowiłem z pontonu. Okonek też się trafi.Niestety tysiace kajaków bardzo utrudniaja spokojne łowienie.A kiedyś piękne szczupaki, medalowe jazie, medalowe klenie, garbusy, a nocami wegorze . . .Przez wiele lat to była moja ulubiona rzeka, spędzałem nad nią średnio 40 - 50 dni w roku. Wróciły wspomnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 21 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2015 Okonia na Mokrym nie brakuje, jakiś kilometr, może półtora od szosy w Zgonie, przy przewążeniu jest ciekawe wypłycenie, tam warto.Ale okazów raczej nie będzie.Jeśli chodzi o rzekę Krutynia, to czasy świetności ma raczej za sobą A działo się, działo . . .Klenie połowisz na małe wypuszczane pod krzaczki woblerki, ew. na małe obrotówki. Ja zazwyczaj łowiłem z pontonu. Okonek też się trafi.Niestety tysiace kajaków bardzo utrudniaja spokojne łowienie.A kiedyś piękne szczupaki, medalowe jazie, medalowe klenie, garbusy, a nocami wegorze . . .Przez wiele lat to była moja ulubiona rzeka, spędzałem nad nią średnio 40 - 50 dni w roku. Wróciły wspomnienia Znam starszego wędkarza którego życiowa metrówka pochodzi znad Kurtyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 22 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Znam starszego wędkarza którego życiowa metrówka pochodzi znad Kurtyni.Mój najwiekszy z Krutyni miał 83 cm, na longa miedzianego 2. O metrówkach słyszałem, ale łowili je głównie miejscowi na żywca.Teraz pewnie "60-ak" będzie sukcesem. Natomiast na klenie nadal warto sie tam wybrać, tylko raczej poza sezonem kajakowym, ew. bladym świtem,przed wiosłującym tabunem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 22 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Ja zatrzymuje się w miejscowości Cierzpiety więc chyba jednak skoncentruje się na jeziorze. Do Zgonu i Krutyni będę miał parę kilometrów. Chyba ze bym zaatakował Krutynię poniżej jej ujścia z Mokrego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 23 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2015 Ten odcinek jest dość płytki. Kiedys fajne efekty miałem w okolicy młyna w Krutyńskiim Piecku.Fajny odcinek na klenie jest poniżej Ukty, w okolicach stanicy PTTK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1741 Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Witam, wybieram sie od wtorku okolice Rosochy. Pierwszy raz na Krutynie, cel klenie. Podpowiecie miejscowki? Zezwolenie w Pzw Mragowo? Na muche da rade polowic? W ramach treningu moga byc jelce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1741 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2015 W ramach treningu jelcy nie było, natomiast klenie, okonie i wzdręgi. wszystko na muchę ) Woda piękna, tylko bardzo mocno zarośnięta, no ale o tej porze roku to normalne. Nie dziwi mnie też brak odzewu na mój post... strzeżecie tej pięknej rzeczki.. i bardzo dobrze ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
i_de Opublikowano 8 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Łowiłem tam pierwszy raz przez dzień, jakoś przełom lipca i sierpnia. Północna część od stanicy na polu w Cierzpiętach do największej wyspy. Ogólnie to bardzo dużo narybku, szczególnie okonia. Pewnie jest go tam sporo. Wyniki bez rewelacji - parę szt. okoni ok. 30 cm, szczupak na zero pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 8 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Szczupaka można trafić raczej na Krutyni, w dolnym biegu poniżej Nowej Ukty, do stanicy w Nowym Moście. Polecm w maju (ale nie weekend majowy) i przełom października/listopada. Tradycyjny riper i jeszcze bardziej tradycyjny Mepps. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cometopudge Opublikowano 11 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2015 Może się trochę spóźniłem w odpowiedzi ale będzie dla przyszłych zainteresowanych tym jeziorem. Nad Mokrym można powiedzieć że wychowałem się wędkarsko. Spędzałem na nim każde wakacje z rodzicami i tam właśnie stawiałem pierwsze wędkarskie kroki. Na pewno nie zdziwicie się jak napisze że z rybami obecnie nie jest tak dobrze jak kiedyś. W latach 1998-2008 łowiłem piękne szczupaki stojąc na pomostach nie istotne gdzie , czy to był ośrodek PTTK w zgonie czy inne miejsce po drugiej stronie jeziora. Przynęta nie miała znaczenia, ryba uderzała we wszystko co się rusza. Na pomostach dominował głownie szczupak i mały okoń. Mały to znaczy około 30 cm co dzisiaj dla niektórych może być okazem. Potem przyszedł czas na połowy z łodzi gdzie pojawiły się piękne okonie z podwodnych górek, i właśnie z tego jeziora pochodzi mój rekord życiowy +/- 50 cm. Ryba spokojnego żeru również dawała mnóstwo satysfakcji z ilości i wielkości. To wszystko to jednak przeszłość. Odwiedzam to miejsce dalej z czystego sentymentu i ładnej okolicy ale wędkarsko nastawiam się dużo bardziej na leszcze, płocie niż ryby drapieżne . Ponieważ jest ich tam tyle co nic. Łowiąc szczupaka 60 cm możemy być naprawdę dumni z siebie a okoń 30 cm to już święto. Poznałem wielu miejscowych rybaków i oni bez problemu mówią że sami mało co z sieci wyjmują. Nie raz przy piwnych rozmowach wychodziło na jaw że zarybianie to fikcja a ustawianie rurek na węgorza i haki na trzcinach to chleb powszedni . Dziwić się? Nie ! To są polskie realia i brak kontroli nad dzierżawioną wodą. Odpowiadając na pytanie czy jechać tam w dalszym ciągu na ryby? Tak ! Na w dalszym ciągu piękne leszcze, płocie, wzdręgi i czasem lina. Czy jechać tam na spinning po rekordowego drapieżnika? Nie! Chyba że późną jesienią to może fartem coś się trawi . Takie moje spostrzeżenia z tych kilkunastu lat. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł D Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Witam serdecznie, Jestem nowym forumowiczem a moją ulubioną metodą wędkowania jest spinning, proszę Was o pomoc o informacje dotyczące jeziora Mokrego czy warto tam pojechać czy jakieś ryby drapieżne jeszcze pływają jaka jest presja wędkarska, czy są odłowy rybackie itp...z góry serdeczne dzięki pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_moto Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Paweł jeśli nie pojedziesz kija nie zamoczysz to się nie przekonasz czy są zębate , okoń ,sandacz itd.. Presja wędkarska jest ogromna nad jeziorami nie zależnie w którym kierunku Polski się udasz . Najważniejsza jest zabawa ,miło spędzony czas nad wodą z najbliższymi połamania kija 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cometopudge Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 (edytowane) Pawle wszystko co trzeba wiedzieć zostało napisane przeze mnie powyżej. Presji wędkarskiej wielkiej nie ma i mnie to nie dziwi. Natomiast presja rybacka jest i to potężna . Proponował bym ci nastawić się na ryby spokojnego żeru niż drapieżniki. Jeżeli chodzi o szczupaki to ciężko, przy dużym poziomie samozaparcia i szczęścia trafisz jakiegoś króciaka dosłownie. Nie pisze ze tam nie ma metrowych okazów bo jezioro jest duze i bardzo głębokie ale prawdopodobieństwo spotkania się z takim jest znikome. Chociaż jakiś czas temu ktoś z PTTK w Zgonie trafił takiego ponad 100 cm. Oczywiście wyjechał na taczce. Okonie są w dużej ilości ale dominuje przedszkole do 30 cm. Osobiście wolał bym postawić sobie dwie boje jak bym jechał na dłużej na różnych głębokościach i nęci ile fabryka dała. Jestem przekonany że takich ładnych płoci i leszczy nie będzie gdzie indziej łatwiej spotkać. Aha odnośnie sandaczy, przez wiele lat nie spotkałem się ani ja ani inni z tą rybą na tym jeziorze. Rybacy mówią że jak na sandacze to jezioro sąsiednie Zdróżno ( rybostan pewnie jak ze szczupakami ). Łatwo tam dopłynąć łódką przez jezioro Uplik. Może jeszcze na koniec odnośnie opłat. Stawka według cennika gospodarstwa złodziejskiego mrągowo. Kontrole rzadko ale kilka razy miałem zawsze o 12:00 w południe i tylko w weekend przez PSR. Okolica piękna , jezioro piękne warto jechać i zobaczyć. Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez cometopudge 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 1 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2016 Wychowałem się nad tym jeziorem które lata swietności ma już za sobą jak zresztą prawie każde na Mazurach .Jezeli spining to okoń po wakacjach można fajnie połowić i jak trafisz to takie 30-35cm. Jest kilka miejsc gdzie łowi się prawie zawsze tylko raz 20cm a raz 30cm-35cm .Szczupak jest i to w dużych ilościach ale dziwnym trafem rok w rok łowi się w rozmiarze 42-47cm.Czasami trafi się 60-70 bo 80+to juz wydazenie.Jezioro piekne urokliwe 5 wysp sporo górek podwodnych blatów cypli i kajaki ale wwrzesniu będziesz juz miał spokój.Jestem tam przynajmniej 5-7 razy w roku czasami tydzień częsciej w wekendy .Napisz Pawle jak wyniki.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł D Opublikowano 3 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Bardzo serdecznie dziękuje Wszystkim za formację, dam znać jak wyniki pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krutynka Opublikowano 6 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 (edytowane) Cześć ! czy ktoś kiedyś był na rybkach własnie w okolicach miasta Ukta ? płynie tam rzeka ***** i chce tam się na spływ kajakowy wybrać, a przy okazji jakieś rybki połowić ;D jakieś opinie, a może polecicie coś innego !? W celu ustalenia warunków ewentualnej reklamy proszę się kontaktować pod adresem: biuro@jerkbait.pl Edytowane 6 Marca 2018 przez milupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblerek48 Opublikowano 6 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 siemka Pływam po Krutyni co roku .Rzeczka piękna malownicza i czysta.Na odcinku Krutynia -Ukta nie spotkałem wędkarzy .Płynąć z Ukty do Iznota spotyka się dość często wędkarzy jak rzeka wpada do jeziora Gardyńskiego i jezioro Malinówko. Dopływając do mostu w Iznota rzeka już fajna i znowu głębsza. .Jest tam głębiej i ryb więcej.Co zauważyłem że łowili na żywca szczupaki .Okres koniec sierpnia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 6 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Na odcinku Ukta-Krutyń łowię klenie niestety jest tam bardzo dużo okonia, który często psuje mi zabawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szydlos Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Łowił ktoś na przedwiośniu Klenie na Krutyni? Zamierzam zrobić za jakiś tydzień całodniowy wypad na Kluski i tak od dawna marzy mi sie Krutyń.Jest szansa w Marcu pobawić sie z kleniami, może ktoś podpowie odcinek gdzie o tej porze najlepiej się udać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.